Skocz do zawartości

Cała aktywność

Strumień aktualizowany automatycznie

  1. Ostatnia godzina
  2. @Bogusław 66 nie skreślaj, tak at hoc, żadnych z nich. Połączone w pary z innymi mogą Cię jeszcze zaskoczyć. Tak bywa z lampkami. Mnie na minus zaskoczyły Mullardy. Ale w połączeniu z EH było już ok. Co do Brimarów, też jakoś mnie nie przekonały. Moim zdaniem grają jakoś tak bezdusznie. Być może potrzebują odpowiedniej pary. No, ale to temat chyba do innego działu. Przepraszam za OT.
  3. Tommy to klasa 👍, bardzo go lubię.
  4. Najwazniejsze że "duch" pożyczania nadal istnieje, bo to cenna inicjatywa. Przyznam że troche odpuściłem lampy ECC83 bo nie byłem zadowolony z obu tych par. Ale teraz wiem, że jest jeszcze nadzieja na poprawę.
  5. Czepiasz się. Tommy Lee Jones zagrał to brawurowo. I jak malowniczo przy tym wyglądał.
  6. Stefan Senegal i drugi wielki Gérard Depardieu 🤣🤣🤣
  7. Today
  8. Ja też nie. A podobno warto. Mój kolega po pobycie na tegorocznym show w Monachium właśnie zestaw na wzmacniaczach D'Agostino wyróżnił jako jeden z dźwięków wystawy. A klient się zna. Taki filmik mi przysłał: https://rumble.com/v6tv2lh-munich-high-end-show-2025.html
  9. Dzięki za info. Widziałem tę różnicę cenową. Jest możliwość nabycia tej najnowszej wersji "f" w takiej samej cenie jak wersję "d". Zastanawiam się jednak pomiędzy Samsungiem a Sonosem... Co myślicie o tym Sonos Arc Ultra? To oczywiste! Chodzi o zwykłe słuchanie muzyki, radia - nie profesjonalne!
  10. Rzeczywistość nie jest czarno-biała, w czasie remontu wstawiłem Audiovectory QR5 do pomieszczenia i powierzchni 8m2 (3 z 4 ścian karton gips 2,9m wysokości) I zagrało jak dobre car-audio, pulsowało basem, masowało podroby przy każdej głośności, tak na pełnej... Jak i po cichu. Oczywiście przy sztywnych murowanych ścianach nie byłoby tak dobrze... Ale nie generalizowałbym w ciemno z wielkością kolumn, bez wiedzy o konsystencji ścian.
  11. Najlepszy przyjaciel JP2, chojny sponsor katolicyzmu. Sztefan Senegal jak Lenin, wiecznie żywy... 🤣🤣🤣
  12. To jak w tym kawale z przyszłości: Dwóch niemieckich policjantów kontroluje staruszka, sprawdzają dokumenty... I jeden mówi do drugiego, -Ty patrz Achmed, jakie dziwne nazwisko... -Müller!
  13. Z pewną dozą nieśmiałości... Aktualnie bardziej "God Save The King" 😁
  14. Moje następne gogle będą właśnie takie. Tyle, że gdy przymierzałem się do dwuogniskowych szkieł blisko 9 lat temu, zaproponowano mi dwa docięte szkła w jednej oprawce. Teraz oferują je zlane w jednym kawałku, komfort użytkowania to już inna, znacznie lepsza bajka. Jedyny potencjalny problem, to schodzenie po schodach, (patrzenie na schody, przez część do czytania) więc trzeba się przyzwyczaić. Poza tym same plusy "dodatnie"😁
  15. Moje skromne doświadczenie z przetwornikami, podpowiada żeby nie podniecać się oversamplingiem. Oversampling x2 (88,2kHz), lub razy 4 (176,4kHz) niczego nie zmienia. Do każdego bitu sygnału dopisuje jedno, lub trzy zera. Jeśli źródło ma 44,1kHz, a po oversamplingu masz np. 192kHz to jest to już tylko ekstrapolacja sygnału cyfrowego (bardzo delikatnie rzecz ujmując, to co słyszysz, po takim oversamplingu, ma niewiele wspólnego z rzeczywistością) Krótko mówiąc, żaden oversampling nie jest w stanie podnieść bazowej, realnej rozdzielczości sygnału cyfrowego, więc najlepiej słuchać go w oryginalnej częstotliwości. Uczciwe przetworniki, jasno pokazują, że dźwięk w formacie CD ( 16bit 44,1kHz) najlepiej brzmi przy oryginalnej częstotliwości próbkowania. Oversampling z 44,1kHz na dowolną krotność niczego nie poprawia, ale też niewiele psuje, poza potrzebą większej mocy obliczeniowej. Natomiast oversampling np. z 44,1kHz na 192 kHz (nie będący matematyczną krotnością podstawowej częstotliwości) głównie pogarsza dźwięk. Więc uczciwy przetwornik pozwoli usłyszeć wprost wszelkie kombinacje, i zabrzmi najlepiej z oryginalną częstotliwością sygnału wejściowego. Jednym (moim skromnym!!!) zdaniem tylko NOS, czyli Non oversampling.
  16. Duster ma gołą blachę... Jak chcesz pełny ocynk, to kup Suva Citroena. Z Chińczykami ostrożnie, żeby nie było jak z drukarkami, tanio kupujesz nowe, a potem wyrzeźbią Cię za części zamienne, jak za zboże. (komplet tuszy do drukarki potrafi kosztować tyle co tania drukarka, a wystarcza na kilkaset kopii). Zwróć szczególną uwagę na dane techniczne Chińczyków, bo taki SUV Jaecoo miewa 319 kg ładowności... A Fiat Seicento blisko 30 lat temu miał skromne 390 kg ładowności...
  17. Jeszcze raz dziękuję za pomoc i wsparcie. Proszę was wszystkich abyście udostępnili moją zrzutkę z czego będę wdzięczny.
  18. Wczoraj
  19. W IRL podatek drogowy jest od emisji CO2. Za C-Klasę 220D płaciłem 800€/rok, teraz E-klasa coupe, ta sama wersja silnikowa, wychodzi nieco ponad 200€/rok. Mimo większej mocy na papierze czuć że nastawy skrzyni biegów (7-G Tronic, poprzednik miał zwykłą piątkę) kastrują silnik i już nie ma tej przyjemności, co w poprzedniku. A z innej beczki: co sądzicie o samochodach z Chin? Niedługo będę zjeżdżał do Polski i Mercedesy się skończą. Ten obecny to mój trzeci. i najprawdopodobniej ostatni. W Polsce oczywiście nie będzie mnie stać. Myślałem, żeby kupić Dustera III ale okazało się, że ma wadę konstrukcyjną - parownik klimy tam zamarza. Klimagate Dustera to teraz popularny temat na YT. Dużo teraz czytam o Chińczykach i oglądam ruskie filmiki na YT - oni tam mają chińskie samochody już od dawna i mogą powiedzieć, jak to wypada w praniu po kilkudziesięciu a nawet 100 kkm. No i kilka Chińczyków przypadło mi do gustu. Cena jak Duster a wyposażenie i materiały znacznie bogatsze. Oczywiście czas wszystko zweryfikuje, ale np. taki Hongqi HS5 wiele się od GLC nie różni a cena z zupełnie innej bajki. Karoserię projektował designer jeszcze niedawno zatrudniony w Rolls-Royce. Co byście wybrali? Takiego Chinola za 159 tys cebulionów, czy dużo słabszą i gorzej wyposażoną ale jednak japońską nową Mazdę CX-5? Już jest konfigurator nowej CX-5 u Mazdy: za wersję Exclusive Line z nagłośnieniem Bose, skórą i pełną elektroniką wspomagania plus dach panorama i jakiś kolor trzeba dać prawie 170 tys. Wersja podstawowa CX-5 ma kosztować 139 tys cebulionów ale to prawdziwy golas. Za to ma od lat dobrą opinię auta bezproblemowego i nie ma klientów, ale wyznawców. Brałbym Dustera - to jest GLC myślącego człowieka (uwielbiam Dustery!), ale wali taniochą no i ta felerna klima, do której to wady konstrukcyjnej firma się nie przyznaje. A jeśli firma nie bierze odpowiedzialności za swój produkt to nie można jej nazwać poważną. Tak jak Stellantis i ich silnik 1,2 Puretech (obecnie ukrywający się pod nazwą 1.2 Turbo)... https://www.mazda.pl/skonfiguruj/MAZDA CX-5/5WGN-5S/ Teraz to nie wiem. Miałem Alfę 2x - pierwszy i ostatni. Był to model 147 - kupiony fabrycznie nowy. Zdecydowanie najgorszy samochód, jakim jeździłem w życiu. Tzn. jeździł pięknie ale jakościowo to była tragedia. Nigdy więcej! Do tego ASO - poziom mechaników niewiele odbiegał od troglodytów. A tam np już była instalacja elektryczna nie na wiązce kabli tylko na światłowodach. Uwielbiało to się psuć i np. po wciśnięciu zapalniczki otwierały się wszystkie szyby... Był to jedyny samochód od 1991 który mi się rozkraczył na drodze (padł komputer wtrysku). NIGDY czegoś takiego nie miałem. Nawet w moich 126p. Historia... Natychmiast po spłaceniu kredytu sprzedałem. I nigdy więcej. Może teraz robią je lepsze. Nie wiem, nie interesuje mnie to.
  20. Po co to grzebać w takich starociach … Ja to zrozumiałem od razu, że chodzi o to, że to Bowers pisze w tej instrukcji, przecież jest jej autorem 😉
  21. Nowa cena
  22. Nowa cena
  23. Ja używam od ponad 15 lat. Nie wyobrażam sobie innych patrzałek. Żona natomiast nie toleruje tego, nie mogła się przyzwyczaić. A szkoda bo użytkowo to jest bajka. Masz 1 parę do wszystkiego: do czytania, do dali, na słońce (bo mam fotochrom) i do samochodu (bo mam fotochrom reagujący na światło widzialne, nie na UV - szyby auta blokują UV). Wszystko w jednym - jak dobry proszek do prania.
  24. Trochę współcześniej brzmiąca Japonia. Z jednej strony kilka utworów w bardzo fajnej aranżacji nowoczesnego big bandu, z drugiej udział japońskich hiphopowców w akompaniamencie klasycznego trio jazzowego... Ale bez względu na styl, nagrane to jest wzorowo! Sony Music Artists/Taboo 2016, SACD hybrid, DSD Mastering, made in 🇯🇵.
  25. @MariuszZ po tych jakże miłych słowach @lpomis , dodam , że cieniem na tej doskonałej konstrukcji kładły się gniazda rca. Za każdym razem jak przepinałem kabelki na wtyku zastawał kapselek / masa/ z gniazda. Wywaliłem więc ten oryginalny szajs i wlutowałem własne.
  26. Miro po co ten wpis. Myślałem, że będziesz merytoryczny po kilku naszych pogawędkach, ale widzę przy piąteczku zwalniasz hamulce. Opamiętaj się i nie prowokuj zanim bedzie za późno. Pozdrawiam. M
  27. https://tidal.com/browse/track/96583647?u
  1. Załaduj więcej aktywności


  • Dzisiejsze posty

    • @Bogusław 66 nie skreślaj, tak at hoc, żadnych z nich. Połączone w pary z innymi mogą Cię jeszcze zaskoczyć. Tak bywa z lampkami. Mnie na minus zaskoczyły Mullardy. Ale w połączeniu z EH było już ok. Co do Brimarów, też jakoś mnie nie przekonały. Moim zdaniem grają jakoś tak bezdusznie. Być może potrzebują odpowiedniej pary. No, ale to temat chyba do innego działu. Przepraszam za OT.
    • Tommy to klasa 👍, bardzo go lubię. 
    • Najwazniejsze że "duch" pożyczania nadal istnieje, bo to cenna inicjatywa. Przyznam że troche odpuściłem lampy ECC83 bo nie byłem zadowolony z obu tych par. Ale teraz wiem, że jest jeszcze nadzieja na poprawę.
    • Czepiasz się.  Tommy Lee Jones zagrał to brawurowo. I jak malowniczo przy tym wyglądał.  
    • Stefan Senegal i drugi wielki Gérard Depardieu 🤣🤣🤣
    • Ja też nie. A podobno warto. Mój kolega po pobycie na tegorocznym show w Monachium właśnie zestaw na wzmacniaczach D'Agostino wyróżnił jako jeden z dźwięków wystawy. A klient się zna. Taki filmik mi przysłał:  https://rumble.com/v6tv2lh-munich-high-end-show-2025.html
    • Dzięki za info. Widziałem tę  różnicę cenową. Jest możliwość nabycia tej najnowszej wersji "f" w takiej samej cenie jak wersję "d". Zastanawiam się jednak pomiędzy Samsungiem a Sonosem...  Co myślicie o tym Sonos Arc Ultra? To oczywiste! Chodzi o zwykłe słuchanie muzyki, radia - nie profesjonalne!
    • Rzeczywistość nie jest czarno-biała, w czasie remontu wstawiłem Audiovectory QR5 do pomieszczenia i powierzchni 8m2 (3 z 4 ścian karton gips 2,9m wysokości) I zagrało jak dobre car-audio, pulsowało basem, masowało podroby przy każdej głośności, tak na pełnej... Jak i po cichu. Oczywiście przy sztywnych murowanych ścianach nie byłoby tak dobrze... Ale nie generalizowałbym w ciemno z wielkością kolumn, bez wiedzy o konsystencji ścian.
    • Najlepszy przyjaciel JP2, chojny sponsor katolicyzmu. Sztefan Senegal jak Lenin,  wiecznie żywy... 🤣🤣🤣
    • To jak w tym kawale z przyszłości: Dwóch niemieckich policjantów kontroluje staruszka, sprawdzają dokumenty... I jeden mówi do drugiego, -Ty patrz Achmed, jakie dziwne nazwisko... -Müller!
    • Z pewną dozą nieśmiałości... Aktualnie bardziej "God Save The King" 😁
    • Moje następne gogle będą właśnie takie. Tyle, że gdy przymierzałem się do dwuogniskowych szkieł blisko 9 lat temu, zaproponowano mi dwa docięte szkła w jednej oprawce. Teraz oferują je zlane w jednym kawałku, komfort użytkowania to już inna, znacznie lepsza bajka. Jedyny potencjalny problem, to schodzenie po schodach, (patrzenie na schody, przez część do czytania) więc trzeba się przyzwyczaić. Poza tym same plusy "dodatnie"😁
    • Moje skromne doświadczenie z przetwornikami, podpowiada żeby nie podniecać się oversamplingiem. Oversampling x2 (88,2kHz), lub razy 4 (176,4kHz) niczego nie zmienia. Do każdego bitu sygnału dopisuje jedno, lub trzy zera. Jeśli źródło ma 44,1kHz, a  po oversamplingu masz np. 192kHz to jest to już tylko ekstrapolacja sygnału cyfrowego (bardzo delikatnie rzecz ujmując, to co słyszysz, po takim oversamplingu, ma niewiele wspólnego z rzeczywistością) Krótko mówiąc, żaden oversampling nie jest w stanie podnieść bazowej, realnej rozdzielczości sygnału cyfrowego, więc najlepiej słuchać go w oryginalnej częstotliwości. Uczciwe przetworniki, jasno pokazują, że dźwięk w formacie CD ( 16bit 44,1kHz) najlepiej brzmi przy oryginalnej częstotliwości próbkowania. Oversampling z 44,1kHz na dowolną krotność niczego nie poprawia, ale też niewiele psuje, poza potrzebą większej mocy obliczeniowej. Natomiast oversampling np. z 44,1kHz na 192 kHz (nie będący matematyczną krotnością podstawowej częstotliwości) głównie pogarsza dźwięk. Więc uczciwy przetwornik pozwoli usłyszeć wprost wszelkie kombinacje, i zabrzmi najlepiej z oryginalną częstotliwością sygnału wejściowego. Jednym (moim skromnym!!!) zdaniem tylko NOS, czyli Non oversampling.      
    • Duster ma gołą blachę... Jak chcesz pełny ocynk, to kup Suva Citroena. Z Chińczykami ostrożnie, żeby nie było jak z drukarkami, tanio kupujesz nowe, a potem wyrzeźbią Cię za części zamienne, jak za zboże. (komplet tuszy do drukarki potrafi kosztować tyle co tania drukarka, a wystarcza na kilkaset kopii). Zwróć szczególną uwagę na dane techniczne Chińczyków, bo taki SUV Jaecoo miewa 319 kg ładowności...  A Fiat Seicento blisko 30 lat temu miał skromne 390 kg ładowności...
    • Jeszcze raz dziękuję za pomoc i wsparcie. Proszę was wszystkich abyście udostępnili moją zrzutkę z czego będę wdzięczny.
  • Dzisiejsze tematy

×
×
  • Utwórz nowe...