Skocz do zawartości

lpomis

Uczestnik
  • Zawartość

    1 738
  • Dołączył

Wszystko napisane przez lpomis

  1. No i tak to już jest. Od tego jak odbieramy dźwięk wpływa naprawdę wiele. Od nastroju, kondycji, akustyki pomieszczenia, ustawienia samych kolumn i elementów toru. Sam się czasem na tym łapię, że któraś z kolumn dziś mi nie podejdzie do końca, a za tydzień nie zamieniłbym jej na żadną inną. Dobrym przykładem są JMR Lucia, które w pokoju u Adama zagrały naprawdę biednie. Widać zdecydowanie nie pasowało im to ustawienie. Brakło czasu i sił na kombinowanie. Przywiozłem je do siebie, podłączyłem, ustawiłem tak jak zawsze i bum! To było to! Wnioski? Słuchajcie kolumn u siebie, w miejscu docelowym przed zakupem. Kombinujcie z ustawieniem. I jak na dworze 35*, a dodatkowo mieliście nieprzespaną noc, przełóżcie temat z audio na jutro
  2. Z innej beczki - czy na forum jest jeszcze moderacja? Chciałem prosić o drobną zmianę w swoim temacie, próbowałem pisać przez zakładkę "kontakt" jak i przez PW bezpośrednio do moderatorów. Brak odpowiedzi od prawie miesiąca...
  3. Kilka dni temu, dzięki gościnności kolegi Adama @kaczadupa miałem możliwość odsłuchania w jednym miejscu sześciu bardzo ciekawych kolumn podstawkowych. I mimo, że niektóre z nich opisywałem już na forum, to nastąpiło tu jednak pewne przetasowanie. Odsłuch odbył się w niewielkim pomieszczeniu 11-12m2. Kolumny były ustawione na standach w odległości ok. 1m od tylnej ściany. Sercem był Cyrus 8.2 DAC wraz z zasilaczem PSX-R2. Zabawek było sporo, na odsłuch każdej z par kolumn przypadła nieco ponad godzinka. To niewiele, ale wierzcie - to wystarczyło żeby na końcu czuć się jak po 12h pracy przy taśmie produkcyjnej Nie przedłużając, tak wygląda mój ranking: Miejsce 5 - Elac Solano BS 283 To nie było moje granie. Ciemne, dość gęste, przekierowane całkowicie w dolne rejony. Im wyżej tym większe wycofanie. Tweeter zestrojony bardzo zachowawczo. Brakowało mi życia, iskierek. Przytłoczył mnie bas - było go zwyczajnie za dużo. Solano potrafiły zagrać potężnie. Prawdopodobnie zbyt potężnie jak na taki metraż. Wiem, że kolega Adam będzie ich jednak trochę bronił Miejsce 4 - Jean Marie Reynaud Lucia Jak to się stało, że moje ukochane kolumienki znalazły się na drugim miejscu od końca?! Skandal. A no akustyka i ustawienie panie. Tak to sobie tłumaczę. Producent zaleca ustawienie Lucii na kilka, kilkanaście centymetrów od ściany. Tak grywam nimi u siebie. Jako, że głębia nie jest ich najmocniejszą stroną to, uważam że zbyt wiele wtedy nie tracą. A tutaj nowe miejsce zrobiło im źle. Bardzo źle. Mimo, że pokoik był niewielki to zabrzmiały na bardzo niedoważone. Bas wyparował całkowicie, było lekko, wokal nie miał siły przebicia, niektórych elementów brzmienia trzeba było się wręcz domyślać. Magia wyparowała. Lucie poległy. Miejsce 3 - ATC SCM 7 Przyznam szczerze, że mimo iż sporo o nich czytałem, to tak naprawdę nie wiedziałem czego się spodziewać. ATC to nie do końca moje klimaty, ale spodobały mi się, szanuję te kolumny i rozumiem, że ktoś może się z nimi bardzo polubić. Basik był bardzo delikatny, niesamowicie równy, nigdy nie miewał tendencji do podbijania, ale jednocześnie sprawiał wrażenie ładnie rozciągniętego. Średnica czysta, lekko rozjaśniona z wciągającą prezentacją wokali. Brakowało mi tu troszkę dynamiki i kopa. Moje klimaty z muzyki elektronicznej nie dawały należytego funu. Głośniejsze granie też chyba nie do końca służy ATC. Chętnie pokombinowałbym z ich innym ustawieniem. Miejsce 2 - ex aequo Dynaudio Excite X14 / Audio Physic Classic 3 Dzięki koledze @seba3002 miałem niedawno możliwość odsłuchu większego modelu Excite X18 i po załączeniu X14 byłem zaskoczony. Mniejsze monitory mają więcej werwy, bardziej rwą się do grania. Bas ma większego kopa, góra jest chyba nieco bardziej zaznaczona. To granie bardziej rozrywkowe niż X18, ale nadal z zachowaniem duńskiego romantyzmu. Gdy dorzucimy do tego pasujący Dyniom repertuar, można ich słuchać i słuchać. Sama przyjemność. Oczywiście są i wady - basik potrafi być rozlazły, zatraca szczegóły, słychać też jakby negatywny wpływ samego bas refleksu. Czasami troszkę za dużo tu misiowatości. AP Classic 3 w połączeniu z Cyrusem stworzyły bardzo dobry duet. Sprzęty dogadały się wybornie. Rozumiem już z czego wynika częste polecanie takiego zestawu przez branżę. Było fajne uderzenie, była dynamika, ładne wypełnienie i przestrzeń. Nóżka sama tupała. Chciało się zrobić jeszcze głośniej. Można mieć zastrzeżenia do charakteru samego basu, jego nadmiernej sprężystości. Można czepiać się, że to granie bez uczuć, zbyt techniczne. Minus na pewno należy się górze pasma - słychać w niej lekkie zapiaszczenie. Myślę, że zastosowanie tweetera z nieco wyższej półki cenowej przez producenta dobrze by zrobiło tym paczkom. AP C3 to jedne z kolumn, którymi grywam na co dzień u siebie. Nie zamierzam na razie się ich pozbywać. Są niejako przeciwieństwem wszystkiego innego co miałem wcześniej. Jeśli chcę posłuchać muzyki od nieco innej strony, od strony której nie znam, niekoniecznie lepiej, a po prostu troszkę inaczej - odpalam Audio Physic. Miejsce 1 - Dali Menuet Ale jak to? Jakim cudem takie małe popierdółki tak bardzo odleciały całej reszcie? Szczerze mówiąc - nie mam pojęcia. Nie wiem jak ta sztuka udała się producentowi, ale jest to po prostu wybitny audio monitor. Jest to obecnie mój wzorzec muzykalności. Mamy tu praktycznie wszystko - super nasyconą średnicę z rewelacyjną prezentacją wokali. Górę, która pokazuje sporo szczegółów, a jednocześnie nie wpada w nachalność. A bas? Niech Was nie zdziwi ten malutki wooferek. Dali potrafią przyładować i całkowicie zgadzam się tu z opinią kolegi @Kraft, który opisał ich poprzednika w swoim teście. Bębny mają świetnego kopa, niektóre instrumenty potrafią wręcz wystrzelić z tych kolumn. Bardzo ładnie różnicują wybrzmienia. Gdy zamkniemy oczy, Menuety wyparują z pokoju. Chce się tego słuchać godzinami. Każda muzyka brzmi na nich co najmniej dobrze, angażująco. Gdy podłączyliśmy Menuety słychać było po prostu, że to jest ten mityczny wręcz "poziom wyżej" praktycznie pod każdym względem. Oczywiście, fizyki się nie oszuka. Czasami brakuje odrobiny niższego zejścia, ale gdy Dali czegoś nie mogą, to robią to mimo wszystko tak słodko, że nawet się na nie nie gniewam I tym oto sposobem nastał u mnie kolejny audio etap. Planowałem kupić podłogówki, kupiłem urocze mikrusy. Nie żałuję Liczę, że @kaczadupa też coś naskrobie w wolnej chwili i niejako uzupełni sprawozdanie. Coś czuję, że zachwieje to nieco moim rankingiem
  4. Z drugiej strony kilka miesięcy temu Dali dołożyło do serii Rubicon wersję aktywną. Wygląda jakby obecny model miał się jeszcze trochę ostać w obecnej formie.
  5. MK2 mogą być ciekawe, ale ja bym poszedł bardziej w serię Rubicon i model 2. Dali na swojej stronie przyrównuje strojenie Menuetów właśnie do serii Rubicon (możliwość stworzenia systemu kina domowego Menuet-Rubicon). Sam chciałem się kiedyś szarpnąć i wypożyczyć ten model, ale jego dostępność jest praktycznie zerowa. Gdy pytałem w salonach o Rubicony to słyszałem, że są za drogie, nikt ich nie kupował, że klienci wybierali inne modele. Ale to co wybierają ludzie mało mnie już przekonuje. To, że u nas jest trend wciskania dużych podłogówek nawet do małych salonów tym bardziej nastraja mnie na fajne monitory.
  6. To jest niewykonalne praktycznie. Te kolumny są tak niepopularne u nas, że nie wróżę powodzenia takiej akcji. Opierając się na tym co pisał kolega z sąsiedniego forum (powtórzę to) - różnica jest większa pomiędzy modelami Mentor Menuet i Menuet niż Menuet i Menuet SE. W tym drugim przypadku niektórzy twierdzą, że różnicy oprócz samego wykonania praktycznie nie ma. Woofer pokryty jest błyszczącym lakierem, dostajemy super wykonanie i drobne zmiany w zwrotnicy, ale wpływ na dźwięk ponoć praktycznie zerowy lub na granicy percepcji. Potwierdza to kilka głosów na zagranicznym forum audiosciencereview.com w tym i innych wątkach: LINK
  7. Jak dla mnie te niepozorne maluchy to po prostu jakieś audio objawienie. Nadal nie mogę wyjść z podziwu jak to możliwe, że takie gówienko tak gra. I w ogóle jestem wkurzony, bo Menuety są lepsze praktycznie we wszystkim od JMR Lucia, które tak bardzo pokochałem. Lepsze różnicowanie, lepsze nasycenie, lepsza GÓRA (czego nie mogę wręcz przeżyć). I na dokładkę lepsza, kopiąca dynamika - to co pisałeś @Kraft o tym jakiego kopa potrafią mieć Menuety - znów absolutna zgoda. Biorę Menuety, podpinam do swojego lichego Audiolaba i czuję od razu, że to jest klasa wyżej niż wszystko co słuchałem wcześniej. To czuć od razu praktycznie. Pokój 10-15m2? Dali Menuet. Dziękuję bardzo.
  8. Tak, są zbliżone. Dwójki zagrają jednak pełniej, będą miały też lepsze zejście i fajniejsze uderzenie samego basu. Ale po odsłuchu jedynek jakieś już rozeznanie będziesz miał.
  9. Jeśli szukasz czegoś co można słuchać godzinami, co nie drażni i jest łatwe w ustawieniu to polecę Ci zestaw: kolumny Dali Spektor 2, wzmacniacz Topping MX3 lub SMSL Q5. Nieco drożej (ale już z CD i funkcjami sieciowymi) Marantz M-CR612. Dali zagrają każdą muzykę, są łatwe w napędzeniu i nie przeszkadza im sąsiedztwo ścian.
  10. Ja mikrodynamikę pojmuję jako właśnie różnicowanie dźwięków, często tych które "dzieją się" w tle. To ich odseparowanie od siebie i tak jak wyżej - kontrast pomiędzy nimi. Ale sam nie ukrywam, zgadzając się z odznaczeniem miałem na myśli także wyższe poziomy głośności. A tu okazuje się, że do tego przewidziane jest kolejne pojęcie - makrodynamika. I znów z hifi.pl "Makrodynamika dotyczy drugiego końca skali. Sprzęt o dużej makrodyamice bedzie grał głośno, a kiedy pojawi się jakieś bardzo dynamiczne forte jeszcze zwiększy poziom nie spłaszczając kontrastu.".
  11. Szukaj tam lepiej jakiegoś mocnego zawodnika na podmiankę, a nie się obijasz. A na serio to jak będziesz grzeczny to podeślę Ci je za jakiś czas na odsłuch
  12. Kusiłeś, kusiłeś no i skusiłeś @Kraft Zawsze chciałem posłuchać Menuetów i się udało. Po przesłuchaniu dosłownie dwóch kawałków wiedziałem, że już u mnie zostaną, bez względu na to jakie ich wady ujawnią się podczas dalszego odsłuchu. Na razie napiszę tylko - jestem pod wrażeniem jak grają te maluchy. Odznaczenie "mikrodynamika" jest zdecydowanie zasłużone - nie podlega to jakiejkolwiek dyskusji. Mam u siebie nowszą wersję - Menuet (bez Mentor).
  13. Odbiłem się kiedyś od HifiberryOS. Nie znalazłem opcji zmiany rozdzielczości interfejsu. Instalując system na malinie, która podpięta była pod TV 4K, HifiberryOS sam dobrał maksymalną możliwą rozdzielczość, co skutkowało strasznie powolnym działaniem. Zmiana utworów na Spotify potrafiła trwać dobre pół minuty. Ale tak jak kolega wyżej - fajnie, że nadal się rozwijają. Może kiedyś wrócę i sprawdzę jakie są postępy.
  14. @Dariusz Urbaniak Masz fajny wzmacniacz. Po co się katujesz jakimiś blututami? Nie myślałeś o odtwarzaczu sieciowym?
  15. Nie ma co rozpaczać. Zasuwaj do salonu audio, posłuchaj kilku modeli, wypożycz na kilka dni ulubiony zestaw do siebie i zobaczysz jak to zagra. Na pocieszenie powiem, że gorzej niż Technicsem i Tonsilami nie będzie na pewno
  16. Ustawienie kolumn jest FATALNE. Moim zdaniem to nie ma prawa się udać w 100%. Muzyki posłuchasz, ale zapomnij o prawidłowej stereofonii, głębi, poukładanej scenie. Do tego dojdą problemy związane z samą akustyką. Stracisz naprawdę wiele. Tego Technicsa znam, mam nawet jego odpowiednik na strychu i cóż... dupy nie urywa. Gra jasno, lekko. Jak większość japońskich zabawek z tego budżetu z tamtych czasów. Ogólnie ciężko szukać w obecnym świecie audio zestawu będącego odpowiednikiem tego co masz obecnie. Warto by było, żebyś więc przed wyborem odsłuchał kilku modeli w jakimś salonie, żeby mieć ogólne pojęcie czego się spodziewać. Nie tak daleko od siebie, w Pabianicach, masz salon Q21. Może warto się wybrać?
  17. Pisałem o tweeterze. JET jest aluminiowy. Sam producent o tym wspomina na swojej stronie...
  18. @Alien90fr Sprawdź jeszcze Balena Etcher Po wrzuceniu tej karty z moode do Maliny masz możliwość wejścia w konfigurację? Pojawia się jakaś nowa sieć?
  19. @seba3002 Myślę, że po prostu schował je do szafy, żeby nie zwariować od tego dobrobytu
  20. Kurczę, to jednak nie byłaby moja bajka. Wygrzewanie kolumn to temat drażliwy, ale tutaj akurat nie wierzę aby kawałek metalowej folii zmienił drastycznie swoją charakterystykę nawet po kilku miesiącach słuchania. Co nie oznacza oczywiście, że ktoś nie oczekuje właśnie takiej subtelności. Ale czy Ty tego właśnie szukasz? @kaczadupa
  21. No faktycznie ładne te Elaczki. Dowiedzieć się o nich czegoś więcej w Internecie graniczy z cudem (poza jedną recenzją), dlatego fajnie, że przecierasz szlaki Nie ukrywam, że mnie najbardziej ciekawią wysokie tony w tych kolumnach. Czy ta wstęga to coś na wzór np. Audiovectorów QR1 czy może Elac zestroił ją nieco bardziej zachowawczo i nie sieje już tak błyskotkami po całym pokoju.
  22. Sorry, ale ten cały Atmos sratmos zrobił już ludziom taką paplaninę w mózgach, że jak widzą logo to od razu lepiej słyszą. Jakby to był jakiś wyznacznik jakości dźwięku. Gdzie nie spojrzysz to każdy, nawet najtańszy soundbar musi to mieć! Ba, atmos jest nawet na głośniczkach w smartfonach! Kosmos. Milczeniem pominę już samą implementację tego standardu na takim Netflixie. Firma wpycha to do każdej swojej gównianej produkcji. 99% pewnie emulują jakimś softem i wyciągają ze zwykłego stereo. Podobnie z Dolby Vision, który nadal jest skaszaniony i często podstawowy HDR10 spisuje się o wiele lepiej.
  23. A gdyby po lewej i prawej stronie biurka postawić standy o wysokości około 65-70cm i na nich postawić polki? Stałyby wtedy szerzej. Ta mała szafka za łóżkiem mogłaby wylecieć na przeciwległą ścianę, a na ścianę po lewej można w przyszłości powiesić jakiś absorber. Warto pokombinować z ustawieniem tych kolumn, a nie od razu wymieniać je na inne. Warto też poprzestawiać trochę w pokoju żeby zobaczyć jaki to ma wpływ na dźwięk.
×
×
  • Utwórz nowe...