Angel

Z impedancją i zniekształceniami oraz z mocą wygląda to w ogromnym uproszczeniu tak. Niższa impedancja kolumn pozwala grać im głośniej ale też może powodować w niezbyt solidnie zbudowanych a szczególnie tych ze słabszym zasilaczem, wzmacniaczach, duży przyrost zniekształceń dźwięku. Takie kolumny zmuszają wzmacniacz do cięższej pracy. Musisz zdawać sobie sprawę, że kolumny wybrane przez Ciebie są dość wymagające. Mimo, że mają stosunkowo wysoką skuteczność. Amplituner stereo z funkcjami sieciowymi, to zawsze jakiś kompromis. Może zagrać mocno, poprawnie, nawet dobrze. Ale zazwyczaj ustępuje jakością dźwięku wzmacniaczom stereo. I to wcale nie tylko tym najlepszym. O wszelkich niuansach, smaczkach, raczej nie może być tu mowy (w stosunku do ww. wzmacniaczy). Jeśli chcesz koniecznie mieć wzmacniacz z wbudowanym DAC'em a nie możesz zaakceptować zewnętrznego przetwornika, to zamiast Pendrive, kup sobie jakiś odtwarzacz typu mini albo graj ze smartfona.

@Barry, no oczywiście wiadomo, masz rację. Ale lepiej coś pokombinować, niż miały by te kolumny stać wepchane w regał. Nie każdy ma tak wyrozumiałe żony/dziewczyny, że może sobie pozwolić na swobodne ustawienie kolumn, jak Ty i ja. Nie każdy ma takie warunki. Napisaliśmy, pokazaliśmy jak to powinno wyglądać. A @mfilipiaksam musi zdecydować co zrobi.

Te półki z prowadnicami, jak napisał @Kraft, to może być świetny pomysł. Wysuwanie kolumn tylko na czas odsłuchu. Ale musiałoby to być zrobione bardzo solidnie. Kolumny do takiej półki/platformy można by oczywiście podkleić Blu Tack'iem (do kupienia na Allegro). Solidnie by się trzymały a także substancja ta przeciwdziała rezonansom kolumn z podłożem, co w tym wypadku byłoby bardzo newralgicznym punktem. Czasem w trudnych warunkach pozorna ekstrawagancja może być jedynym sensownym rozwiązaniem.

Wieża z analogowym wyjściem będzie nie tyle najlepsza, co pewnie najtańsza. Na ogół takie wyjście działa równocześnie z wyjściami głośnikowymi, czyli z kolumnami w miniwieży. Co do wejścia cyfrowego w soundbarze (D.IN), to oczywiście trzeba by mieć źródło dźwięku z takim wyjściem, by odpowiadało jednemu z wejść w soundbarze. Też trzeba by popatrzeć, poszukać. Ja niestety nie mam czasu na poszukiwania. Może ktoś z kolegów Ci podpowie, coś podrzuci w formie linku? Jeśli chodzi o głośniki do łazienki, to musisz wybrać odpowiednie. Takie, które nie są wrażliwe na wilgoć i będą się nadawały do podłączenia, do typowego sprzętu hi-fi. Musisz przed zakupem dokładnie dopytać, bo możesz kupić nieodpowiednie. Kabelek, dobrze by był z czystej miedzi beztlenowej OFC.

Cześć. Zostaw sobie gramofon, który przede wszystkim lepiej Ci zagra, czyli bardziej spodoba Ci się sposób jego prezentacji. A poza tym ten, który jest w lepszym stanie i bardziej Ci odpowiada. Bo Tobie ma się podobać a nie komuś innemu. No to jest progres . Jeszcze kilka lat i będziesz miał pewnie niezły salon. A tak poważnie nie zapytam o ustawienie kolumn, bo chyba nie wiesz gdzie będą stały w tym 9 metrowym pokoju. Jeśli nie czytałeś o akustyce i ustawianiu kolumn, koniecznie zapoznaj się z tymi materiałami. Czy sprzęt jest drogi, czy tani, szkoda marnować jego potencjału poprzez byle jakie albo co gorsza niewłaściwe ustawienie kolumn. To podstawa, by uzyskać jak najlepszej jakości dźwięk z tego co się ma. https://www.rms.pl/aktualnosci/sprzet/716-akustyka-pomieszcze http://www.hifi.pl/porady/ustawienie-podstawy.php Czyli za te 700 zł chcesz kupić kolumny podstawkowe (bo chyba nie podłogowe do 6 czy 9 metrów ), wzmacniacz z wejściem PHONO (czyli gramofonowym) i kable ( interkonekty oraz głośnikowe). Tak? Na standy Ci na razie nie starczy. Choć pewnie i tak nie miałbyś miejsca, by je ustawić na nich. A gdzie będą stały na razie te kolumny? Jakbyś zrobił rysunek z pokazaniem umeblowania i ustawienia kolumn, to byłoby super. Może być zdjęcie/zdjęcia. Albo plastyczny opis sytuacji. Chciałbym wiedzieć jeszcze jedno by Ci jak najlepiej pomóc. Jaki typ dźwięku lubisz? Bo kolumny i wzmacniacz mogą grać tak różnie, tak odmiennie wpływać na dźwięk, jego barwę i inne aspekty, że nawet całkiem dobry komplet może nie być w Twoim guście. Chodzi o to, czy lubisz dźwięk jasny, ostry, chłodny, twardy, suchy, konturowy, albo odwrotnie ciemny, łagodny, ocieplony, miękki, soczysty, dobrze wypełniony w średnicy, itp? Możesz użyć własnych zwrotów. I na koniec. Szukasz, chcesz kupić kolumny (kolumny głośnikowe, zespoły głośnikowe, zestawy głośnikowe) a nie same głośniki. Bo one są częścią kolumn, to przetworniki elektroakustyczne. Piszmy poprawnie.

Cześć. 1. nie da się podłączyć w ten sposób. Ponieważ pod wyjście głośnikowe miniwieży można podpiąć tylko kolumny, ew same głośniki gdzieś tam ulokowane. Byle o impedancji nie niższej niż może to przyjąć taka miniwieża. 2. Tak, trzeba szukać wieży z wyjściem o jakim piszesz i podłączysz ją wówczas pod wejście aux in w soundbarze. 3. Taka wieża z wyjściem HDMI, USB, czy jakimś innym cyfrowym będzie chyba dość droga. A jakie masz wejścia w soundbarze? Są też inne oprócz tego, o jakim napisałeś? Może właśnie cyfrowe? O jakiej impedancji są te głośniki w łazience (ile mają omów)? Jeśli są sufitowe, to pewnie specjalistyczne? Skąd je masz? Może potrzeba do nich również specjalistycznego wzmacniacza. Podaj inne parametry tych głośników. Być może nie da się ich podłączyć bezpiecznie do miniwieży? Ile metrów kabla głośnikowego będziesz potrzebował z pokoju do łazienki? Kabel nie może być marnej jakości ani o zbyt małym pzrekroju, jeśli odległości będzie większa. Na pewno nie polecam powyżej 15 metrów. Im krótsze, tym lepiej. Poszuka na Allegro czy OLX odpowiedniej miniwieży. Patrz na tylny panel (albo zapytaj sprzedającego), czy ma wyjście analogowe?

Dali 450 w porównaniu do 850 nie są tak pełne, nasycone w średnicy. Ale to nic dziwnego, kolumny sporo mniejsze, z mniejszymi głośnikami. Jednak charakter brzmienia jest w podobnym stylu a poziomem raczej jedne od drugich bardzo nie odbiegają. Bo to jest ta sama seria, tylko niższy i wyższy (tańszy i droższy) model.

Ja z doświadczenia polecam Ci jednak sprzęt używany. Kolumny wybrałbym najpierw, bo one mają największy wpływ na dźwięk, na jego barwę, charakter odtwarzania. A dopiero do nich dobierałbym wzmacniacz. I całą resztę. Kable na końcu.

No, oczywiście, że nowa era na forum. Era Audiolaba Mam nadzieję @1Ender, że wzmacniacz Ci się naprawdę spodoba. A jeśli nie, to będziesz szukał dalej. Doświadczenia - bezcenne.

Moim zdaniem MAP 105 nie podbija on niskich tonów. Choć może tak się wydawać, ponieważ wysokie są podane nieco łagodniej, z przyciemnieniem. Co można oczywiście zniwelowąć odpowiednimi, kablami, zworkami (łączącymi pre i power), złoconym bezpiecznikiem. Z kolumnami podstawkowymi raczej nie martwiłbym się o nadmiar niskich tonów. Bardziej soczysta, pełna i barwna będzie średnica w AA. Obydwa wzmacniacze są dynamiczne. Audiolab będzie szybszy, bardziej detaliczny.

Na pewno nie będziemy Cię od tego odwodzić. Ja się tylko nie zgodzę, że A jest lepszy od S. Chyba, że mówimy o wersji chińskiej.

Co za bzdury. Nawet jakby trzymał cały czas pod prądem, to przesadza. Może kilkudziesięcio watowy wzmacniacz w klasie A. Ale też nie. Jak taki oszczędny, to powinien kłaść się z kurkami i telewizji też nie oglądać. Powód sprzedaży jest zapewne inny. Vincent, to nie będzie skok w bok. A Rotel, zagra pewnie lepiej, ale to ten sam styl, co miałeś. Jak chcesz.

@1Ender, a świeżość ma naprawdę dla Ciebie znacznie? To nie są owoce czy jajka. Ja bym na Twoim miejscu nie robił takich "skoków w bok". Szkoda czasu, życia. Poluj na dobre, ciekawe, albo trochę inne od dotychczasowego wzmacniacze. Chcesz też coś w miarę niedrogiego, to poluj np. na Audiolaba 8000S w wydaniu angielskim.

@Kraft, do jasnej rozczochranej. Kiedy byłem niegrzeczny? Byłem stanowczy i bezpardonowy, to fakt. A co mnie oburzyło? To, że nie zwracając uwagi na rzecz ważniejszą, czyli o co się tu walczy na forum, pisałeś swoje jak uparty dzieciak. Choć Ci również moderator zwrócił na to uwagę. On to zrobił bardzo grzecznie. Może właśnie zbyt grzecznie i dlatego olałeś, to co napisał.

Przecież już wyjaśniłem tę kwestię w poprzednim poście/wątku. O czym chcesz jeszcze dyskutować? Monitory LS 3/5A mają bardzo delikatnie podane niskie tony. Jest to właściwie wyższy ich podzakres. Ustawienie ich blisko ścian wzmocni niskie tony a jeśli będą odstawione dość daleko, będą bardzo delikatne. Co kto lubi. Tu nie będzie akurat żadnego błędu. Natomiast jeśli ustawisz blisko ścian, czy wręcz na nich powiesisz kolumny do tego nie przystosowane, to będzie błąd.

Czyli to jednak Ty nie zrozumiałeś sarkazmu? A sam teraz w taki sposób piszesz. Nie obawiasz się, że ktoś inny nie zrozumie? I nie pisałem, że ktoś nie może czytywać forum. Ale, że nie powinien. Dla Ciebie to niuans, który przeoczyłeś a dla mnie istotna różnica w znaczeniu tego, co napisałem. Poza tym mylisz to, co napisałem do Ciebie z tym, gdzie odniosłem się do założyciela tamtego wątku.

Takie wzmacniacze mają wejścia USB, by przyjmować sygnał cyfrowy, ale muzyka musi już "lecieć" z jakiegoś odtwarzacza. Czyli z takiego na smartfonie albo na komputerze. Np. z takiego odtwarzacza jak AIMP albo Foobar.

Też uważam, że Audiolab 8000 S (wersja angielska), to byłby bardzo dobry wybór w tej cenie. AA MAP 105 na pewno dałby radę. Naprawdę jest mocny, ma dobry zasilacz i dwa duże toroidy "pod maską". Jedynie co do detaliczności wysokich mógłby być problem. Bo to wzmacniacz dość rozdzielczy, ale trochę przyciemniony. Trzeba by zdecydowanie rozjaśnić przekaz źródłem, kablami, oryginalne zworki wymienić na srebrne, lub chociaż srebrzone i dać dobry złocony (czy lepiej posrebrzany - może być drogo) bezpiecznik. No i oczywiście jakiś "przejrzysty" kabel zasilający. Wiem co piszę, bo miałem dłuższy czas ten wzmacniacz. Bardzo mi się podobał. Można by zaproponować inne wzmacniacze, ale cena byłaby już dużo wyższa, może nawet dwa razy.

Cześć. Co tu rozmawiać o jakości, jeśli wszystko na końcu popsują Altusy 140. Nie wiem, czy do 450 zł znajdziesz używany amplituner stereo z wejściem USB czy HDMI? Może jakiś amplituner do kina domowego? Ale na takim nie słucha się muzyki, bo słabo grają w stereo. Jeśli chodziłoby o jakość, to najlepsza byłaby chyba opcja nr 1. Tylko oczywiście z kolumnami, które jako tako grają. Nie z Altusami. Ale też dużo zależy jakiej jakości mógłby być DAC, wzmacniacz, czy amplituner. Nie napisałeś jaki masz budżet. Oczywiście z FLAC powinieneś grać częściej a tylko czasem z mp3.

Przepraszam za off top, ale napiszę co myślę. Nawet ryzykując bana. @Davidslr, przychodzisz na forum specjalistyczne. Gdzie ludzie nieraz kilkadziesiąt już lat mają do czynienia z audio. I wiedzą co piszą. Piszesz, że z całym szacunkiem a później rąbiesz inwektywy i promujesz język rynsztokowy? W chamski sposób odpowiadasz, że coś Ci tam to i owo ściska? Żałuję, że straciłem czas na Ciebie, który mógłbym poświęcić osobie, doceniającej tę pomoc. A która być może jej nie otrzymała, bo użaliłem się nad Twoją niewiedzą, nad błędem jaki chciałeś popełnić. Jesteś wart tych kolumn tak samo jak one Ciebie. Bo chyba są robione dla takich ludzi jak Ty. Na grilla się niestety nie nadają, bo za bardzo będzie śmierdziało przypalonym plastikiem. Kolego @wpszoniak, potwierdziły się Twoje obserwacje. Nawet poszło dalej. Kolumny wiszące zagrały lepiej niż stojące. Sprawdziłem, powiesiłem swoje. Gra REWELACYJNIE Od dziś wieszamy wszystko co mamy. Audiolubna nirwana. Na nic nasze kilkudzisięcioletnie nieraz doświadczenie, osłuchanie. Kolega odkrył, że powieszone kolumny podłogowe grają lepiej. Nikt na to nie wpadł przez dziesięciolecia. Dziękujemy Ci kolego za uświadomienie i zawrócenie ze złej drogi. Co do tego, czy ktoś słuchał takich kolumn, to odpowiem, że mój znajomy ze wsi kupił se takie. Był biedny, ale uskładał kasę. Szarpnął się na nie niemiłosiernie, wydał wszystko co miał, bo chciał mieć w domu duże superkolumny, co to zagrają monstrualnym basiskiem. Spodobały mu się, bo miały dużo światełek, były piękne. W domu podłączył, posłuchał chwilę i... poszedł do stodoły się powiesić. Nie wiadomo dlaczego? Może wzruszył się, że tak pięknie grały? Ale od tej pory nikt we wsi nie ma odwagi, by uruchomić kolumny. Bo to naród prosty, siermiężny, nie odporny na wzruszenia. Kolumniszcza są do sprzedania za 1/4 ceny. Ślij adres na PW, to Cię skontaktuję z rodziną tragicznie zmarłego. Dawno już nie czytałem czegoś podobnego. A za duże, to znaczy za duże. Proste. Jeśli miałbyś za duży samochód względem garażu, to jak wjedziesz do garażu nie szybko, ale wolno, samochód bardziej się zmieści? Nie mając pojęcia o podstawach pouczasz ludzi, dla których jesteś początkującym przedszkolakiem w kwestiach audio. Ty po prostu nie chcesz skorzystać z rad doświadczonych forumowiczów. Ale obrażasz ich, wymyślając, że coś tam robią z przyprawami.

To zdjęcie bardziej nadaje się do klubu Sonus Faber. Extrema, to świetne kolumny, ale i wymagające. Moje zmysły już od bardzo dawna są nimi rozbudzone. Ale może dość tu o tym, bo się Wojtek obrazi, że my w klubie Vandersteena o SF rozmawiamy. Co do kolumn, nie tylko monitorów dwudrożnych, to każda konstrukcja jest niestety jakimś kompromisem. Coś w przekazie zyskujemy a coś innego tracimy. Dobrze, że geniusz niektórych konstruktorów pozwala nieraz osiągać niebywałe efekty soniczne, ze zdawało by się nie mających praw tak dobrze grać kolumn.

No cóż. Może akurat dobrze zagra? Przecież nie wiemy jak strojona jest zwrotnica kolumn. A może taki dźwięk, jaki z tego wyjdzie, będzie Ci odpowiadał. Bo to najważniejsze, by Tobie się podobało. Napisz oczywiście jak gra zestaw, gdy już posłuchasz choć parę godzin. Gdyby było za jasno, za ostro na górze, za sucho, itp. napisz o tym. Jeśli będzie to tylko niewielka ekspozycja w danym kierunku, można chyba będzie zaradzić kilkoma drobnymi krokami.

Wiesz Witek, ja bym się nie przejmował tak tą nieliniowością na wykresie. Bo jak rozmawiałem swego czasu z kilkoma konstruktorami kolumn, to opinie były dość zbieżne. Że da się zrobić bardzo wyrównane kolumny, To nie jest wielka sztuka. Sztuką jest by grały. Wyrównanie pasma, nie zawsze zatem dobrze służy odczuciu neutralności przekazu. Pomyśl, że lekki rogal, to jakby uśmiech w stronę fizjologii. Czyli kompensacja naszego naturalnego spadku intensywności słyszenia na skrajach pasma. Może właśnie ten "uśmiech dyskoteki" jest paradoksalnie bardziej naturalny niż idealna linia prosta na wykresie. Ale oczywiście możesz to zrobić dla spokoju sumienia. Zawsze przecież da się wrócić do starej zwrotnicy. Co do trójdrożności, kontra dwudrożność, to zapytam czemu wiele świetnych firm robi dwudrożne monitory? I to często referencyjne? Nie mają zdolności, by złożyć takie z trzech głośników, dać trzy drogi? Bo na pewno to nie aspekt ekonomiczny decyduje. Ten może działać powiedzmy do 6 - 8 kzł za parę kolumn. Jakim problemem byłoby zrobić większą obudowę monitora i wstawić trzeci głośnik? A jednak nie. Każda koncepcja ma swoje wady i zalety. Nie ma kolumn idealnych we wszystkich aspektach. Chyba, że dla Ciebie, dla mnie jakieś konkretne. To tak gwoli przemyśleń w temacie.

Moim zdaniem bardziej tak jak chcesz zagrają Mission M34(i) albo Dali 850.

Jeśli laser się ustawia, dobrze zrobić to może tylko serwis. A Ty możesz przypadkowo trafić na dobre ustawienie, albo popsuć do końca. Tylko jakbyś to robił, nie zapomnij wyłączyć wtyczki z gniazdka zasilającego.