Skocz do zawartości

nowy78

Uczestnik
  • Zawartość

    2 380
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez nowy78

  1. Niektórzy nie rozróżniają dynamiki w ujęciu technicznym/sygnałowym/elektroakustycznym: https://pl.wikipedia.org/wiki/Dynamika_(elektroakustyka) , od tego, które jest związane bardziej z postrzeganiem dźwięku/muzyki: https://pl.wikipedia.org/wiki/Dynamika_(muzyka) 😜
  2. Mam coś i na tą okazję
  3. 👍🤣
  4. W jakimś pomieszczeniu na pewno mierzyli, ale zapewne nie była to komora bezechowa I teraz cały w tym problem, żeby oddzielić dźwięk, który odrywa się od głośników, od dodatków serwowanych przez pomieszczenie. Recenzenci chcą wszak przedstawić nam kolumny, a nie swoje/redakcyjne pokoje. Są na to różne sposoby, ale mogą nieco komplikować sam proces mierzenia. Zapewne stąd wynikają różnice w wykresach przedstawianych przez różne redakcje. Każdy mierzy w inny sposób i tak naprawdę, wyniki nie są zbyt wiarygodne. To tak, jakby każdą z kilku posiadanych linijek (np chińskich ) zmierzyć długość deski i uzyskać różne wyniki. W rezultacie i tak nie wiemy, która z nich mierzy poprawnie, a tym samym jaką długość ma deska. Dlatego bazując na charakterystykach z czasopism, można co najwyżej porównywać ze sobą te, pochodzące z jednego źródła, np dla różnych kolumn (o czym zresztą wiele razy wspominał już Kraft) i z takiej oceny względnej próbować wyciągać wnioski. Jedynie pomiary wykonane wg stosownych norm mogą być podstawą do obiektywnej oceny.
  5. Hehe, to się nieźle zgraliśmy. Dzisiaj przy porannej kawie też zacząłem studiować helpa REWa Postanowiłem przeczytać od dechy do dechy. Myślę, że program jak najbardziej jest warty takiego wysiłku.
  6. Dokładnie. Od pierwszych chwil rzuca się w uszy pogłos występujący na częstotliwościach głosek syczących. W sumie trochę dziwnie to zrobili. A ogólniej w odniesieniu do sybilantów - taka nasza mowa. Po prostu w repertuarze dźwięków przez nas wydawanych są też głoski syczące i siłą rzeczy muszą także znaleźć się w nagraniach. Inna sprawa, jak zostaną potraktowane podczas realizacji. Np u Georgea chyba ktoś je bardzo lubił
  7. O właśnie 👍 Ja, złośliwy? No już bez przesady. Źle doradzasz, to prostuję. Zresztą sam później piszesz, że: Również życzę miłego dnia.
  8. Posłuchaj skrzynki kolumny, gdy stoi na kolcach, a później na kółkach.
  9. To jest zwrotnica a nie zasilacz! Innymi słowy, nie wszędzie więcej znaczy lepiej. Zmieniając pojemność, zmienisz parametry filtra. Jak to odwrotnie wlutowany? Względem czego? Słyszałeś o elektrolitach bipolarnych? Ja bym wymienił w obu kolumnach. Generalnie mkt byłyby lepsze, a na pewno mniej problematyczne. Po wymianie masz z nimi spokój "na zawsze" . Może się jednak okazać, że dostrzeżesz też zmianę w dźwięku, która akurat Tobie niekoniecznie się spodoba
  10. Uważam, że nie tędy droga w poszukiwaniu przyczyny tych zmian. @Fafniak, kup/pożycz stetoskop, a przekonasz się na własne uszy
  11. Może niezbyt nowe, ale za to z naszego podwórka... A na deser
  12. A ja uważam, że tematy, o których się nie ma bladego pojęcia, korzystniej jest przemilczeć... ,lub pytać
  13. Już na początku tego wątku, ciekawy porównania, jak głośno słuchacie muzyki, też zacząłem sprawdzać telefonem. Pomyślałem jednak, że aplikacja może niekoniecznie dobrze panować nad systemem audio telefonu i na szybko zakupiłem prosty sonometr. Niestety miałem rację, wskazania telefonu zupełnie nie są miarodajne. Pokrywały się z sonometrem tylko w okolicach 70 dB. Gdybyśmy chociaż mieli takie same telefony... A tak, nici z porównania
  14. No teraz to mnie Marcin roz...ś 🤣🤣
  15. Tak, zdecydowanie. Objawia się to we wzmacniaczach tranzystorowych np bardzo niskim THD rzędu 0,01%, a nawet mniej! Cóż to za wynik, gdy taki lampowy SE ma ok 1%. Ale zaraz, zaraz.... Przecież to właśnie im mniej, tym liniowość jest lepsza 🤣
  16. A sprawdzałeś powtarzalność pomiarów? Mnie te różnice zdecydowanie wskazują na problemy z mierzeniem. Co tu dużo pisać - kreski powinny się pokrywać.
  17. Tak naprawdę, to nie zna. Jakoś to wygoglowała🤪 No nic, wracam do klocków 🤣
  18. Żona mnie oświeciła co to 3 (dzięki podpowiedzi). Sam bym nie ogadł na pewno. O, właśnie rozgryzła też 11 Także nie znałem. Ale się wczuła
  19. Nadal nie wiem 😐 Za to 14 jest związana z żądłem 😜
  20. 3 i 11? Bo ja właśnie z tymi mam problem. Będzie rozwiazanie?
  21. 😱 O, Górniak się wpisało 😲 Przecież ja takich rzeczy nie słucham. Miało być Gorod Hehe, te słownikowe podpowiedzi czasem potrafią zaskoczyć 🤪 Poważniej, ktoś mi kiedyś wspomniany utwór odtworzył przy okazji prezentacji sprzętu. Tak mi się wryła ta gitara w głowę (negatywnie), że później wykorzystywałem go do testów także u siebie. Na zasadzie: "Jak to będzie do przełknięcia, to wszystko inne też" 🤣
  22. To ja się przyznam do słuchania Techno Bunkra i Trap Mojito na spotify Ale pssst, oficjalnie tylko death metal 🤣
  23. Panowie, czy to jakaś zorganizowana akcja ? 🤪 Plumkam sobie wprawdzie czasem w chałupie, co raz rzadziej zresztą, ale jedynie hobbystycznie. Biorąc przy tym pod uwagę, że o dzisiejszej gitarze elektrycznej (wraz z niezbędnym otoczeniem) można by książki pisać... Odnośnie brzmienia, które słyszymy z nagrań, samej gitary bym zdecydowanie nie obwiniał o kłucie w uszy. Zarówno Gibson może być ostry lub hałaśliwy (Tool, Rammstein, AC/DC), jak Fender bardzo miły dla ucha (nawet u Hendrix'a - nie, nie w tych kawałkach, które przychodzą na myśl w pierwszej chwili 🤣). Efekt ostateczny zależy od wieeeelu rzeczy. Przesterowana gitara elektryczna daje bardzo dużo harmonicznych wzbogacających jej brzmienie. Przez to nawet niewielkie zmiany w sposobie gry (szczególnie prawą ręką - sposób trzymania kostki, atak, tłumienie etc), ustawieniach, sprzęcie dają bardzo wyraźny efekt. Dodając do tego ilość obecnie używanych dodatków (wystarczy spojrzeć choćby na współczesne pedalboard'y )... Dlatego wydaje mi się, że nie ma sensu wnikać, czego używają gitarzyści w nagraniach (chyba, że kogoś to po prostu interesuje ), a skupić się bardziej jak nagrania te brzmią na naszych zabawkach. Czy cieszą, czy raczej denerwują. Przyznam, że mnie zajęło trochę czasu znalezienie takiej konfiguracji, która w zadowalający mnie sposób, oddaje brzmienie gitary elektrycznej. A dźwięk tego instrumentu bardzo lubię, szczególnie na żywo. Oczywiście bezpośrednio z rozkręconego pieca. Po przejściu przez koncertowe przody sporo jednak traci. Nawet gdy akustyk staje na wysokości zadania. Chyba głównie po to mam sztukę pod ręką - żeby sobie od czasu do czasu pobrzęczeć i samemu zrobić trochę zaj..ego dźwięku prosto ze źródła Aż z ciekawości włączyłem sobie tych Purpli, niestety mam tylko ze spotify po remasterze. W tej wersji wydaje się całkiem ok. Takie "fuzziaste" klimaty Jeżli miałbym podać przykład brzmienia gitary, które jest dla mnie bardzo niezjadliwe, to np Edyta Górniak, "Litania" z albumu Dotyk. Brrrr... https://open.spotify.com/track/4fxSG8rBXAmdUTSJssinvM?si=Tj5-YLGvQRGHuj-e1OplEw&utm_source=copy-link
  24. Czy się znam, nie wiem, wiem natomiast jak lubię, żeby było i na pewno świdrowanie mózgu się do tego nie zalicza Niestety niektórzy tak sobie ustawiają brzmienie gitary, że i na miękko grającym sprzęcie trudno znieść
  25. Brzmi logicznie, choć przyznam, że trochę zaczyna przypominać tłumaczenia kablo-amatorów. Może być to, albo tamto... Żarcik oczywiście A cofnąłem się jeszcze raz do tego miejsca, bo mimo wszystko niektóre rzeczy nadal nie dają mi spokoju. Są to np mocno zbieżne opinie kilku forumowiczów na temat kabli mojej produkcji, które niedawno były na dłuższej wycieczce. Szczególnie jeden aspekt był zawsze zauważany, oczywiście wśród osób, które różnice słyszały. Dodam, że zanim wysłałem kable, przypuszczałem, że właśnie to będzie najłatwiejsze do uchwycenia. Natomiast nieco dokładniejszy opis Marcina ( @marcinmarcin ) pokrywał się praktycznie w 100% z tym co napisałbym o nich ja.
×
×
  • Utwórz nowe...