Skocz do zawartości

nowy78

Uczestnik
  • Zawartość

    2 304
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez nowy78

  1. Mariusz ( @MariuszZ ), przebrnąłem przez linkowany artykuł i logika w nim zawarta zupełnie do mnie nie przemawia. Wzmacniacze to źródła napięciowe (a przynajmniej starają się takimi być) proporcjonalnie odwzorowujące sygnał wejściowy na wyjściu, niezależnie od obciążenia. Sprzężenie zwrotne jest w tym względzie potężnym narzędziem przybliżającym wzmacniacz do ideału. To dzięki niemu impedancja wyjściowa "widziana" przez obciążenie może być bliska zeru, a DF osiągać wartości rzędu kilkuset. Nie robi tego żadna mityczna "wydajność prądowa", wielkie transformatory w zasilaczu, i jeszcze większe baterie kondensatorów a właśnie SPRZĘŻENIE ZWROTNE, które niejako "pokazuje" wzmacniaczowi jak bardzo się myli i zmusza go do ciągłego korygowania przepływu prądu przez obciążenie w taki sposób, aby napięcie na nim zachowywało stały współczynnik proporcjonalności względem sygnału wejściowego. Gdy z niego (sprzężenia) zrezygnujemy, pozbawiamy wzmacniacz takiej kontroli, jego impedancja wyjściowa wzrośnie, co przełoży się na wzrost napięcia wyjściowego, wraz ze wzrostem impedancji obciążenia. Dla zobrazowania posłużmy się przykładem najzwyklejszego transformatora sieciowego. Im bardziej go obciążymy (mniejszą impedancją), tym napięcie na wyjściu będzie niższe, gdyż większy prąd przepływający przez uzwojenie wtórne spowoduje większy spadek napięcia na jego rezystancji wewnętrznej.
  2. Konkurencja? Tomek, ależ ja w żadnym razie nie traktuję poczynań kolegi 5k7 jako działań konkurencyjnych, wrogich, podkopujących moje kompetencje, czy też ściągających na siebie należną mi uwagę. Wcale, a wcale się tym nie przejmuję. Wzmacniacz jak wzmacniacz - wzmacnia i już, nie ma się co rozwodzić. A w ogóle to poproszę moje grabki. I łopatkę też 😜 🤣 A tak już całkiem poważnie, my Pass-jonaci trzymamy się razem @5k7, świetna robota! 👍 Miło popatrzeć na tak wspaniale dopracowane w najdrobniejszym szczególe urządzenia. Gratuluję pomysłu i wykonania.
  3. Teoretyczna maksymalna sprawność wzmacniaczy w klasie AB (a właściwie B, ale o tym zaraz) wynosi 78%, praktyczna 65-70%, ale... No właśnie, przy pełnym wysterowaniu (dlatego w klasie B). O ile pamiętam jest to zależność liniowa względem współczynnika wysterowania, tak więc przy małych mocach wyjściowych, sprawności daleko do 50%.
  4. Autor wątku chce wiedziec wprost ile watt pobiera a nie ile musi pobrac żeby oddac na kolumny. Chodzi właśnie o pobór. Odbiorniki o charakterze reaktancyjnym pobierają moc czynną równą U*I*cos(fi). Cos(fi) jest nazywany współczynnikiem mocy, a kąt "fi" to przesunięcie fazy pomiędzy napięciem i prądem.
  5. No jest to jakiś pomysł 👍 Ale zaraz... To po co jechać? Tak to my sobie na co dzień słuchamy A dobra, wiem. Sąsiedzi odpoczną 🤣
  6. Ale brzydkie słowo, fuj. Okropne. Tym bardziej, że po ostatnim spotkaniu, jakoś tak mam wrażenie, zostałbym posegregowany do grupy jednoosobowej 🤣
  7. Psssst. Będę pisał cicho, bo te tematy zwykle wzbudzają awantury... Skrętka sieciowa - 4 druty na +, pozostałe 4 na -.
  8. Ja także uważam, że nie potrzebuje niczego dodatkowego pomiędzy RME a końcówką. Bo i po co?
  9. Ano właśnie, ja też liczę tylko "pod kreskę", a w bardziej złożonych obliczeniach zdaję się na suwak logarytmiczny. Te wszechobecne, nagminnie mylące się komputery są zmorą naszych czasów
  10. Ależ się dyskusja wywiązała o jeden utwór A ja poprosiłem o przypomnienie (dzięki @Dawid7), bo szczerze mówiąc z tych odsłuchanych na spotkaniu znałem tylko Tool i Primus (no i te kilkanaście sekund, które sam zarzuciłem - po twarzach widziałem, że się bardzo spodobało 🤣 ). Chciałem posłuchać dla porównania w domu coś, co z grubsza zapamiętałem. A że było puszczane w kilku konfiguracjach... Nie ma się więc co zbytnio rozwodzić nad tym czy bas jest w tym utworze "prawidłowy" i jak powinien brzmieć, bo i jak to stwierdzić w przypadku dźwięków wytworzonych sztucznie. A zresztą nawet te z rzeczywistych instrumentów są w jakiś sposób nagrywane, a następnie przemielone przez machinę produkcji. Tak naprawdę oceniamy, czy to co słyszymy z głośników nam się podoba, a nie czy odpowiada rzeczywistości. I tak każdy z nas ma nieco inny wzorzec dźwięku "prawidłowego". A więc jeszcze raz, chodziło mi jedynie o porównanie. Co do samych odsłuchów, podzielam zdanie wyrażone kilka stron wcześniej. To bardziej spotkanie towarzyskie niż testowanie sprzętu. Zresztą chyba taki był zamysł, aby się spotkać, poznać, porozmawiać. Wyszło super. Z drugiej strony, przez to, że miejscem spotkania był salon audio, mieliśmy dodatkową podkładkę do dyskusji Ja np bardzo chciałem porównać dwie skrajności (w odniesieniu do konstrukcji), tj moją średniowieczną końcówkę w klasie A (bardzo dziękuję za wszelkie pozytywne opinie na jej temat), od której dzisiaj bolą mnie plecy, z rozwiązaniem na miarę naszych ekologicznych czasów - końcówką w klasie D kolegi @mkk. Pomimo, że momentami grały naprzemiennie, czuję wielki niedosyt. O ile w przypadku kolumn można było w miarę łatwo zorientować się, czy zawracać sobie daną parą głowę przy ewentualnym rozpatrywaniu zakupu w przyszłości, tak wg mnie pozostałe elementy toru wymagają nieco więcej uwagi, czasu, a przede wszystkim bardziej zaplanowanych działań. Mogę napisać jedynie tyle, że zostałem zaskoczony bardzo pozytywnie tym, co zaprezentowała końcówka impulsowa. Na obecną chwilę nadal nie wiem jednak, czy chciałbym na taką wymienić mój grzejniczek. Za mało danych. Bez pomęczenia obu wzmacniaczy w domu, przynajmniej przez dwa tygodnie raczej nie podjąłbym decyzji. Odnośnie kolumn, po głębszym zastanowieniu, mimo wszystko chętnie potestowałbym dłużej SF (o menuetach nie wspominam, bo już wszyscy wiedzą, że to za...e kolumny ). Na pierwszy rzut ucha wydawały się nieco ospałe i nazbyt rozmiękczone na dole. Takie trochę zza koca. Przypuszczam jednak, że przy dłuższym słuchaniu, a w szczególności gatunków, które preferuję, mogłyby się sprawdzić. To właśnie na nich poleciał wyżej wspomniany, wybrany przeze mnie utwór, który wszystkim się spodobał i... Trochę wbrew opiniom kolegów, jak dla mnie było niczego sobie. Najbardziej obawiałbym się tego rozluźnionego basu, ale być może dobrym ustawieniem, dałoby się coś na to zaradzić. Trzeba przyznać, że nie bardzo zwracaliśmy uwagę na ustawienie i praktycznie każde kolejne kolumny zajmowały inne miejsce
  11. Tak, świetny pomysł z tym spotkaniem. Tu oczywiście ukłon w stronę organizatorów i wszystkich zaangażowanych, dzięki którym mogło się odbyć. No i w ogóle, coraz fajniejsze to nasze forum A mógłby ktoś napisać, jakiego utworu słuchaliśmy najpierw na Dali a chwilę później na Focalach. Znaki szczególne: nisko schodzący bas. Dzięki.
  12. Ciekawe, ile jeszcze osób zrezygnowało z tego powodu 🤔
  13. @JaZz, a czy przypadkiem nie pisałeś, że zajrzysz, gdyby spotkanie miało odbyć się w Warszawie? 🤔
  14. No... ten, tego... Ale numer. Gdzieś mi się kurde zapodziały Pssst. Seba. Zostawię pod trzecim słupkiem od kiosku. 🤣
  15. Aż tak dobrze? 🤣 Hmm, głośnikowe powiadasz... No tych akurat mam tylko jedną parę, a jestem mocno uzależniony od dźwięku, który aktualnie wydobywa się z mojego ustrojstwa audio , ale... Mam jeszcze pierwszą wersję i tą bez wahania mogę jutro zabrać do wypożyczenia. Różnią się tym, że są zbudowane z nieco grubszych drutów (0,06mm, zamiast 0,04mm). Dźwiękowo podążają w podobnym kierunku. Są natomiast minimalnie ciemniejsze i mają nieco wyżej przesunięty środek ciężkości w basie. Jednym słowem - więcej mięcha. Jeżeli chodzi o produkcję - tak jak to robiłem, czyli w sposób ręczny, raczej odpada. O ile interkonekty jeszcze idzie przeżyć, to głośnikowe są niezwykle pracochłonne. Jeden kabel to 3200 drutów o długości ponad 2 m. Żeby go zrobić musiałem przejść jakieś 6 km , a kolumny jak wiadomo są dwie 🤣 Że nie wspomnę o uciążliwości wciągania długich rurek teflonowych do zewnętrznej izolacji PCV z kabli OMY.
  16. Jeżeli chodzi o estetykę - Francja elegancja 👍 Z pozytywnym działaniem jestem natomiast zapoznany od jakiegoś czasu, dlatego w pełni rozumiem W pierwszej chwili rzeczywiście można odnieść wrażenie, że basu jest jakby mniej. U mnie szybko minęło, natomiast zaczęła cieszyć jego jakość. Szczególnie najniższych rejestrów.
  17. Myślę, że w szerokopasmówki nie bawią się ludzie, dla których zejście w basie, czy jego ilość jest sprawą pierwszorzędną. Wybierają je raczej Ci, którzy poszukują harmonii w zakresie dla naszego słuchu najważniejszym, w którym najwięcej słyszymy, czyli właśnie środku.
  18. W kopertach może nie, niemniej roztrząsam bardzo wnikliwie wszelkie spostrzeżenia testujących. Raz, że jestem oczywiście ciekawy ocen efektu swojej pracy, zdając sobie jednocześnie sprawę, że nie wszyscy o wszystkim wspomną (i tu liczę na Witka ). Dwa, takie testowanie wydaje się ciekawym doświadczeniem, w którym wiele osób ocenia dokładnie tą samą (a przy tym mocno kontrowersyjną ) rzecz. Można będzie porównać, na ile oceny te są zbieżne. Póki co, wspomnę tylko, że opisy są bardzo podobne, a w pewnym aspekcie, na który wszyscy zwracają uwagę, powiedziałbym nawet, że identyczne. Oczywiście nie jest to twardy dowód na... wiadomo co , ale mimo wszystko daje do myślenia.
  19. Tomek, jak Ty coś napiszesz, to od razu człowiek taki podbudowany chodzi Jednak tym razem moim głównym celem nie jest chęć pochwalenia się 🤣 Obiło mi się o uszy, że będzie tam też jakiś D-klasowy potwór. Bardzom ciekaw takiego porównania, tj klasa A vs D.
  20. Mariusz, pewnie będziesz zawiedziony, ale nie kierowałem się żadną teorią przy wyborze akurat takiego rozwiązania Po prostu próbowałem różnych rzeczy i starałem się ocenić na ucho, co jak wpływa na dźwięk. Chciałem znaleźć jakiekolwiek zależności, np że zmiana "tego", daje taki a taki rezultat. I właśnie średnica drutu (nie przekrój, bo nie zauważyłem, aby zwiększanie ilości drutów coś zmieniało) ma wg mnie kluczowe znaczenie. Wydaje mi się jednak, że nie ze względu na efekt naskórkowy, czyli przepływ prądu coraz bliżej powierzchni przewodnika wraz ze wzrostem częstotliwości. Te w sygnałach audio są zdecydowanie za niskie, aby mogło to mieć jakiekolwiek znaczenie. Zresztą, jak już wspominałem inne teorie związane z parametrami elektrycznymi przewodów też mi jakoś nie bardzo leżą Trudny temat
  21. Świetnie 👍. Witek, bądź ostry jak brzytwa, a ja... No cóż, postaram się zachować fason przyjmując na klatę choćby najcięższą krytykę Dodam jeszcze, że po Asi, na RCA zapisany jest Sebastian ( @seba3002 ).
×
×
  • Utwórz nowe...