Cała aktywność

Oraz przyklejać się do asfaltu. Co za odklejeńcy.

Odpuścił słuchanie 357(listy/topów też),bo redaktorki Budka, Piskadło i zachwyty nad kolejnymi piosenkami Harry Stylesa zaczeły być dla mnie mocno męczące. Podobnie jakieś Męskie Grania, Kwiaty jabłoni. Nawet Stelmi jakoś tak gorzej. Ale kto co lubi; to tylko moje prywatne odczucie.

J.w. Dogrywki nie będzie, ale gratuluje lekkiego pióra; uśmiałem się ;).

PIJAR ? Fan teorii spiskowych ? Mialem dosc dlugo te wzmacniacze wiec odkopalem temat - moze komus sie przyda - przeszkadza Ci - to nie czytaj

Ok tak ustawiłem, i oglądając filmy z zidoo głośność aktualnie mam na 15 db a i tak czuję ze to troszkę za mało. Czy jak ustawie glośność na 100 procent nie będzie to negatywnie oddziałowywać na kolumny/amplituner? I dziwne jest to że np ogladając z dekodera canal + glośność ustawiona na ok 30 jest porownywalna z tym 15 db ze zidoo .... poradzi ktoś coś?

Nie zauważyłem. Zauważyłem za to, że TIDAL uruchomiony z poziomu amplitunera odtwarza pliki w jakości niższej od oferowanej przez serwis. Np. musical Pana Scjentologa w 24/48, podczas gdy w serwisie dostępny jest w 192 kHz. Ciekawe, że aplikacja Windows skonfigurowana w tryb Exclusive (Bitstream) przesyła po HDMI dźwięk prawidłowo i wciśnięcie na pilocie info wykazuje na LCD urządzenia prawidłową wartość 24bit/192kHz. Dodatkowo użycie opcji "Passthrough MQA" wykazuje sygnał 44kHz. Pozostawienie wyłączonej (dekodowanie przez aplikację Windows) - 88.2kHz. Wygląda na to, że cały firmware jest niedopracowany i pozostanie tylko zapoznać się bliżej z rozwiązaniami w postaci Sonos, Play-Fi i Roon.

Na ten moment odświeżona seria QR se jest na tyle nowym tematem, że pozostanie ci jedynie wycieczka i odsłuchy. Jako użytkownik audiovectorów dwóch typów, (w tym przypadku QR5) mogę ci podpowiedzieć jedno, starsza seria QR jest bardzo przejrzysta, przez to dla mnie uniwersalna, mało wnosi od siebie, pokazuje za to dość dokładnie możliwości i brzmienie towarzyszącej elektroniki. Z suchym źródłem i tranzystorem zagra chudo, z barwną lampą zagra barwnie. QR-y nie mają jakiejś określonej maniery, jeśli usłyszysz sybilanty, to dlatego że podkreśla je wzmacniacz czy źródło. W łagodniejszym zestawieniu ich nie będzie, w dobrym zestawieniu usłyszysz sybilanty tylko wtedy, gdy pojawią się w nagraniu. Ogólnie wolę je z lampą set, dla mnie to połączenie bardziej synergiczne, niż na przykład Yamahą a-s2100, z którą grały wczesniej, i przez kilka miesięcy naprzemiennie. Tak że nie zostanie ci nic innego, niż sprawdzić nowe QR 1 se u siebie w domu. Tylko pamiętaj, że powiedzą ci sporo o elektronice. Seria QR miała różne opinie, sądzę że spowodowane dość przypadkowymi konfiguracjami sprzętu towarzyszącego. Trzeba tylko pamiętać że są dość "prawdomówne", więc czasami można z nich usłyszeć coś nieprzyjemnego, więc miej świadomość, że wymagają już co nieco od reszty toru.

W każdym kraju są dobrzy fachowcy i miłośnicy . Tak samo u nas. Dlatego zadajemy pytania na forum żeby skontaktować się z osobami które nie tylko lutują i wymieniają ale znają temat i poświęcili temu kawałek życia . Dla nich ( Was) duzy szacunek . Niestety w swoim audio-życiu miałem przyjemność/nie przyjemność spotykać bardziej naciągaczy niż prawdziwych znawców tematu . Ale na tym forum już miałem możliwość kontaktu z osobami które wiedzą co w trawie piszczy. Im bardzo dziekuję

Kurczę, żebym wiedział wcześniej Bardzo lubię jego debiut, innych albumów jeszcze nie słuchałem. Zwykle nie jestem wielkim fanem ascetyzmu w muzyce, a w sporej części Songs of Leonard Cohen taki mi się wydaje, ale słucha się wybornie.

I zróżnicowane barwy na wysokich tonach, które moim zdaniem są najmocniejszą stroną tej integry.

U mnie Vele 407 graja z Coplandem CSA70, w mojej ocenie ten wzmacniacz doda średnicy (dla Veli 407 to ważne) i otrzymasz świetną barwę wokalu. Niestety o twardym i sprężystym Basie można zapomnieć ale nie ma ideałów myślę że warto posłuchać tego kompleciku. Pozdrawiam.

W punkt. Elektryki o dziwo bardzo szybko się kończą po wielkiej akcji marketingowej, dotacjach, okazało się że nic w tym eko nie ma, ani użytkowo to dobre, ani ekologiczne. Tylko jak zwykle trzeba było czasu by ciemna masa się obudziła i przejrzała że to co lobby wmawia nie zawsze jest prawdą. Ja założyłem sobie foto i pompę u siebie na obecną chwilę wychodzi to dość konkurencyjnie do pelletu czy gazu (choć ten będzie feee), ale tylko dzięki dotacją które i tak spłacamy w podatkach. A że za wszystko się płci to jest normalne i nie ma taniego czy darmowego grzania, nie ma i nigdy nie będzie na bank jej w Polsce, jesteśmy idealnym rynkiem rozwijającym się do strzyżenia Kowalskiego z kasy.

Cześć, Pytanie odnośnie monitorów (różnic) jak w temacie. Uściślając: - które zagrają bardziej konturowym i dynamicznym basem a które bardziej miękko, swobodnie; - które są gładsze, mniej podkreślają głoski syczące, odpowiedź - żadne z ww też mile widziana jeżeli faktycznie oba monitory mają tendencję do syczenia i trzeba to (mocno) brać pod uwagę przy doborze reszty toru; - które mają pełniejszą/równiejszą średnicę (brak odchudzenia dolnego środka/brak osłabienia wyższego środka ale też w drugą stronę czyli pogrubiona średnica czy emfaza (dzwonienie, krzykliwość, nerwowość) na górnej średni); - które mają bogatszą paletę barw na wysokich a nie tylko jednostajnie metalicznie dzwonią bez opamiętania i które mają bardziej lotną górę pasma. Interesują mnie tylko dwa przedmiotowe monitory, nic innego. Dziękuję za pomoc. Adam.

Zerowa emisyjność, przy dzisiejszej technologii, to niezły żart. Mam sąsiada, ma panele, pompę i kupiony z dopłatą samochód elektryczny. Pęcznieje z dumy jaki to on nie jest eko, przyznałbym mu całkowitą rację, gdyby nie jedno. Z oczywiście praktycznych powodów ładuje swoje elektryczne auto w nocy, czyli korzystając z energii wyprodukowanej ze spalania węgla, więc z praktycznego punktu widzenia to auto jest jak parowóz. I ok oddał energię w dzień, pobrał w nocy, tyle że z braku możliwości magazynowania energii jest jak jest. Poza tym nie oszukujmy się, ekologia to potężny biznes, korporacje sprzedają nam średnio przydatne rozwiązania w cenach wziętych z sufitu. Szeregowi działacze ekologiczni mają w zwyczaju protestować i blokować różne inwestycje. Jednak wystarczy dotacja na działalność ekologów, i nagle dana inwestycja zaczyna być "eko przyjazna". Tak, tu na każdym poziomie chodzi o zwykły biznes. A cała eko otoczka to ściema, bo nie rozwiązuje żadnych prawdziwych problemów, tylko drenuje portfele.

Ja bym na twoim miejscu dorzucił do odsłuchu Kef Q750, bo z Yamahą RN803(czyli takim poprzednikiem RN800) świetnie się zgrywały.Było to jedno z najlepszych połączeń.

Ogólnie budżet ok 900/1000 zł więc wolę coś używanego bo nowe w tym budżecie to myślę że nic dobrego

Porównanie Dawida z Goliatem heheh gabarytowo oczywiście Sry za nieład w kablach trochę przepinania jest ostatnio...

Jak chcesz tylko trochę ulepszyć fabryczne audio to faktycznie soundbar jest pierwszym wyborem jak budżet na więcej nie pozwala. Kup przez internet gwarantując sobie zwrot w 14 dni, w razie rozczarowania odeślij.

@sonique pewnie tam w późnym średniowieczu było może i cieplej w zimie, ale ilość zachorowań na podagrę pokazuje że im tam jajka marzły równo 😆 A co do nowoczesnego budownictwa i ekologi plus braku rachunków to khmmm z racji zawodu powiem tak pić na wodę fotomontaż. Żeby osiągnąć tą umowną, magiczną zero emisyjność musimy kupić znacznie kosztowniejsze bardziej złożone technologicznie i wymagające większej emisji przy produkcji sprzętu, materiały itd. Koszta? Koszt pompy ciepła 20 tysięcy, koszt pieca na węgiel bez tych chorych obostrzeń 2-3 tysiące by oscylował, kiedy się pompa zwróci. Żeby pompa miała sens trzeba wpierdolic ogromną kasę w system ogrzewania, najlepiej połączony z rekuperacją, super izolacja termiczna i hydroizolacją, może i panele foto a na dzisiejszych zasadach to już jest złodziejstwo co odwalili. Strzygą nas jak barany wmawiając że to dla dobra planety (raczej ich biznesów). Wychodzi wszystko pięknie. Ale żeby nie było mam pompę mam foto, pracuje w branży okiennej, znam to od podszewki. O samym rynku okiennym można by pisać heheh elaboraty. Współczynniki UW się chcą zesrać o to, a w domu projektowane są przeszklenia na 1/2 ściany które w porównaniu ze ścianą są wielkim mostkiem termicznym eheheh, do tego 99% okien nie jest badanych i odporność na wiatr jest do bani i są przewiewy i UW można sobie w buty wpakować. Jest tyle w tym skrajności że z czasem się dostrzega totalny skok na kasę i niewiele więcej. Jedyne co zyskujemy? WYGODA.

Ogólnie chciałem ulepszyć dźwięk fabrycznych głośników tv Sony Kd65x89j a oba z ww sprzętów mam okazję nabyć za ok 600zl każdy

„Podstawą” jest zapewne zidentyfikowana przez pewną opcję (która u władzy od wieków a obecnie w stadium schyłkowym) potrzeba ustanowienia święta państwowego, które to święto przybiłoby Polskę kolejnym gwoździem do krzyża stagnacji i uczyniło oswobodzenie się z objęć wielowiekowej matni jeszcze trudniejszym.

Sony HT-XF9000 949zł i podobne w tej cenie to nie jest w miarę dobry sprzęt. Ogólnie tłuczemy ludziom że soundbar z definicji to nie jest dobry pomysł. Yamaha YSP-4000 to z kolei faktycznie dziadek technologiczny z 2007r. Serio bierzesz pod uwagę 17-letni soundbar? Pardon, cyfrowy projektor dźwięku haha. Dźwiękowo pewnie zagra lepiej jak ww Sony bo prezentuje wyższy level kosztując jako nowy ponad 5k (nie słuchałem), ale możesz mieć problem z odtworzeniem wszystkich treści.

Audiowit. Masz rację. Sprzęt dobry do stać można, ale nie zawsze jest on taki dobry jak o nim producenci piszą. Co do serwisu na Ukrainie, sorry, mam parę kilometrów do nich i jakoś nie szaleję z radości. Ogólnie jak wszędzie, są i wśród nich fachowcy, ale ogólnie to jak Ukraińca spytasz czy to potrafi to każdy powie, że tak. Inaczej będzie w praktyce. Ciekawe, czy teraz masz wśród sprzętu Sansui. Piotr-Piotr, ja mam C2301, ale nie wiem czy chcę się z nim rozstać. Mam w komplecie z B 2301L i to dobre połączenie. Sądzę, że szybciej rozstanę się z moim Alpha 907 MOS Limited. Z moszczem od słuchu nietoperza i słonia to nie zadzierajcie. On ma wszystko naj a jak mu gra to i kilka hz słyszy. Jakieś ta 30 to on wydaje na tronie siedząc i słyszy pół W-wy. Każda kolumna przy jego to szit, on ma wyłączność na wszystko.

Idź do sklepu i sobie posłuchaj. Tutaj raczej odradzamy grajbelki.

Zazwyczaj porównywano zapisy historii tworzone przez różne dwory królewskie, zakony, czy później uniwersytety. To co uznaje się za autentyczną wiedzę z tamtego okresu, ma wzajemne potwierdzenie równolegle w wielu różnych źródłach. Dotyczy to na przykład chrztów chrześcijańskich w przypadku królów, książąt europejskich. To były znaczące wydarzenia, potwierdzają się one wzajemnie w źródłach w różnych krajach, jednocześnie. Z pewnym wyjątkiem. Nigdzie w Europie nie ma ani jednego zapisu potwierdzającego przyjęcie chrztu przez Mieszka pierwszego. Mimo to coraz śmielej "precyzuje się" datę owego chrztu, ostatnio padła data 14 kwietnia 966 roku. Ciekawe na jakiej podstawie zostało to tak precyzyjnie określone szczególnie w świetle braku jakichkolwiek źródeł które by to spójnie potwierdzały.