-
Zawartość
3 317 -
Dołączył
Wszystko napisane przez Rafał S
-
Sprzedany.
-
W związku z rosnącą popularnością ww. fioletowej Melodiki postanowiłem ją sprzedać. Kabel kupiony latem 2021 r. Stan niemal idealny. Zdaniem niektórych nie słychać różnicy pomiędzy nim, a znacznie droższymi, więc po cóż przepłacać? Zachęcam do skorzystania z okazji. https://www.olx.pl/d/oferta/kabel-zasilajacy-melodika-mdc3250-purple-rain-2m-CID99-IDYKxtx.html?bs=olx_pro_listing Cena dla forumowiczów: 180 zł. - do negocjacji, gdyby okazało się, że inni sprzedają taniej.
-
Wszystkie zasilające AQ mają w nazwie NRG. Rzeczywiście są grube i sztywne, ale jeszcze da się je ułożyć. Przynajmniej modele Z3, Monsoon i Blizzard, z którymi miałem do czynienia. Gorzej wspominam Furutecha. Artur, po lekturze wielu Twoich postów zastanawiam się, czy kiedyś napiszesz, że nie słyszysz różnicy między różnymi płytami wkładanymi do odtwarzacza.
-
Piotr, ja bym nie uogólniał. Lokalne salony Top HiFi prezentują różny poziom - wszystko zawsze zależy od konkretnych ludzi. Ja np. chwalę sobie salon w Sopocie. Zawsze przychodzę tam z przyjemnością
-
Może dlatego, że to lista albumów jazzowych?
-
Też tak myślę. Dużo tu ważnych i dobrych płyt, ale mam wrażenie, że to lista najpopularniejszych albumów wybranych wykonawców. Np. Pat się nie załapał, a przecież dla niektórych jazz się na nim zaczyna i kończy. Ba, nie ma chyba żadnej płyty firmowanej przez gitarzystę (nie liczę Mahavishnu Orchestra)!. Widzę też tylko jeden tytuł reprezentujący Nowy Orlean (Louis Armstrong), a i to nie do końca, bo nagrania częściowo z Chicago i niektóre w innej stylistyce. A przecież bez Nowego Orleanu... Zamiast tego mocny akcent na bebop, cool i hardbop. A personalnie - na Milesa, Trane'a i Monka. Ogólnie - dominacja fortepianu, trąbki i saksofonu kosztem innych instrumentów. Osobiście odradzam zaczynanie na siłę od konkretnych płyt, tylko dlatego, ze są sławne. Jak pierwszy raz usłyszałem "Kind of Blue" to uważałem, że jest śmiertelnie nudna. Po pierwsze, pewnych albumów (np. wczesnego bebopu) nie doceni się bez odpowiedniej perspektywy historycznej - świadomości, jak wyglądał jazz przed nimi i co do niego wniosły. Po drugie, każdy musi znaleźć swoją ścieżkę. Prawdopodobnie będzie ona inna dla osób trafiających do świata jazzu z popu, rocka, soulu, bluesa i muzyki poważnej. Jedni rzucą się na złożone harmonie i aranże, inni na swing czy backbeat, a jeszcze inni na szaloną wirtuozerię, zawrotne tempa i mocno połamane rytmy.
-
A z jakimś Pathosem nie zagrałyby miło?
-
Wiadomo, że dynamika jest skompresowana - mały DR. Nie ma co porównywać do płyt jazzowych Ale poza tym, u mnie dość gęsto. Dzięki.
-
Odkurzyłem ostatnio kilka płyt Blackberry Smoke i zdziwiłem się, że jedna z nich brzmi dość gęsto i duszno. U Was też tak jest?
-
W AudioTopie coś takiego wisi, ale nie mam pojęcia, jak gra. https://audiotop.pl/pl/p/Wzmacniacz-hybrydowy-Unison-Research-Unico-90-Black-OUTLET/21845?utm_source=ceneo&utm_medium=referral&ceneo_cid=df62c520-1859-a84a-3e2f-21e8a15a88e8#
-
The Audio Critic - krytyka współczesnego rynku audio
topic odpisał Rafał S na Kraft w Audiofile dyskutują
Dokładnie tak. Np. Wigg Art produkuje kable pod nazwą Vein. O kable rozszerzyła też kiedyś swoją ofertę warszawska manufaktura Wile specjalizująca się we wzmacniaczach (nie wiem, czy wciąż istnieje po śmierci konstruktora). Podobnych przykładów pewnie znajdzie się więcej. Popyt kształtuje podaż. -
The Audio Critic - krytyka współczesnego rynku audio
topic odpisał Rafał S na Kraft w Audiofile dyskutują
Ale się nakręciłeś. A przecież bardzo podobne teksty reklamowe można znaleźć u innych producentów. Nie tylko krajowych i nie tylko kabli. Nie rozumiem, co w tym zaskakującego. Takie czasy. Marketing faktycznie toporny, ale kto wie - może ten IC dobrze wypada na tle konkurencji. Kolumny podobno pan Struss robi niezłe. To jak, bierzesz tego Struss Silver RCA na testy? (Innocent until proven guilty). -
Jako założyciel wątku przypominam, że liczymy liczbę krążków. Myślę, że z 10 nośnikami możesz spokojnie wpisać Petera na "krótką listę". Zasłużył.
-
Wiadomo. Kultowa scena z windą.
-
Myślę, że rzadko którzy. Większość tych z wyższej półki ma swój rider techniczny, ale wątpię, żeby obejmował kable.
-
Jeden z ulubionych kawałków moich córek (8 i 18 lat). Zaraz włączam i będziemy się wspólnie kołysać i śpiewać.
-
Kiedyś się interesowałem tą firmą. Mała manufaktura, dwu konstruktorów, kontakt sympatyczny i rzeczowy w zakresie samego sprzętu (bez opowiadania bajek, że nasze zawsze najlepsze), ale jednocześnie zupełny brak dbałości o logistykę. "Może mamy ten wzmacniacz, a może nie. Tak, mamy. Nie, nie mamy, bo kolega komuś wysłał. Może skonstruujemy kolejny egz. za 2 tyg. albo 2 m-ce, a może wcale. Zrobimy go, jak będziemy mieli części i widoki na sprzedaż."
-
Nie trzeba. Szczerze, to gdybym miał przez resztę życia słuchać tego na hi endzie lub swoich płyt na miniwieży, to wybiorę miniwieżę o każdej porze dnia i nocy. Z ciekawości sprawdziłem, czy nie pojawia się tu ktoś z moich ulubionych muzyków sesyjnych. Na całe szczęście - nie.
-
Wolałbym Brighta. Sol2 z Diamondami to duży nacisk na barwę kosztem szybkości i separacji. Trzeba naprawdę lubić gęste i miękkie granie, żeby wybrać takie połączenie. Kontrola niższego basu moim zdaniem trochę lepsza z Sola, ale reszta tutaj już dla Brighta.
-
@Asia, a gdzie nad Zatoką Gdańską masz śnieg nad samym morzem? W Trójmieście dziś 8 stopni...