Kraft

Teraz jest chwila prawdy. Niemcy wysłali broń. Węgry zakazały nawet tranzytu. Takie są fakty. A PIS szczuje na Niemców a brata się z Orbanem.

W tym czasie najcenniejszy sojusznik PIS: "Premier Węgier Viktor Orban podpisał dekret, w którym zakazał transportu broni na Ukrainę przez terytorium Węgier." "Wołodia, załatwione"

Gdzieś coś takiego napisałem? Proszę o cytat.

Możesz Niemcy podmienić na Brytanię, Holandię, Danię itd. Wszyscy postępują podobnie.

Moim zdaniem moje myślenie jest racjonalne. Zdaję się, że wielu rządzących rozumuje podobnie. Dlatego Niemcy nie są potęgą militarną, ale są zamożnym państwem o nowoczesnej gospodarce i wysokiej pozycji na arenie międzynarodowej. A szabel mało. To nie utopia. To życie. I co? Oddasz połowę każdej swojej pensji, żeby Polska miała 500-tysięczną armię? Mamy się zamienić w drugą Rosję? Boso, ale w ostrogach? Ja się na to nie piszę. Uważam "mój“ sposób za lepszy.

No tak. Sam się ten sprzęt kupił. Dziadek Mróz im przyniósł. Należy robić minimum tego, co konieczne. Solidarnie i w miarę możliwości poszczególnych państw NATO i sprzymierzonych. Lepiej lub gorzej, ale zdaje się, że nam to wychodzi, więc nie panikujmy.

Nie piszę o Ukrainie, ale o Polsce w NATO. Ich historia potoczyła się inaczej.

Za który rosyjskie społeczeństwo zapłaciło niewyobrażalną kasę kosztem jakości codziennego życia. I co mają? Stosy złomu i masowe groby. Militaryzacja to nie jest dobra droga.

No tak. Jak ktoś mówi o wyścigu zbrojeń, to na pewno się zna (sprawdzić, czy nie lobbysta). Z Twoich wcześniejszych wpisów wnosiłem, że jesteś za pomaganiem biednym. Wiesz, ile można zrobić dobrego za ten miliard dolarów, który Ukrainycy puścili Rosjanom z dymem tylko dzisiejszej nocy? Trzeba szukać sposobów na zakończenie tego zbrojeniowego szaleństwa, a nie jego podsycanie.

Bo takie są programy zbrojeniowe. To biegi długodystansowe.

Popełnili szereg błędów, ale właściwie wszystkie armie takie popełniają. Źle zaplanują, niedoszacują itd. A co powiesz o stanie armii rosyjskiej?

Nie.

To prawda, ale w połowie. Ich armia jest nowocześniejsza. U nas przy wielu wzorach sprzętu trzeba by wpisać zero. Do tego w Niemczech stacjonują Amerykanie i Brytyjczycy, a armia niemiecka jest mocno powiązana strukturalnie z Holenderską. Proste dodawanie sztuk ekwipunku w tym przypadku nie daje obrazu sytuacji.

"W nocy z niedzieli na poniedziałek wojska ukraińskie zajęły lotnisko Czarnobajewka pod Chersoniem, gdzie okupanci postanowili częściowo rozmieścić swoją flotę. "Zniszczono 30 wrogich śmigłowców" - podało dowództwo ukraińskiej piechoty morskiej we wpisie na Facebooku." Nie wiem, jakie to dokładnie maszyny, ale jakieś 600 milionów dolarów z dymem (a może i miliard, jak Mi-35!).

Nie. W domu i tak gramy najczęściej na kilku watach. Nic nie przesterujesz nawet w słabym wzmacniaczu.

Ukraina niestety zmarnowała swój czas. Wiem, że ocena nie jest prosta, ale mogli mądrzej pokierować swoim losem. Po upadku ZSSR zaczynaliśmy z tego samego poziomu. Gdzie jesteśmy my, a gdzie oni. Mam nadzieję, że losy się jednak odwrócą i będą mieli drugą szansę. Ale fakt. Teraz walczą za nas. Dlatego należy ich wspierać.

Ja tylko krytykuję wydawanie kasy na złom. Są lepsze metody walki o swoje interesy. Dokarmiania Putina (głównie naszej polityki energetycznej) nigdy nie popierałem. Wręcz przeciwnie. To już się dzieje. Jak szybko nie usuną Putina, to Rosja cofnie niedługo się do technologicznego średniowiecza. Właśnie w tej chwili pokazujemy, jak się prowadzi nowoczesną wojnę. Gospodarka, głupcze!

I myślisz, że robią z tego powodu w majty, że ich Putin podbije? Nie sądzę.

Ja uważam "system" niemiecki jest genialny. Sprzedali nam swoje czołgi (trzeba sprawdzić, ale chyba mamy Leopardów więcej niż oni). Nie dość, że zaoszczędzili na kosztach utrzymania, to jeszcze sporo zarobią na remontach i modernizacjach. I tak wiedzą, że "ich" czołgi będą walczyć po ich stronie;). Powinniśmy to skopiować. Przyjąć Mołdawię do NATO, sprzedać/podarować im nasz sprzęt i niech nas bronią na dalekich podejściach. Rosjanie wydali górę pieniędzy na drugą armię świata i co? Mają gospodarkę, jak z lat 90-tych, którą potrafimy rzucić na kolana parom kliknięciami w klawiaturę. Inwestujmy w rozwój, a nie w złom. To skuteczniejsza strategia obronna.

Wybacz, ale porównywanie Polski do Ameryki...

Moim zdaniem marnujemy na zbrojenia i tak za dużo. Mi model Korei Północnej - silna armia, biedni ludzie - nie odpowiada. Moim zdaniem poszliśmy słuszną drogą. To my nakładamy destrukcyjne sankcje na Rosję, a nie odwrotnie. Lepiej pieniądze pompować w rozwój gospodarczy niż w śmiercionośny złom.

Ale co? Że za mała? I tak wydajemy na armię stosunkowo dużo. Demokratyczne kraje (poza Stanami) tną ile się da. Uważają, że lepiej żeby z tych pieniędzy korzystali ludzie.

Tomek, na pewno chcesz żeby rząd się tym zajął ? Lepiej (dla Ukraińców), jak spadnie to na barki samorządów.

Nie dawać głośności na maksa. Problem jest jednak czysto teoretyczny. W domu słuchamy najczęściej z mocami dochodzącymi do kilku watów. Jeśli nie dostarczysz jakiegoś zniekształconego sygnału lub nie przekręcisz gałek regulacji wysokich tonów na maksa, to nie ma szans żebyś spalił kolumny. Chyba, że jesteś głuchy i nie będziesz odczuwał dyskomfortu przy agresywnym kręceniu gałką w prawo.

Jakie to kolumny? Jak Ci tak dobrze idzie z przypadkowymi wyborami, to może nie zmieniaj modus operandi. Serio. Zacząłeś główkować i od razu nie to. Czasami myślenie zabija przyjemność.