Skocz do zawartości

MariuszZ

Moderator
  • Zawartość

    5 068
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez MariuszZ

  1. Fachowo to chyba nazywa się faza ataku czyli transjent początkowy attack + decay 😉 Wracając do mikrodynamiki to różnice łatwo wyczaić po czasie trwania wybrzmień (faza wybrzmiewania dźwięku), ich faktury. Przy lepszej mikrodynamice wybrzmienia na przykład kontrabasu trwają tak jakby dłużej, nie toną od razu w szumie, a po ich fakturze można domyślić się z czego jest struna wykonana i jaki ma naciąg 😉
  2. E tam. Interesuj się wszystkimi aspektami brzmienia, obiektywnymi, subiektywnymi, a nawet tymi niezdefiniowanymi bo daje to "wygodniejszy" punkt spojrzenia na pisanie recek 😉
  3. Jasne. Zajrzyj chociażby do zmagań Piotrka @nowy78 z First Watem, jak pamiętam to pisał o tym trochę? Mierzy się to oscyloskopem oglądając przebiegi elektryczne prostokąta na wyjściu wzmaka, jednostka to us/V albo odwrotnie 😉 Ogólnie mocno upraszczając im szersze pasmo przenoszenia tym lepszy SR ale zależy on od wielu czynników. Niektórzy producenci podają ale to rzadkość bo SR teoretycznie jest we współczesnych konstrukcjach wystarczająco dobry, mimo to słychać jego braki w określonym repertuarze 😉
  4. To określa poniekąd parametr SR i definiuje go raczej wzmacniacz. Jeżeli ma wysoki to kolumny jeżeli są dobrej jakości odpracują. Wychodzi na to, że dałeś medal wzmakowi? 😉 Ogólnie to dość zawiły temat bo mam wrażenie, że wiele spraw umyka w testach. Nie z Twojej winy oczywiście. Opisujesz Twój wariant wydarzeń tylko z punktu widzenia Marantz'a. Przykład jak mogą testy gmatwać pojęcie opiniobiorców to test dwóch paczek o małej i dużej efektywności na jednym wzmacniaczu. Załóżmy 84dB i 92dB. Jeżeli słuchamy na jednym poziomie głośności to oczywiście dla mniej efektywnych paczek trzeba gałką podkręcić więcej. Twój wzmacniacz to lubi. Ogólnie tranzystory AB klasy mają tendencje do zmniejszania zniekształceń przy wzroście mocy do pewnego punktu. Zatem dla tego samego poziomu głośności mniej efektywne paczki pozornie zagrają z mniejszymi zniekształceniami co oczywiście przełoży się na lepszą mikrodynamikę. Te z większą efektywnością wypadną teoretycznie gorzej. Tu pojawia się problem jednego wzmacniacza. Zakładając, że miałbyś inny, na przykład lampowy to dla tej samej głośności bardziej efektywne zagrałyby z lepszą mikrodynamiką bo lampiaki dają mniej zniekształceń na początku skali mocy i coraz więcej z jej wzrostem. Pogmatwane to i czasami niezbyt oczywiste ale tak to w uproszczeniu działa. Jeżeli chodzi o Twoje warunki to myślę, że w tym mniejszym pomieszczeniu te mikrodynamiczne smaczki lepiej słyszysz. Jak to jest? Sam oceń. W większym myślę, że trochę pogłos może przeszkadzać ale to musiałbyś pomierzyć przed dodaniem absorberów i po oraz ocenić na ucho. Może to co masz wystarczy. Szum miejski jako taki można ogarnąć wieczorową porą. Warto eksperymentować na pewno bo tu zysk jest odczuwalny i realny 😉
  5. Jarek @Kraft mógłbyś rozwinąć temat madalu za mikrodynamikę. Kilkukrotnie nawiązujesz w teście do niej ale za cholerę nie mogę zinterpretować na podstawie wpisów jak Ty ją interpretujesz. Będę wdzięczny za wyjaśnienie. To dla mnie ciekawy kierunek Twoich ocen bo wiem, że obiektywistą jesteś dość twardym, a ten subiektywny parametr jest wprost z audiofilskiego słownika wyjęty i jako taki nie do końca zdefiniowany. Nie da się go wyrazić zmierzonym technicznym parametrem. Poza tym strach cokolwiek pisać żeby awantury nie wywołać tym bardziej, że czasowo zamykają tematy moderatorzy za drobne pyskówki. Apeluję zatem do wszystkich Kolegów o kulturalne i merytoryczne wypowiedzi bez osobistych wycieczek 😉
  6. Czy wymiana kilku kondensatorów może poprawić brzmienie poniekąd transparentnego wzmacniacza? Otóż wg pana Krzysztofa z RS może i to jest ciekawe. Zachęcam do obejrzenia tych wszystkich, którzy twierdzą , że wszystkie wzmacniacze grają tak samo Ciekawe wnioski: "Nie zawsze jakość wyników pomiarów idzie w parze z jakością brzmienia ..." Pan Krzysztof wg mnie dojrzewa i pewnie nie raz jeszcze mnie pozytywnie zaskoczy. Rozbawiło mnie zdanie: "Czarny wzmacniacz zagrał ciemniej ...". No jak to? Przecież patrząc na schemat to prawie te same wzmacniacze, nawet w pomiarach wyniki dają te same
  7. No podziwiam, szczególnie, że okupiona ciężką pracą testera, wysiłkiem organizacyjnym, nerwami i utarczkami słownymi wg mnie zupełnie niepotrzebnymi. Myślę, że w tym wątku nastąpiła kumulacja emocji i już tylko lepiej będzie w kolejnych testach czy dyskusjach za co trzymam kciuki. Brakuje nam dystansu do rzeczy tu opisywanych, a wchodzenie w relacje interpersonalne to już całkiem denne się wydaje. Z boku patrząc widać brak dojrzałości forumowej. Sam się na tym łapię czasami, że za dużo chlapnę jęzorem ale chociaż mam tego świadomość. Baw się Jarek dobrze i nie zrażaj Dla tych którzy twierdzą, że testy Twoje są obarczone łacińskim "quid pro quo" napiszę tylko, że nawet gdyby tak było, a wierzę że nie jest to niczego to nie zmienia ponad to, że Wasz niepokój zawsze będzie i tylko wtedy zniknie gdy sami taki test przeprowadzicie. Pozostaje zatem oswoić się z całą sytuacją i nie insynuować "spisków" i "ustawek", a zająć dyskusją o tematycznych paczkach i samych testach, ich metodologii, zakresie ale konstruktywnie, bez zbędnych kąśliwych uwag nie zawsze na temat. Tak, pod warunkiem, ze ma się odpowiedni dystans o co trudno gdy kąśliwe uwagi są na wskroś personalne. Zmieńmy to i będzie lepiej
  8. Oj tam oj tam. To tylko pogaduchy, nie ma co się przejmować. Pomysł wyjścia poza forum jest fajny. Może blog? Coś na kształt bloga "obiektywnie o audio", "subiektywnie o dźwięku" czyli w klimacie jakim się dobrze czujesz. Myślę, że miałbyś wielu chętnych na odwiedziny
  9. Cześć. Te lampki ECF nie są drogie. Myślę, że warto poszukać lepiej dobranej pary. Jeżeli chodzi o te grafiki to tak wygląda w tej konfiguracji. Jeżeli zależy Ci na zmniejszeniu tego dzwonienia to zmniejsz wartość rezystora i pojemności w USZ. Jeżeli dobrze pamiętam to zamiana R z 16k na 12k i C z 100p na 33p dość znacznie poprawiła pasmo i prostokąt się nieco poprawił. Poza tym nie ma co się tym przejmować. Jest prawie tak jak w topowym Lebenie 😉
  10. To jak przyjedziesz nad morze następną razą nie odpuszczę Ci i pomierzysz mi umikiem profesjonalnie bo ja jakąś amatorkę uprawiam. Słabo mi to wychodzi. Ustal stawkę i daj znać od kiedy mam zacząć oszczędzać 😉 Co tam na tym Tomanku stoi ukryte? Nie pamiętam żebyś o tym pisał albo przegapiłem 😉
  11. Tomek no co Ty. Ja kupiłem mój statyw za 35 zł (z przesyłką) i się nie chce popsuć 😂 Chyba za dużo tych pomiarów robisz albo ja za mało. Muszę to przemyśleć 😉
  12. Bez nich się da. Kolumny będą grały i to może nawet ładnie ale jeżeli poskłada się je bez inżynierskiej dokładności i pewnych zasad to mogą dźwięk zniekształcać, co może być odbierane sonicznie jako koloryzowanie. W skrajnych przypadkach można nawet uszkodzić przetworniki. Producenci małych manufaktur to często ludzie ze środowisk diy, doświadczeni, z technicznym wykształceniem i w większości przypadków znają się na rzeczy ale projektowanie kolumn i ich składanie to sztuka kompromisów. Warto mieć tego świadomość. Wykresy mogą pokazać w którą stronę projektant poszedł z kompromisami co czasami jest wiedzą przydatną. Przykład z projektowaniem zwrotnicy. Zastosowany głośnik niskośredniotonowy w tematycznych kolumnach ma górkę "cone breakup" od 3kHz. Ogólna zasada jest taka, że częstotliwość podziału zwrotki powinna być ok. oktawę poniżej tej wartości, czyli 1,5kHz. Jeżeli będzie wyżej to wchodzimy w obszar kompromisów. Dla mnie jeżeli na ucho prezentują dobry SQ to zamyka temat ale są ludzie, którzy szukają kolumn z jak najmniejszymi zniekształceniami, studyjnych czy odtwarzających bez koloryzowania barw dźwięku. Ci mając wgląd w specyfikacje i charakterystyki mogą na ich podstawie również oceniać i podejmować decyzje. Wykresy podobno nie grają ale coś tam o produkcie mówią i to jest czasami ważne 😉
  13. Brak Ci elementarnej wiedzy o audiofili. Jesteś jednym z czołowych audiofili tu na forum no chyba, że nie zgadzasz się z definicją zamieszczoną w wikipedii: Audiofil (z łac. audio „słyszę”, z gr. philos „kochający”) – osoba szczególnie zainteresowana wysoką jakością odtwarzanego dźwięku i kolekcjonująca sprzęt odtwarzający najwyższej klasy. Niewielu tu obecnych ma lepsze sprzęty od Ciebie więc się nie wykręcaj 😉
  14. Dojrzewamy do pewnych rzeczy z czasem. Parametry są ważne ale niestety nie zawsze odzwierciedlają właściwości sonicznych kolumn czy sprzętu audio jako takiego. Często SQ jest wypadkową wielu więcej czynników co nieco komplikuje sprawy analiz, interpretacji i wniosków. Warto jednak prócz słuchania przyglądać się "papierom" bo ułatwia to poruszanie się w meandrach audiofilskich zagadek i dylematów Mi też się zdarza i całkiem rozumiem. Wracając do pomiarów to idzie chyba nowe prawo mające na celu ograniczenie ilości elektrośmieci. Producenci będą zobowiązani wraz z produktem dostarczyć schematy i inne dane oraz części zamienne (moduły) pozwalające na bezproblemową naprawę urządzeń. Co prawda chodzi głównie o elektronikę AGD ale kolumny będą chyba też jako sprzęt elektroakustyczny w tej puli. Dla mnie jako osoby proekologicznej pomysł wydaje się dobry
  15. Marcin! Wyhamuj! Przedstawiłem przykład charakterystyki impedancyjnej. Pomieszczenie nic tu nie zmieni. To tylko przetworniki, obudowa, zwrotka, BR i wytłumienie. Pomieszczenia nie widać na tej charakterystyce. Poza tym nawet SPL gdyby to był na wykresie to robi się to w domu metodą qusibezechową. Mierzysz w dalekim polu, bliskim, ustawiasz bramki i sklejasz do kupy wszystko. Można coś tam już później analizować. Ważne to jest jak na przykład ktoś ma nieprzyjemne basowe mody w pomieszczeniu. Na podstawie charakterystyk już można szacunkowo zobaczyć czy nie będzie kolumna dudnić. Jest sporo parametrów na podstawie których można wstępnie oszacować czy się kolumna nada do tego co już masz. Nic nie wymyślam. Tak to działa. Oczywiście jestem zwolennikiem słuchania i oceny jako głównego kryterium, a ta cała papierowa reszta to tylko wspomaganie przemyśleń na temat tego co słyszę. Przydaje się 😉
  16. A co jest na temat? Twoje uszczypliwości? Spoko. Nie ruszają mnie 😉
  17. Nawet jak nie miałem to starałem się dotrzeć do danych. Nie chodzi mi o kradzież własności intelektualnej tylko dążenie do zaspokojenia moich potrzeb "poprawiania" wynikających z genu diy Opiszę przykład. Producent kolumn nie dostarczył żadnych charakterystyk no to robię je sam. Z "przebiegu" impedancji można odczytać dużo istotnych informacji ale skupmy się na tym małym zaburzeniu w czerwonym owalu. Hmmm. Może warto to poprawić, a przynajmniej spróbować, posłuchać i ewentualnie zostawić lub wyrzucić. Co to jest? Może wynika to z charakteru przetwornika, a może to efekt fali stojącej w obudowie, czyli raczej na pewno ma wpływ na charakterystykę amplitudową i właściwości soniczne. Sprawdzam co to na tej f=550 Hz sie dzieje. Oglądam charakterystykę przetwornika dostarczoną przez producenta. Jeżeli nie ma tego co u mnie wyszło to liczę 343/550=0,623 ==> 0,623/2=0,31cm. Mierzę odłegłości między ściankami kolumny. O trafiłem. 31 cm jest między frontowa a tylną. Zaglądam do środka ale nie widzę żadnej wełny, gąbki, nic nie ma. Hmmm. Spróbuję dodać na tył trochę i mierzę. Bingo. "Pipek" na charakterystyce zniknął. Słucham. Oceniam. Jest lepiej. Zostawiam.
  18. Taaaa... I wszystko wiemy o pakach 😉 Z drugiej strony to po co więcej? Liczy się co słyszymy. Problem pojawia się gdy to co słyszymy nie podoba się i nie wiemy dlaczego. Warto wiedzieć bo to przekłada się na czas późniejszych poszukiwań względem oczekiwań.
  19. Czasami coś się popsuje po gwarancji więc trzeba wyjąć i naprawić. No jak jest zdrapane i nie ma multimetru to sam nie naprawisz. To utrudnienie bo trzeba zapakować i zawieźć do serwisu lub wysłać, a to koszty niepotrzebne są 😉
  20. Troels też nie podaje danych zwrotnic swoich nowych projektów. Udostępnia ale tylko starych projektów lub poprzednich wersji. Charakterystykami zaś zachęca do zakupów swoich konstrukcji, które są naprawdę technicznie "dopieszczone" i nic nie musi w tej materii ukrywać 😉 Jakby nie było w gospodarstwach domowych multimetrów i innych narzędzi pomiarowych. To zdrapywanie wartości jednostek oporu czy pojemności wg mnie jest śmieszne trochę. Spotkałem się z tą praktyką 😉
  21. Z tymi danymi i charakterystykami to delikatna sprawa jest. Moja opinia jest taka, że chodzi o ochronę własności intelektualnej. Kupując kolumnę kupujemy tak naprawdę poskładane do kupy przetworniki i dźwięk jaki prezentują w tej konfiguracji z gwarancją/serwisem włącznie ale nic ponad to. Udostępnianie charakterystyk to zaproszenie do kopiowania, a to nie leży w interesie producentów, no chyba, że jak YB Audio sprzedają dla społeczności DIY produkt ze schematami, charakterystykami czy "wrażliwymi" danymi zwrotnic np. Zephyr LE DIY Kit lub jak Akustyk, który wrzuca na stronę dane i charakterystykę amplitudową ale przebiegu impedancji już nie zobaczymy. Samo udostępnianie charakterystyk amplitudowych czy "przebiegu" impedancji to dawanie klucza do inżynierii wstecznej i dla kumającego amatora zachęta by odtworzyć detale budowy kolumny. Stąd pewnie niepisana niechęć do ujawniania tych danych. Inną sprawą jest, że czasami nie ma czym się pochwalić na wykresach i obawa o marketingowy wizerunek. Charakterystyki i dane są ważne dla kogoś kto się trochę zna i na przykład na tej podstawie dokonuje selekcji dobierając parametrami elementy audio chociażby dla przykładu troszcząc się o wymagania wzmacniaczy lampowych, które są kapryśne bardzo i wymagające. Mi takich danych trochę brakuje. Tu warto wcześniej analizować zanim się do domu na odsłuch weźmie bo można się zdziwić i rozczarować. Oczywiście zawsze jest opcja dopytać u producenta ale wiadomo, że nie zawsze udzieli nam wyczerpującej odpowiedzi na przykład ze względu na słabą sprzedaż czy inną okoliczność
  22. Może ale nie musi. To jest bardzo dla mnie skomplikowane i nie ma o rozwijać. Krótko tak to słuch u mnie nie idzie w parze z wiedzą i logiką. Co nie znaczy, że jak dobrze słyszę to brak wiedzy i odwrotnie, a tylko tyle, że "nie tego się spodziewałem". Jedno wiem, a drugie słyszę. Poza tym całkowicie brak mi osłuchania ale co tam... mogę chociaż popisać 😉 Jestem i nie jestem. Czasami Witek mam wrażenie, że jakieś tajemnice masz przed nami 😉 Fajnie by było gdybyś chciał się dzielić swoimi doświadczeniami podobnie jak Jaro. Ja byłbym bardzo wdzięczny... bardzo. Parę razy widzielem już u Ciebie na zdjęciach tu i ówdzie YB Illuminatusy ale gdzieś chyba przegapiłem jak one grają. Może wskaż gdzie można poczytać lub coś skrobnij. Widziałem/czytałem? też Kudosy u Ciebie i szczerze powiem, że trochę o nich myślę to może przy okazji też coś skrobnij o nich. Prasę mają świetną ale z czym i jak połączyć to już ciężko się dogrzebać 😉 Sorki za offtop ale co tam i tak już po teście jest więc sam sobie wybaczam i Jarka przepraszam 🍻
  23. Słowa, słowa, słowa, a mi bardzo się podoba, że Jarek opisuje swoje przygody z tymi pakami ile by nie ważyły i gdybym mógł to pomógłbym targać na pięterko do testów żeby mógł więcej testować bo to fajnie się czyta. Z drugiej strony to trochę współczuję bo praca "pro bono" jest, a i później coraz trudniej decyzję podjąć co zostawić i na czym słuchać. Ja na szczęście miałem to nieszczęście, że mi ostatnią paczkę ubitą kurier przysłał i już nie kombinowałem dalej tylko naprawiłem i teraz kombinuję jak z tego co mam wyciągnąć jak najwięcej SQ. Jak już się otrząsnę i stwierdzę, że się nie da to pójdę dalej szukać 😉
×
×
  • Utwórz nowe...