-
Zawartość
1 686 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Pboczek
-
Skąd wiesz że ten pszczeli produkt nie ma właściwości redukowania zakłuceń? To że coś wygląda dziwnie, nie znaczy że jest niedorzeczne.
-
Miła podróż w czasie. Przytulił bym dużą część tego sprzętu dzisiaj.
-
Cześć Koledzy. Naszła mnie potrzeba zbudowania toru do grania po wifi z radia internetowego, Tidala. Nie oczekuję jakości - muzyka będzie tłem, ale ważne by dźwięk nie męczył, a urządzenie było funkcjonalne i proste w obsłudze. Co powinienem kupić i zrobić by tak zagrało? Możecie coś podpowiedzieć?
-
Kiedy słyszę że coś się kiwa, włącza się u mnie "Pan Sceptyczny". Pewnie przez to że jestem przyzwyczajony - wg tego co zawsze czytałem - do tego, że każdy element zestawu ma stać całkowicie stabilnie na podłożu, nie może drgać, a wtedy to podłoże decyduje też o tym jak gra. Robiłem eksperymenty z kolumnami stawiając je w miarę rozwoju hobby na różnych elementach, krzesłach, klockach, podstawach kamiennych, itp. Ostatecznie kiedy stanęły na bardzo ciężkich standach w zasadzie przyklejone do nich (masą blue tack) zaczęły grać tak jak nie wcześniej. Dźwięk dociążył się, wyraźniej zarysował. Nie jest oczywiście regułą przy sadowieniu kolumn, umieszczanie ich na ciężkich przyklejonych standach, bo są też swoiste zalecenia producentów.
-
@nowy78 a czy takie rozwiązanie w jakiś sposób nie wpływa na ruch kolumn? Chodzi mi o pracę takich podstawek, w zw. z drganiami. Kiedy widzę taką konstrukcję mam wrażenie że to może "pływać".
-
Zgadzam się że jest to trochę poplątane. Brak spójności w opisie, co jest bardzo ważne. Skoro nie możemy/umiemy mierzyć pewnych efektów i zdajemy się na subiektywne wrażenia, to powinny być one tak opisane, by można było uchwycić co się dzieje i konfrontować to z wrażeniami innych. Bez tego to nie ma żadnego sensu. Gabryś czy mógłbyś się postarać?
-
Bardziej Ci przypadł jako wzorzec, odniesienie?
-
Jakby coś jest niepewne, po odsłuchu wydaje się nie warte, albo co gorsza psuje, trzeba wykluczyć. Słuch się co prawda bardzo szybko adaptuje, ale powrót na stałe do gorszego dźwięku jest trudny. ?
-
Zaraz, zaraz, a jakieś wnioski. Dlaczego mamy różne obrazy? Akustyka, sprzęt, fazy? Mój jest najbardziej zbliżony z @Fafniak, @tomek4446 i @MariuszZ i @nowy78 mają dźwięk idący do słuchacza. Czytałem o wzmacniaczach grających tyłem i przodem. Moje piecyki qrały zawsze tylnym dźwiękiem, tzn. taką znam przestrzeń, tam są plany, które kończą się nieco przed kolumną. Siedzę przed sceną nie w jej środku. Jak sądzicie?
-
Ludzie mają coraz więcej pieniędzy, więc i ceny są sztucznie kreowane i produkty. Jest marketingowym mistrzostwem rozbudzenie popytu na kable audio wśród rzeszy, choć zmiany, może usłyszeć i opisać jedynie niewielka jej część. (Bo trzeba być osłuchanym, mieć na czym, lubić muzykę i nie być całkiem głuchym.) Kable zmieniają coś w dźwięku i podoba mi się to, że można to usłyszeć, zweryfikować z kolegą, ocenić, określać. Ślepych testów natomiast żadnych bym nie przeszedł, bo pamięć słuchowa u mnie się dopiero mozolnie rozwija. Usb może ktoś słyszeć, nie mogę nic powiedzieć, trzy lata temu nie uwierzyłbym w większość tego, co dzisiaj robię.
-
Czy słychać różnicę? Mp3 vs. FLAC i inne ślepe testy
topic odpisał Pboczek na Kraft w Audiofile dyskutują
O ile droższe od cd, żeby grało tak samo? -
Czy słychać różnicę? Mp3 vs. FLAC i inne ślepe testy
topic odpisał Pboczek na Kraft w Audiofile dyskutują
Jestem wyłącznie użytkownikiem audio - słucham muzyki, na teoriach i pomiarach się nie znam. Napisałem że się zatrą, bo tak mi się wydaje, nic więcej. Zobaczymy jakie będą wyniki. -
Czy słychać różnicę? Mp3 vs. FLAC i inne ślepe testy
topic odpisał Pboczek na Kraft w Audiofile dyskutują
Obstawiam, że różnice się zatrą i wniosek będzie taki jak zwykle:skoro źródło za 10.000 gra tak samo jak to za 1.000 zł, to znaczy że ci audiofile to głupole są. -
Koledzy szacunek za próby wyjaśnienia niewiadomych. Sama negacja jest nudna, podobnie jak ciągłe napieprzanie ateistów z wierzącymi.
-
Reportaż z paszczy lwa..., bdb napisane.
-
U mnie. Dźwięk pierwszy - szczekający pies w oddali, daleko, +/- centralnie - bo chyba biegnie. Dźwięk drugi - to warczenie psa który pojawił się tuż przy kolumnie (chyba przybiegł i obwarczał ją od środka na zewnątrz, całkiem spory zwierz.) Trzeci - to monolog który cicho snuje się w lewej części, by pojawić się jako wypowiedź pełnowymiarowego człowieka stojącego za kolumną. Rozstaw kolumn 2,10 m. Siedzę +/- 2,50 m.
-
@Kraft może wyraziłem to zbyt kategorycznie. Chodzi raczej o proporcje w tych dwóch grupach. Czy występują tu jakieś tendencje? Nie bierzmy pod uwagę tych co słyszą, tylko tych którzy nie słyszą lub nie są pewni tego a ślepe testy i brak poparcia w nauce utwierdza ich w przekonaniu, że różnic brak.
-
Zgadzam się, ciekawy trop. Czy wśród nie wierzących w przysłowiowe "granie kabli" są jacyś humaniści, czy tylko umysły ścisłe? Mam wrażenie że inżyniera, który sam nie słyszy, nie przekona nic po za wynikami badań. Ale jaki pomiar pokaże zmiany w transjentach? Widmowy obraz dźwięku?
-
Czy słychać różnicę? Mp3 vs. FLAC i inne ślepe testy
topic odpisał Pboczek na Kraft w Audiofile dyskutują
Pomimo różnych źródeł, będziemy jednak słuchać ADC 24/96, a bardziej tego co mamy w domu - jak zauważył @S4Home. Szukanie różnic w sygnale przepuszczonym przez dwa kolejne urządzenia, chyba niczego nam nie powie. -
Ale dlaczego właśnie u audiofila kasa miałaby grać? Mam wrażenie że wielu osobom nie podoba się to określenie i nadają mu pejoratywną zawartość. Sądzę że wpływ na to ma jakieś stereotypowe podejście, może definicja wikipedii (napisana przez kogoś bez pojęcia). Może Ci u których to kasa gra, chcieliby być audiofilami, a wychodzi tak jak w przykładzie podanym przez Tomka. To przecież są ludzie snobujący się na audiofili, bo często pojęcia nie mają o niczym, po za tym ile na co wydali. Generalizowanie natomiast że audiofil to taki głupek nie jest zbyt mądre, tak wg mnie.
-
@slaw0001 chyba nie udzieliła Ci się atmosfera ostatnio zamkniętego wątku? @gabryś co jakiś czas temperatura dyskusji ulega takiemu podgrzaniu, że autor tematu prosi o jego zamknięcie. Nie przejmuj się, osoby którym zdarza się rozpocząć takie wątki cieszą się rozpoznawalnością na forum. Pozdrawiam Piotrek.
-
Tekst mi nie znany, temat co najmniej ociera się o voodoo. Pisząc o tym możesz narazić się na drwinę ale nie przejmuj się, bo zdecydowana większość osób na tym forum wykazuje się dużą dozą zrozumienia dla poglądów których sama nie rozumie. Nie mam takiego ucha by usłyszeć takie subtelne zmiany, niestety. Nie przeszkadza mi to jednak wierzyć w to co słyszą inni. Z ciekawością poczytam i dowiem się coś więcej.
-
Nie @Fafniak, to jest tak słabe, jak wpisy na przywoływanym przez Ciebie forum. Dlaczego tak piszesz? Nie tolerowano, bo głupole i chamy są. Wątki wpszoniaka są jednymi z najbardziej interesujących i poczytnych na tym forum, czy ktoś słyszy czy nie. Dlaczego dorośli ludzie wciąż nie mogą uznać tego, że mamy różną wrażliwość zmysłową i predyspozycje? Wciąż ktoś tu domaga się jakiś dowodów, testów, bez jaj!