-
Zawartość
2 333 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Dzik
-
Niekoniecznie nowy mebel. Rozstawiłem sprzęt bardziej pod kątem tego, jak jest ze sobą połączony (czyt. pod kątem połączeń), tak aby kable możliwie najmniej się ze sobą krzyżowały. Rozmieszczenie gniazdek też było czynnikiem, bo cały tor audio mam pod jednym gniazdkiem, a pierdoły typu lampki, ładowarki i inne mają oddzielną listwę podpiętą do innego gniazdka. Ponadto dopasowałem długość kabli do rozmieszczenia, aby nic nie było za krótkie/za długie.
-
Próbowałem różnych opcji z kablami. Próba organizacji pod kątem estetyki skończyła się tym, że miałem problem za każdym razem, kiedy potrzebowałem coś wypiąć, przepiąć, przestawić, bo musiałem wyciągać kable z organizerów. Brak organizacji, czyli "byle jak" to problem przy sprzątaniu, wygląda to paskudnie, a przy tym np. kabel zasilający idący obok antenowego może przenosić zakłócenia na ten drugi. Dlatego po remoncie zamiast na chama organizować kable, postanowiłem lepiej zorganizować ustawienie samego sprzętu, a kable mam lajtowo zorganizowane.
-
Ten lekarz to Dracula? Ach, dzieci nocy, jakże piękną muzykę tworzą.
-
Obyś ty się nie obudził z rurką w gardle, jak wielu innych chłopków roztropków.
-
No ty już łykasz jak pelikan rewelacje z jakichś radykalnych stronek, gdzie wciskają ci do gardła tak skrajnie idiotyczne porównania.
-
Jak myślisz, kto za tym stoi (bo mówimy przecież o zjawisku globalnym)?
-
To dobrze, jeśli nie zapomną, ale w jakim celu ma być twoim zdaniem podtrzymywany strach?
-
Nie mam absolutnie żadnych wątpliwości co do tego, że nikt tu nie zmieni poglądów. Od dawna nie chce mi się polemizować w tym wątku, ale nadal czasem odpisuję ze względu na ludzi, którzy mogą do tego tematu zajrzeć i zasugerować się jakąś głupotą, a niektórzy bywalcy wchodzą tu tylko po to, żeby wrzucić kolejne rewelacje ze stron typu mlodypatrjota.pl czy uciekamysiepodtwojaobrone.net. Lekarze od początku mówili, że noszenie maseczek na zewnątrz nie ma wirusologicznego uzasadnienia, zwłaszcza że maska się zużywa. Uzasadnienie było raczej socjologiczne, bo jak Kowalski ma raz maskę zakładać, potem zdejmować, a potem znowu zakładać, to w końcu powie je*ać to. Stąd, chyba, wynikał jeden uniwersalny nakaz - chyba, bo ja do tych dziwnych, rządowych głów nie zaglądałem.
-
Znacie taki zespół jak Fields of the Nephilim? Jak nie, to źle.
-
Obowiązek noszenia maseczek w Izraelu przywrócono dopiero pod koniec czerwca i społeczeństwo średnio się tym przejęło. Do tego doszły wakacyjne wyjazdy i spóźnione reakcje rządu. Tak więc sytuacja jest o tyle ironiczna, że to brak dyscypliny po stronie ludzi jest największym problemem - problemem, który napędzają tacy ludzi jak ty (rozrzucający jakieś wrzutki partyjne Konfederacji), a potem używają złych danych jako DOWÓD, że to czy tamto nie działa. Taka samospełniająca się przepowiednia. Maski nic nie dają, serio? To po kiego ch. noszą je lekarze czy jest pandemia czy nie ma? Zanim zaczniesz próbować wyższej logiki, poćwicz może elementarną.
-
Miałem podobne odczucia po lekturze tego artykułu, takie "Łoo panie", co to się słyszy od taksówkarza, chociaż człek chce tylko dojechać w spokoju do celu. Artykuł prezentuje jako fakty różne wątpliwe tezy, co do których można mieć silną opinię tylko, jeśli jest się lekarzem.
-
A gdzie Slayer czy Sepultura? W każdym razie, sądząc po pomieszczeniu szukasz sprzętu na jakieś schadzki [kultystów Mety], bo miejsca, gdzie można usiąść i spokojnie delektować się muzą nie widzę. Gdybym miał tam ustawiać kolumny, to chyba na tle plakatów, bo z basem jest zawsze największy problem, a kanty to basu największy wróg. Tyle że po środku masz stół bilardowy zamiast fotela, a na podłodze nie leżą żadne dywany. Szczerze? Średnio się to pomieszczenie nadaje do słuchania muzyki.
-
Żeby świadomie odsłuchać kolumny potrzebne jest doświadczenie i punkt odniesienia, natomiast problemy nie muszą się ujawnić od razu, a z rękojmią może być problem.
-
A ja absolutnie odradzam nowicjuszowi kupowanie jakichś drogich, używanych kolumn vintage, bo to zabawa dla ludzi z określonym fetyszem. Dysponujemy dzisiaj precyzyjnymi metodami testowania kolumn, a sprzęt vintage to kot w worku. Poza tym można się naciąć, zwłaszcza że czasem sami sprzedający nie wiedzą, w jakim stanie sprzęt sprzedają.
-
Uzasadniony strach. Pokaż może to pomieszczenie.
-
Gramofon 4 - 4,5 Kolumny (podłogowe) 3.5 - 4.5 Wzmacniacz 3 - 4.5 Razem 10.5 - 13.5 Mniej więcej.
-
Skupiłbym się na początku na dobrym zestawie stereo, a gramofon odłożył na dalszą przyszłość, bo zabawa w winyle to droga i zaawansowana rzecz. Zresztą za te pieniądze nie złożysz dobrego, nowego zestawu z podłogówkami. Doskładałbym gdzieś z 1k, kupił Dali Oberon 5 i rozejrzał się za dobrym, używanym wzmacniaczem.
-
IMO nie warto. Branża wie lepiej i doradzi lepiej.
- 1 309 odpowiedzi
-
- dac
- przetwornik
-
(i %d więcej)
Tagi:
-
Z początku myślałem, że tytuł "The Music Lover" to ironia, bo ta reklama obrazuje właśnie problem audiofilizmu, czyli zafiksowanie i walkę z nieistniejącymi problemami (za pomocą listew, kabli, podstawek do kabli itd.). Prawdziwy "music lover" potrafi cieszyć się muzyką na walkmanie od babci.
-
The Audio Critic - krytyka współczesnego rynku audio
topic odpisał Dzik na Kraft w Audiofile dyskutują
PYTANIE traktujesz jako stwierdzenie i twierdzisz, że nie manipulujesz. Dobre. -
The Audio Critic - krytyka współczesnego rynku audio
topic odpisał Dzik na Kraft w Audiofile dyskutują
Właściwie to o tym napisałem. No chyba, że chcesz się ze mną umówić na solo, a wtedy daj znać. -
The Audio Critic - krytyka współczesnego rynku audio
topic odpisał Dzik na Kraft w Audiofile dyskutują
Kuleje też bardzo taka zbiorcza cecha jak „dojrzałość”, która przejawia się m.in. dystansem do siebie, otwartym umysłem, konfrontowaniem własnych przekonań z rzeczywistością, umiejętnością przyznania się do błędu lub niewiedzy.