Skocz do zawartości

Stereo

Wzmacniacze, przedwzmacniacze, końcówki mocy, amplitunery, odtwarzacze CD i plików, przetworniki, kolumny.


17 527 tematów w tym forum

    • 5 odpowiedzi
    • 2,2k wyświetleń
    • 25 odpowiedzi
    • 2,2k wyświetleń
  1. Rega Live w salonie Q21

    • 0 odpowiedzi
    • 2,2k wyświetleń
    • 11 odpowiedzi
    • 2,2k wyświetleń
  2. jaki wybrać CD

    • 4 odpowiedzi
    • 2,2k wyświetleń
    • 14 odpowiedzi
    • 2,2k wyświetleń
    • 0 odpowiedzi
    • 2,2k wyświetleń
    • 1 odpowiedź
    • 2,2k wyświetleń
    • 14 odpowiedzi
    • 2,2k wyświetleń
    • 17 odpowiedzi
    • 2,2k wyświetleń
    • 14 odpowiedzi
    • 2,2k wyświetleń
    • 0 odpowiedzi
    • 2,2k wyświetleń
    • 13 odpowiedzi
    • 2,2k wyświetleń
    • 6 odpowiedzi
    • 2,2k wyświetleń
    • 9 odpowiedzi
    • 2,2k wyświetleń
  3. Stereo do pokoju ~13m^2

    • 14 odpowiedzi
    • 2,2k wyświetleń
  4. Zestaw stereo do 5 000

    • 13 odpowiedzi
    • 2,2k wyświetleń
    • 14 odpowiedzi
    • 2,2k wyświetleń
    • 0 odpowiedzi
    • 2,2k wyświetleń
    • 6 odpowiedzi
    • 2,2k wyświetleń
    • 3 odpowiedzi
    • 2,2k wyświetleń
    • 12 odpowiedzi
    • 2,2k wyświetleń
  5. Czy to ma sens?

    • 6 odpowiedzi
    • 2,2k wyświetleń
    • 2 odpowiedzi
    • 2,2k wyświetleń
  6. Sony + Onkyo

    • 4 odpowiedzi
    • 2,2k wyświetleń


  • Ostatnie posty

    • Odbiór i wysyłka za pobraniem I oceny gościu ma dobre bo 5/5 na 20 opini
    • 20 lat się wzajemnie rozliczają, były też komisje śledcze,efekt jw..
    • Znam ten tekst na pamięć. Niziurski był wielki. Jak się o tych książkach pomyśli po latach, to widać, że połowa z nich była o zimnej wojnie.
    • Nie spodziewałem się, że największym szefem tej kampanii stanie się Mentzen… pościk Marcina Zegadło… Nawrocki u Mentzena czyli youtubizacja życia politycznego w jej wymownej odsłonie.  Kampania wyborcza na najwyższy urząd polityczny w Polsce utrzymywana w estetyce tiktokowej rolki, shorta, czy jeśli ktoś woli merytoryczności i powagi na poziomie kanału Zero. Jarmark, odpuścik, targowisko, gdzie poczucie wstydu i zażenowania ustępuje miejsca samozadowoleniu oraz wdzięcznej lekkości mema.  Karol w roli klienta Sławomira tytułuje gospodarza raz po raz jego stopniem naukowym, gospodarz z cokolwiek doklejonym uśmiechem i w równym stopniu martwym wzrokiem odwodzięcza się tym samym. Czy Karol czerpie choć odrobinę przyjemności z tego politycznego fellatio, które funduje w gratisie Sławkowi? Czy to metafora "kariery przez łóżko" czy figura klasycznej, dominującej męskości, w której Karol zdawał się czuć jak dotąd wyśmienicie wytrzyma ów akt bycia zdominowanym? Bo jakoś nie mogłem powstrzymać się od tego, żeby nie widzieć w tym "stosunku" sporej porcji przemocy.  Sławomir jako samiec alfa, który przejmuje kontrolę zdając się mówić: "Rób swoje Karolu, przyszedł czas przełknąć to i owo, a być może, kto wie, coś ugrasz, Kochany doktorze, być może pohandlujemy tutaj odrobinę Polską, bo przecież obaj wiemy, że nie o nią nam w gruncie rzeczy chodzi, wiemy obaj, że stawką w tej grze są inne niż ojczyzna wartości skoro obaj mamy ego pulsujące jak prowincjonalny dom uciech."  A Karol robi swoje ponieważ tak już ma, że mu z moralnością nie do końca po drodze. No nie robił w tej branży po prostu, więc nie było czasu opanować takich pojęć jak honor czy przyzwoitość, godność i powaga.  Zresztą mamy takich ludzi w polityce i tacy do niej ludzie aplikują, którzy są w gruncie rzeczy odbiciem naszej moralnej i duchowej kondycji. Takie na nas patrzą z wyborczych bannerów gęby jakie sami mamy jako pożal się Boże "wspólnota", ponieważ to jest gęba współczesnej Polski - ten Mentzen i ten Nawrocki w tym obskurnym, pobieżnym i prowizorycznym youtubowy studio, w którym nawet Stanisław Tymiński czułby się niepoważnie, a przecież kiedyś wydawał się nam co najmniej egzotyczną fanaberią rodzącej się w Polsce w bólach, demokracji. Tamten poród był mocno zagrożony. Natomiast z tego co wydarza się teraz należałoby pobrać wycinek i oddać do badań histopatologicznych, bo mnie to osobiście wygląda na terminalny nowotwór i mam wrażenie, że nie zostało nam zbyt wiele czasu. Obawiam się, że nie ma takiej chemii, która rozwiązałaby ten problem. Oczywiście poza chemią pomiędzy Karolem i Sławkiem. Oni swój problem rozwiązują handlując tym krajem jakby chodziło o sprzedaż używanego samochodu, który na dodatek został wcześnie komuś ukradziony - bo z takiej mniej więcej estetyki zrobiona jest metafora upadku etosu tego państwa. Mam wrażenie, że w sensie moralnym - upadku o charakterze ostatecznym.  Ale ma to także swoje dobre strony bo kiedy już ten upadek nastąpi pozostaniemy w komforcie powszechnej bezwstydności - czterdzieści milionów szczęśliwych subskrybentów i subskrybentek, a zamiast tego ich:  "Bóg, Honor, Ojczyzna" będą mogli zaproponować tej wspólnocie nowe zawołanie na sznandary: "Polub i udostępnij". Tak to widzę.
  • Ostatnio poruszane tematy

×
×
  • Utwórz nowe...