Skocz do zawartości

MariuszZ

Moderator
  • Zawartość

    5 900
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez MariuszZ

  1. Nie wszystkie. Wzmacniacze różnicują brzmienie, ale ciężko to ocenić w teście na ucho. Przykład z dzisiaj. Wyrównany poziom dB SPL, ale widać że Hegel w zakresie 0k.90Hz do ok.400Hz ma dB SPL podbity od 1 do 3dB. Wynika to z przebiegu impedancji moich Heresy, która w tym zakresie osiąga minimum i schodzi poniżej 6 omów. Wzmacniacz lampowy radzi sobie gorzej w tym zakresie co widać i słychać. Pisałem o tym wcześniej w jakimś wątku twierdząc, że Hegel ma więcej basu od Sinusa, przy słuchaniu płyty Dune II Zimmera. Trąbkli nie odróżnię na tych wzmacniaczach, ale na płycie Zimmera bez problemu. Na obrazku pomiar pomieszcenia przy wyrównanej głośności. Hegel H120 vs Sinus Audio. Co ciekawe analizując z miejsca odsłuchu THD obu wzmacniaczy nie widać różnic, które mogłyby słyszalnie wpływać na barwę dźwięku. Do 1% jest OK i nie powinno zakłócać muzyki
  2. Podobnie jak u Majkela. trąbka grzeczna, stonowana, bardziej kłują po uszach talerze. Zrobiłem eksperyment. Dwa wzmacniacze tj Sinus lampowy 3 W i Hegel H120. Poziom wyrównany szumem do 69dB SPL przy pomocy Umika i REW. Słuchałem kilka razy na zmianę. Nie słyszę różnic po przepięciu wzmacniaczy, może gdyby tak w locie lub gdyby były wokale, ale głowy bym nie dał Próbki z wyrównanym poziomem do pobrania z dysku dla chętnych: H120 Sinus Audio Pozdrawiam. M
  3. H95 to jednak nie H120, przynajmniej wg magazynu Audio. H95 "Niskie tony są zwarte, konturowe, konkretne i kontrolowane. Nie będzie masowania ani nawalanki." Vs H120 "Niskie tony nie są bezwzględnie twarde i konturowe, lecz gęste, korzenne i odpowiednio elastyczne - pojawiają się różne "warianty" basowych dźwięków i efektów. Swoboda i dyscyplina przeplatają się w H120, chociaż mogłoby się wydawać, że to kierunki nie do pogodzenia. Możemy mieć wyraźny rysunek albo obfite kształty, żylaste wibracje albo miękkie falowanie." Jak czytać te różnice skoro Hegel to Hegel I jak się ma do tego Marantz? 😉
  4. Zastanawiam się właśnie czy Wasze podszepty by klasyfikować typków na podstawie posiadanego stanu posiadania ma sens... Osobiście mi to nie pasuje. Nie jestem typem pokroju Brauna 😉 Niemniej Denon to kawał historii audio. Trudno się z nim nie spotkać na hobbystycznej ścieżce - działa od 115 lat Od AI "Marka Denon to jedna z najstarszych i najbardziej renomowanych firm w branży audio, z historią sięgającą ponad wieku. Jej rozwój można prześledzić w kilku kluczowych etapach: 🔹 Początki – epoka analogowa (1910–1930) 1910 – firma została założona w Japonii pod nazwą Nippon Chikuonki Shokai przez Fredericka Whitney'ego Horna. Zajmowała się produkcją gramofonów oraz płyt gramofonowych. Współpracowała z firmą Columbia (dzisiejsza Nippon Columbia), co z czasem doprowadziło do jej fuzji z Columbia Record Company w Japonii. 🔹 Rozwój technologii nagrań (1930–1960) 1939 – Denon wyprodukował pierwszy japoński rejestrator dźwięku typu disc recorder. Był pionierem w produkcji magnetofonów studyjnych – od lat 50. Denon dostarczał sprzęt dla japońskiej radiotelegrafii i stacji NHK. 1951 – zaprezentowano pierwszy japoński LP (Long Play Record). 🔹 Era hi-fi (1960–1980) 1963 – firma została oficjalnie przemianowana na Denon (połączenie słów „Denki” – elektronika – i „Onkyo” – dźwięk). Denon był jednym z pierwszych producentów, którzy zaoferowali kompletne zestawy audio hi-fi dla użytkownika domowego. Opracował słynne wkładki gramofonowe MC (Moving Coil), takie jak DL-103, produkowane do dziś w niemal niezmienionej formie. 🔹 Cyfrowa rewolucja (1980–2000) 1981 – Denon opracował pierwszy cyfrowy rejestrator audio PCM do profesjonalnych zastosowań. 1982–83 – jeden z pierwszych producentów odtwarzaczy CD – m.in. Denon DCD-2000. Rozwój procesorów DSP, wzmacniaczy z przetwornikami C/A, odtwarzaczy kasetowych z Dolby S. 🔹 Nowe milenium i D&M Holdings (2002–2017) 2002 – Denon połączył się z firmą Marantz i wszedł w skład holdingu D&M Holdings Inc. Skupiono się na sprzęcie kina domowego, sieciowych odtwarzaczach audio, oraz amplitunerach z obsługą formatów HD (Dolby TrueHD, DTS-HD Master Audio). Wprowadzono linie produktowe jak Denon AVR, DCD, PMA, a także Denon HEOS – system multiroom. 🔹 Obecność pod Sound United (2017–obecnie) W 2017 r. Denon stał się częścią amerykańskiego koncernu Sound United, który kontroluje także Marantz, Polk Audio, Bowers & Wilkins, Definitive Technology, Classé i Boston Acoustics. Denon koncentruje się na rozwoju: amplitunerów AV (np. X-Series) sieciowych streamerów (DNP) wzmacniaczy zintegrowanych (np. PMA-A110) systemów multiroom HEOS oraz bezprzewodowych słuchawek i soundbarów. 🔹 Ważniejsze innowacje marki Pierwszy komercyjny odtwarzacz CD-R (DN-770R) System ALPHA Processing – cyfrowe przetwarzanie dla poprawy jakości dźwięku Zintegrowany wzmacniacz PMA-S1, uznawany za jeden z najlepszych w historii firmy Wersje rocznicowe A110, wydane z okazji 110-lecia w 2020 r. Pozdrawiam. M
  5. Parafrazując A.Popa i J.C. Squira, ale w audiofilskiej rzeczywistości Adama. "Nature and Nature's laws lay hid in night: God said, Let Bowers and Wilkins be! and all was light." "It did not last: the Devil howling “Ho! Let ATC be!” restored the status quo." 😉
  6. Bardzo fajny projekt reklamowany na stronie Seasa. Mnóstwo filmików na YT. Warto posłuchać u siebie. Bardzo uniwersalne kolumny, które zaspokoją niejednego poszukującego dobrego grania Polecam i zachęcam do wypróbowania. Pozdrawiam. M
  7. Nie mam pojęcia o nowych Denonach, ale zapewne nic im nie brakuje. Ten który mam jest stary, z "epoki" i ma przetwornik r2r, który chciałem przetestować organoleptycznie. Gdybym o tym nie wiedział pewnie nie zwróciłbym uwagi na jakość, ale wiem i wrażenia mam już obarczone wiedzą. Gra super tak czy siak czyt. podoba się. Kolumny aktualnie w użyciu u mnie to Klipsch Heresy III i DIY Bifrost. Rewelacyjne paczki jak na moje doświadczenia i oczekiwania. Oczywiście kazdy ma swoje zależne od preferencji i warunków lokalowych związanych z akustyką. Tu trzeba doradzać i oceniać ostrożnie, przez pryzmat swojego środowiska. Pozdrawiam. M
  8. Było, ale to przez takich jak Ty opiniotworczych użytkowników, którzy w kwiecisty sposób opisują rzeczywistość. Niestety te kwieciste opisy w większości przypadków są przekolorowane. Chord miał być taki ponadprzeciętny, a w moim odczuciu niczego ponad przeciętność w sobie nie miał. Wg mnie podobnie jest z wzmacniaczami. Trzeba naprawdę być w zaawansowanej fazie mizofonii by zmieniać wzmacniacze raz za razem. Nie znajduję innego wytłumaczenia ponad to, że to kolejny kaprys lub po prostu zaspokajanie ciekawości, bo kolejny raz kwiecisty opis brzmienia opiniotwórczego użytkownika poruszył naszą wyobraźnię i nadzieję, że zaspokoję tym kolejnym wyborem mój apetyt na soniczną doskonałość, czymkolwiek ona jest 😉 Mój H120 jest jeszcze na gwarancji. Nie zamierzam się pozbywać. Ma doskonałe parametry, jest funkcjonalny i kosztował mnie tyle za ile można kupić używkę H95. Poza tym gra ze wszystkim co mam na poziomie, który mnie zadowala. Nie wiem czy można lepiej w podobnym budżecie. Mało prawdopodobne 😎 Pozdrawiam. M
  9. W skrócie. Nasycone, barwne, ciepłe, syczące, szybkie, dynamiczne, z wycofanymi, nieświeżymi sopranami. Adam, gdzie w tym wszystkim muzyka? Czasami mam wrażenie, że wiekszość użytkowników forum (ja też) cierpi jakąś odmianę mizofonii. To przeszkadza, tamto irytuje. Czujemy niepokój, złość, frustrację bo SSSS za głośne, skóra na bębnie zbyt poluzowana, a Diana K. tak sepleni, że oczyma wyobraźni widzę jak się ślini. Jak żyć? Szukamy dalej. Może w końcu zaskoczy i da się słuchać bez odruchów wymiotnych 😉 A może ze sprzętem wszystko ok tylko nasza choroba wymusza te wszystkie działania. Hegel, Rega, Naim, B&W, ATC, Herbeth itd. i dalej nic? Nie zaskoczyło? Może trzeba zmienić taktykę? Ćwiczę taki scenariusz. Wybieram w granicach rozsądku cenowo, przeglądam opinie, parametry, spasowanie, w tym impedancyjne, czułości, poziomy szumów, poznaję organoleptycznie, ale nie skreślam jak coś nie trybi. Pracuję nad środowiskiem ogarniając akustykę, zakłócenia, dobierając jakość nagrań. Walczę tym co mam i na co mam wpływ wierząc, że wystarczy, że zaskoczy. Ma to sens? W innym przypadku wydaje mi się, że to neverending story. Zawsze będzie jakaś słabość systemowa, a kompromis jedynym wyjściem, by nie zedrzeć zelówek na poszukiwaniach audio Graala 😉 Pozdrawiam. M
  10. Ładny. Przetwornik CA też na kostce r2r PCM61P. Klasyk 👍 Twój ma CA na PCM56. Też r2r. "Zlote" lata audio. Jak sprawuje się napęd w nim? Mam taki sam czyli KSS151A. Jakieś problemy z nim miałeś? Ponad 3 dekady to sporo, a w specyfikacji tylko 6000 godzin życia mu dają 😎
  11. Hej, Meridany, Esoteriki, wysokie modele roteli, soniaczy i innych sprawdzonych graczy, a czemu by nie ... Denon? Trafił się za "bezcen" na aukcji ponad 30 letni DCD 1560. Japończyk. Trochę obawiałem się o napęd, bo KSS151A jest praktycznie nie do zdobycia, a wartość często przekracza ceną samego odtwarzacza. Na szczęście hula i odtwarza jak nowy. Wziąłem z ciekawości jak zagra po analogu dość rzadki przetwornik CA Burr Browna PCM1701. To podobno obok PCM63 i TDA1741 jedna z lepszych kostek r2r. Ciekawość zasokojona. Zostawiam. Gra rewelacyjnie z H120 i H3. Taka stara szkoła grania do której chce się wracać słuchając raz po raz znanych kawałków. Warto posłuchać, bo za cenę średniej jakości interkonektów to bargain. Pozdrawiam. M
  12. Bo tu nie chodzi żeby zestaw stereo hifi odtwarzał koncerty tak jak słyszysz "na żywo" tylko żeby robił to lepiej 😉 Pozdrawiam. M
  13. Rafał, nawet o nich pisałeś 😉 https://forum.audio.com.pl/topic/94987-naim-uniti-nova-no-właśnie-co/page/2/#findComment-616990
  14. Dla mnie słyszalnie szumiący wzmacniacz to dyskwalifikacja na starcie. Nawet lampowy 😉
  15. Warto dodać dla nieśledzących przygód Adama, że nie odpadł bo jest gorszy od Naima i Elexa tylko został sprzedany na oleiksie i nie będzie opcji wyboru do porównań 😉 Pozdrawiam. M
  16. Równo uwzględniając krzywe słyszenia i odpowiedź pokoju zawsze będzie "nudno". Stąd te kombinacje konstruktorów z ograniczaniem i podbijaniem dBSPL w pewnych zakresach. Sprawa się komplikuje, gdy w zakresie jednej oktawy w środku pasma mamy "uskok tektoniczny" bo koherencja zdupczona. Tu znowu sie komplikuje bo jak kto mierzy. Na wysokości tweetera czy pomiędzy tweeterem, a midwooferem, a wynik bedzie zależał od punktu odniesienia. Stąd moja wcześniejsza uwaga czy aby na pewno pomiar z magazynu stereo jest rzetelny. Czy widoczny brak koherencji ma miejsce czy pomiar magazynu był w innych warunkach zrobiony. BW mogli dane do projektu zbierać z wysokości tweetera, a magazyn mógł pomierzyć kilka cm niżej. Wyniki będą przekłamane. To tylko przykład i wniosek, że pomiary trzeba przez pryzmat metodologii samego pomiaru czytać i ostrożnie ferować "wyroki" 😉
  17. Opisując wrażenia na gorąco często robimy to pod wpływem bodźców zewnętrznych. Euforia po zakupach, po udanym technicznie projekcie, po przeczytanej pochlebnej lub krytycznej recenzji. Oceniając moją pracę byłem pod wplywem jednego z bodźców. Po czasie mam jakieś przemyślenia i inne wnioski. Nie oceniam pracy inżynierów BW tylko zastanawiam się mając w głowie Wasze opinie, pomiary Amira i inne okoliczności, nad tym co jest w projekcie istotne, a co mniej. Czy BW zagrałyby lepiej gdyby zwrotnica była bardziej rozbudowana? Koherencja byłaby lepsza, ale odpowiedź impulsowa i SR inne. Wystąpiłby jakiś kompromis techniczny. Można gdybać czy zysk soniczny byłby na plus czy minus. Tylko jak oceniać upodobania soniczne?
  18. "Podobanie" jest kwestią oczekiwań i upodobań, ale z inżynierią i techniczną poprawnością ma tyle wspólnego co kolor włosów oskarowej aktorki i jej aktorski talent do włożonej pracy reżysera, scenarzystów i kamerzystów na planie. Żeby był sukces musi wszystko zagrać. Sam kolor włosów i talent to za mało do Oskara. Podobnie jest z Bowesrasmi. Mnie też się podobają, ale czy szanownemu oskarowenu Jury się też spodobają? Sam jesteś dobrym przykładem, że te kolumny u Ciebie na Oskara nie zapracowały i wiszą teraz na oeliksie Zachęcam do przeanalizowania artykułu nt. pomiarów i ich interpretacji link W tym środkowym pomiarze (Step response) widać problem z koherencją czasową przetworników. Czy to ma wpływ na brzmienie? Jakieś ma, czasami przy braku koherencji wyjdzie dołek, czasami górka na dbSPL tam gdzie powinno być płasko. Ja mówię o kolorowaniu dźwięku i tu właśnie pojawia się czynnik "podobania". Jednemu siądzie, innemu nie. Dziwię się, że inżynierowie B&W bagatelizują problemy zgrania fazowego przetworników i czy faktycznie ma to miejsce. Przerabiałem ten temat przy okazji upgrade BMN. Konstruktor stosuje zwrotnice pierwszego rzędu nie dbając o koherencję. Przekłada się to na dB SPL jak na obrazku. Czerwony oryginał, niebieski po moich poprawkach zwrotki i jako takim zgraniu przetworników zmianą zwrotki na "poprawną technicznie". Czy w tym przypadku było to słyszalne? Z perspektywy czasu moja opinia jest "nie sądzę" Pozdrawiam. M
  19. ( link ) "Niestety, dekady badań nad tym, co sprawia, że głośnik brzmi dobrze, zostały zignorowane, co doprowadziło do słabej integracji przetworników, wielokrotnych rezonansów i słabej kierunkowości, co skutkuje dźwiękiem „jak z salonu”, ale nie takim, z którym chciałoby się żyć." Pantera Amira straciła dla nich głowę 😉 Pozdrawiam. M
  20. Z tego samego powodu nie nosi się lakierek do dresów, a można bo czemu by nie 😉 Upraszczając wytłumaczenia są dwa. Herberty są wąskim gardłem i ograniczają czyt. maskują wszelkie różnice dostarczane przez wzmacniacze lub po prostu ma rację 😉 Pozdrawiam. M
  21. Z tym słuchaniem w domu jest jak ze strzepywaniem komara, który nas ssie. Można by zdmuchnąć małym wysiłkiem, ale z reguły walimy ile sił całą dlonią by z komara została miazga. Ostatnio przełączałem wzmacniacze z Hegla na 3W lampę i zapomniałem ją skręcić bo Eversolo był w trybie volume passthrough. 3W, a waliło przez moment jak na Sunrise pod główną sceną. Żona mnie tak opierniczyla, że teraz za każdym razem 3x sprawdzam w co gramy. Pierdzielniecie było takie, ze mi włosy dęba stanęły, ale to na Heresy, które mają i efektywność i możliwości głośnego grania. 200W z Maca jest OK, ale do mieszkania o małej kubaturze to już takie klepanie komara dla hecy. Na wszelki wypadek 😉
  22. Marku, lupa soniczna jaką tworzy Twój zestaw jest z kryształu górskiego, moja z pleksiglasu. Nie ma startu, ale lampy w Sinusie mam starsze od Ciebie. Wygrałem 😉 Pozdrawiam. M
  23. Dzięki, ale ... Tu współczucie raczej wskazane 😉 Nie przez granie, raczej przez chorobę zakupową i nieustającą chęć sprawdzenia czy można lepiej? taniej? inaczej? przyjemniej? dokładniej? bardziej realistycznie? Zabawa trwa 😎 Pozdrawiam. M Bo wszystko jest kwestią oczekiwań. Pasuje mi 3W z lampy, ale H120 wcale nie odstaje w materii moich oczekiwań. Wzmacnia jak wiagra i można pograć w bierki nie męcząc się jakbyś grał makaronem aldente 😉 Pozdrawiam. M
  24. Szkoda go. Znając życie szybko zatęsknisz bo naprawdę fajnie to gra 😀
×
×
  • Utwórz nowe...