-
Zawartość
2 362 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez nowy78
-
Panowie... Jeszcze raz, to jest moja wersalka Trochę się naszukałem, ale znalazłem. Tym razem cuda natury - sopel (zdjęcie zrobione dość dawno, gdy telefony nie miały jeszcze tak dobrych aparatów jak dzisiaj). Dodam, że obiekt powstał naturalnie, bez jakiejkolwiek ingerencji osób trzecich.
-
-
Ano właśnie. Powiem Ci Tomek, że ja mam podobny problem z interkonektem. Wiem, że bez młota nie robota, ale u mnie nawet to nie pomaga. Albo wtyczki jakieś dziadowskie, albo coś źle robimy. Choć w to drugie szczerzę wątpię. Przy takim doświadczeniu wydaje się to po prostu niemożliwe. Czekaj, czekaj... A jakby zamienić? Tak, myślę, że to dobry pomysł. Spróbuj teraz wetknąć do gniazdka tą wtyczkę z drugiej strony kabla 😎
-
🤣 (i tu właśnie przydałaby się roześmiana buźka w reakcji ) Znaczy coś jak gitara po koncercie Hendrixa? Yyyy.. to może ja wezmę przejściówkę z RCA na XLR Też już żonie wspominałem, ale moja dla odmiany nie bardzo podziela zainteresowania. Ale za to lubi "rozmawiać" A ogólnie, fajny pomysł z tym spotkaniem 👍
-
O to, to 👍 Z tym, że pociągiem trochę trudniej będzie zabrać sprzęt, a w drodze powrotnej może się nawet poobijać 😜
-
Oooo. Akurat ta jest najbardziej potrzebna
-
Tak, przyznaję, że Twoja to zasługa w wykryciu problemu 👍 . Inaczej nawet bym nie pomyślał, żeby to sprawdzić. Po prostu wszystkie wcześniejsze kable także łączyłem wg schematu na obudowie i przez to nie miałem porównania do kabla połączonego poprawnie. No i nikt ich wcześniej nie słyszał, żyłem więc w błogiej nieświadomości. Powinno jednak zwrócić moją uwagę to, że na XLRach miałem nawet ciszej niż na RCA Nie ma problemu. Zatem prześle Ci je Tomek, gdy przetestuje u siebie
-
Ok. Ten metrowy jest za to poziomy Witek, kable już są poprawnie zlutowane, jeżeli to masz na myśli. Kłopot z tymi, które kiedyś miałeś, wynikał ze złego opisu na jednym z urządzeń do których łączenia były używane (obrazek obok gniazd w Cambridge Audio z serii Azur 840). Sprawdziłem to później. Gniazda połączone są standardowo, natomiast oznaczenia obok, wg których montowałem kable wprowadzały w błąd. Niedopatrzenie ludzi w CA. W każdym razie już jest tak jak być powinno.
-
Hmm.. Czyli konfiguracja pozioma. Akurat ten jest zmontowany do pionowej - elementy jeden nad drugim. Nie żartuję - w XLRach wtyczki mają określoną orientację w gniazdach. Kabel jest ekranowany i nie wiem czy przy tak małej długości będzie chętny do skręcenia się o 180 st. No nic, spróbuję wieczorem przekręcić wtyczki na kablu (bo niestety chyba i tak dzisiaj nie uda mi się ich wysłać).
-
W sumie to mam dwie pary Tyle, że jedna ma tylko 0,5m. Może być? Byłem kiedyś w galerii w Sanoku. Chętnie obwiesiłbym sobie tymi obrazami całe mieszkanie. Są niesamowite. Lepszych o takiej tematyce nie widziałem. Choć muszę też przyznać, że znawcą malarstwa nie jestem. Ani nawet miłośnikiem (oprócz Beksińskiego oczywiście).
-
Przyznam, że cieszy mnie to niezmiernie i tym bardziej jestem ciekawy dalszych wrażeń, gdy nieco "siądą" Pomyślałem, że przy okazji zamieszania z wyglądem forum i ja nieco ocieplę wizerunek, a że minionek jest już zajęty... . Żeby nie było Beksiński mi się nie znudził. Bardzo lubię jego obrazy. Takiego mroku jak w jego pracach, próżno szukać na okładkach płyt metalowych (nawet niektórzy sobie pożyczyli, np wrzucony jakiś czas temu przez @Adi777 Antestor - poniżej - i do tego całkiem popsuli kolory ). Niemniej jednak, na jakiś czas przechodzę na jasną stronę mocy. Choć muzyki się nie wyrzeknę 🤣 Akurat są wolne Pakować ?
-
Jeżeli masz na myśli tą w prawym dolnym rogu, to tak. Ja ją lubię i używam O nawet przed chwilą, po napisaniu tego posta 😜
-
Acha W takim razie napiszę inaczej. Jeżeli rozpatrujemy niskie tony i odsłuch w warunkach domowych, problemem jest to, że kolumny stojąc w określonych miejscach, w różny sposób "współpracują" z pomieszczeniem. Dźwięk docierający do słuchacza jest wypadkową dźwięku bezpośredniego i tej właśnie współpracy. Dołek na charakterystyce powstanie wtedy, gdy te wypadkowe fale z poszczególnych kolumn wraz z odbiciami, spotkają się ze sobą w miejscu odsłuchu w przeciwnej fazie. To rzeczywiście można próbować skorygować cyfrowo. Jeżeli natomiast rozważamy tylko jedną kolumnę, i przy pewnych częstotliwościach mamy dołki na skutek niekorzystnego sumowania się dźwięku bezpośredniego i odbitego, to w takiej sytuacji korekta cyfrowa nic nie zdziała. Czy teraz dobrze zrozumiałem i rozwinąłem Twoją wcześniejszą wypowiedź?