Skocz do zawartości

Rafał S

Uczestnik
  • Zawartość

    3 994
  • Dołączył

Wszystko napisane przez Rafał S

  1. Skoro H95 zgrywa się zarówno z B&W, jak i ATC (i chyba też z Dynaudio?), to rozumiem, że jednak zostaje? Usunąłeś ogłoszenie o sprzedaży, czy wciąż wisi?
  2. Specyficzny głos i sposób śpiewania. Sam też nie przepadam za tym jej szemraniem.
  3. Pierwszy sezon nierówny, chaotyczny i o silnie epizodycznym charakterze. Niemniej, miał swoje momenty. Obstawiam, że z drugim będzie podobnie. Nie znam gry, więc nie wiem, czego się spodziewać po fabule, ale ta sielanka nie potrwa przecież wiecznie.
  4. @maciek72 Jeśli je sprzedasz, będziesz pewnie żałował. Nie wiadomo, czy trafi się jeszcze okazja nabycia ich dobrej cenie i w takim stanie. A inne paczki mogą potem tak nie smakować, jak się skosztowało lepszych.
  5. Tak, świetna koncertówka Whitesnake'a. W ogóle to był ich najlepszy okres. Klasyczne, lekko surowe hardrockowe brzmienie. Od drugiej połowy lat 80-tych to już nie do końca to, choć też czasem słucham.
  6. Nie tylko interesujący pisarz, ale i człowiek z bogatym życiorysem. Polecam wszystkim jego autobiografię - świetnie napisana i pokazuje Peru z nieco innej strony niż jego powieści.
  7. Zauważ, że to były dziki z Trójmiasta, stanowiącego od dekad bastion liberalizmu. Widocznie udzieliły im się tutejsze poglądy i stąd większa tolerancja wobec ludzi. P.S. Ten z "Predatora" to Carl Weathers czyli Apollo Creed.
  8. A ja dziś dwukrotnie wpakowałem się na lochę z małymi warchlaczkami. Jestem niemal pewien, że były to 2 różne rodzinki, bo miejsca te były od siebie oddalone o jakieś 6 km.
  9. Przy takim wyglądzie w ogóle nie muszą brzmieć. To jak z kobietami - kto by pytał ślicznotkę, czy umie śpiewać. No i straciliśmy kolejnego forumowicza. Maciek już tu nie wróci, bo i po co.
  10. Klasa niżej w stosunku do CXA81, odpuściłbym. CXA61 też, bo jest jeszcze ciut jaśniejszy i chłodniejszy niż 81.
  11. To są naprawdę małe wartości. Chyba trudno zejść znacząco niżej z poborem mocy w klasie AB. Miałem wzmacniacz, który na postoju ciągnął ok. 55W i był letni, ewentualnie ciepławy. Więc tym bardziej nie przejmowałbym się grzaniem obydwu ww. modeli Regi, pod warunkiem, że się ich nie zamknie w szafie. Nie dajmy się zwariować.
  12. Nie, ponieważ niektórzy producenci stosują selekcję części a po złożeniu - kontrolę jakości. Rega najwyraźniej na tym oszczędza, co zresztą ma swoje plusy - niższe ceny produktów. (Minusy są oczywiste.)
  13. Odbiór muzyki jest mimo wszystko bardziej subiektywny niż odbiór systemów audio. I w większym stopniu opiera się na przyzwyczajeniach i utrwalonych wzorcach (również kulturowych). Więc pytanie czy "słychać" nie ma sensu. Jeden słyszy, a drugi nie. Część nie rozpozna tej samej melodii, jak im się ją zagra w innym metrum. Co to w ogóle jest piosenka? Nuty + tekst czy coś jeszcze? Czy aranżacja jest częścią piosenki? A konkretne nagranie? Czy piosenka staje się lepsza lub gorsza w zależności od tego, kto i jak ją wykonuje? Czasem ciężko oddzielić jedno od drugiego.
  14. Chciałem się w tym wątku "aerobowym" podzielić czymś, co ostatnio widziałem. Na drodze wzdłuż plaży minąłem idącą z przeciwka niewidomą młodą kobietę. Szczupła, wysportowana, uśmiechnięta, szła szybkim krokiem, rozmawiając jednocześnie przez komórkę i sprawnie sprawdzając laską teren przed sobą. Widać było, że nauczyła się świetnie radzić sobie z brakiem wizji i nie przeszkadza jej on cieszyć się życiem na całego. Bardzo krzepiące.
  15. Artur, miałeś pecha, ale jesteś sympatycznym człowiekiem i wciąż młodym. Dobra karma wraca i jeszcze Ci się życie obróci na lepsze!
  16. Dzięki życzliwości Romana miałem okazję sprawdzić go kiedyś w swoim systemie. Rzeczywiście świetny kabelek.
  17. Tak, ale to jednak nie jest metoda dla każdego, szczególnie jeśli chodzi o midwwofery.
  18. Ależ oczywiście. Wydaje mi się, że napisałem w podobnym duchu w kolejnym poście.
  19. No tak, ale przy założeniu, że w pakiecie z mocą rozumianą jako waty mamy też odpowiednie trafo, dobre komponenty i jakąś separację (nawet w ramach integry), żeby końcówka mocy nie siała zakłóceniami do pre i nie obniżała S/N. A wtedy już cena rośnie. Poza tym, dynamika sama w sobie nie robi chyba aż takiego wrażenia - przynajmniej na mnie. Chodzi raczej o kombinację dynamiki, szybkości, rytmiki, namacalności płynącej częściowo z nasycenia i wreszcie masy dźwięku / wielkości sceny i źródeł pozornych. Dopiero wtedy jest wrażenie prawdziwej potęgi i w pełni tę dynamikę doceniamy. A do tego potrzeba zarówno dobrego (pod wieloma względami) pieca, jak i konkretnych kolumn. Więc problem pewnie nie w tym, że Heglowi czegoś ewidentnie brakuje, tylko, że te wszystkie cechy bardzo trudno osiągnąć równocześnie, a poniżej pewnego budżetu (i odpowiedniego pomieszczenia) jest to w ogóle niemożliwe. Celujemy więc zwykle w jakiś kompromis, akcentując te aspekty brzmienia, które są dla nas subiektywnie ważniejsze. U mnie np. lampy w pre plus wysoki prąd spoczynkowy końcówki mocy (i ciasnota wnętrza pieca) przekładają się na niższy S/N przy małych głośnościach. A to z kolei na niższą dynamikę. Ale jednocześnie wzmacniacz to częściowo nadrabia właśnie większym nasyceniem i masą dźwięku. W rezultacie nie mam poczucia specjalnego braku dynamiki, mimo, że w parametrach jej obiektywnie nie ma, bo niby z czego miałaby się urodzić. Miałem już konfiguracje sprzętowe grające dynamiczniej, ale niespecjalnie mnie to ekscytowało, a przy nagraniach z niskim DR i tak nie było tego słychać.
  20. Według magazynu Audio dynamikę ma i to potwierdzoną pomiarami: "niższa czułość poprawia S/N, a to przecież specjalność firmy, w tej "dyscyplinie" wzmacniacze Hegla nie mają sobie równych, H95 osiąga fantastyczne 95 dB i naprawdę nie pamiętamy, kiedy (i czy) jakakolwiek integra mogła się pochwalić tak niskim szumem. Dzięki temu i dynamika poszybowała, mimo umiarkowanej mocy, aż na 114 dB, co też jest rekordem tego testu." https://audio.com.pl/testy/stereo/wzmacniacze-stereo/3327-hegel-h95
  21. Jak się ma Pathosa, to nie jest to konieczne. Gałkę można przekręcić za jednym razem maks. o 3 kroki. Żeby zrobić jeszcze głośniej, trzeba wykonać więcej takich ruchów, więc w razie czego wystarczy czasu na reakcję osoby dorosłej.
  22. Zaraz - przecież to miał być wzmacniacz referencyjny: niepodbarwiający, niefałszujący, pokazujący faktyczną naturę kolumn i muzyki. Co się stało - czyżby ta prawda nagle przestała być atrakcyjna? Jednak wolisz słodkie kłamstewka Regi i Naima?
  23. @Bo0M Potwierdzam opinię kolegów, że ProAc D2R absolutnie nie jest monitorem krzykliwym ani o rozjaśnionym brzmieniu. Słuchałem go w sopockim Topie z 2 wzmacniaczami: swoją ówczesną Normą i potem Pathosem (Logos mkII). Z neutralną Normą grało to bardzo równo, z przyjemnym nasyceniem średnicy, słodyczą góry, plastycznością i szczupłym, ale sprężystym basem. Z Pathosem szło już to wyraźnie w stronę przyciemnienia i zagęszczenia, ale w odpowiednim repertuarze naprawdę czarowało - to był dźwięk, jaki wybrałbym do drugiego systemu, gdybym mógł sobie na taki pozwolić. Pan Adam z Topa zdecydowanie odradzał łączenie D2R i ogólnie ProAc-a z Heglem. Z oferty Topa: głównie Luxman, ewentualnie Copland czy Pathos, jeśli ktoś lubi spokojniejsze klimaty. Wszystkie 3 marki słyszałem wcześniej lub później z niższymi modelami ProAc-a i potwierdzam, faktycznie grało to razem b. przyjemnie, każda kombinacja nieco inaczej (z Luxmanem najbardziej neutralnie). Ponoć można też próbować z lampą, ale nie każdą, bo może już być zbyt ciepło i gęsto. Spendor Classic 2/2 - słuchałem tylko ze swoją Normą, ale miałem je w domu przez blisko miesiąc i bawiłem się w tym czasie DSP i podpinałem różne kable, więc coś tam wiem. Potężny bas, obszerny środek, wycofana i lekko suchawa góra. Z Normą grało to z ogromną energią, ale właśnie zbyt skromnie i sucho / surowo w górze pasma. Natomiast z pewnością nie są to nudne paczki tylko do plumkania - potrafią dać czadu i w dobrze zrealizowanym rocku porwały mnie jak żadne inne! Absolutnie nie kwestionuję Twoich wrażeń - zaznaczam tylko, że wszystko jest kwestią warunków i dopasowania reszty toru i mógłbyś wycisnąć z ww. kolumn inny dźwięk. Wyluzuj. Obstawiam, że to usłyszysz taki skok w górę, że nie zechcesz ich oddać. Jeśli właściciele Epiconów 2 z czasem je wymieniają, to zwykle na Epicony 6.
  24. Gwoli ścisłości: potknąć się można o coś, co wystaje. A sądząc po wykresach dla niektórych modeli B&W, w ich średnicę da się prędzej wpaść. 😎
  25. A zwróciłeś uwagę, że na jakieś 2 sekundy weszła trąbka z tłumikiem? Pewnie z sampli, więc ciekawe kogo słyszeliśmy.
×
×
  • Utwórz nowe...