Cała aktywność

Sztuczny upscaling z powiedzny FHD do 4K razi sztucznością i artefaktami. Jeszcze gorzej jest, gdy próbujemy tak potraktować obraz SD.  NIby wszystko OK ale nienaturalnie.  Tutaj chyba skanowano oryginalną taśmę filmową klatka po klatce, do tego cyfrowa poprawa kontrastu i kolorów i efekt jest całkiem spoko. Gdyby robić to z kopii cyfrowej po prostu zwiększając rozdzielczość to by tak fajnie nie wyszło.   

Czegoś Ci brakuje? Jak nie to zbieraj dutki na jakiś model z Dirac Live. Inaczej zmiana nie ma moim zdaniem wiekszego sensu. Najtańsze będą Pioneer LX305 i Onkyo 7100.

Rozumiem, że podpięcie Elaców pod mocniejszy, lepszy jakościowo i wydajnościowo wzmacniacz, nie wniesie żadnych zmian ku lepszym? Skłaniałem się głównie na nowy zestaw Onkyo Icon z uwagi że jest tam też streaming, ponadto design mi się podoba. Obecną konfigurację mam już prawie 4 lata stąd może też chęć zmiany. Nie jestem wybitnym specjalistą w tych tematach. Powyższe przykłady podałem jako punkty odniesienia które mogą pomóc.

Witam Odgrzewam ten temat, minęło trochę czaau i dochodzimy do momentu gdzie Denon AVR X1800H kosztuje ok. 2200zł a porównywalny AVR X2800H ok. 2800zł, wychodzi na to że model 1800 jest chyba "lipny" stąd taki spory spadek, ktoś się podzieli spostrzeżeniami? Może ktoś już tam zaglądał i może coś więcej napisać odnośnie "nowej płyty głównej" i ogólnie jakości. Natrafiłem na ten temat gdyż posiadam już dość leciwy i stary technologicznie AVR X1100W + Dali lektor 5.1,  chciałbym wymienić amplituner na coś nowszego i pojawił się pomysł żeby kupić avr x2800 ale "ludzie" twierdzą że nie warto i lepiej kupić tańszy avr x1800h Ktoś pomoże? Może warto iść w coś innego, nowego, budżetowo max 3k, jestem zadowolony z obecnego sprzętu więc jak widzicie nie mam jakoś wygórowanych wymagań.  Dzięki i pozdrawiam. 

Dzisiaj mój zestaw został poddany opiece Dirac  Sądziłem , że jest w miarę O.K przed kalibracją. Ale po Dirac ON , a Dirac OFF jest bardzo duża różnica . Oczywiście dla ON  Głośniki są cięte na 80 Hz , a 2 suby na 120 Hz  .  Dwa pierwsze zdjęcia są dla ,80hz  Dwa  następne dla full band

To jakby obrażać się na procesory skalujące obraz w TV i twierdzić, że to nie jest prawdziwy obraz i przez to gorszy. Jak patrzę na obraz full hd przeskalowany w moim Sony na Ultra HD to jest ewidentnie lepiej. A przecież tych pikseli nie ma, tylko zostały „obliczone” czy „wymyślone”.  Na pewno sporo zależy od tego kto i jak oblicza. Sony umie na przykład, Chińczycy dopiero się uczą. Najgorzej jak liczy jakiś domorosły filozof - ignorant.

Często w recenzjach subwooferów czytamy, że ten albo tamten model „gra szybko", "ma potężny bas”, albo „jest muzykalny i pięknie wtapia się w system”. Problem w tym, że takie opisy, mają niewiele wspólnego z rzeczywistą oceną pracy subwoofera. Wiele profesjonalnych redakcji jak np. nasze Audio czy Erin's Audio Corner, pomija w swoich testach kwestię brzmienia subwooferów. I według mnie słusznie. A brzmienie suba to nie tylko kwestia jego konstrukcji, parametrów ale przede wszystkim interakcji z pomieszczeniem i sposobu integracji z kolumnami. Ten sam model może zabrzmieć kompletnie inaczej w dwóch różnych pokojach, a nawet w tym samym, po przestawieniu go o kilkanaście centymetrów. Mówienie, że „sub X gra lepiej niż sub Y”, bez odniesienia do pomiarów i przede wszystkim warunków jest totalnie bez sensu. Dziwi mnie więc sporo mitów, które urosły do rangi faktów. Branża obecna na forum dokłada też tutaj swoje. Oczywiście każdy subwoofer ma swoje cechy konstrukcyjne, które w pewnym stopniu określają jego charakter. Obudowa zamknięta da zwykle lepszą kontrolę, a bas-refleks lub membrana bierna niższe zejście kosztem precyzji. Strojenie, czyli to jak nisko sub potrafi zejść i czy robi to równomiernie też swoje wniesie. Ważna jest kwestia zniekształceń - czy nie pojawiają się niechciane przydźwięki, czy sub nie brudzi pasma wyższymi harmonicznymi. Ale tutaj tak naprawdę większość dostępnych na rynku zamkniętych konstrukcji powyżej ~2000zł wypada dobrze i nie powinno sprawiać problemów. Niskie częstotliwości są znacznie trudniejsze do okiełznania niż średnie czy wysokie. Ich fale rozchodzą się w zupełnie inny sposób, łatwo wpadają w interakcję z pokojem. Dlatego nawet najlepsze parametry nie mają większego znaczenia, jeśli sub nie jest dobrze zintegrowany z całością. Pozornie drobne zmiany ustawienia, fazy czy korekcji potrafią całkowicie odmienić to, jak odbierzemy dany subwoofer. Dopiero wtedy słychać, jak naprawdę gra. Przebrnąłem przez nie. Pominąłem wzory i wyliczenia. Fajnie opisane. Dzięki. Trochę w głowie się rozjaśniło.

@il Dottore, słyszysz te wszystkie niuanse a nie usłyszałeś, że masz monitory podłączone w przeciwfazie 🤔? 

Na nic nie zmieniam.Sprzedaje to czego nie uzywam od dawna.Dac we wzmacniaczach które posiadam daje to samo brzmienie.Wiecej sie nie bawie w rzeczy które nie maja juz dla mnie znaczenia.Niepotrzebne graty tylko mi miejsce zajmują.RME, Yamaha RN803 i Bluesound Node N130 z zasilaniem liniowym PD Creative.

Wszystko w ogłoszeniu na allegrolokalnie. Szukaj erzetich charybdis. Pozbywam się, bo za ciężkie, taki hełmofon,  nie wysyłam w Polskę, odbiór tylko w Warszawie.

W IRL Lidl jest najtańszy. W Polsce to nie wiem, może Biedronka jest tańsza. Ale jakoś Biedronka w PL u mnie we wsi jest okropna: brud i bajzel. Podobnie Netto wygląda. Nie rozumiem, jak można kupować jedzenie w takich warunkach.  Jeśli oczywiście te rzeczy dostępne w marketach można wgl nazywać jedzeniem...

Bez przesady, to są zwykłe głośniki. Potężny to taki 😁 : Podobny wątek był przy okazji mojej rozkminki tutaj: https://forum.audio.com.pl/topic/99088-central-wymiana-klipsch-rp-450c-rp-504c-na-rc-64-iii-szukanie-doskonałości-w-kd/ a jeśli chodzi o różnice pomiędzy centralnymi to pamiętaj że nie tylko o dialogi chodzi, bardzo duża część ścieżki filmowej idzie z centralnego, ale nie tylko - gdy oglądasz koncerty z gęstą ścieżką wielokanałową wtedy wielkość membrany odpowiada za brzmienie instrumentów. Można znaleźć ciekawe porównania w sieci, np tu: https://www.youtube.com/watch?v=NJpowOqu6KQ   Oczywiście zawsze w naszym hobby powstaje pytanie - czy podniesie jakości o 20% jest warte wydawania 200% ceny. Na pewno warto zacząć od dobrego umiejscowienia głośnika centralnego a dopiero później upgradem na większy, lepszy głośnik.     

Słusznie. Nie dość, że źle nazywam proces, to jeszcze jestem niesprawiedliwy. Interpolacja jest bowiem dokładniejsza od ekstrapolacji.  Ale tak czy owak: musimy wstawić coś pomiędzy próbką o wartości powiedzmy 400 a próbką o wartości 1000. Algorytm interpolacyjny wstawi zapewne 700, a przecież jest w sumie 600 różnych możliwości. Która jest prawdziwa? Żeby było weselej: robiąc z 44,1kHz powiedzmy 192Hkz nie wstawiamy jednej pośredniej próbki, tylko wiele więcej. Zatem im wyższe nadpróbkowanie, tym większa jest możliwość wstawienia błędnych danych.  Dlatego wyłącznie tryb NOS zapewnia nam pełną wierność w stosunku do oryginalnego pliku. 

A co myślicie o takim zestawie?

Na co zmieniasz? Nowy około 3,5 używek nie widzę.