Skocz do zawartości

Adamc

Uczestnik
  • Zawartość

    1 033
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Adamc

  1. Przede wszystkim musisz dopasować kolumny do wielkości pokoju -> do 14-16 m2 lepiej podstawkowe (duże będą dudnić basem); w większym pokoju większe kolumny (tu bas z podstawkowych zniknie). Następnie ważne jest czego słuchasz (jaka muzyka) i jaki dźwięk lubisz (więcej czy mniej basu, mniej czy więcej wysokich, zrównoważony itp). Napisz więcej.
  2. A taki był ... smakowity temacik
  3. Gramofon - bardzo porządny sprzęt choć przed wymiana wkładki nic Cię nie uratuje, jeśli chcesz posłuchać co umie na prawdę. Już wymiana na Ortofona za 85 zł daje pokaźną poprawę. Wzmacniacz ma wejście Phono, więc obsłuży Ci gramofon ładnie. Jak gra nie wiem - nie słyszałem.
  4. Widzę, Pani Olu, że jest Pani zwolenniczką "starego" grania SBB Ja słucham ich od daaaawna i z zaciekawieniem słucham ich nowszych pomysłów, choć bardzo często słucham ich starych płyt. No to jak "po staremu" to TUTAJ zapraszam Inaczej ma się sprawa z Chylińską - wolę jej dawne śpiewanie. Jeśli ta piosenka jest wizytówką jej nowego stylu to nie jest mi to po drodze. Miki Urbaniak i Gaby Kulki muszę posłuchać więcej, żeby zdanie sobie wyrobić - obie słyszałem bardzo pobieżnie.
  5. A co sądzicie o nieco odmienionym SBB na ostatniej płycie "IRON CURTAIN" ?? TUTAJ można zobaczyć/posłuchać.
  6. Ja bym zapolował na 8010 np TEN, Bernarda może TEGO, ale wybrałbym 8010. Wkładkę mam Ortofona OMB5E - całkiem nieźle sobie radzi, jak na taka cenę , z MF bez porównania.
  7. Ja bym sugerował Bernarda - sprzęt zupełnie przyzwoity, mocowanie wkładki dość typowe więc bez problemu znajdziesz Ortofona albo AT za uczciwe pieniądze, a poprawiające jakość bardzo. W razie czego łatwo o części i naprawę. 8010 tez niczego sobie i kilka aukcji widziałem. Albo taka Fonica GS 464 też warta uwagi. Wszędzie trzeba się liczyć ze zmianą wkładki na co najmniej jakąś za ok 80 - 100 zł. Sam od lat używam Adama z Ortofonem i nie palę się do zmiany.
  8. Wygląda, że szykuje sie wybór metodą eliminacji U JBL-a na szybki bas raczej nie licz, raczej rozwlekły, dudniący.
  9. Kabel powinien mieć 2-2,5 mm2 przekroju no i oczywiście musi być kablem głośnikowym To wydatek od kilku zł za metr bieżący do .... ograniczeń z góry w zasadzie brak , w zależności czy piszący będzie należał do "słyszących grę kabla" czy "do niesłyszących" - ja jestem w tym temacie mocno sceptyczny. Do do samego podłączenia -> każdy szanujący się kabel ma jeden z przewodów znaczony (zwykle czarną linią na izolacji na całej długości) - podłącz znaczony przewód do + (czerwone) i w kolumnie i we wzmacniaczu, identycznie w obu kolumnach. Znaczenie ma tu podłączenie identyczne, a nie (oczywiście) czy przewód znaczony czy nie znaczony do + podepniesz. Podłączyć możesz na klika sposobów -> wtykami bananowymi (wtykasz do widocznej na foto dziury i tyle), widełkami (odkręcasz odrobinę nakrętkę (tę na foto), pod nią widełki i dokręcasz) oraz bez dodatkowych zakończeń, skręcony elegancko (żeby nic nie sterczało na boki - zwarcie obu wtyków w kolumnie grozi szybkim i niechlubnym końcem kolumny!!!) drut (po zdjęciu izolacji z ok 5 mm) wtykasz w dziurkę w "śrubie", którą zobaczysz po odkręceniu o kolka obrotów nakrętki (tej z foto) i dokręcasz mocno, acz bez zbędnej przesady (żeby przewodu nie uciąć ) Powodzenia. PS. Zerknij TUTAJ i TUTAJ
  10. Ja w "Adamie" wymieniłem wkładkę na Ortofona OMB5 (za 83 zł), tak na początek, żeby różnicę usłyszeć i zmiana szokująca (jak na tę cenę). Polecam taki zestawik Do "Adama", jakbyś chciał więcej z niego wyciągnąć, można śmiało kupować wkładki do 300 - 350 zł. Droższe już będą się marnować (opinia znawcy, którego pytałem).
  11. Ach te sentymenty . U mnie też magnetofon stoi i czasem słucham muzy, której 'z magnetofonu lepiej się tego słucha", choć żona patrzy na mnie wtedy z niejakim pobłażaniem . Pobłażanie zdecydowanie znika, jak wspominam czasem o magnetofonie szpulowym (szczególnie o "perełkach" za kilka tys. ).
  12. Ja (odpukać) mam szczęście do Pań z poczty -> Stacey Kent, tak jak i poprzednie płytki , dotarła bez uszczerbków jakichkolwiek w czym największa chyba jednak zasługa Pani Oli i zapakowania w podwójne koperty. Pani Olu, dziękuję i za troskliwe opakowanie i za pyszną muzyczkę, która właśnie umila mi dzisiejszy poranek
  13. Ech, Pacio, Pacio ......... czy będzie dobrze to nie wiadomo; wiesz natomiast jak byłoby najlepiej. Czy to nie nazywa się "PYCHA" ??
  14. Rotel ma dźwięk bardzo zrównoważony. Nie wiem skąd masz opinię, że wyższe wyszczególnia.
  15. Po ponad dwu miesiącach wróciłem do domu, sprzętu i płyt (przez ten czas tylko radyjko, ale nie ma co narzekać -> lokalna stacja nadawała cały czas Fado ) Zacząłem dziś od Pink Floyd "Wish you where here" , a teraz 61 urodziny Freddy'ego i "Live at Wembley 86"
  16. Niszczenie kolumn i wzmacniacza dotyczy zwykle .... ludzi bez słuchu, czyli tych, którzy najpierw przekręcają gałkę w prawo na max, a potem puszczają muzykę - efektywność ma tu znaczenie raczej marginalne Przy "normalnym", nawet głośnym słuchaniu, przy zachowaniu względnej zgodności oporności, szansa na uszkodzenia czegoś nie jest duża. Odpowiadając na pytanie z tematu: wzmacniacz możesz uszkodzić podłączając do niego kolumny o dużo mniejszej oporności, niż określona dla wzmacniacza, a i to wymaga słuchania głośnego i długiego. W podobnych warunkach możesz zniszczyć słabe kolumny dużo mocniejszym wzmakiem. Wiek kolumn i wzmacniacza nie ma tu żadnego znaczenia.
  17. Tajemniczo to brzmi. Myślę, że może to być kłopot kombinowany -> laryngologiczno-akustyczny. Ja bym poeksperymentował z ustawieniem kolumn (kąt, odległość od ściany, odległość między nimi). Spróbuj zatkać bass refleks (dość w Twoich Kef-ach niestandardowy ale może gąbeczki Ci dali specjalne). Poszukaj też w pokoju czy są w nim miejsca szczególnie dudniącego basu. Odrobina wytłumienia może by pomogła -> dywan, coś miękkiego na ściany (obrazki, makatki) choćby dla sprawdzenia. Jeśli w czasie odsłuchu było OK i nie zawsze taka dolegliwość występuje to, niezależnie od być może szczególniejszej wrażliwości uszu (może jakiego laryngologa zapytaj) musi być to kwestia generowania dudnień (fala stojąca chyba się to nazywa). Zerknij też TUTAJ. Powodzenia i daj znać jak coś odkryjesz.
  18. No to żeby Ci za łatwo nie było - polecam Elac FS 68 TUTAJ sobie o nich poczytaj, a potem koniecznie posłuchaj. Ja jestem z nich bardzo zadowolony.
  19. Jeśli w amplitunerze masz wejście phono to nie potrzeba nic więcej. Jeśli nie masz takiego wejścia to wzmak gramofonowy będzie konieczny.
  20. Adamc

    impedancja

    Fizykiem nie jestem ale wydaje mi się, że podpinając kolumny o mniejszej impedancji niż wzmacniacza, przy głośniejszym graniu narażasz wzmacniacz. W odwrotnej sytuacji jedynie będzie grało ciszej.
  21. No, na gorsze to chyba nie chciał byś zmieniać Altusy nie są szczytowym osiągnięciem myśli technicznej w dziedzinie akustyki, więc i o lepsze kolumienki nie tak trudno.
  22. Poszukaj kolego na niemieckim e-buy - tam pewnie większa szansa znaleźć starszy niemiecki sprzęt. Co do samego sprzętu to nie oczekiwałbym rewelacji. Jak pisał kolega RoRo kombajny rzadko oparte były na dobrej elektronice. Taki "starszy brat" bum-boxa.
  23. Ja, jako zadowolony użytkownik, polecę Elac FS 68 - mało znane kolumny z których jestem bardzo zadowolony. Nie mam pojęcia jak zgrają sie z Twoją elektroniką, jednak posluchać ich, moim zdaniem, warto.
  24. Pomysł naprawdę zwala z nóg Szkoda kasy nawet na kabel z przejściówką, jeśli to z laptopa ma grać. Poza tym, "Adam" spaliłby się ze wstydu grając z taka "elektroniką " A poważnie - jak chcesz płyt posłuchać, to przedwmacniacz (lub wzmacniacz w wejściem "phono") koniecznie i słuchawki albo kolumny.
×
×
  • Utwórz nowe...