Skocz do zawartości

lpomis

Uczestnik
  • Zawartość

    1 796
  • Dołączył

Wszystko napisane przez lpomis

  1. Nie wiem za bardzo po co było to mierzyć i co taki pomiar ma powiedzieć o kolumnach czy problemach akustycznych pokoju. Sinusoida jak sinusoida - prostą nie będzie
  2. Tzn.? Co masz na myśli? Skupiłbym się jednak bardziej na plikach testowych dedykowanych dla niższych częstotliwości.
  3. Zerknij np. na taki filmik: https://www.youtube.com/watch?v=qNf9nzvnd1k Odpal na kolumnach, nie zmieniaj głośności w trakcie i sprawdzaj każdy Hz (na basie) po kolei gdzie słychać wzbudzenie, a gdzie ubytek i osłabienie. @MariuszZ wstawiał też dziś płytkę na Tidalu z takimi dźwiękami testowymi: https://tidal.com/browse/album/29581889 Zawsze daje to jakiś pogląd na sytuację. /edit Oczywiście warto mieć wtedy na smartfonie odpaloną apkę pokroju Decibel X, SPL Meter, Miernik Dźwięku lub coś podobnego.
  4. Rubicon 2 też swoje dokładają. To fajne kolumny, ale mają ewidentnie górkę na basie i to sporą. No tak są strojone. Może się to podobać, ale czasami nakłada się np. na problem z modem w pomieszczeniu i jest tego dołu po prostu dużo. Nie pamiętam dokładnie czy robiłeś pomiary? Wrzucałeś ostatnio na forum jakieś wykresy ze wszelakich apek, które niestety nie mówiły zbyt wiele. No chyba, że nie kojarzę i pominąłem. Pomiar za pomocą REW sporo by wyjaśnił. I napiszę coś kontrowersyjnego (liczę się tu z krytyką innych) - nie musi być on robiony wcale Umikiem. Do totalnie amatorskich zabaw domowych i zaznajomienia się z problemem można to zrobić nawet jakimś zwykłym mikrofonem pojemnościowym przeznaczonym do komputera w cenie ~150zł jak np. Novox, Samson, używany Blue Yeti. Wyniki są bardzo zbliżone. Nie jest to więc jakaś mocno droga zabawa, żeby mieć zarys gdzie leży problem Aha - lepszą klarowność i uporządkowanie dźwięku może zapewnić też rozpraszanie.
  5. Też tak myślę. Sofa/fotel trochę do przodu + sprawdzić temat z rozpraszaniem za plecami i zobaczyć co będzie. Większość pułapek i grubych paneli zadziała i tak najbardziej na zakres 100Hz i powyżej. Muzyka straci drive i jajca, a moda i tak się nie pozbędziesz.* *oczywiście nie znaczy to, że nie warto też pochłaniać w pokoju
  6. @rajdek uważaj z tylną ścianą. Jak się przegnie z pochłanianiem to idzie totalnie zabić życie w muzyce. Całość brzmi wtedy nijako. Myślałeś żeby za plecy dać jakieś rozpraszanie? Jak daleko siedzisz od ściany?
  7. @Marek333 - Vicoustic ma w ofercie pułapki basowe o regulowanym zakresie pochłaniania. Jak to działa w rzeczywistości i czy sprawdzi się u Ciebie? Nie mam najmniejszego pojęcia. Tak tylko luźno rzucam temat - https://mjaudiolab.pl/sklep/vicoustic/pulapki-basowe-bass-traps/pulapka-basowa-vicoustic-vari-bass-ultra/ Wg mnie najsensowniejszą opcją byłoby zrobić to co napisał wyżej @Maciek12325. Przerzucić audio o 180 stopni. Nawet na próbę. Zachowasz przy okazji symetrię.
  8. BitLocker korzysta z modułu TPM (Trusted Platform Module) do przechowywania kluczy szyfrowania. Aktualizacja biosu może zresetować lub zmienić stan TPM, co powoduje, że BitLocker nie rozpoznaje poprzedniego klucza i wymaga odblokowania dysku. Druga kwestia (mniej prawdopodobna w nowszych sprzętach), że nowy bios może zmienić np. ustawienia funkcji Secure Boot, zmienić tryb uruchamiania systemu z Legacy na UEFI lub odwrotnie. A BitLocker bierze to za jakąś ingerencję i znów prosi o klucz. Ogólnie na przyszłość przed aktualizacją biosu warto zawiesić BitLockera w ustawieniach w panelu sterowania. Oczywiście jeśli mamy go aktywnego. Wielu producentów jak np. Dell czy MSI ma na swoich stronach poradniki jak przeprowadzić update biosu w sposób bezpieczny.
  9. A w biosie zmieniłeś kolejność bootowania? Pendrive jest tam widoczny? Powinien być wybrany jako pierwszy. Miałem kiedyś problem z zaszyfrowanym komputerem klienta - również brak informacji o kluczu na stronie Microsoftu. Pomogli na oficjalnej infolinii.
  10. Podobnie jak Jarek, polecam te z Addictive Sound. Cena do przełknięcia. Wykonanie naprawdę bardzo przyzwoite. Tutaj w zakładce "Płyty akustyczne" masz do wyboru więcej wzorów: https://asound.pl/akustyka-pomieszczen/plyty-akustyczne/ Są też w rozmiarach 120x60. Ale tego czy nie pylą nie byłem w stanie sprawdzić. Sorry, nie mogłem się powstrzymać
  11. Szlag chuopa zaraz trafi! Chuop znowu poprzestawiał i zrobił jeszcze inaczej niż miał wcześniej. Stara się znaleźć złoty środek między maksymalnym wysunięciem kolumn, a tym w jaki sposób samo ich odstawienie od ściany wpływa na bas. Żona zerka co jakiś czas z politowaniem. Ale chyba jednak kocha. Meliski z rumiankiem naparzyła. Mocniejsze przysunięcie do ściany zmniejsza głębię i rozmazuje/ujednolica plany. Nie testowałem tak dokładnie ze wszystkimi, które u siebie odsłuchiwałem. Ale sprawdza się to z tymi, które mam aktualnie - 2 pary monitorów i podłogowe.
  12. No to pozostaje brać coś przez Internet ze sklepów. 2-3 sztuki, osłuchać kilka dni, poprzepinać, posprawdzać, jedną zostawić, resztę zwrócić. Jeśli masz Allegro Smart to warto skorzystać. Zwroty masz w cenie abonamentu. A Kossy są kozackie proszę Pana
  13. Kusicie żeby kombinować. A w szczególności ten cwaniaczek od hajendowych QLN Na co dzień mam kolumny odstawione od ściany na odległość 85cm. Odsłuch w trójkącie 180cm. Nigdy nie skręcam ich jakoś specjalnie mocno swoją stronę. Po wysunięciu kolumn o kolejne 30-40cm wchodzę już w sumie w odsłuch bliskiego pola i faktycznie efekt głębi robi się bardziej spektakularny bez względu na to, czy gram na monitorach czy podłogówkach. Więcej dzieje się "z tyłu". Nie jest już wtedy jednak tak różowo jeśli chodzi o kick bas. Efekt SBIR zdaje się pogłębiać wraz z dziurą w okolicy 100Hz. No ale takie to już audio. Zawsze są jakieś kompromisy.
  14. Z nowych i tanich możesz zapolować np. na FiiO KA2, IFI AUDIO Go Link. Troszkę drożej np. Shanling UA1 Pro, FIIO KA13. Możesz też spróbować czegoś z nieco wyższej półki jak np. używany Chord Mojo 1 generacji. Tutaj będziesz potrzebował przewodu micro usb do usb typu C. Nie wiem skąd jesteś, ale często salony stacjonarne jak np. Audiomagic w Warszawie mają sporo takich sprzętów do odsłuchu na miejscu.
  15. Skoro temat o okablowaniu to zapytam ponownie o coś, na co nigdy nie uzyskałem odpowiedzi. Kieruję je raczej dla osób słyszących. W jaki sposób twórcy różnych przewodów głośnikowych, sieciowych i innych są w stanie w trakcie ich projektu czy produkcji wpłynąć na to jaki dźwięk chcą uzyskać? Siedzą w takim Nordoście i mówią - "ten zaprojektujemy żeby zagrał jasno i przestrzennie", "ten z kolei będzie dociążony na basie i poszerzy scenę". Po czym zaczynają zwijać i wychodzi? Wiedzą, że odpowiedni splot drucików takich i owakich, ich czystość, materiał z jakiego jest wykonana izolacja - da określony charakter dźwięku? Czy raczej wygląda to tak, że co wyjdzie, to wyjdzie, zobaczy się po fakcie, dokleimy znaczek, damy odpowiednią cenę, a klient i tak się znajdzie? Pomijam tutaj wszelkie wojenki i temat czy kable faktycznie grają lub nie grają. Chodzi mi o sam fakt umiejętności "strojenia" kabli przez ich producentów w trakcie procesu produkcji.
  16. No nie do końca. https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Jakość_energii_elektrycznej I przykładowy sprzęt do analizy jakości: https://astat-energetyka.pl/produkty/jakosc-energii-elektrycznej/analizatory-jakosci-energii-elektrycznej/ „Do podlegających kontroli parametrów jakości energii elektrycznej należą: częstotliwość, wartość, wahania i skoki napięcia, przerwy w zasilaniu, napięcia przejściowe (pojawiające się chwilowo podczas włączania i rozłączania elementów sieci przesyłowej), asymetria napięcia zasilającego, harmoniczne i interharmoniczne dla napięcia i prądu, napięcia sygnalizacyjne nałożone na napięcie zasilające i szybkie zmiany napięcia.”
  17. Kilka stron wcześniej jest początek historii. https://forum.audio.com.pl/topic/84904-subwoofer-do-stereo/?do=findComment&comment=698010 Na razie odpuszczam temat z subem. To nie dla mnie.
  18. @Pitt39 - to ja pozwolę sobie dopytać. Grałeś Menuetami na Audiolabie 6000A z tego co pamiętam? A on, jak to kiedyś fajnie określił @MariuszZ gra w sposób "laid back", czyli zdystansowanym dźwiękiem, wg mnie dalej niż bliżej ustawia całą scenę. Czy po zmianie na Regę Elex mk4 coś się pod tym względem zmieniło?
  19. Trochę abstrakcja, ale zgadzam się z tym. Kiedy nawaliłem paneli w całym pokoju i zjechałem z pogłosem do 0,25 sposób prezentacji po prostu mi się nie podobał. A wydawać by się mogło, że dla małego pokoiku jest odpowiedni. Wolę jednak żywszą prezentację. Wg mnie wpływ na to ma sposób prezentacji samego zakresu średnich tonów przez zestaw stereo (a w szczególności wyższego podzakresu), który posiadamy. Mając np. wzmacniacz Hegla nigdy nie uzyskamy bliskiego kontaktu z muzyką. Jakiekolwiek kolumny bym nie podłączył, to ze sprzętem tej firmy zawsze scena była ustawiona na szerokość i do tyłu. Twoje QLN jako kolumny też pamiętam jako jednak delikatnie cofnięte, a zarazem bardzo swobodne. Ciekawe co by było gdyby dać im piecyk prujący do przodu A swój argument o średnicy popieram m.in. tym, że nadal produkowane są sprzęty, które mają chociażby pokrętełka z napisem PRESENCE (obecność, bliskość, prezencja). Przesuwając w prawą stronę podbijamy właśnie zakres powyżej 2kHz i poniekąd "przybliżamy" cały dźwięk do siebie. A teraz wróćmy do Twoich QLN. Grają trochę do tyłu? No grają. A jak wygląda ich wykres? Zobaczmy. Mamy ewidentnie osłabienie w wyższym środku. A co za tym idzie niemęczący charakter, brak nadmiernej ofensywności, bardzo duża swoboda i chęć do grania przy wyższych poziomach głośności. Czyli coś co lubisz. Oczywiście dochodzi jeszcze akustyka pomieszczenia, ustawienie kolumn. Ale to tylko takie moje luźne rozważania
  20. A czy patrząc na pomiary w REW można któryś z parametrów podpiąć pod wspomnianą tutaj "energię"? Czy jednak to obniżenie pogłosu zawsze wiąże się ze osłabieniem impulsu/uderzenia? Jak tylko uda mi się znów pożyczyć mikrofon to tak będę robił.
  21. Obleciałem cały pokój z subem. Ustawienie zaraz obok miejsca odsłuchowego lub pod nogami jest wg mnie zdecydowanie najlepsze. Gdybym miał dedykowany fotel a nie sofę, to chętnie postawiłbym go pod nim. Dzięki więc za pomysł. Tak czy inaczej, oddaję małego Rela. Mimo sporej poprawy w odbiorze to nadal nie jest poziom kontroli ani szybkości jaka by mi odpowiadała. Odczucie "poduchy" wciąż jest obecne bez względu na to co wykręcę na gałeczkach. Może jeszcze kiedyś sprawdzę coś od innego producenta. Na razie są inne audio priorytety
  22. Przyznam szczerze - nie wiem. Możliwe że na jakichś zlotach lub targach. Mało zwracam uwagę na wsady głośnikowe. Bardziej interesuje mnie całokształt brzmienia. Podasz jakieś przykłady bardziej popularnych kontrukcji? Otóż to. Bardzo podobne odczucia 👍
  23. Zielony wykres - troszkę inaczej skalowany. Niestety plik gdzieś zapodziałem żeby zrobić tak jak poprzedni także wydaje się bardziej płaski. Tak czy inaczej - zielony, pomiar bez paneli wełnianych, które zostały tutaj wymienione na gąbki kostki PM-K7 z mega acoustic. Nie ma tego ubytku na wysokich. Czerwony to jakaś dziwna wariacja z ustawieniem kolumn na środku pokoju wg metody Audio Physic. Nudziło mi się. Kurczę, no nigdy nie wychodziły mi takie wyniki ubytków na wysokich częstotliwościach. Jedynie wtedy gdy wstawiłem do pokoju wełnę. Wavewood Diffuser EPS MK II. Działa podobnie, ale jednak troszkę delikatniej i nie na tak szeroki zakres częstotliwości. Ale też, nie sugeruj się proszę, że to jakieś lepsze czy coś. Po prostu u mnie w klitce bardziej się sprawdziło.
  24. Pozwolę sobie dorzucić własną obserwację odnośnie paneli akustycznych z wełny i popularnych ostatnio na forum Vicoustic DC3. Od około dwóch-trzech lat stopniowo dorzucam do pokoju kolejne ustroje i testuję rózne kombinacje. Niestety nie wszystko sprawdza się w moim pomieszczeniu odsłuchowym. Z paneli wełnianych sprawdzałem te 6 i 11 centymetrowe, ale i binarne 120x60. Umieszczenie czterech w pomieszczeniu 11m2 faktycznie wpływało na pogłos i czytelność pasma, ale ZAWSZE wiązało się ze znacznym osłabieniem częstotliwości od 10kHz w górę. Jako, że wg audiogramu wysokich częstotliwości słyszę w tym przedziale jeszcze całkiem nieźle i lubię po prostu informacje zawarte w muzyce które są w tych rejonach (powietrze, aura), to nie mogłem pozwolić sobie na ich utratę. Inne rozwiązania nie powodowały tego efektu. Druga, dyskusyjna kwestia to bezpieczeństwo zdrowotne użytkowania paneli z wełny w pomieszczeniach mieszkalnych. Nie przekonują mnie hasła typu "nasz panel posiada atest higieniczny" - dziś wszystko może go mieć. Nie przekonują też wpisy użytkowników w stylu "mam i u mnie nic nie pyli". Pyłów PM 2.5 i PM 10 też nie widzimy, a są szkodliwe. No i w końcu Vicoustic z modelem DC3. To naprawdę dobre i mocno zauważalnie działające ustroje. Ale i one nie sprawdziły się u mnie na ścianach (choć lada dzień planuję do nich wrócić i dać im szansę na suficie). Panele bardzo ładnie "porządkują" dźwięk, który staje się czytelniejszy. Uważam, że są też adekwatnie wycenione. Co mi się jednak nie podoba? Znaczna utrata energii i impulsu w brzmieniu, czego nawet nie widać zbytnio na pomiarach. Rockowe czy elektroniczne rytmy straciły trochę "jaj", wszystko przygasło. Nie mogłem się do tego przyzwyczaić i finalnie wymieniłem je na inne. Podsumowując moje skromne, domowe akustyczne wojaże - podobnie jak typowy sprzęt audio, warto testować i sprawdzać też ustroje. I chodzi tu zarówno o ich rodzaj jak i umiejscowienie. Nie wszystko zawsze i wszędzie się sprawdzi. Zakup jednych czy drugich "bo mi się podobają i ładnie wyglądają na wykresach" nie jest gwarancją sukcesu. Każde pomieszczenie, słuch i preferencje co do samego brzmienia są różne. A poniżej zrzut z efektem osłabienia najwyższych częstotliwości po zastosowaniu wełnianych paneli o których wspominałem wcześniej. Pomiar z monitorami JMR Lucia.
  25. Racja. Dobry trop. Ale czy jeśli Sebastian wstawił wykres L+R to byłoby to nadal widoczne?
×
×
  • Utwórz nowe...