Skocz do zawartości

MariuszZ

Moderator
  • Zawartość

    5 503
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez MariuszZ

  1. Skąd to pytanie? Linkuj co chcesz byle regulaminu zalinkowane nie łamało 😉
  2. Czy to nie spekulacje gdy opowiadasz o omamach wzrokowych, by za chwilę nawiązać do psychoakustyki? Taka niewinna i sprytna przerzutka z narządu wzroku na słuch. Gdzie mogę znaleźć naukowe opracowanie, że mózg działa tak samo rozpatrując domenę wzroku i słuchu? Który naukowiec się tym zajmował w kontekście słyszenia różnic w słyszeniu muzyki wprowadzonych poprzez podmianę przewodów? Nie wiem o co chodzi z tym cytatem "głuchy by nie usłyszał" w trosce o zagwarantowanie by odczulanie sensoryczne i dysonans poznawczy w trakcie testu nie miał miejsca. Jeżeli masz na myśli słowa autora to chyba ma prawo do takiej opinii. Poza tym prawda jest taka, że nie wszyscy słyszą dobrze. Ja jako 50cio latek mogę pomarzyć by słyszeć jak 20to latek. Mimo to tzn. wiek, szum uszny, który często zagłuszam muzyką żeby nie zwariować nie narzekam. Podmieniam przewody i albo zostawiam albo do szuflady chowam. Robię to bo nie na wszystkich da się słuchać. Niektóre nie wiedzieć dlaczego wprowadzają dyskomfort bo w dźwięku coś przeszkadza 😉 Prawie jak u tego gościa poniżej. Strasznie ten film nasiąknięty jest lokowaniem produktu ale warto posłuchać, nawet by mieć o czym dyskutować 😉 Pozdrawiam.
  3. Próbujesz tłumaczyć proste zjawiska elektryczne skomplikowaną psychowizualizacją i psychoakustyką ale nie tędy droga chyba. Obserwując szare pola zmieniamy i wykorzystujemy tło, stąd pozorna różnica w odcieniu kwadratów. Przekładając na elektrykę słuchamy jednego lub kilku tonów (muzyka) i zmieniamy tło. Raz dajemy obok zakłócenia szerokopasmowe i szum o umownej wartości 10uV, drugim razem 100uV. Ten sam dźwięk mimo, że prezentujący taką samą barwę (skład harmonicznych) zabrzmi inaczej w otoczeniu innego tła szumu i zakłóceń. Nic to nie ma wspólnego z psychoakustyką tylko z prądem, zakłóceniami, szumem i prawdopodobnie pętlami mas. Koledzy przytoczyli konkretne przykłady gdy raz słuchali w jednej konfiguracji, a później zmieniali ją poprzez dodanie przewodów czy urządzeń. Te dodatkowe przewody mogły zmienić przepływ przemiennego sygnału audio. Dodatkowy przewód to potencjalnie inna ścieżka sygnału. Uogólniając rezystancja masy przewodu sygnałowego się zmniejszy po dołożeniu kolejnego. Część sygnału przemiennego na tzw. "powrocie" w przypadku pętli masowej zamykającej się na przykład przewodem zasilającym PE "popłynie" w warunkach zakłóceń, które mogą być "wstrzykiwane" do sygnału audio poprzez sprzężenia elektromagnetyczne i pojemnościowe. Zmieni to percepcję tego sygnału audio, który po dostarczeniu innego tła zabrzmi inaczej. To tylko spekulacje ale nie wykluczam, że taki scenariusz istnieje i nie ma nic wspólnego z psychoakustyką. Nie znaczy to, że psychoakustyka nie ma wpływu na to jak słyszymy. Czasami jednak mam wrażenie, że tłumaczenie zjawisk fizycznych fenomenem psychoakustyki jest nadużywane. Z reguły wtedy gdy brakuje pomiarów laboratoryjnych do opisania jakiegoś zjawiska akustycznego, którego ktoś nie mierzy bo nie wie jak @Fafniak @Kraft @pirlo81 Dajcie już spokój Bogusławowi. Dokładnie się określił czego oczekuje. Wy zaś jeżeli chcecie tego testu zainicjujcie nowy temat w testach. Opiszcie zasady i wasze oczekiwania. Na przykład w jaki sposób i czym zamierzacie przełączać przewody tak by można było w locie porównywać ale i nie zabierać możliwości dłuższego słuchania celem wychwycenia różnic. Jak zamierzacie ograniczyć lub zniwelować "odczulanie sensoryczne" by repertuar nie był powtarzany wielokrotnie przy porównaniach? Jak zamierzacie wyeliminować "dysonans poznawczy"? Kiedy opracujecie procedurę i przedstawicie ją zainteresowanym stronom by nie czuły dyskomfortu, że idą na "szafot" bo procedury, osprzęt to jedna wielka niewiadoma, która wprowadza czynnik stresogenny. Czy dysponujecie analizą, najlepiej pomiarami jeżeli ma być naukowo, że urządzenie do przełączania przewodów nie wpływa na jakość dźwięku? Sugeruję poustalać sprawy do jutra. Później uporządkuję ten temat bo za dużo tu off topu. Jak będzie nowy temat to postaram się poprzerzucać część postów. Pozdrawiam.
  4. Czytałem, ze zbyt wysoki DF wzmacniacza może też stwarzać problemy. Nie wnikając w szczegóły, bo zbytnio nie pamiętam zmniejszenie dobroci układów rezonansowych na wyjściu systemu warto sprawdzić, a pomóc może przewód głośnikowy o większej rezystancji. Można spróbować podłączyć tani chudy przewód od lampki nocnej i sprawdzić czy mniej zakłóceń jest. Pozdrawiam.
  5. Nie będzie. Możesz się nie zgadzać ze mną w całej rozciągłości mojego wpisu. Dajcie spokój już z tym "ślepym" off topem bo zaoracie ten temat. Mogę później próbować podzielić temat i poprzenosić część wypowiedzi do nowego ale ponieważ tego jeszcze nie robiłem to istnieje małe ryzyko, że coś zniknie
  6. To musiałby Bogusław wystąpić z takim wnioskiem chyba. Poza tym możesz sam założyć nowy temat w Testach, przedstawić oczekiwania i procedury od początku do końca i liczyć, że ktoś się w końcu zgodzi na takie warunki jakie określisz. Masz doświadczenie w tego typu testach to zainicjuj i napisz jak Ty byś to widział. Takie rzucanie haseł typu "zrobimy zgodnie z procedurami żeby nie było protestów, udokumentujemy dla innych, uniemożliwimy dawanie znaków i przekazywanie informacji między uczestnikami itd." działa jak płachta na byka na każdego audio hobbystę. Nie każdy z uczestniczących w tym hobby ma pojęcie z czym te procedury są związane, jak się je przeprowadza, kto to robi, ile czasu to trwa i już na starcie jest odrzucenie ze względu na strach przed nieznanym. To tak jakbyś dał dwóm uczestnikom "ślepej próby" pistolety, zaciągnął do ciemnego pokoju na test na milczenie i ustalił zasady, że strzelamy tam gdzie coś usłyszymy. Nie martwcie się. Strzelamy farbą. Poza tym będziecie cicho więc nikt nikogo nie trafi. Wchodzisz w to? Stawka to dowód na to, że potrafisz być cicho. Zalicza ten kto nie zostanie trafiony. Tylko po co to? Każdy potrafi być cicho. Czy to trzeba udowadniać? Kwestią omówienia ale i dyskusji pozostaną zasady. Każdy będzie chciał by były pod jego oczekiwania. Jaki będzie próg szumu, hałasu? Jak długo będziemy nasłuchiwać, w jakim obuwiu czy z jakiego materiału będą spodnie, żeby czasem nie szeleściły. Zasadami można popsuć zabawę, mało który hobbysta weźmie na siebie odpowiedzialność by robić to dla nauki tylko raczej żeby zaspokoić oczekiwania kolegi, znajomego na zasadach koleżeńskich bez spinania się i wymyślania restrykcji jaka gruba opaska będzie na oczy czy kto w jakiej kolejności będzie wchodził czy wychodził z pokoju, więc ja się nie dziwię, że mało kto jest zainteresowany i w miarę wymyślania tych zasad zapał do testów będzie opadał Pozdrawiam.
  7. @nowy78Piotrze teraz to jak w studio jakimś masz płasko charakterystykę dBSPL prowadzoną. Fenomenalnie to wygląda. Coś z pogłosem planujesz robić czy nie przeszkadza Ci w słuchaniu?
  8. ważkie słowo Nie ma w nim nic nadzwyczajnego. Pisząc "słyszałem różnicę" piszemy o wrażeniach sluchowych. W ogromnym skrócie. Drgania, fala akustyczna, ciśnienie powietrza, ruch rzęsek, impulsy elektryczne, kora mózgowa i ostatecznie wrażenie słuchowe. Nie "słuchamy" woltomierzem czy oscyloskopem tylko narządem słuchu zatem piszemy o wrażeniach słuchowych. Jeżeli to zaakceptujemy to będzie mniej problemów z niekończącymi się dyskusjami na temat słyszenia różnic 😉
  9. Nieważne. Sugeruję, że lepiej nie kontynuować dyskusji w kierunku "ja wiem, a Ty się mylisz" bo to jest ślepa uliczka i nie doprowadzi do akceptacji wniosków przez którąkolwiek ze stron dyskusji. Nie ma na chwilę obecną udokumentowanych pomiarów "dyskusyjnych różnic" uwzględniających pomiar z miejsca z którego słuchamy muzyki. Piszemy o odbieranych indywidualnych wrażeniach więc nie ma o co kopii kruszyć. Działa to w dwie strony. Ja jako doświadczający wrażeń sonicznych wskazujących na to, że podmianę kabli w systemie słyszę mogę spekulować i dla przykładu napiszę przemyślenia sprzed chwili. IC jako trójnik RLC nie filtruje sygnału audio do 20kHz by to usłyszeć ale powyżej tej częstotliwości zaczyna tłumić amplitudę sygnałów. Co jeżeli tymże IC do wzmacniacza mogą przedostawać się zakłócenia w paśmie mocno ponadakustycznym. Zakładając, ze jeden IC ma lepsze właściwości tłumienia w tym ponadakustycznym paśmie okaże się, że jeden zakłócenia będzie lepiej tłumił niż drugi. Co z tego wynika? Przecież to dotyczy częstotliwości, których nie słyszę. Tak ale wzmacniacz wprowadza zakłócenia intermodulacyjne do sygnału audio. Miesza zakłócenia z muzyką. Produkty tej intermodulacji pomimo, że powstają w paśmie ponadakustycznym "idą" w górę oraz w dół z częstotliwością. Jakaś część tych zakłóceń "dochodzi" poniżej górnej granicy naszego słuchu. Czy to się mierzy. Tak ale w warunkach laboratoryjnych. Wzmacniacz wyjęty z systemu na stół i pomierzony. Na przykład miesza się sygnał testowy 19 i 20k obserwując co dostajemy na wyjściu poniżej tych częstotliwości. Na tej podstawie wyciąga się wnioski. Tak naprawdę chyba nikt nie sprawdza jak to wygląda w realnym systemie, gdzie w przeciwieństwie do laboratorium zakłóceń mieszających się w procesie intermodulacji jest dużo więcej więc do czasu jak ktoś tego nie sprawdzi ja mogę spekulować i twierdzić, że racja jest po mojej stronie i że te zakłócenia produkowane w paśmie ponadakustycznym słychać 😉 To tylko przykład. Ja mogę opisywać wrażenia i spekulować, a Ty zachęcać mnie do ślepych testów. Nie doprowadzi to do zaakceptowania racji drugiej strony. Czy jest zatem sens przerzucania się swoimi argumentami? Uważam, że jest ale nie zachęcam bo mamy problemy komunikacyjne i często nie potrafimy na te tematy pisać bez emocji. Z reguły kończą się dyskusje awanturą. Można zaorać każdy wątek więc może lepiej odpuścić i nie przekonywać do swoich racji. Jeżeli ktoś napisał na forum audio, ze coś usłyszał to ja to akceptuję i nie neguję bo ani mnie tam nie było, ani nie mam potrzebnych danych by negować cudze wrażenia. Prawo Ohma to za mało by podważać te wrażenia 😉 Pozdrawiam.
  10. Nie rozkręcajcie się koledzy z argumentami ad personam. Fajnie jak kablowe wątki wypełniają się opisami wrażeń, doświadczeń i przemyśleń, a niekoniecznie idą w kierunku jak powyżej. Ostatnio na kanały YT audioszkoły wypowiadał się Bartek Chojnacki nt.pomiarów zmian wnoszonych przez okablowanie. Twierdzi, że są mierzalne, co oczywiście nie jest równoznaczne z tym, że są słyszalne ale jedno nie wyklucza drugiego 😉 Pozdrawiam.
  11. Wierzę. U mnie takich różnic w amplitudzie, w zależności co w okolicach mikrofonu jest nie ma ale faktycznie sporo się tam dzieje powyżej 10k. Ciekawy eksperyment i jakieś wnioski można z tego wyciągać. Mam nadzieję, że nikt nie wpadnie na pomysł by audiofilskie koce produkować. Chcesz podbitą Górę to owijasz się pofałdowanym kocykiem i masz 😉
  12. Ja to rozumiem. Cała historia zamyka się w kilku recenzjach, które są przychylne tym kolumnom, bo jakże by inaczej. Do wygrania były i raczej ktoś kto je chciał wygrać nie napisałby złego słowa. Nic nie mam do tych paczek, mało tego, nawet serdecznemu koledze poleciłem i załatwiłem telefonicznie rabat w sklepie, bo on się wstydził zapytać o rabat. Grają u niego do dziś i jest z nich bardzo zadowolony. Zwróciłem tylko uwagę, że nakręciłeś tym konkursem pisanie o nich dobrych rzeczy, a te kilka czy kilkanaście recenzji dało wielu użytkownikom obraz jak grają. Normalnie każdy powinien posłuchać kolumn u siebie w domu przed zakupem ale w tym przypadku, gdzie praktycznie każdy recenzent pisał bardzo ciepłe słowa o nich na pewno wielu kupiło w ciemno. Zatem trochę w tym masz swój udział Pozdrawiam.
  13. Nic poza tym, że żartujesz z ludzi, z niedoborem hormonu wzrostu?
  14. Nie mam ale mam kilka włączników świecących na przykład na "lampowo", około pomarańczowo znaczy Będziesz znał rozmiar dziury w panelu przednim to daj znać może mam Fi odpowiednie w zasobach. Oddam za "dziękuję"
  15. Jedno drugiego nie wyklucza @1Ender Jeżeli dojrzałeś do słuchania to gratuluję. Ja nigdy nie miałem problemów ze słuchaniem Pozdrawiam 👍
  16. Zawsze. Mimo wszystko jakiekolwiek zabezpieczenie przed utlenianiem jest OK. Ja co jakiś czas obserwuję łącza na wtykach i gniazdach, i widzę, że te niezabezpieczone są ciemniejsze. Powierzchnia jest utleniona co znaczy, że na miedzi ten tlenek ma gorszą "przewodniość"
  17. Wszystko byłoby OK gdyby Peter z córką był na forum promowania ojcostwa lub około tego tematu. W zakładce humor na forum audio stanowcze NIE. Ukryłem i nie dyskutujcie dlaczego. Pozdrawiam
  18. Wybór jest Twój Ja też nie lubię jak coś świeci po gałach. Lubię jak żarniki lamp świecą ale niestety nie wszystkie dają fajny blask
  19. Trzymam kciuki żeby w obudowie z potkiem nie na desce tylko normalnie poskładane tak grało. Podobno w pre sztuką jest to upakować w obudowę by nie brumiło Mam nadzieję, że nie będzie żadnych niespodzianek ale jakby co to proszę o tym pisz szczerze. To bardzo cenne doświadczenia są dla wszystkich amatorów tego hobby 👍
  20. Piotrek, przecież Ty jesteś tego sprawcą. Najpierw organizujesz konkurs na pisanki o Aurorach. Nawet w trakcie trwania próbowałem sygnalizować czy czasem to nie marketing na pozbywanie się leżaków. Później kilku użytkowników oraz Ty w imieniu innych użytkowników piszecie bajeczne recenzje tychże kolumn, a później się dziwisz, że ludzie biorą w ciemno Nawet @Kraft przyłożył "pióro" do tego stanu rzeczy opisując jakie to fajne paczki są. Cytuję dla leniwych: "Jeśli jednak pułap 3000-3500 zł jest dla was szklanym sufitem, to nie macie się czym przejmować. Już za te pieniądze możecie cieszyć się dźwiękiem bardzo dobrej jakości. Możecie słuchać muzyki bez lęku, że tracicie z niej coś istotnego, tylko dlatego, iż nie stać was na jeszcze droższe głośniki". Dzisiaj zadajesz pytania? Litości
  21. Sprawdziłem bo nie dawało mi to spokoju. Próbowałem jakichś absorberów, poduszek między mikrofon, a ścianę, bliżej, dalej i nic nie pomagało. Dziura była tylko raz bliżej, a raz dalej. Pomogło jak zmieniłem sample rate z 48kHz na 96kHz w REW. Wyprostowało się w końcu Nadmienię, że w ustawieniach systemowych win7 miałem właśnie 96kHz hehe.
  22. Jak to zrobiłeś Piotrze? Wczoraj bawiłem się REW w tym nowym wydaniu i mam ten dolek na ok 6.5kHz i ok. 19kHz jak u Ciebie. Kombinowałem, przesuwałem i dalej ten garb tam jest dla L+P. Dla osobnych kanałów nie ma. Wcześniej też tego nie miałem.
  23. Hornet ma na stanie ale nie wiem jak u niego z gwarancją.
  24. Witaj w klubie czterowatowych potworów 😉 Z ciekawości zapytam jak to cudo gra z Ariami? To dość trudne kolumny dla lampiaka SET ze względu na impedancję.
×
×
  • Utwórz nowe...