Skocz do zawartości

wallace

Uczestnik
  • Zawartość

    325
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez wallace

  1. Pewnie nie jest, ale to piękna konstrukcja i jeśli ktoś ma kaprys i wolne 200tyś zł pewnie go sobie kupi, trochę jako biżuterię. A piszę to jako elektronik, który jeszcze nie usłyszał wpływu kabli zasilających i bezpieczników. No i zanim zadam sobie trud przetestowania jakiegoś sprzętu audio sprawdzam najpierw, czy w ogóle jego konstruktor (a nie księgowy) się postarał i nie ma w nim zbyt dużo audiofilskiego powietrza (krótko mówiąc wybieram sprzęt "na wagę")
  2. To prawda, tyle, że przeciętny kabel głośnikowy o klasycznej konstrukcji przy przekroju 3,5mm2 ma indukcyjność ~0.2uH/m, więc żeby uzyskać indukcyjność 10uH musielibyśmy użyć kabla o długości 50m. Przy większym przekroju indukcyjność jest jeszcze mniejsza. Z kolei opór czynny wynosi 0.007ohm/m, więc żeby uzyskać 0.5ohm to też potrzeba kilkadziesiąt metrów długości.
  3. Wg mnie Pylon Onyks 30 z Altusami 300 mają wspólną tylko średnicę głośnika niskotonowego. Na tym podobieństwo się kończy. Głośniki STX (średnio i niskotonowy) oraz Monacor wysokotonowy. Zwrotnice są 2-go rzędu, a moc nominalna kolumny to 300W rms (max 500W), waga 24kg sztuka. Rzeczywisty wygląd Onyksów masz np. na youtube, bo te zdjęcia ze sklepów nie są aktualne (głośniki średnio i niskotonowe wyglądają inaczej). U mnie grały przez 6 miesięcy w salonie ok. 25m2, a teraz w pokoju ok. 12m2, gdzie trafiły na czas remontu i tak już zostały, bo mi się spodobało, a efekt zaprzeczył utartym opiniom, że do tak małego pokoju będą za duże. Przez większość czasu grają przy niewielkich poziomach głośności - wg mnie o wiele lepiej niż mniejsze kolumny dwudrożne, które kiedyś w tym pokoju miałem. Ale czasem lubię posłuchać mocniej, a wtedy jest rewelacja i ciarki na plecach. Naturalny bas przede wszystkim gitar, który po prostu czuć w ciele. Każdy rodzaj muzyki, którą słucham (pop, rock, jazz, blues, soul, trochę metalu i techno) gra bardzo plastycznie. Moim zdaniem to zasługa dużego basowca, który powoduje, że to pasmo nie musi być sztucznie podbijane o 6-9dB jak w większości konstrukcji z mniejszymi głośnikami niskotonowymi. Mam starsze płyty, gdzie basu jest mało, bo tak zostały wydane (np Alphaville z '87), a z kolei mocno basowy Massive Attack brzmi obłędnie. I tak te kolumny grają - bez zbędnego "przebasowienia" wszystkiego jak leci, bo tego nie cierpię.
  4. A do nas nie masz bliżej?:) Przepraszam autora, że podpytam w jego temacie. Piotrze, wnioskuję z w/w, że macie Transpulsy u siebie. Jak one grają? Czy bas jest uwypuklony? A jak wysokie? Mam teraz Pylon Onyks 30 z 12-toma calami na basie, ale chęci na więcej
  5. Te Altusy sobie odpuść, poważnie. Wypożycz coś z w/w i porównaj bezpośrednio z nimi, zobaczysz różnicę.
  6. Dla mnie niezapomniany Rezerwat z "Zaopiekuj się mną" - słucham czasem. Drugi mój ulubiony "dinozaur" to Kapitan Nemo - najczęściej leci u mnie "Twoja Lorelei" i "Bar Paradise" Edit: Ups.. dopiero teraz zobaczyłem datę poprzedniego posta
  7. Wg mnie najpoważniejszym kandydatem do spełnienia Twoich wymagań są te nowe Magnaty Transplus 1500, ale sprawdź też STX Electrino 500. Ja gram na Pylon Onyks 30, ale one nie są już chyba produkowane.
  8. Raczej to ostatnie Telewizor ma swój zestaw filtrów na wejściu zasilania, często jeszcze bardziej rozbudowany niż ten Schaffner. No i przede wszystkim po to, żeby sam TV mógł przejść pozytywnie badania emisji zakłóceń przewodzonych na zgodność z normą.
  9. Ja zrobiłem - żadnej firmy do tego celu nie zatrudniałem, ale efekt uzyskałem wg mnie bardzo dobry.
  10. Powerbank to bateria litowo-jonowa o napięciu nominalnym 3.6V, z którego za pomocą przetwornicy impulsowej wytwarzane jest napięcie wyjściowe 5V. Nie jest to więc zasilacz liniowy i również potrafi "siać" zakłóceniami.
  11. w którymś z tematów związanych z nagłośnieniem dużego metrażu polecałem STX Electrino 500. Z tego co wiem, po odsłuchach okazały się strzałem w dziesiątkę. Spróbuj odszukać temat. Edycja: to ten temat: https://forum.audio.com.pl/topic/60801-stereo-do-60m2/?do=findComment&comment=246179
  12. Norma dopuszcza 10% spadek napięcia w sieci, czyli 207V jest jeszcze OK w sensie odrzucenia Twojej prośby przez operatora. Z kolei stabilnie obniżone napięcie sieci nie powinno mieć żadnego słyszalnego wpływu na Twój sprzęt, dopóki napięcie sieci mieści się w normie, bo producent ma tą normę spełniać. W przypadku klasycznego tranzystorowego wzmacniacza mocy z prostownikiem bez stabilizacji możesz jedynie doświadczyć spadku mocy maksymalnej (napięcie zasilania końcówki mocy będzie o tyle procent niższe, o ile procent niższe jest napięcie sieci), ale pewnie nie słuchasz w ten sposób muzyki. Pozostałe elementy toru mają zasilacze stabilizowane (liniowo lub impulsowo) i na nie wahania napięcia sieci nie mają wpływu.
  13. tak, jest na to norma wchodząca w zakres deklaracji zgodności CE. Z emisją przewodzoną oraz promieniowaną są zawsze największe problemy jeśli chodzi o zasilanie impulsowe.
  14. ja doprecyzuję, że nie tyle filtrowane jest napięcie podawane na przetwornicę, co odwrotnie - filtr blokuje to, co przetwornica chciałaby wpuścić do sieci zasilającej, Innymi słowy jest to filtr, który pozwala układowi spełnić wymagania na emisję zakłóceń przewodzonych do sieci zasilającej.
  15. Obstawiam tak samo - zielony to DIY z głośnikiem szerokopasmowym - ma wyraźnie mniej podbity bas i wyraźny spadek od ok. 12kHz. Wg mnie oba Ushery będą subiektywnie grały wyraźnie lepiej od DIY.
  16. wallace

    Problem

    Czy w zestawie z telewizorem był taki pierścień ferrytowy zapinany na kabel? Jeśli tak, to zapnij go na przewód zasilający tv jak najbliżej gniazda ściennego, ew. w drugim kroku jak najbliżej tv.
  17. Te 25 zł to cena przy kupnie 1szt, przy zakupie 100 szt cena jednostkowa to już 18,71 zł. Tak jest nie tylko w Mouserze, z którego zrzut pokazałeś. Aż strach się bać, jaka jest cena przy zakupie np. 5 tys sztuk Ale tak jak koledzy piszą - sam nie gra.
  18. Ja jestem zwolennikiem kolumn z dużymi basowcami (>20cm), szczególnie do gatunku muzyki, której słuchasz, ale w Twoim budżecie będzie trudno znaleźć coś sensownego.
  19. ja sprawdzałem i w repertuarze, którego słucham (rock, elektronika, trochę lżejszego metalu, jazz, blues) i nie słyszę różnicy między FLAC i mp3 320kbit/s. Sam starałem się siebie przekonać, że powinienem przejść na FLAC, ale tym razem mi się nie udało. Porównywałem materiały, które mam na płytach CD i dobrze znam z plikami po konwersji do mp3. To było trochę szukanie na siłę pod wpływem tego wątku, a nie dlatego, że mi czegoś brakuje, bo jest dokładnie odwrotnie.
  20. Jacob_sSs, popatrz na ten wzmacniacz, może uda Ci się wygrać licytację do ~400zł: https://allegro.pl/oferta/teac-a-r610-audiofilski-wzmacniacz-stereo-7661990530 Ja mam A-R650, który różni się minimalnie od A-R610, dlatego z czystym sumieniem mogę go polecić. Jeśli chodzi o kolumny, to te kody w kwocie 440 są warte uwagi: https://allegro.pl/kolumny-koda-gs-355-f-stan-bdb-i7711602814.htm
  21. może chodziło o napięcie termoelektryczne, które powstaje na styku różnych metali gdy pozostałe ich końce znajdują w innej temperaturze. Jeśli tak, to takie zjawisko rzeczywiście występuje i na tej zasadzi działają czujniki temperatury - termopary. Tyle, że chodzi o napięcia rzędu 2-10 mikrowoltów na stopień Celsjusza różnicy temperatury i na dodatek jest to napięcie stałe, które przy zmiennym napięciu zasilania 230V nie ma żadnego znaczenia.
  22. ja mam czasem tak, że gdy wracam na sofę z kubkiem świeżej kawy, to wydaje mi się, że dźwięk stał się pełniejszy, bardziej detaliczny niż był zanim wyszedłem do kuchni. Gdyby mi wówczas ktoś powiedział, że wymienił mi kabel zasilający w systemie, to byłbym skłonny uwierzyć
  23. wallace

    Rotel A12

    Nie słuchałem, nie wiem jak gra, ale chętnie kiedyś posłucham, bo wnętrze Rotela A12 konstrukcyjnie baaaardzo mi się podoba. Kawał solidnej elektroniki. Takie skrzywienie zawodowe. Przepraszam za offtop
  24. USB 2.0, na którym chodzi większość dysków talerzowych 2.5" to maksymalny pobór 0.5A/5V, czyli 2.5W. Każdy host USB (czyli jedno gniazdko) musi to obsłużyć. Problemem może być chwilowy prąd rozruchowy dysku talerzowego, ale z dyskiem 2.5" większość driverów portu sobie radzi. A dysk SSD będzie miał kilkukrotnie mniejszy pobór prądu od talerzowego. Druga sprawa to taka, że dobry port USB to taki, który ma zabezpieczenie przed przeciążeniem. To praktycznie standard, specjalizowany switch zasilania portu kosztuje 0.2 USD. USB 3.0 daje już możliwość poboru prądu do 1A. Podejrzewam, że tu bardziej chodzi o warstwę logiczną i s/w do obsługi takiego dysku.
  25. BT 4.0 LE daje dla aplikacji maksymalną przepływność 0.27-1.37Mbit/s (w warstwie radia jest to do 2Mbit/s). Należy przy tym pamiętać, że te max. 1.37Mbit/s to bitrate w idealnych warunkach - minimalna odległość odbiornika i nadajnika, brak zakłócaczy w postaci WiFi i innych urządzeń BT. W praktyce do osiągnięcia jedynie w laboratorium. Ostatni rozwój BT 5 z jednej strony idzie w kierunku zwiększania zasięgu kosztem bitrate'u, który spada nawet do 125kbit/s w warstwie radia (dla aplikacji będzie jeszcze mniej), a z drugiej strony zwiększenie bitrate'u do 4Mbit/s, ale w trybie burst. Tak więc te niecałe 1.5Mbit/s to dla zdecydowanej większości urządzeń z BT 4.0 jest już poza zasięgiem. Pozostaje tylko kompresja.
×
×
  • Utwórz nowe...