Liczy się. Zauważ, że przy odpowiednio dużej liczbie prób jesteś w stanie zejść dowolnie nisko z prawdopodobieństwem popełnienia błędu drugiego rodzaju (polegającego na nieodrzuceniu fałszywej hipotezy zerowej). Jednocześnie, im bardziej komfortowy jest ten test dla zgadującego, tym mniejsze jest prawdopodobieństwo błędu pierwszego rodzaju (tzn. odrzucenia prawdziwej hipotezy zerowej). Kraft i jego zwolennicy strasznie pilnują tego, żeby procedura wykluczyła błąd drugiego rodzaju, równocześnie kompletnie nie dbając o błąd pierwszego rodzaju (bo popełnienie go jest im jak najbardziej na rękę!).
Faktycznie mam jeszcze idacego w podlodze arota tyle ze na srodku sciany a nie w naroznikach, mysle ze uda mi sie koncentryk tam przepuscic. mam nadzieje ze jest drozny bo nigdy z niego nie korzystalem do przeciagania kabli poza tym na etapie budowy gdzie przepuszczalem nim kable do kolumn. Mam nadzieje ze sie uda.