Skocz do zawartości

Angel

Uczestnik
  • Zawartość

    10 329
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Angel

  1. Jeśli kolumny mają stać w miejscu, jak na rysunku, to może i lepsze są takie monitory. Stare są nieraz lepsze niż nowe. Musisz jednak wziąć pod uwagę koszt solidnych standów. Na pewno nie takich rachitycznych stojaków jak na zdjęciach z aukcji.
  2. Niedawno rozmawialiśmy z kolegami w jednym z wątków na temat odległości kolumn od ścian. I wyszło na to, że kolumny zaczynają naprawdę dobrze grać po odsunięciu od tylnej ściany ok. 80 - 85 cm. Tak, że te 30 - 40 cm, to absolutne minimum moim zdaniem. Jasne, niektórzy tak stawiają a nawet jeszcze bliżej. I mówią, że im świetnie gra. A słuchali też w większym oddaleniu i nie ma dużej różnicy. Ale tak jest ze wszystkim. Jedni słyszą inni nie. Na pewno jednak różne kolumny różnie reagują na bliskość ścian. I generalnie zawsze trzeba swój zestaw indywidualnie ustawiać. Można się tylko posiłkować pewnymi wskazówkami. Dobrze jest także aby odległości kolumn (głośników w kolumnach) nie były jednakowe dla najbliższych dużych powierzchni. Czyli ścian tylnej i bocznych, podłogi oraz sufitu. Dobrze jak są to bardzo różne i możliwie nie podobne odległości. Generalnie też odległości te mierzy się od ścianki przedniej kolumny, od centrum głośnika (najczęściej niskotonowego - bo z niskimi na ogół najwięcej kłopotów w ustawieniu). Jeszcze innym ważnym czynnikiem jest to, czy kolumny mają otwór b-r umieszczony z przodu, z tyłu obudowy albo go nie mają w ogóle (obudowa typu zamkniętego). To też w pewnym stopniu może przesądzać o tym jakie kolumny kupimy, gdy np. musimy je ustawić bardzo blisko ściany. I rzeczywiście zastanów się czy nie kupić zestawu używanego. Wielu z forumowiczów (w tym ja) posiada takie elementy w swoich systemach. Rzadko nowe. Chyba, ze trafi się coś naprawdę wybitnego. Albo ma się sporo pieniędzy Ustosunkuj się do tego co napisaliśmy i pewnie zaczniemy szukać zestawu dla Ciebie. Odpowiedz w miarę szczegółowo na wszystkie pytania i kwestie, zastanów się, nie spiesz.
  3. No dobrze. Rąbnę jeszcze jednego off topa, bo nie wypada nie napisać, nie podziękować tu oficjalnie. Osobiście Szefowej i Redakcji Audio, dziękuję za bardzo miły gest i wielką niespodziankę. Bardzo się cieszę, przyjmuję oczywiście gratulacje i płyty. Naprawdę jestem bardzo miło zaskoczony, nie spodziewałem się takiego prezentu. I okazało się jednak, że to były posty za płyty Na pewno słuchanie płyt nie przeszkodzi mi pisać na forum. Kolegom, którym jeszcze nie podziękowałem, też chciałbym wirtualnie choć uścisnąć prawicę. Nie wymieniam, bo z tego wszystkiego jeszcze kogoś pominę a byłoby to niezręcznością. Szefowej przesyłam całuski a chłopakom męskie uściski. Dziękuję Wam moi drodzy i wzajemnie życzę wszystkiego najlepszego.
  4. Cześć. Może opisz co chciałbyś uzyskać? Czego Ci w dźwięku za mało? Pokaż też rysunek pokoju z zaznaczonym ustawieniem kolumn, wymiarami, odległościami kolumn od ścian i miejsca odsłuchowego. Poczytaj w necie o akustyce i ustawianiu kolumn. Albo w wielu wątkach na naszym forum. To ważne, by pomóc wybrać Ci odpowiednie kolumny. Mocny, to może być wzmacniacz. A kolumny tylko tę moc mogą przyjmować i odpowiednio przetwarzać. I nie pisz bass, bo to o czym myślisz to, niskie tony albo co najwyżej bas, przez jedno "s" (też raczej nieprawidłowo).
  5. Mogło się coś we wzmacniaczu jednak uszkodzić albo mógł już mieć taką wadę. Choć jak piszesz, że przed przypadkowym odkręceniem gałki nogą wszystko było ok, to mogłeś coś popsuć. Nie ryzykował bym i oddał wzmacniacz do przeglądu. Wygląda jakby coś w potencjometrze się czasem zwierało. Czy to może być wina źródła? Jeśli jest w nim regulacja głośności, to nie wykluczone. Ale źródło powinno mieć głośność ustawioną na maksimum a tylko wzmacniaczem powinno się regulować siłę dźwięku. Co do kabli, to bez bananów może grać lepiej a nie gorzej. O ile tylko kable są dobrze dokręcone. Wtyki nie poprawią dźwięku względem gołych końcówek kabli, tylko pogorszą, bo to dodatkowy element w torze sygnałowym.
  6. Podział budżetu dobry, choć oczywiście niekoniecznie musi być tak ściśle. To zależy co się znajdzie. Z Twoich propozycji kolumn najbardziej przekonują mnie Phonar Laser 2001 i STX Electrino 150. Obydwie pary grają dość jasno, szczegółowo, a niskie tony są raczej szybkie, rytmiczne niż potężne. Ale jeszcze można poszukać czegoś. Wzmacniacz do nich na pewno nie powinien grać zbyt jasno czy ostro. Widziałbym w tym budżecie jakiegoś NADa, TEACa. Nie wiem o jaką głębię Ci chodzi, ale jeśli głębię sceny stereo i brzmienia, to dużo zależy od ustawienia kolumn. Czytałeś coś na ten temat, o akustyce pomieszczenia? Patrz w necie. U nas w prawie co 3, 4 wątku o tym piszemy. Są linki do mini poradników. Pokaż na rysunku jak będą ustawione kolumny, jak daleko od ścian, siebie nawzajem i Twojego miejsca odsłuchowego. Do komputera, by używać go jako źródło dźwięku, potrzebny będzie DAC. Warto go później dokupić, bo poprawi w znacznym stopniu jakość dźwięku. Odtwarzacz CD można kupić już od +/- 100 zł. Podstawowy. O ile masz płyty, albo będziesz je kolekcjonował.
  7. @Audio Autonomy, no proszę, zawsze się można czegoś ciekawego dowiedzieć. O pumeksie przyznam nie słyszałem. A chodzi o naturalny, czy może być sztuczny? I rozumiem, że nie kolce w niego wbijamy, ale stosujemy zamiast nich.
  8. @zero79, krzywdę uczyniłeś co najwyżej sobie i pewnie nie będziesz jej świadomy, póki nie posłuchasz lepszego zestawu. Gdybyś wcześniej się uparł, mógłbyś szukać na przykład takich Cantonów w pobliżu swojego miejsca zamieszkania, albo pojechać do kolegi @Majtek2013 czy kogoś innego na odsłuch. Ale nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem. Na pewno jakiś czas posłuchasz i będziesz się rozglądał za czymś lepszym. Szkoda tylko pieniędzy, które stracisz na odsprzedaży. Co do charakterystyki, to nie ma co się nią zbytnio sugerować. Niewiele powie o dźwięku, tym jak kolumny grają. Jest to wykres pochodzący z pomiarów. Gdyby sporządzić taki z realnej pracy kolumn ze wzmacniaczem, pewnie znacznie by się od tego różnił. Taki wykres może dać Ci jakieś pojęcie o tendencjach jakie mają kolumny. Wielu recenzentów wspominało o tym, że nie słychać czegoś co wychodzi na wykresie. @zieluwid, ten model Yamahy gra inaczej niż większość tego typu urządzeń tej marki. Wysokie są stonowane a brzmienie ogólnie sporo cieplejsze i przyjemniejsze.
  9. Ja wziąłbym standy 80 cm, bo jak pisałem, gdy zechcesz podnieść kolumny o te 5 czy 10 centymetrów, dasz radę. A jak zechcesz opuścić, to będzie bardzo trudne (możesz wykręcić kolce albo usiąść na wyższym foteliku/krześle.) Tylko to wówczas będą jakieś kompromisy. O ile głośnik wysokotonowy jest rzeczywiście na wysokości 30 cm od dołu kolumny? Najlepiej dla pewności zadzwoń do sklepu i zapytaj. Choć te 2 - 3 centymetry nie powinny robić różnicy.
  10. No i jeszcze musisz doliczyć, jeśli tego nie zrobiłeś wysokość kolców (zamówiłeś z kolcami?), może podkładek pod nie i Blu Tacka po podłożeniu (tak z 0,5 cm). I rzeczywiście jak pisze @Simson musisz uwzględnić postawę, jaką przyjmujesz siedząc przy biurku. Oraz mierzyć do uszu a nie ogólnie do głowy. Zawsze też łatwiej kolumny podnieść (np. przez wspomniane podstawy z granitu), niż je opuścić. Bo i jak?
  11. Każdy pokój 15 metrowy ma inne proporcje, rozkład modów własnych. I kolumny też są ustawione pewnie trochę inaczej. W jednym takim pomieszczeniu zagrają świetnie, w innym bardzo podobnym, już słabo albo źle. Ale propozycja kolumn Pylon Audio Opal 23 jak najbardziej warta rozważenia, tym bardziej, że pochodzi od zadowolonego ich posiadacza z takim samym amplitunerem. Z tym, że założyciel wątku rozważa już kolumny podstawkowe i chyba nie jest na razie w stanie zebrać takiej sumy. A, że ja rozglądałbym się jednak w tym budżecie za używanymi, to zupełnie inna para kaloszy.
  12. I jeszcze jedno. Wspominałem o tym i mam nadzieję, że Ty zwróciłeś na ten fakt uwagę. Standy powinny być takiej wysokości, by głośniki wysokotonowe znalazły się na wysokości uszu siedzącego słuchacza. Mam nadzieję, że wszystko dobrze pomierzyłeś?
  13. Moim zdaniem tak jak pokazałeś na rysunku kolumny będą stały za wąsko (zbyt mały rozstaw) i za blisko tylnej ściany. ja pokazałem na rysunku jak powinny stać (czerwone owale) i gdzie Ty (zielony owal) powinieneś siedzieć, by odsłuch był prawidłowy. Wówczas byłby to układ najbardziej zbliżony do trójkąta równobocznego. Żółte linie za Tobą (byle na wysokości uszu, gdy siedzisz) i kolumnami, to silnie pochłaniające dźwięk panele. Najlepiej z gęstej, o dużym ciężarze właściwym wełny mineralnej (odpowiednio zabezpieczonej przed pyleniem). Albo specjalistycznej pianki. A co najmniej powinny tam się znaleźć otwarte półki z książkami (najlepiej taka kratownica z drewna o głębokości 15 - 20 cm.) Pomiędzy Tobą a kolumnami przydałby się jakiś gruby o mocnym splocie dywanik. Albo choć wykładzina dywanowa. Niebieski znak zapytania i strzałki biegnące od niego do kilku miejsc, to pytanie co to za miejsca, co tam jest albo będzie? I gdzie są drzwi wejściowe oraz okna? Napisz, czy dałbyś radę tak ustawić kolumny. Bo przy samej ścianie prawie żadne Ci dobrze nie zagrają. Niestety jak pisali koledzy FunBox czy Smart TV nie dadzą dobrego dźwięku, który mógłbyś wzmocnić i słuchać. Będzie jako tako. Co byłoby potrzebne, także napisali. I ja również twierdzę, że sprzęt używany byłby dużo lepszej jakości. Ale zrobisz jak chcesz. Ustosunkuj się do wszystkich kwestii, odpowiedz na pytania i postaramy się coś doradzić.
  14. Polaryzacja, to rzecz znana nie od dziś i wielu producentów sprzętu AV zwraca na ten aspekt uwagę. Zazwyczaj urządzenia audio są na nią czułe. Wiele z nich ma obok gniazd IEC np czerwoną kropkę, blisko tego pinu, który powinien być "gorący". W innych urządzeniach jak np. odtwarzacze i wzmacniacze Ayona, jest zintegrowana z gniazdem lub obok niego czerwona dioda, która zapala się przy złej polaryzacji.
  15. To gratuluję zakupu. Mnie najbardziej leżą brzmieniowo pierwsze Serblinowskie SF. Późniejsze były już trochę inne, "trudniejsze". Ale każde coś w sobie mają. Jakbyś jeszcze opisał z czym grają. Od wzmacniacza po kable, byłoby super. I jakie masz do nich standy? Opis jak grają możesz zostawić rzecz jasna na później, jak się osłuchasz. Oczywiście parę zdjęć też by się przydało. Ja się zbieram z opisem i zdjęciami swojego systemu. Ale będą. Muszę znaleźć tylko takie ciekawe chyba zdjęcia, które kiedyś robiłem. No i wciąż czekam na relację Marka. Plus ładne fotki. Bo ta z pierwszego postu jakaś oszczędna. ?
  16. Co do podłączenia kablami, to owszem XLRy nie zbierają tylu zakłóceń. Ale musiałby to być tor całkowicie zbalansowany, i połączenie XLR - XLR. A przejściówka mini jack - XLR , to zawsze jest jakiś kompromis. Co będzie lepsze, to faktycznie trzeba by wypytać fachowca z branży estradowej. Bo w domowym audio raczej nie bawimy się w tego typu połączenia. Na pewno tam, gdzie będziesz kupował te kolumny poradzą Ci jak najlepiej je podłączyć. Może dadzą jakiś upust na fajne kable. Ja bym pytał od razu tam o to. Co do podkładek pod kolumny, to mają może tę zaletę, że kierują trochę kolumny w górę, w stronę uszu słuchacza. Ale czy będą lepsze od Blu Tacka, pod względem skuteczności? A na pewno są sporo droższe.
  17. Panowie. Bardzo Wam dziękuję za życzenia. Naprawdę poczułem się jak na bankiecie, jakbym z Wami pił szampana i lulki palił Sam, bez Waszej wielokrotnej pomocy i wsparcia pewnie zdołałbym zrobić o wiele mniej, słabiej doradzać. Ja także czerpałem z Waszej wiedzy, doświadczenia pomysłów. Nieraz gdy nie miałem weny, Wy mnie motywowaliście ciekawym spojrzeniem na różne sprawy. Każdy z Was ma coś mądrego i ciekawego do przekazania. I jestem tu przede wszystkim dla takich ludzi jak Wy. A, że przy okazji napisało się parę postów... Jeszcze raz serdecznie i gorąco dziękuję za wszelkie życzenia i przyjazne słowa. Na niczyją wdzięczność nie liczę, ale jeśli komuś pomogłem, to mnie bardzo cieszy. Dlatego też warto było i jest być tu z Wami na forum. Przesyłam wszystkim uściski, takie staropolskie misiaczki . I na tym zakończmy ten przydługi off top
  18. Koledzy @jasny, @audiowit, @RoRo, @MobyDick, Dziękuję Wam za życzenia. Ale to tylko 10 kilo postów. Pozdrawiam serdecznie. @strzecharz, Marantz PM7200, to ciekawy wzmacniaczy tej firmy. Ale czy Ci da to, co straciłeś na ustawieniu kolumn, nie wiem. Sytuacja jest jak widzisz nietypowa. Jeśli chodzi o wzmacniacze i typ grania jaki preferujesz, to może jakiś NAD by się nadał. Nie wiem na jaki model będzie Cię stać? One zazwyczaj mają mocne, duże niskie tony. Z nowszych ale sporo droższych przychodzą mi do głowy Advance Acoustic MAP 105 I Xindak A-06. Albo zrób tak jak zasugerował kolega RoRo. Jeśli nie możesz nigdzie przenieść tych kolumn ani bardziej oddalić od ściany, to może jakaś konstrukcja z dużo większym głośnikiem niskotonowym by dała radę?
  19. Cześć. Nie bardzo rozumiem. Kupiłeś ten wzmacniacz Yamahy i pytasz o jakiś tani, muzykalny? To znaczy słuchałeś już na A380, czy dopiero on do Ciebie dotrze? By sprawdzić, czy to wina ustawienia, nie widzę nic prostszego. Przenieś na chwilę do kuchni wzmacniacz Marantza i posłuchaj jak tam wszystko gra. Wiesz jak było w pokoju. Będziesz wiedział co Ci daje a co zabiera takie konkretne ustawienie. Oczywiście sądzę, że takie ustawienie w kuchni jak opisałeś jest fatalne i jak najbardziej może się przyczyniać do fatalnego dźwięku. Bo kolumny Mission M71 są całkiem fajne, ale wymagają przestrzeni, "oddechu" by dobrze zagrały. A wzmacniacz CA A300, też jest dobrym wzmacniaczem. Aż mnie zdziwiło, ze nie miałeś niskich tonów. Wypróbuj Marantza w kuchni, bo doradzanie wzmacniaczy, gdy to jest prawdopodobnie wina ustawienia kolumn, mija się z celem.
  20. Cześć. Jak widzę, wzmacniacz do kolumn dobrałeś dobrze. I mam nadzieję, że kolumny także dobrze dobrałeś do pomieszczenia. Jeśli chcesz napisz coś o tym. Ale jeśli dobrze znasz zasady akustyki i ustawiania kolumn, to pewnie wszystko dobrze nasz ustawione. By Ci pomóc trzeba by znać choć podstawowe dane. Czyli jaki rodzaj dźwięku lubisz. Czyli ostry, jasny, twardy, chłodny, suchy, konturowy, czy odwrotnie łagodny, ciemny, miękki, ocieplony, soczysty, dobrze wypełniony w średnicy? Może opiszesz z czym dotychczas Twój system grał i jak oceniasz ten dźwięk. Co w nim lubisz a co chciałbyś zmienić, co Ci się nie podoba, do czego dążysz itp. Następna sprawa, to jakiej muzyki słuchasz. Sądząc ze wzmacniacza i kolumn pewnie cięższej, może metalu? Ale wypowiedz się. Czy masz jakieś okablowanie (interkonekty i głośnikowe) i jakie to marki, symbole? Czy używasz do wzmacniacza lepszego kabla zasilającego, czy fabrycznego? Masz jakąś dobrą listwę zasilającą?
  21. No to bardzo się cieszę. Rozumiem, że kable podłączyłeś w bi-wiringu, czyli jak na rysunku, czy jednak jedną parą kabli? Bo na przykład dwie się nie zmieściły w terminale amplitunera? Jeśli podłączyłeś tylko jedną parą, to warto odizolować więcej kabla i puścić ten odizolowany koniec od górnego zacisku do dolnego. I tu też wówczas wyrzucamy zworki, bo one na ogół psują dźwięk. Pamiętaj, że jeśli masz gołe, niezakonfekcjonowane wtykami końcówki, to raz na pół roku warto rozłączyć sprzęt i przetrzeć te końcówki papierem ściernym o dużej gradacji (np. 1000 czy 1200), aż zaczną błyszczeć.
  22. Można tak zrobić jak radził sprzedawca. Byle zabezpieczyć dyndające kawałki kabla, aby się nie zwarły. Najlepiej taśmą izolacyjną Można też połączyć po dwie żyły razem. Trzeba uważać nie pomieszać połączenia kolorów od strony amplitunera i kolumn. O ile się pomieszczą w terminale głośnikowe tych urządzeń. Trzecia opcja, nad którą ja bym się najpoważniej zastanowił, to taka, że od strony amplitunera łączymy po dwie żyły a od strony kolumn zdejmujemy zworki (blaszki łączące) i wpinamy kable w tzw. bi - wiringu. Plusy do plusa a minusy do minusa. w górne i dolne zaciski. Jak wygląda bi-wiring, pokazane jest na rysunku, który wkleiłem poniżej. Na ogół w ten sposób okablowany zestaw gra lepiej. Bardziej plastycznie, soczyście, swobodnie. Można sprawdzić podczas słuchania, która opcja wyda Ci się lepsza. Jeśli złączone kable od strony amplitunera są za grube i nie chcą wejść w zaciski, to musimy zastosować wtyki głośnikowe. Najlepiej chyba zaciskane typu BFA. O ile amplituner przyjmuje wtyki bananowe? Może ktoś z kolegów podpowie?
  23. @Pboczek, tak to już jest, że nawet niedrogi a w miarę dobry gramofon potrafi zagrać dużo lepiej niż sporo droższy odtwarzacz CD. Jeśli zostawisz sobie tego gramiaka, to wymień okablowanie, w tym biegnące do wkładki, oraz wkładkę. Ale lepiej składaj na porządny, co nie znaczy drogi gramofon. Myślę, że @Belfer54potrafi Ci coś takiego doradzić. Ja bym tak zrobił. Przedwzmacniacza gramofonowego używasz takiego wbudowanego do wzmacniacza? Jeśli tak, to kolejnym krokiem ku poprawie jakości dźwięku będzie zakupienie nawet niedrogiego a solidnego osobnego przedwzmacniacza. @zurawix, piękny zestaw. Lubię takie widoki. I na pewno nie tylko ja. Gratulacje. Przy okazji przypomnij z jakimi kolumnami gra ta elektronika?
  24. Nie, to jest byle co. Rzeczywiście to tylko statywy, których zadaniem jest wynieść kolumny na odpowiednią wysokość. Na nich możesz postawić co najwyżej małe kolumny efektowe do kina domowego. A prawdziwe standy muszą być jak pisałem ciężkie, stabilne, solidne. Już lepsze by były drewniane, z "nogą" do zasypania piasku, ale najlepiej z grubego metalu. Coś takiego. http://allegro.pl/podstawki-stojaki-standy-pod-kolumny-glosniki-i6760376336.html I to chyba by było minimum do takich monitorów. Ale patrz uważnie, bo cena jest za sztukę a kolce i podkładki za osobną dopłatą. Plus jest taki, że można zamówić na wymiar. Myślę, że warto poszukać czegoś odpowiedniego wśród standów używanych. Ale może być trudno trafić z wysokością. Jak trochę za niskie, to pół biedy. Można zamówić u kamieniarza albo chyba taniej kupić na Allegro granitowe podstawy. Jeśli nie możesz sobie od razu pozwolić na dobre standy, to postaw na razie na biurku a zbieraj na solidne podstawy. Naprawdę warto.
  25. Panowie. Chyba zgłoszę Wasze wpisy do moderacji za nabijanie postów i niemerytoryczne wypowiedzi. I sam siebie też zgłoszę A tak poważnie, to naprawdę prawie nic to dla mnie nie znaczy. Rozczaruję Was ale 10 kilopost stuknie mi gdzieś w wątku "Jaki zestaw używany za 750 zł?". Lecz dziękuję Wam za zainteresowanie. To miło z Waszej strony. I chyba tyle w temacie Marioli (jak mawiał mój kolega).
×
×
  • Utwórz nowe...