Skocz do zawartości

Kraft

Uczestnik
  • Zawartość

    13 902
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Kraft

  1. A co na to matematyka? Te Carinny mogą zagrać z maksymalną głośnością 94 dB. Potrzebują do tego 40 W przy 4 omach ... i to by było na tyle.
  2. Może zmierz sobie aplikacją w telefonie, jak głośno słuchasz. Puść jakiś ulubiony popowy kawałek, ustaw typową głośność, a potem przystaw telefon na metr do jednej z kolumn. Pomierz z minutę. Zobacz jaka wychodzi średnia głośność, a jaki w piku.
  3. A 40N to PM8006 z HEOSem. Ja mam doświadczenie z PM8005 na ponad trzydziestu kolumnach. Dobry wzmacniacz. Ale Yamahę też polecam:)
  4. Oba są analogowe. Klasa AB.
  5. A jakich izobarycznych konstrukcji słuchałeś?
  6. Tak czy siak bas Scratch jest świetny.
  7. Z innej strony. W układzie izobaryczny mały głośnik gra jak większy. Mały głośnik to większa precyzja, czy mniejsza? No większa.
  8. A w RN500 nie masz streamera?
  9. Wydaje się, że zgranie przewodników Izobarycznych jest prostsze niż zgranie popularnego układu 2-drożnego lub 2,5- różnego z dwoma wooferami. W układzie izobaryczny przetworniki nie są przecież połączone na sztywno. Nie muszą idealnie identycznie reagować. Między nimi jest powietrze, które ma pewną sprężystość.
  10. Praktyka jest jednak taka, że bas że Scratch ma bardzo ładną fakturę. Słychać więcej, a nie mniej szczegółów.
  11. Zastanawia mnie sprawność Scratch w odtwarzaniu niskich tonów. Niebywała, jak na ich gabaryty. Podrążyłem temat. Główną zaletą stosowania dwóch głośników w układzie izobarycznym jest oszukanie fizyki co do objętości obudowy kolumn. Obudowa "wydaje się" głośnikom dwa razy obszerniejsza. Dokonałem szybkiego porównania względem średniej wielkości podłogówki z jednym wooferem - Dali Opticon 5. Pi razy drzwi kolumna ta ma obudowę o pojemności 0,05 m3. A ile mają Scratch? 0,018 m3. No to mnożymy to razy dwa, co daje ok. 0,036 m3. Ciągle mniej niż Opticon 5. Myk jednak w tym, że Opticon wcale nie wykorzystują akustycznie całej objętości kolumny. Woofer pracuje w pomniejszonej komorze. Nie wiem dokładnie jakiej, ale może to być tylko 50%-75% dostępnej przestrzeni. Czyli mamy powiedzmy 0,025 m3 lub 0,033 m3. Wniosek. Z izobarycznych maluchów wielkości Scratch możemy się spodziewać basu jak z podłogówki formatu Opticon 5.
  12. Nie pisałem o kolumnach. A kable tak. Da się je ogarnąć podczas jednej wizyty:) Wybór kolumn aktywnych i pasywnych jest porównywalnie czasochłony. Tyle.
  13. Myślę, że podobnie jak zakup kolumn aktywnych, da się to załatwić podczas jednej wizyty w salonie.
  14. Przy zakupie kolumn pasywnych nie ma obowiązku bawienia się w "dobieranie". Można kupić najtańsze kable, funkcjonalny wzmacniacz oraz źródło i cieszyć się muzyką.
  15. @Fafniak, zalecasz uważną lekturę, a sam się do tego zalecenia nie stosujesz. Porównujesz wycinkę brutto z czasów PO do wycinki netto za PiS! Przelicz to najpierw na wspólną jednostkę, jak chcesz coś udowadniać.
  16. Użyj wyobraźni i postaraj się przewidzieć, jakie Twój wybór będzie miał konsekwencje i jakie otworzy możliwości.
  17. Tylko, czy Ty pójdziesz? Czy weźmiesz odpowiedzialność za los swojego kraju (a może i Europy)?
  18. Tylko w jakiej Polsce? Wybieracie się na wybory? Od Waszego głosu może zależeć nasza przyszłość (lub jej brak).
  19. A nie słuchałeś przypadkiem Evoke, a nie Emit? Czy Emit się na zdjęcie nie załapały?
  20. Posłuchałem porównawczo Scratch i LS50 Meta. Kolumny ustawione obok siebie (Scratch szerzej). Głośność wyrównana różowym szumem (różnica w ich skuteczności jest jednak niewielka - 0,5 dB, więc ostatecznie nawet nie kręciłem gałką przy przełączaniu). Jeśli chodzi o szczegółowość, ogólny balans, muzykalność, dynamikę, to obie konstrukcje grają bardzo podobnie. Znaczące różnice są dwie. Scratch mają znacznie lepszy bas. Zachowuje on energię nawet przy niższych częstotliwościach. Wiele zależy od konkretnego nagrania, ale generalnie stopa Scratch jest znacznie bardziej sprężysta i wypełniona. Cieszy. KEF-y punktują za to na górze. Wokale i instrumenty są lepiej osadzone w przestrzeni, otoczone powietrzem, zanurzone w akustyce, co dodaje im realizmu. Stereofonia na boki, czy wyjście z dźwiękiem do przodu w obu konstrukcjach jest podobne. Scratch nie grają jednak tak 3D jak Mety. Gdzieś tracą tę subtelną aurę obecną w konstrukcji KEF-a. Ogólnie jednak frajda z odsłuchu, za sprawą świetnego basu, większa po stronie Scratch. Przy okazji porównanie wielkości obu kolumn. Szerokość i wysokość taka sama, ale Scratch są nieco głębsze.
  21. Może niech kolega Ci przepnie parę razy zasilacz, a Ty dokonaj odsłuchu. Ciekawe, czy bez podglądanie różnica będzie równie spektakularna.
  22. Nie masz się czym przejmować. Na rynku wtórnym jest mnóstwo fajnych wzmacniaczy za 1000 czy 2000 zł. Dokupisz sobie tani odtwarzacz strumieniowy i będziesz wyposażony. Nawet z nowych sprzętów dostaniesz w tej cenie co trzeba.
  23. Nie. Ale ja jestem zapsuty do szpiku kości;). Myślę, że kogoś mniej rozpieszczonego mogą cieszyć.
  24. Akurat STX słynie z niskich cen. Oferują monitory już od 500 zł, a podłogówki od 700 zł. Za parę!
×
×
  • Utwórz nowe...