Skocz do zawartości

elektron6

Uczestnik
  • Zawartość

    1 585
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez elektron6

  1. Tego modelu Meridian nie miałem okazji słuchać ale swego czasu miałem kilka Dac,cd na kościach Cirus. Ogólnie cała rodzina Dac CS gra dosyć poprawnie; mocny bas, sporo detali w przekazie muzycznym ale mi zawsze brakowało trochę piękna średnicy i emocji w dźwięku jaki dają przetworniki r2r pcm63, pc1704, ad1865. To Timbuktu rodzaj dźwięku ale pamietajmy kto co lubi:)
  2. Piękny stan wizualny jak z fabryki no i ciekawy design - jednak ten dawny sprzęt ma coś w sobie niepowtarzalnego. Wprawdzie ten model jest na kości CS trochę nie mój styl grania ale duże gratulacje! Źródło jakby nie patrzeć ma bardzo duży wpływ na to co słyszymy.
  3. Nie wiem ale jestem jakoś uprzedzony do lampek Yagina - kiedyś, kiedyś miałem te wzmacniacze, kilka upgradowałem/serwisowalem ale jak dla mnie dźwięk nudny, wykonanie takie sobie ale wygląd typowy rodem z Dalekiego Wschodu. Moim zdaniem jak jesteśmy przy kwotach ok 5 tyś zł kupić coś z Haiku, Cayin czy polskiego Amplifona (WT30). Bezdyskusyjnie lepszym wyborem jest coś uznanego z lat 60/70 takich producentów jak Pioneer (SM83), Fisher (X100), Scott, Luxman,..ale wiadomo kto co lubi
  4. Zdecydowanie wieczór, nocka a bo i fajne są efekty wizualne:)
  5. W zasadzie to mamy dwie Rosje; Moskwa i jeszcze kilka miast żyjących w przepychu oraz zapomniane mieściny, wioski, wioseczki w odległych często zapomnianych regionach gdzie nawet kibla nie uświadczysz.
  6. W przypadku CD to proponuje doświadczalnie pozmieniać wyjściowe opampy -każdy jeden gra inaczej i być może uda się nieco tutaj zmienić.
  7. A teraz coś ekskluzywnego klasa A w wykonaniu Pionner końcówka M4 i preamp C3. Końcówka to tylko czyste 30W na kanał…i aż po 8 kapeluszowych tranzystorów kapeluszowych na kanał. Ciepełko jest niczym od lampy:) Gra to naprawdę fanie- dźwięk ciepły z świetnym basem i duża ilością emocji w dźwięku. Preamp moim zdaniem referencyjny jak na tranzystor. Po 2 tygodniach dłubaniny mogę powiedzieć ze było naprawdę warto!
  8. Hej Niestety to są typowe schyłkowe konstrukcje Grundig już wzorowane na projektach Sanyo i oparte na końcówkach scalonych STK. Dźwiękowo nic specjalnego także nie polecam no chyba ze jako takiego słuchania bez polotu…
  9. Jakby nie patrzeć krzem a przede wszystkim lampa lubią temperaturkę i nie ma co się martwić
  10. Takich ludzi nam potrzeba - chętnych do tego aby się spotykać. Wszak uczestnictwo na forum to też jakby nie patrzeć jakieś obowiązki podtrzymywana znajomości. A tak w ogóle za osobę drSolfernus ręczę:) to jest spoko gość a i bardzo dobry fachowiec w tematach audio.
  11. Hej Jarocin - potwierdzam uczestnictwo tak na 80%, mam nadzieje ze zdążę wrócić z urlopu. Pozdrawiam i podziękowania dla osób organizujących zlot.
  12. Hej CD72 to jest bardzo dobry wybór. W tej klasie cenowej jest to świetny wybór. Byle jeszcze wersje mkii i Special edition różniące się klasa zastosowanych kondensatorów. We wszystkich rewizjach masz laser cdm4/19 oraz wyjście optyczne zatem nawet pod transport to jest super wybór
  13. Fajnie to brzmi i jak na open baffle to basisko daje jak trzeba. A po prawej stronie to nie są segmenty "vinatge" Grundig seria z lat 80 tych?
  14. PCM1702 i PCM63 to jest pierwsza liga wśród konstrukcji R2R. TDA1541 jest nieco specyficzny co do barwy dźwięku. Tanio i przyzwoicie bo w cenie do 1000zl kupisz cd Marantz cd6x, szukaj tych z laserem cdm4/19. Do tego w tych modelach może zrobić sobie upgrade- lepszy zegar itp
  15. Trudny temat bo niestety głowice laserowe używane w obecnych modelach CD nie grzeszą długowiecznością - z tego co obserwuję tak po 3-4 latach użytkowania odtwarzacza często zaczynają się problemy... a jak nie laser to zatrze się silnik napędu płyty i tak dalej. Często to oczywiście nie jest zawsze ale raczej nie odważyłbym się wydania kilku tyś zł na nowe CD. Kiepski biznes. O nowy oryginalny laser co raz trudnej a i koszta są nie małe. Wstawianie chińczyka może i tańsze ale to chwilowa pociecha... Stare dobre napędy były wykonywane jakby w technice wojskowej i tam lasery wytrzymują 20-30 lat albo i wieczność (seria CDM), Dodatkowo mamy laser umieszczony w polu magnetycznych co nie jest bez znaczenia. Lepszym rozwiązaniem wydaje się zakup używanego odtwarzacza z wyjściem optycznym i dokupienie zewnętrznego przetwornika DAC. Polecam odtwarzacze Marantz z lat 90- tych na głowicy CDM4/19 - laser w polu magnetycznym , trwały i w razie "w" jeszcze dostępny za normalne pieniądze. Jeśli odpowiada nam dziwek przetworników TDA154x to można kupić i sam odtwarzacz np. CD63 czy też CD67 i też będzie ok
  16. Panie i Panowie a takie coś znany ? To jest dopiero technologia!
  17. To teraz zobaczmy co kryje w sobie wzmacniaczyk (2x 45W na kanał) Marantz PM6005 - to trochę nietypowo bo to 8 latek a nie 60 latek. Wzmacniacz z podstawowej seriiMarantz trafił do mnie na problem braku dźwięku w lewym kanale - problem rozwiązany ale jak jest moja ocena tego produktu. Otwierając wzmacniacz miałem wrażenie iż to jest wzmak wyprodukowany te 40 lat temu -to znaczy zbudowany jest bardzo klasycznie; klasa AB na dwóch tranzystorach mocy Sanken na kanał, przedwzmacniacz na tranzystorach! (duży plus), trafo torid + EI do standby, termistorowy czujnik temperatury. Elektrolity główne Nichicon seria Audio- całkiem, całkiem, reszta to Elna na 85 stop ( tu widać oszczędność co do serii 105 stopni). Radiator taki sobie choć na te 45W na kanał wystarczający, potencjometr niezły bo Alps sprzężony z silnikiem. Obudowa - chassis trochę liche - cienkie blachy, gałki ala metal/plastik. Co ciekawe wzmak ma funkcje loudness! i direct source niczym sprzęt vintage. Niezłe gniazda głośnikowe i z nowoczesności na pokładzie jest DAC firmy Crystal. Ogólnie całkiem porządna topologia, niezłe elementy. Dźwięk - taki sobie ani na plus ani na minus - w zasadzie w tym wzmacniaczu nic mnie nie urzekło...taki szarak Co zawiodło po 8 latach - niestety dyrektywa Roch lutowano bezołowiowe.Usterka trywialna ale trudna do zdiagnozowania - przerwa na jednym z elementów . Lut niby z wyglądu ok ale spoiwo bezołowiowe lubi plątać figle w postaci słabego styku. Ach ta ekologia! zapewne nie jeden by wyrzucił już ten wzmak i kupił kolejny...
  18. Zgadzam się sentyment też nie jest zły - tego nie ma co się wstydzić. Jeden tęskni za dźwiękiem z dawnych lat a drugi za smakiem szynki kiedy to szynka była szynką a nie wyrobem szynko podobnym. Natomiast to nie jest tak że obecne vintage = vintage PRL ; co tu porównywać wzmacniacz Diora, Radmor do takiego Pionka serii Exlusive. Przepaść.
  19. Ogólnie to taka dyskusja co będzie za x lat , który standard przetrwa a który nie i co lepsze a co gorsze. To nie ma raczej sensu. Ogólnie będzie jak będzie a i na każde (stare jak i nowe) rozwiązanie znajdą się chętni. Kto co lubi. Po ostatnim zlocie w Bydgoszczy doszedłem do wniosku że nowy sprzęt (bardzo wysokie modele - sprzęt drogi ) zagrał bardzo dobrze ale po odsłuchaniu własnego sprzętu (stary, na swój sposób też drogi:) ) dźwięk też był bardzo dobry biorąc pod uwagę oczywiście niedoskonałości aranżacji akustyki. Zatem nie ma tutaj zwycięzcy ani przegranego!
  20. Bez przeszłości nie ma przyszłości ot to tak dla podsumowania:)
  21. Szerokopasmówki przerabiałem głównie bez zwrotnicy , przetwornik puszczony na full range. Piękne to były czasy:) Na średnicy to grało referencyjne. Open baffle miały być ale zmieniły się nieco plany ale kto wie może wrócę do tematu.
  22. Fajne:) czy to są odgrody?
  23. Kolumny aktywne to fajna sprawa sam takie posiadam wprawdzie 60 letnie ale są Przetworniki, zwrotnice idealnie są obliczone pod wzmacniacz, do tego brak jest dylematów czy grać na takich czy innym okablowaniu głośnikowym. Podajesz sygnał i grasz! Fakt, że od strony audio to trochę ma i swoje wady bo może być czasami nudno - brak żonglowania poszczególnymi elementami zesatwu.
  24. Hej Ocena jest niejednoznaczna - tutaj kłania się wyczucie miernika. Stosuje inne przyrządy i bardziej opieram się na parametrach pojemność i stratność. Co bym tutaj powiedział. Proponuje powtórzyć pomiary bo to co trochę dziwne to duże rozrzutu parametrów między kondensatorami z kolumny prawej i lewej. Przed pomiarem trzeba rozładować kondensator i mierzyć trzeba na krańcach wyprowadzeń kondensatora aby uwzględnić indukcyjność wyprowadzeń. Należy zadbać o dobry styk połączeń. Kluczowa jest tutaj ocena esr- ona zależy i od pojemności znamionowej Linda ale i od napiecia . Jak widzę 22uf jest na napięcie 75v przy takiej konstrukcji przyzwoite esr byłoby w granicach 1-1,5ohm ale i to zależy od samej konstrukcji konda. I tutaj może się pojawiać pytanie czy taka a nie inna seria kondensatora została celowo użyta w projekcie zwrotnicy aby nadać danego charakteru w dźwięku. Tego nie wiemy.. Pojemność - przyjąłbym te 5-10% tolerancji - tak się produkowali kiedyś kondy co balansuje się z tolerancja cewek, parametrów głośników. w przedstawionych pomiarach niepokojące jest zbyt duża różnica parametrów mierzy poszczególnymi kondami danej pojemności. To trochę jest niepokojące. Powtórz proszę pomiary. W razie w mogę pomierzyć kondy u siebie innym miernikiem opierając się na stratnoscu. Aha nie wiemy również jaką częstotliwością mierzy miernik - zakładam ze 120hz ale może i 100hz. Wynik pojemności będzie tutaj nieco inny. ESR zależy ogólnie od konstrukcji konda - rodzaj kondensatora oraz od jego pojemności znamionowej i napięcia znamionowej konda. Przykładowo ESR kond tej samej serii o pojemności 22uf/16v będzie wyższe niż konda 22u/63v. Po za tym oczywiście stopień zużycia, temperatura pracy etc.
×
×
  • Utwórz nowe...