Tak po prawdzie, to jestem na początku. Jeszcze nie mam ścian nośnych ani działówek. Może do piątku chłopaki skończą bloczki.
Zobaczymy. Odzywałem się do Bartka, chwilę popisaliśmy, ale nie wiem, jak to będzie dalej. Osobiście wolałbym, żeby taka firma robiła totalnie wszystko, czyli pomiary, ustroje pod styl wnętrza, montaż, dosłownie adaptacja od zera do końca.