-
Zawartość
12 288 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Kraft
-
Nie zapominajmy o popie. Super kawałek. Niestety cała płyta "A Secret Wish" (1985) już nie tak dobra;(. Na pocieszenie - wersja z Lp ma aż 10 minut:)
-
Może. Nie byłem u nich. Ale bywam w innych salonach i nie bardzo widzę starania o których piszesz. Prosisz o odsłuch monitorów, to sprzedawca je podłącza do tego, co akurat ma najbliżej. Nawet nie chce mu się ich ściągnąć z półki, choć stoją na wysokości 1,5 metra! Dopiero stanowczo poproszony przekłada je na standy (i podpina do tego, co akurat wtedy ma najbliżej;). Przykłady można mnożyć.
-
No to kicha. Bo wiesz. Wszystko musi się "wygrzać", "przegryźć" i "ułożyć" w danym zestawieniu. Jak przestawisz, to tak naprawdę guzik wiesz, jak ten set gra. 400 h minimum, zanim konkretnie będzie się można się wypowiedzieć. No i jeszcze trzymacie pod prądem 24h. Zaniedbasz - klapa. A "czystość" prądu? Co innego słuchanie rano, jak fabryki zasuwają, co innego wieczorem. Jak to porównywać? Nie da się. I w ogóle krótkie odsłuchy niewiele dają. Trzeba w spokoju posłuchać tydzień, miesiąc, to wtedy zaczynasz łapać, o co chodzi w danym brzmieniu. Czy jesteś pewien, że w S4Home tych wszystkich świętych reguł przestrzegają? Ja mam wątpliwości. A jak nie przestrzegają, to guzik wiedzą, jak sprzęt naprawdę gra. Może to było na pokaz? Może, jak nikt nie patrzy, to tak nie robią;)
-
Idę tylko Twoim tokiem myślenia. I nachodzi mnie refleksja, że chyba Ty sam nie stosujesz się do swoich reguł. Już widzę, jak wyjmujecie z kartonu kolumny i podpinacie do nich: 3 wzmacniacze, 3 źródła itd, i jeszcze jeździcie z nimi po pomieszczeniu. A jak tego nie robicie, to Ty też właściwie nie masz nic do powiedzenia o tym, jak jakiś element gra:). Twoje opinie są tak samo wydawane po omacku, jak moje. Pozdrawiam.
-
Moment. To samo źródło? Tyle razy czytałem, że właśnie źródło jest najważniejsze. Może to jest mój problem? Kolumny super, wzmacniacz super, ale źródło do bani. To to trzeba by szukać, czy nie znajdę lepszego dopasowania. Może trzy różne (jak ktoś potrafi rozpoznać) wystarczą? Cholera. A może kable mi zamulają albo przeciwnie - rozjaśniają? No 3 głośnikowe. Ale pewności nie ma, czy za to, jak brzmią u mnie kolumny nie odpowiada jednak posiadany interkonekt. No to sprawdźmy też z trzy. A co z ustawieniem? Może dane kolumny lepiej grają bliżej ściany? Przestawię i spróbuję. Żeby się nie męczyć, tylko w trzy pozycje. No dobra. Do roboty. Do odsłuchania tylko 729 kombinacji. Przesłucham i będę mógł napisać, że... no własnie. Że co? Że sprawdziłem 1% możliwości? Jednak sobie daruję. Ile bym nie odsłuchał, to i tak przyjdzie ktoś mądrzejszy i powie "pewnie kabel zasilający miałeś niedopasowany". Rozumiem, że Ty Piotrze zanim coś napiszesz o danym elemencie toru, robisz te wstępne 729 odsłuchów?
-
Kwota spora. Zdecydowanie polecam posłuchać w domu, czy efekt będzie podobny, jak w sklepie. Nie mają opcji sprzedaży internetowej? Będziesz miał dwa tygodnie, żeby się wycofać, gdyby jednak domowe odczucia rozminęły się ze sklepowymi. A jak nie, to może jakieś wypożyczenie do domu i dopiero potem finalizacja transakcji.
-
W cxa60 był. Ale lipa.
-
A nie możesz dodać sobie góry regulacją barwy? Albo odjąć dołu?
-
Czyli pierwsza propozycja, która przychodzi na myśl, gdy ktoś pyta o kolumny do 20 m2 (o akustyce pomieszczenia nic nie wiemy), to największe trójdrożne podłogówki na dwóch 8-calowych basowcach. Ok. Można i tak.
-
Nie zapominajmy o źródłach, kablach, podkładkach, bezpiecznikach... przecież wszystko ma znaczenie. Synergia, głupcze!. Co tam, że to miliard kombinacji do przesłuchania;) Ktoś mnie pomylił z Sędziwojem. Ja nie szukam kamienia filozoficznego. Chciałem sobie tylko kupić nowe kolumny (co się udało).
-
No ludzie. Grzmot w sensie wielkości, a nie głośności. "ale kupiłeś wielkiego grzmota"
-
Bardziej zmieszane niż wtedy, gdy czytają, że polecasz komuś do pokoju 20 m2 (jeszcze o małej kubaturze, bo ze skosami) Focale Aria 948, Heco Revolution 9 czy Monitor Audio Silver 500? Co decyduje o takiej rekomendacji? Ilość zadeklarowanych pieniędzy do wydania? Wiem, wiem. "Mógłbym się zdziwić", jak takie grzmotu potrafią grać w małych pomieszczeniach;).
-
Oczywiście, że tak nie uważam. Pozdrawiam i przepraszam, że mieszam Ci moimi wpisami w biznesie.
-
No to pytanie potrafię akurat precyzyjnie odpowiedzieć - nigdy.
-
Czyli prawidłowe odsunięcie to jakieś 0,75 m. Co innego? Nie wiem. Dyfuzor nad TV, a za kanapą absorber. Dyfuzor z przodu mało zdziała, ale będzie chociaż fajnie wyglądał. Dyfuzor na sufit? Raczej za ciężki. Absorber bezpośrednio za głową, a dwie części dyfuzora po jego bokach. To by było pewnie najsensowniejsze. Tylko zostanie do wykorzystania jeszcze 1/3 dyfuzora (pytanie, czy są rozłączne). PS Tę listwę drewnianą na absorberach sam dorabiałeś?
- 1 533 odpowiedzi
-
- akustyka
- aranżacja akustyczna
- (i %d więcej)
-
Bardzo ładne. Co to za producent/sklep? Niestety dyfuzory masz źle rozmieszczone. Są zbyt blisko za głową. Nie zadziałają prawidłowo. Tego typu dyfuzor wymaga odstępu, jakieś 0.5-1.0 m (zależnie od głębokości).
- 1 533 odpowiedzi
-
- akustyka
- aranżacja akustyczna
- (i %d więcej)
-
Może włączył nie te płyty. Moim zdaniem liczą się "In Absentia", "Coma Divine" i ewentualnie "Voyage 34".
-
To nie było do Ciebie Rafał. To była podpowiedź dla Adiego.
-
Z dyskografii Opeth polecam płyty "Damnation" (rewelacyjna) i "Heritage" (bardzo dobra). Obie bez "warczenia" (dla mnie ważne;).
-
Czytałem. Artykuł potwierdza to, o czym pisałem na forum od dawna. W domowych odsłuchach operujemy najczęściej w okolicach 1W mocy, a 500-watowe wzmacniacze to absurd.
-
Sam naprawiałem kiedyś kolumny i wiem, że można to... spartolić. I wiem, że z zewnątrz tego nie było widać;). Nie jestem przeciwnikiem staroci (sam kupuję). Ale ryzyku kupienia szmelcu jednak jest. Tyle.
-
Jakie ryzyko? Przecież nikt nie mówi żeby kupować w ciemno. To tylko propozycje do odsłuchania.
-
Jak się ma sprawdzone źródło, człowiek się na tym zna i ewentualnie potrafi coś pogrzebać, to jasne, że warto. W innym przypadku jest jednak ryzyko wtopy.