-
Zawartość
13 767 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Kraft
-
Otóż nie. Np. te 1200 respiratorów można było i trzeba było kupić. To nie był problem systemowy. To tylko problem nieodpowiednich ludzi, którym pozwalamy na robienie takich wałków. Pozwalamy całkiem świadomie. Był wałek, Były wybory. I co? Mogliśmy ocenić i wyp...... Nie zrobiliśmy tego. To będą następne, jeszcze większe wałki. No bo skoro nam nie zależy, przymykamy oko, to będę tak robić dalej. Dlaczego mieliby przestać.
-
Znaczy, że zapomniałeś mu powiedzieć, że ma nie kraść?
-
Wyobraź sobie, że jesteś właścicielem zakładu produkcyjnego. Masz pracownika, który swoimi nieprzemyślanymi decyzjami, ale i nieuczciwością, powoduje wielomilionowe straty Twojej firmy. Do tego przez swoją niekompetencję i zaniedbywanie obowiązków naraża zakład na zaprószenie ognia i puszczenie całej fabryki z dymem. Wypierdolisz go, czy zostawisz w robocie, bojąc się, że jego następca nie będzie lepszy, a może i gorszy? Jeśli zdecydujesz się go zostawić, to powiem Ci, że ja nie mam takich nerwów, jak Ty.
-
W niskich tonach 2 cm nie robią różnicy, ale w wysokich kolosalną. I nie chodzi tu o piki. Charakterystyka może np. opadać o kilka dB w dość szerokim zakresie, tylko dlatego, że mikrofon znalazł się w trochę innym miejscu.
-
Niestety nie. Podstawowa zasada pomiarów w pomieszczeniu, to mierzenie wiele razy i uśrednianie wyników. Nie bez powodu DL mierzy w 9 punktach. Jeden pomiar można o kant tyłka potłuc. Przesuniesz mikrofon o 2 cm i już wychodzi coś innego. Można to zrobić szybko i kiepsko, ale z tego nic pożytecznego nie wyniknie, więc po co to robić.
-
Nie zgadzam się z Twoim tokiem rozumowania. Ale nawet jeśli, to co konstruktywnie proponujesz? Bo moje rozwiązanie jest konstruktywne. "Wypierdolić" i starać się poszukać lepszych. Masz jakieś ciekawsze?
-
- Jasiu, nie sikaj do basenu. - Przecież wszyscy sikają. - Tak, ale tylko ty z trampoliny. Nie da się moim zdaniem lepiej uchwycić różnicy między poprzednimi rządami a obecnym rządem PIS-u. Poniżej poruszający artykuł, jak wygląda obecnie sytuacja w służbie zdrowia (oczami medyków). https://www.money.pl/gospodarka/zwloki-ukladalem-pietrowo-bo-nie-bylo-miejsca-koronawirus-zatopil-system-6574162438704032a.html I tu się pytam. Gdzie jest kurwa te 1200 respiratorów, których ja i moi bliscy możemy jutro potrzebować? Za jazdę po alkoholu można być skazanym jak za usiłowanie zabójstwa. To jaka powinna być kwalifikacja czynu, gdy grupa urzędników, dla swoich własny małych interesów, skazuje na śmierć tysiące ludzi? Zamiast kupić sprzęt potrzebny do ratowania życia, świadomie i cynicznie postanawia ukręcić sobie zamiast tego lody. Na prokuraturę nie możemy liczyć. Wiecie co pozostaje? Powiedzieć stanowcze "wypierdalać!".
-
Wypożyczenie DAC-a a kolumn to jednak dwie różne sprawy. Ryzyko uszkodzenia nieporównywalne.
-
Nie wiem skąd mi się wzięły te 2 ms. Na szczęście na wykresie widać, że chodzi o ok. 0,3 ms. Przepraszam za błąd. Fajne, ale raczej nie mam szans na ich przetestowanie. Towary z outletu sklepy niechętnie pożyczają. Żeby to zrobić dobrze, trzeba by się naprawdę przyłożyć. Stopień komplikacji takiego projektu przekracza moje zasoby. Czasem takie porównania, np. odpowiedzi częstotliwościowej kolumn w konkretnym pokoju testującego zamieszcza Stereophile.
-
Wczoraj wspominałem o wyrównaniu pasma, braku zniekształceń (czystości grania), zejściu na basie i szybkości Classiców. Poszperałem, bo byłem ciekaw, czy te subiektywne odczucia znajdą wyraz także w pomiarach. Chyba tak. Według pomiarów niemieckiego miesięcznika Stereo, Classic 5 schodzą na basie do 40Hz (przy spadku -3dB SPL). To wbrew pozorom bardzo dobry wynik. Czterogłośnikowe Chora 826 czy Bowersy 704 schodzą odpowiednio tylko do 51 Hz i do 42 Hz. Również mierzone zniekształcenia są niewielkie: 0,3%, 02% i 0,1% odpowiednio dla 63 Hz, 3000 Hz i 10 000 Hz. Dla porównania Bowers 603 - 0,6%, 0,2%, 01%, KEF R3 - 1,0%, 0,3%, 0,1%, Tannoy XF8F - 1,0%, 0,3%, 0,3%, Najbardziej zaskakuje jednak pomiar odpowiedzi impulsowej Classic 5. Są naprawdę szybkie. Impuls trwa w nich zaledwie ok. 2 ms. Na wykresie porównałem impuls Classic 5 z kilkoma innymi kolumnami. Od góry: AP Classic 5, PMC 25.23, Kudos X3, Tannoy XF8F, Focal Chora 826. (czerwona kreska - początek impulsu, niebieska - koniec, tak mniej więcej). Widać, że jedynie PMC jest porównywalnie szybkie. Pozostałym kolumnom ustabilizowanie membran zajmuje 2-3 razu więcej czasu. Wygląda na to, że jakaś korelacja między tym, co słychać, a tym, co wychodzi w pomiarach występuje.
-
Nie wiem o jakich membranach JBL-a prawisz, ale Polyglass w Focalach to zupełnie inna technologia niż plecionka z włókna szklanego w Classicach. Polyglass to tak właściwie membrana papierowa, tylko uszlachetniana.
-
Litości!%#?
-
Kolejne wnioski z odsłuchów. Na podstawie płyt: Yello "Touch Yello", Paul McCartney "Tug of War", Dire Straits "On Every Street", Anna Maria Jopek "Upojenie" i paru luźnych utworów. Dźwięk Classic 5 jest świetnie zbalansowany. I nie mówię tu tylko o subiektywnym odczuciu wyrównania pasma. Kolumny łączą w doskonałych proporcjach przeciwstawne sobie cechy. Z jednej strony grają żywo i angażująco - nie sposób się przy nich nudzić. Z drugiej nigdy nie brzmią ostro, nie są nadmiernie pobudzone - są komfortowe przy długich odsłuchach. Bas potrafi zejść, przynajmniej w moim odczuciu, bardzo nisko - dobrze to słychać choćby na płycie Yello, gdzie subwooferowo ściele się po podłodze - ale absolutnie nie ma skłonności do pogrubiania, spowalniania czy dudnienia. Jest szybki, sprawny i gdy trzeba ma nawet uderzenie. Szczegółowość góry pasma też jest co najmniej dobra. Ani za ostro, ani za delikatnie. Słychać dużo detali, smaczków, ale nie ma analizowania czy podkreślania, które szkodziłoby muzykalność. Ta wydaje się najważniejsza. Na dobry odbiór brzmienia wpływa też jego naturalność. Od początku kolumny przekonały mnie, że odtwarzają wszystko tak, jak powinno mniej więcej brzmieć. Ok. Szarpnięcia strun gitar mogłyby zabrzmieć ostrzej. Trąbka bardziej przenikliwie itd. Ale całość absolutnie się broni. Mamy tej ostrości akurat tyle, żeby nie tracić na długotrwałym komforcie słuchania. Wokale są bardzo przyjemne, naturalne, bez podkreślonych sybilantów. W miarę namacalne, choć takiego otoczenia powietrzem i wycięcia z tła, jakie usłyszałem z KEF R3 nie mają. Takie porównania można by ciągnąć dłużej. Że przejrzystość nie taka, jak w B&W 706, Że bas nie taki z przytupem, jak w Fyne F501, Że otoczenie dźwiękiem po bokach nie takie, jak w Operach itd. Każdy kolumna, przynajmniej w pieniądzach w których się poruszam, ma swoje mocne i słabsze strony. Mocną stroną Classic 5 jest balans. Dostarczenie dźwięku zabawnego, przyjemnego, ale jednocześnie niepozbawionego audiofilskiego sznytu, z klasą. Przekonałem się do membrany woofera z włókna szklanego. Taka plecionka gra czysto, naturalnie i jest szybka. CDN .
-
Fajny zwrot z dzisiejszego przeglądu mediów. O negujących epidemię: "bezobjawowa inteligencja".
-
To nieprawda. Faktem jest jednak, że wolę spędzać czas na słuchaniu dobrych kolumn ze średnią elektroniką, niż odwrotnie;)
-
Moim zdaniem należy większą część budżetu przeznaczyć na kolumny, a mniejszą na elektronikę. Cyrus One Cast, Audiolab 6000A, Yamaha r-n803d czy coś podobnego - jest sporo takich all-in-one. I zostanie Ci 10 000-15 000 na kolumny, a tu już można poszaleć. Kolumny za te pieniądze potrafią już wyciskać łzy z oczu;). W tym budżecie kolumn klasy 6000+ zł bym nie kupował.
-
Czyli Twoja zona miała, ale Ty nie wierzysz, że wirus jest? Litości!
-
40% więcej zgonów w październiku niż w analogicznych okresach lat ubiegłych. To jedyna wiarygodna statystyka, bo opracowana na podstawie wystawianych prze USC aktów zgonu. "Jak wynika z danych udostępnionych przez Ministerstwo Cyfryzacji, liczba zgonów odnotowanych w październiku wyraźnie przekroczyła średnią z poprzednich lat. Tygodniowo w Polsce umiera nawet 60 proc. więcej osób niż zwykle. W ciągu ostatniego miesiąca tj. października 2020 liczba odnotowanych zgonów zdecydowanie się zwiększyła. W ostatnim tygodniu października odnotowano w Polsce blisko 12 300 zgonów. W poprzednich latach wartość ta była o wiele niższa. W tym samym okresie poprzedniego roku zmarło w Polsce 7678 osób, a rok wcześniej 7793 osoby. Bardzo podobne statystyki odnotowano w 2015 roku, gdy miało miejsce 7800 zgonów. Jak więc widać, październikowe statystyki nie są lekkim odejściem od średniej wieloletniej. W tym roku w ostatnim tygodniu października zmarło o ponad 4 500 osób więcej, co oznacza blisko 60 proc. wzrost." https://obserwatorgospodarczy.pl/komentarze-i-analizy/1626-drastyczny-wzrost-zgonow-w-pazdzierniku-smiertelnosc-w-polsce-wzrosla-o-60-proc Czyli ok. 430 osób umierało każdego dnia w październiku więcej niż normalnie. W listopadzie pewnie jest dużo gorzej.
-
Najbardziej mi się spodobały Impuls Audio Lagune. Tylko są drogie. Classic 5 grają w podobnym stylu;).
-
Normalnie strach się odezwać. Czy ja coś takiego napisałem? Skąd te wnioski? Jest wręcz przeciwnie. AP Classic są jednym z najfajniejszych kolumn, jakie testowałem.
-
Jak ciężko jest opisać brzmienie sprzętu. Jak daleko trzeba szukać inspiracji;) Ale skorzystam z tropu. Czy kobieta, która nie ma najdłuższych na świecie nóg, najjędrniejszego biustu, najbujniejszych włosów i najgładszej cery, może być atrakcyjna? Może!
-
Nie. To nie ten kazus. W przypadku Classiców jest się właśnie czym zachwycać - słuchaną muzyką. Całość brzmienia jest lepsza niż każdy jego element z osobna.
-
Ciężko z tymi odsłuchami Classiców. Zdalna nauka dziecka, a do tego jeszcze od wczoraj żona w domu, bo w jej pracy koronawirus. Ale robię, co mogę. Pierwsze wrażenia. To pierwsze kolumny z odsłuchiwanych, które mnie niczym nie zaskoczyły. Nie zaprezentowały jakiegoś elementu brzmienia w sposób, którego wcześniej nie znałem. Ale kiedyś to odkrywanie nowych aspektów musiało się skończyć. Choć może nie tak do końca. Bas z Classiców potrafi być bardzo szybki, punktowy. Być może najszybszy z jakim miałem do czynienia. Ale pewien nie jestem. Jakbym sobie miał wyobrazić rozmowę konstruktorów na początku projektowania piątek, to brzmiałaby ona tak. - Słuchajcie, w tym budżecie kolumn w pełni audiofilskich nie damy rady zrobić. Skupmy się na przyjemności z odsłuchów. - Ale renoma firmy? Nie możemy przecież zaprzepaścić naszej tradycji. Pamiętajmy, że nasze motto brzmi "Bez straty najdrobniejszego szczegółu". - Nie no. Wszystko zrobimy akuratnie, że nie będzie się do czego przyczepić - renoma nie ucierpi, ale nie będziemy po prostu forsować na siłę audiofilskiego brzmienia, żeby nie zatracić radości grania. Bo wiecie... no jeszcze nie te pieniądze, żeby było i to i to. - OK. To tak zróbmy. I tak zrobili. Analizując dowolny element brzmienia, potrafię wskazać kolumnę, która potrafi go zaprezentować lepiej. Scena nie jest najbardziej rozłożysta, jaką słyszałem. Zgranie fazowe nie jest najlepsze z jakim miałem do czynienia. Classici nie są ani najbardziej szczegółowe, ani przejrzyste. Namacalność też ustępuje niektórym rywalom. I tak dalej. Z drugiej strony wszystkie elementy ich grania są co najmniej dobre. Nie widzę na razie żadnych ich słabości. Nic w tym dźwięku nie drażni. Nic nie budzi zaniepokojenia. Włączamy i słuchamy muzyki - naturalnej, wyważonej, rozdzielczej, przestrzennej. Zero problemów - sama przyjemność. Jeszcze zobaczymy, ale przeczuwam, że mimo wspomnianego braku "wybitności" będą wysoko na mojej liście "Ulubionych".
-
Polecam "Expo 2000" (Virus 13 Mix) z płyty "Man Nature Technology (2013). Też robi TO z systemem;). Są tam takie oscylujące dźwięki, które na dobrych kolumnach materializuje się przed nosem słuchającego.
-
Zerknąłem do sieci i w 5 min. znalazłem kilka podobnych lub takich samych, ale sprzedawanych za większe pieniądze (20-60 zł). Terminalami się akurat nie kłopoczę. Mają one dość proste zadania do spełnienia: przytrzymać kabel, przewodzić prąd i nie zardzewieć. Myślę, że te Audio Physica wypełnią swój obowiązek bez zarzutu. Nie powiem, że jestem na jakość terminali zupełnie nieczuły. Te w moim Marantzu są boskie. Sama rozkosz przykręcać przewody. Ale, ile razy w życiu będę to robił? Te w Diamondach też są fajne, bo wyglądają bardzo elegancko. Ogólnie jednak jako antykablarz nie przywiązuję do tego elementu wielkiej wagi. Jak przewodzi prąd, to jest wystarczająco dobry. Jak producent nie każe mi za to dodatkowo dopłacać, to mógłbym nawet być mu za to wdzięczny;)