Skocz do zawartości

Angel

Uczestnik
  • Zawartość

    10 329
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Angel

  1. Przede wszystkim gratuluję zakupu, skoro kolumny Ci się spodobały. To, że są trochę jasne, ostre na górze, to niestety tak mają. Ale jak wiesz do Twojej muzyki trudno dobrać idealnie grające zestawy. Jeśli jak piszesz, nie jest to bardzo duża ekspozycja wysokich, to można temu zaradzić. Grunt, że cała reszta Ci się podoba. Ja na Twoim miejscu posłuchałbym tych kolumn jeszcze kilkadziesiąt godzin z tym co masz. Często system musi się ułożyć, wygrzać. Każde odłączenie i ponowne włączenie kabli wpływa na dźwięk i trzeba odczekać aż wszystko dojdzie do optymalnych parametrów. Kolegom nieraz proponuję trzymanie wzmacniacza cały czas pod prądem (tylko wyciszenie wzmacniacza, gdy nie słuchają). Tak na ogół gra dużo lepiej. Nieraz, gdy odsłuchy są krótkie, to można nie poznać prawdziwego brzmienia swojego systemu/wzmacniacza. Jeśli nawet masz obawy o stałe tego typu podgrzewanie wzmacniacza, spróbuj choć kilka dni nie wyłączać i obserwuj czy się coś w dźwięku zmienia. Najlepiej na doskonale znanych sobie nagraniach. Możesz być zaskoczony. Jeśli nic się nie zmieni (choć sądzę, że będą zmiany), to z najtańszych proponuję interkonekty Alphard Da Vinci HE8SP. Można też, gdybyś miał kłopot z kupieniem 2x RCA, zastosować kable component. Podłączysz wówczas dwie końcówki a trzecia będzie sobie swobodnie wisiała. http://www.zbyromex.pl/pl/p/Kabel-3RCA-3RCA-Component-HF-8CR-1%2C6m.-/1519 Albo jakiś Cable Talk, np. z serii Studio albo Reference. Mogłyby się jeszcze sprawdzić u Ciebie Van Den Hul The First albo The Second. Lecz chyba budżet na to nie pozwoli. Możesz także spróbować skręcić kolumny do środka sceny albo usiąść tak, by głośnik wysokotonowy był poniżej lub powyżej Twoich uszu. Choć tracisz wówczas trochę na precyzji przekazu. A tak z ciekawości, to ile dałeś za te kolumny wraz ze standami? Standy są solidne, czy takie lekkie stojaczki? Marnej jakości, lekkie, niestabilne standy mogą degradować jakość dźwięku kolumn. Kup na allegro paczkę Blu Tack. Ulep po 4 kulki i postaw na nich kolumny na standach. To najczęściej daje także poprawę dźwięku. Ja używam i dlatego Ci polecam.
  2. Czegoś lepszego. A czego do 500 zł? W jakim sensie ma to być lepsze, skoro nie odpowiadają Ci propozycje @dona? Może Cambridge Audio A 5 lub A 500. Bardzo dobre wzmacniacze ze starszej serii. Może "na papierze" nie mają dużej mocy. Ale są dynamiczne, grają energetycznie, mają ciekawe, dość naturalne barwy dźwięku. Te nowe Azury (azory), to już moim zdaniem kiszka. Może 8xx to jeszcze jakoś gra i dzielone konstrukcje. Ale to już inne pieniądze.
  3. Jeśli chcesz zredukować wysokie tony, to na pewno nie z klasycznym wzmacniaczem Yamaha.
  4. 20 watów to minimalna moc. Ale śmiało możesz podpiąć mocniejszy wzmacniacz. Co do sprawności kolumn, jest mniej więcej tak, jak piszesz. Ze wzmacniaczy z linków zwróciłbym uwagę na TEACa, Luxmana i Kenwooda 7090. Ale może lepiej napisz ile Ci pieniędzy zostało na wzmacniacz? Bo być może warto kupić inny? Standy warto kupić inne. Nie spotkałem się jeszcze z dobrymi. Które są ze szkła. Jak do tej pory najlepsze robi się że stali, żeliwa, czasem łączy się te materiały z drewnem, sklejką lub sandwichem z kilku materiałów. Pamiętam, jak kiedyś zrobiono kolumny ze szkła (obudowy), ale konstrukcje nie znalazły specjalnego uznania. Nie stały się popularne. Choć miały szansę, bo ciekawie wyglądały. Można nawet stwierdzić, że ładnie. Nazywały się Waterfall. Widzę, że nawet do dziś można je kupić, nowsze wersje.
  5. Cieszę się, że jest poprawa dźwieku. A wzmacniacz Ci się podoba. Co do interkonektów, to że są z miedzi beztlenowej nie musi oznaczać, iż są dobre. Ciekawe jakie kupiłeś? Może te "bazarowe" wcale nie były takie złe? Nic nie piszesz o markach, symbolach tych kabli. Możesz też, jak wiele osób po prostu nie słyszeć wpływu kabli na dźwięk. Nieraz zmiana powrotna na stare kable, na przykład po dwóch tygodniach słuchania pokazuje prawdę o nich. Zresztą nowe kable mogły się jeszcze nie wygrzać. Dopiero za kilkadziesiąt godzin minimum, będzie można miarodajnie je porównać.
  6. @audiowit, a które to są te dwa modele warte uwagi? Bo ciekaw jestem Twojego zdania.
  7. Jeśli idzie o jak najlepszą jakość dźwięku, to moje zdanie jest od dłuższego czasu niezmiennie. Używane kolumny i klasyczny wzmacniacz stereo i do tego nowy strumieniowiec z CD, ponieważ używane trudno kupić. Ewentualnie używane CD i nowy strumieniowiec. Na tym poziomie jakościowym nie zapomnij o dobrej jakości okablowaniu. Choć 10% budżetu trzeba by na nie przeznaczyć. To nie sztywna zasada i niektórzy świadomie wydają więcej na kable. Oczywiście polecam także używane. Po co przepłacać.
  8. Cześć kolego. Odpowiem Ci nieco przewrotnie, co leży w naturze mojego awatara. Jeśli sprzedałbyś kolumny i amplituner, oraz dołożył te 1000 zł, to mogło by się okazać, że kupisz kolumny i wzmacniacz lepiej grające w stereo, niż Twój główny zestaw. Bo on, to nic szczególnego (przepraszam za szczerość) a jakby się dobrało używane elementy w okazyjnej cenie, to Denon plus MA, prawdopodobnie nie wytrzymałby porównania. Poważnie. Amplituner do kina domowego źle sobie radzi w stereo. Dlatego najlepszy byłby klasyczny wzmacniacz stereo Moim zdaniem 1, 2, 3 opcja odpadają. Będą słabe jakościowo. Tylko 4 możliwość jest w miarę rozsądna. W amplitunerze odłączyła się pewnie sekcja A. Może zimne luty, pęknięcia a może coś w selektorze przełączania kolumn (A - B) nie styka. I na koniec. To o co Ci chodzi to kolumny (kolumny głośnikowe, zespoły głośnikowe, zestawy głośnikowe). A głośniki, to są części składowe kolumn jak obudowa, czy zwrotnica, albo zaciski.
  9. @rogalik, nie będę Cię do niczego na siłę namawiał. Nie bardzo mi się chce wierzyć, że nie można zmieścić pełnowymiarowego zestawu w pokoju 17,5 m². Ja mam w podobnej wielkości pomieszczeniu, ze skosami, zestaw; powiedzmy minimum 10 krotnie droższy (jako używany, bo biorąc pod uwagę ceny nowych elementów, to jeszcze dużo droższy). I gra jak na moje uszy naprawdę dobrze. Ale rozumiem, że zamiast dobrego dźwięku wolisz mini wymiary i funkcjonalność. Szkoda. Od tego tu jesteśmy, by Ci poradzić wybrać coś nawet bez odsłuchu. Zaryzykuję stwierdzenie, że zagrałoby to lepiej niż Yamaha PianoCraft nawet z B&W. Jakiś czas temu doradziliśmy (też bez odsłuchu) system za ok. 20 kzł. Kolega był bardzo zadowolony. Wiadomo, zawsze polecamy odsłuchy. Ale czasem jest to niemożliwe. Mamy tu grono doświadczonych forumowiczów, którzy słyszeli niejedną konfigurację. I może to głupio zabrzmi, ale mają też po prostu "czuja". Oczywiście ten "czuj', to nie tak sroce spod ogona wyleciał. Ale to lata doświadczeń, osłuchania, porównań. Dlatego pytamy o tak wiele aspektów, zagadnień, prosimy o różnorodne dane. Niektórzy się denerwują, nie rozumiejąc po co to robimy. Minusy zakupu Yamahy. Trzeba wymienić kolumny na lepsze - dodatkowy koszt. Nie zagra tak dobrze, jak nieźle z głową dobrany, pełnowymiarowy zestaw. Tracisz na odsprzedaży nowego ( a tak prawdopodobnie będzie) od 25 - 50 % (średnio). By lepiej zagrało musisz dokupić lepsze kolumny. A to dodatkowy koszt. Plusy. Masz gotowy zestaw i o nic (oprócz dźwięku) się nie martwisz. Minusy zestawu pełnowymiarowego, używanego. Możliwość, że nie wszystko będzie działało jak trzeba. Naprawa lub regulacja w serwisie. Duże gabaryty. Trzeba dokupić dodatkowe okablowanie. Pewnie zewnętrzny DAC. Plusy. Dźwięk średnio o klasę lepszy. Większa elastyczność wymiany elementów na lepsze w przyszłości. Małe straty (albo w ogóle) na odsprzedaży. Ogólnie jeśli nawet miałbyś niefart i trafiłbyś na coś z usterką, to koszt naprawy będzie raczej mniejszy, niż straty na odsprzedaży Yamahy PC. Nie masz pewności, że nowa Yamaha będzie bezawaryjna (wiele nowych, niedrogich systemów jest). I małe szanse, że uznają Ci naprawę gwarancyjną za darmową. Będą próbowali na wszelkie sposoby udowodnić, że usterka, to Twoja wina. W sumie raczej tak, czy siak zapłacisz za wizytę w serwisie. Trzeba wiedzieć od kogo się kupuje, czasem wyczuć kogoś. Nieraz po opisie albo zdjęciach można wiele zdiagnozować. Niektórzy psioczą na handlarzy. Bo Ci mają wyższe ceny. Niektórzy rzeczywiście wyższe, ale nie wszyscy przesadzają. Za to moim zdaniem czasem warto kupić od handlarza, bo świadomie nie wprowadzi w błąd. A jeśli już zdarzy się jakaś wpadka, to jest bardziej chętny do pomocy, wymiany, zwrotu sprzętu, niż przypadkowy sprzedający. Takim ludziom zależy także na dobrej opinii, nie chcą negatywnych wpisów, bo to obniża ich wiarygodność. Oczywiście droga typu: Zakup Yamahy PC, sprzedaż dedykowanych kolumn i kupienie lepszych, sprzedaż Yamahy PC i kupienie lepszego zestawu, też ma sens, tylko poniesiesz większe wydatki. Są pełnowymiarowe dźwiękowo zestawy, które mają mniejsze gabaryty. Na przykład Cyrus albo Heed, czy Pro-Ject. Ale kosztują sporo. Można składać nawet na takie z drugiej ręki.
  10. No sam widzisz. Jeśli nieszczególnie jakieś dobre kolumny ze wzmacniaczem, który jest uważany za jeden z gorszych zagrały tak fajnie na tle nowych "wspaniałości", to nie daje Ci to do myślenia?
  11. A na jakiej elektronice słuchałeś IQ Lady? Na amplitunerze Yamaha, czy może czymś innym? A źródło także Spotify, czy radio internetowe, lub jednak porządny CD albo gramofon? Który to dokładnie model kolumn? Ten Mini S 110, które pokazałeś w pierwszym poście w linku? Tak, czy inaczej, są to kolumny z lat '90. Dzisiejsze tanie graty idą bardziej w wygląd. Jeśli uda im się jeszcze jakoś zagrać, to już duży sukces. Nie pomyślałeś, by jednak kupić dużo lepiej grający sprzęt, choć już sporo starszy? Oczywiście ustawienie kolumn, akustyka a na koniec okablowanie, to też ważna rzecz. I ponownie zaznaczam. Piszesz o kolumnach, kolumnach głośnikowych (zestawach głośnikowych, zespołach głośnikowych). Możesz napisać, że słuchasz muzyki z głośników. Ale, że ustawiłeś głośniki blisko ściany, już brzmi zabawnie. Głośniki są już ustawione na stałe w obudowach kolumn. Jak nieraz w takiej sytuacji piszę tak. Jeśli zepsuje się głośnik w kolumnie, to powiesz: zepsuł się głośnik w głośniku? Oczywiście możesz być zabawny i niepoprawny. Jak Cię widzą, tak Cię piszą.
  12. Toteż recenzje mnie nie zwiodły. Ja tam nie słyszałem niczego, co można by nazwać dobrym dźwiękiem. A podchodziłem do tych kolumn kilka razy w różnych konfiguracjach.
  13. To jest chyba ta sama firma, która produkowała m.in. Avance Omega, Dana, King. Seria Omega bardzo nie przypadła mi do gustu, choć była wychwalana po wszystkich odpustach. A wyższe modele grały już dużo lepiej. Ale były dość wymagające jeśli chodzi o napęd. Serii Alpha nie znam.
  14. Cześć. Nie zapomniano. Tylko ja mam bardzo mało czasu. Obiecam a nie mam kiedy szukać. Przepraszam. Muszę bardziej realnie "obiecywać". Wzmacniacza nie sprzedawaj, bo jest bardzo fajny. Chyba, że sprzedasz go mnie i za niewielkie pieniądze . Bardziej chodzi o to, że trudno znaleźć kolumny do metalu. Choć wzmacniacz też przydałby się szybszy. Ale może zalicytujesz kolumny, które znalazłem? Gdyby Ci się udało wygrać aukcję, powinny Ci się spodobać i dobrze zagrać z Pioneerem. Niestety nie znalazłem na razie nic innego, co zagrałoby w 13 m² i muzykę metalową a przede wszystkim czegoś, co mógłbym Ci z przekonaniem polecić. http://allegro.pl/acoustic-energy-aelite-two-audionova-illuminator-i6857361676.html
  15. @slawas2001, to dziwne co piszesz, że dźwięk z radia internetowego czy Spotify jest lepszy od CD tej Yamahy. Ale może tak jest, jeśli porównywałeś bezpośrednio. A jakie kolumny masz? Oczywiście pełnowymiarowy zestaw, dobrze dobrany i wcale nie droższy, pokazałby lepszą jakość dźwięku. Na ogół ta jakość też jest zauważalnie lepsza jednak z CD niż z internetu. No i w zestawie Yamahy to są jednak kolumny, nie głośniki. Głośniki są dopiero w ich obudowach. Propagujemy na forum poprawne określenia.
  16. Ja kupiłbym używany zestaw. Bo nowy za 2 kzł, co to za jakość? Bida. Ewentualnie Yamahę PianoCraft plus lepsze (nie te z zestawu) kolumny.
  17. Ciekawe tylko czy skorzystałeś z jakiejś innej rady oprócz tej o wygrzewaniu. Bo to moim zdaniem owszemem ważna sprawa, ale nie tak ważna jak akustyka i ustawienie kolumn w pomieszczeniu. Jeśli masz kolumny tak powieszone przy ścianach i do tego w rogach pomieszczenia, to o czym mowa? To tak jakbyś pytał jakie opony nadają się do jazdy powyżej 200 km/h a jeździł tylko po osiedlowym parkingu. A mogłeś mieć dużo lepszy sprzęt używany. O okablowanie nawet nie pytam. Ale choć przyzwoite z miedzi beztlenowej OFC chyba masz?
  18. Cześć. Do 30 metrów kwadratowych, powinieneś wstawić kolumny podłogowe. Dlatego sensowne byłoby kupienie mocniejszego, wydajniejszego wzmacniacza. Czy jakość dźwięku jest dla Ciebie ważna? Jeśli tak, to proponuję zastanowić się nad sprzętem używanym.
  19. Szkoda, że nie napisałeś jednak jaki dźwięk lubisz. Bo mnie się może podobać, co Ci polecę. Ale Tobie niekoniecznie. Jeśli kolumny mają grać głównie jako niepełne kino domowe i bez subwoofera, to nie kupuj najmniejszych zestawów, ale właśnie większe i najlepiej podłogowe. Bo dadzą Ci pełniejszy dźwięk i mocniejsze niskie tony. Kolumny podstawkowe i tak powinieneś ustawić na standach. A te, by były solidne, muszą swoje kosztować. To zabiera tyle samo miejsca na podłodze, co kolumny podłogowe. By się wyrobić w budżecie proponuję kolumny używane. Zagrają lepszej jakości dźwiękiem a jeśli Ci nie podpisują, to sprzedasz bez straty. A na nowych na dzień dobry tracisz ze 25 %, albo więcej.
  20. I ja Cię witam. Opcja jest taka, że trzeba poprawnie napisać pierwszy post. W co drugim, trzecim wątku jest o tym mowa. Spójrz na stronę główną forum. Tam masz poradnik "Jak pisać pierwsze posty". By wybrać kolumny ważne jest ich ustawienie w pokoju (pomocny byłby rysunek), odległości od ścian, Twoje preferencje co do dźwięku (np. jasny, chłodny, ostry, twardy, konturowy, czy odwrotnie ciemny, ocieplony itd.). Jakiej muzyki słuchasz, czy telewizor i tuner w amplitunerze, to najważniejsze źródła dźwięku jakich używasz? Poczytaj inne wątki. Zobacz jakie informacje są potrzebne, by można Ci pomóc.
  21. Oczywiście, że są wyjątki a reguła nie jest sztywna. Czasem właśnie zalecenia producenta lub zastosowanie dedykowanych standów może to zmienić. Wiele kolumn, szczególnie podłogowych, ma zoptymalizowaną równowagę tonalną, odpowiednią np. do dość niskich konstrukcji, gdzie trudno by było umieścić głośnik wysokotonowy na poziomie uszu słuchacza. Jednak spójrzcie na wykresy pomiarów choćby w testach Audio. Jak obniża się poziom intensywności propagacji wysokich tonów, gdy są mierzone w odchyleniu 15 czy 30 stopni od osi kolumn.
  22. @jasny, oczywiście wolno Ci nie przykładać do tego wagi. Ale wystarczy, że zrobisz odsłuchy z kilkoma kolumnami i przekonasz się jakie to ma znaczenie. Oczywiście, nie zawsze ta zasada musi być stosowana tak sztywno. Bo są różne preferencje (np. ktoś może chcieć osłabienia intensywności działania wysokich tonów a wzmocnienia niskich) i wówczas obniży posadowienie kolumn. Ale jednak ogólna zasada jest taka, jak pisałem wyżej i kolega @Audio Autonomy.
  23. Nie będą słabsze, ale po prostu inaczej zagrają. Skoro jednak masz słabość do Denonów, to spróbuj. Ale patrz w archiwum Allegro jakie były ceny sprzedaży tych modeli. Chodzi o to, że jak Ci słabość do marki przejdzie i zechce kupić jakiś bardziej wyrafinowany wzmacniacz, to abyś nie stracił na nim wiele. Mnie przeszła słabość do pewnej marki, jak się wzmacniacz nie zgrał z moimi ulubionymi kolumnami. Kable głośnikowe masz nie tyle dobre (bo do dobrych, to domyślasz się ile im brakuje), co w miarę przyzwoite. Interkonekty jak piszesz pewnie do wymiany. Ale kable oczywiście dobiera się, wymienia na końcu, po skompletowaniu zestawu. Jeśli twierdzisz, że standy są dobre a wysokość taka, że głośniki wysokotonowe są na wysokości twoich uszu podczas słuchania, to widocznie wiesz co piszesz.
  24. Ok. Można zacząć i od wzmacniacza. Jeśli lubisz taki dźwięk jak napisałeś, to muzyki której słuchasz chyba najbardziej nadawałby się Advance Acoustic MAP 105, albo mniej ocieplony i nie tak muzykalny, ale wciąż bardzo dobry Xindak A 06. Tylko, że tam nie będziesz miał regulacji niskich i wysokich tonów. Choć moim zdaniem z tymi wzmacniaczami to będzie niepotrzebne. Może być i jakiś Nad. Co do starszych Marantzów, to nie wszystkie grały jak chcesz. Niektóre ostro i chłodno. Grundig A 903 obsługuje tylko kolumny 8 omowe. Co do ściany za Tobą, to daj tam jakąś mniejszą półkę kratkę z książkami, albo obraz na płótnie s pod nim wełna owcza lub dobrze zabezpieczona wełna mineralna o dużym ciężarze właściwym. Mam nadzieję, że kolumny stoją na ciężkich, stabilnych standach, na odpowiedniej wysokości? A jakie kable masz? Interkonekty i głośnikowe. Pamiętaj, że na pewnym już poziomie powinny być co najmniej o przyzwoitej jakości. Na przykład z miedzi beztlenowej OFC, powiedzmy o czystości 5 lub 6 N.
  25. Szkoda, że sprzęt musi być nowy. Bo za 5 - 6 kzł nakupisz takich średnio grających "gratów". A mógłbyś mieć dźwięk najmniej o klasę lepszy. Ja kupiłbym nowy (bo uzywane jeszcze trudno kupić) odtwarzacz strumieniowy z CD i reszta używane. Czyli kolumny, klasyczny wzmacniacz stereo, dobre kable do tego, by nie zmarnować potencjału zestawu. Jakie kolumny, to trzeba by popatrzeć na rysunek pokoju, zobaczyć możliwość ustawienia w nim kolumn. To bardzo ważne. Bo nawet najlepszy zestaw nie zagra jak zaniedbasz akustykę. Oczywiście to wszystko proponuję jeśli zależy Ci na dobrym dźwięku. Bo jeśli na czym innym, to Twój wybór.
×
×
  • Utwórz nowe...