Cała aktywność

No to nie fajnie. Współczuję. Mnie pomogło zajęcie się poprawą „akustyki”. Różnica nawet po dwóch latach niewiarygodna.  Nastepnie kolumny z ogromnym subem i dsp na sub i niski bas.  Wymiana lamp mocy i przedewszystkim lamp sterujących. Zmiana przetwornika to wisienka na torcie.    Bardzo lubię słuchać o średniowieczu. Szczególnie konferencji kardynała Rysia.     

Moim zdaniem rób to co robisz według swojego schematu i tego jak czujesz ze powinno to być wykonane. Nie patrz na to by sie przypodobać. Nigdy wszystkim nie dogodzisz. Nie szukaj również opini innych jak byśmy chcieli to usłyszeć, co nam sie podoba a co nie. Włóż w to serce i ciesz sie tym że tworzysz "wartość". "Świat" predzej czy później odwzajemni w wiekszym czy mniejszym stopniu. A nawet jeśli nie bedzie mega efektów, to sam fakt ze robisz to co lubisz i jak lubisz, powinien dać Ci satysfakcje. Tak wiec, Ciesz sie tym. Pamietaj, że wielu chciało by juz być na takim etapie jak Ty czyt. możliwości "tworzenia wartośći", ale brak im umiejętności.   Juz zrobiłaś coś w tym kierunku, wrzucając utwór na to forum, zwiekszajac zasięgi. Z ciekawości niejeden "zerknie" 👍 i może wrzuci do swojej listy. Pozatym yt to nie jedyna platforma w której można sie "pokazac".    Pozdrawiam i sukcesów życzę.

W jakiej aplikacji na iPhonie? Airplay? Przecież MiND  natywnie jest połączony z serwisami Qobuz, Deezer i Tidal, jak na którymś z tych serwisów masz konto i się zalogujesz do niego przez MiND, to na bieżąco widzisz co się dzieje w tych serwisach. Po co do tego airplay?    

Nic mi nie wiadomo... 🙂

Pewnie że tak. Podyskutować zawsze można, czemu nie 😜 Pogrzebałem co nieco w kolekcji i... Jest to utwór 12. "Byłeś wilkiem". Ciekaw jestem czy też odbierany jest przez innych użytkowników dźwięk "z tyłu"? Jest to bardzo charakterystyczny dzwiek, ktory wyróżnia sie z całego obrazu dzwiekowego. Dzwiek ten rozpoczyna sie zaraz po "prologu", wraz z pierwsza zwrotką. Ps: nie trzeba słuchać całego utworu (jesli ktoś nie gustuje w tego typu utworach), około pierwsze 30sek juz pokazuja ten efekt. Pss: Uwaga! utwór dla słuchaczy (+18) 

Próbowałeś podgłośnić sam centralny w ustawieniach o kilka decybeli ?

Nie. Chęć posiadania.

Nie dziwię się, że nie dobrałeś żadnej końcówki mocy. Nie usłyszałeś żadnej różnicy na plus. Nie mogło jej być, bo ograniczeniem i swoistym zrównywaczem była jakość dźwięku za którą odpowiada wyjście przedwzmacniacza. Z tak samo brzmiącego źródła nie mogło być różnic. Prawidłowo skonstruowana końcówka mocy zazwyczaj ma prawie idealnie płaską charakterystykę, brak jej własnego charakteru brzmienia. To jak ona zabrzmi zależy od tego jak zabrzmi przedwzmacniacz. Jeśli przedwzmacniacz skoryguje brzmienie, na przykład podbije średni bas, przełom średnicy i sopranów, to nada taki charakter końcówce. Jeśli i przedwzmacniacz, i końcówka brzmią równo i płasko, to otrzymamy dźwięk który będzie bezbarwny dla naszych uszu, bo nie uwzględnia on krzywych izofonicznych naszego słuchu. (Patrz krzywe jednakowej głośności Fletchera-Munsona, krzywa Harmana). Wzmacniacze zintegrowane i amplitunery, które mają filtr kontur czy loudness, po jego włączeniu, brzmią naturalniej przy cichszym słuchaniu. Łatwiej odczuć różnicę brzmienia końcówki mocy zmieniając przedwzmacniacz, bo to on, jego tonacja, możliwości korekcji tonów, loudness zmieniają brzmienie końcówki. Dlatego między innymi tak przyjemnie odbieramy ciepły i naturalny dźwięk starych wzmacniaczy z funkcją loudness. Stare piece kiepsko wychodzą w pomiarach, ale brzmią tak, że nóżka sama chodzi. Nowe piece świetnie się mierzą, ale bez konturu i korekcji brzmią płasko jak wykres ich charakterystyki. Nasze uszy tego nie lubią, stąd po ochach i achach wynikających z nowosci, następuje pogłębiające się rozczarowanie. Gra cały system, więc najpierw musimy mieć naturalnie brzmiące źródło, potem  przedwzmacniacz i końcówkę które tego nie zepsują, i na końcu dobre kolumny. Jeśli źródło, preamp zagrają płasko, to zmiana końcówek mocy już tego nie uratuje. Będzie płasko i kiepsko.

Marketing zadecydował ale powód był bardzo oczywisty. System kina miał być uniwersalny, zarówno w kinie jak i w stereo, no to dwie podłogówki są często podstawą. Co mieli poradzić producenci kolumn jeśli klienci akceptowali co najwyżej dwie frontowe kolumny a surround jako zło konieczne? Powodzenia szczerze kolegom w konfigurowaniu full band na wszystkich kanałach, ja już mam to za sobą ale nie odbiorę Wam satysfakcji z wyciągania wniosków. Mam w systemie dwa dobrze schodzące wolnostojące podłogowe fronty. Za surround robią paczki THX robiące taki przeciąg że włosy dęba stają z deklarowanym zejściem 46Hz +/-3dB. W suficie cztery 8" Atmosy 56Hz +/- 3dB, a więc basem też w miarę dadzą radę. Zabawa przednia  Żeby nie było, musiały sobie poradzić z konkurencją dwóch subów 18Hz +/- 3dB z wzmacniaczem o nominalnej mocy 800W. Chciałbym przy tym podzielić się małą uwagą. Długość fali mniej więcej poniżej 100Hz nie pozwala ludzkiemu zmysłowi słuchu wskazać źródła dźwięku.

Tak, mam premium. Tak, na oryginalnej , dlatego nie rozumiem co jest.

Pamietam poprzednia, ze Kino Domowe w budowie.. a nie przeszkadzalo, zeby sie wypowiadac

Jak by to podsumować...

Airplay to dodatkowo do Apple Music, ale głownie chodzi o Deezera i połączenie aplikacji Deezer przez Airplay ze streamerem. Aplikacja ma więcej możliwości niż "wbudowany" Deezer. Np. wbudowana aplikacja nie widzi nowości i wielu innych rzeczy. Teraz muszę w aplikacji na iPhonie szukać nowości l dopiero je przez wbudowaną aplikację w Moon Mind Neo puszczać na wzmacniacz. Upierdliwe.

Szczególnie z "w magazynie"...

To nie patrz na sygnaturę.