-
Zawartość
3 305 -
Dołączył
Wszystko napisane przez Rafał S
-
Dwie możliwe przyczyny. Pierwsza, to że lubią mieć porządek. (Klient zapisany "jest mniej awanturujący się"). Druga - przeciwna: mają taki bałagan w magazynie, że potrzebują tych kilku dni na odnalezienie sprzętu, o który Ci chodzi.
-
Nie jestem pewien. Ilekroć dzwonię do jednego z dwu zaprzyjaźnionych salonów, to akurat mają prezentację sprzętu.
-
@Grzesiek202 Dzięki. Jak niektórzy wiedzą - byłem ostatnio zajęty wybieraniem i testowaniem nowego sprzętu, a potem zakupami ustrojów akustycznych itp. Coś na szybko. Swoisty klasyk - bodaj pierwsza polska jazzowa płyta audiofilska. Forumowicze po 40-tce mogą ja nie tylko znać, ale też pamiętać jak ukazała się w 1999 r. przy współpracy z "HiFi i muzyka". Adam Pierończyk, Jacek Kochan i Ed Schuller - "Plastinated Black Sheep". Bez fortepianu, gitary czy organów. Tylko saksofon (głównie tenorowy, czasem sopran) i sekcja. Współczesny postbop z wycieczkami w stronę awangardy ( @sonique ). To już obrzeża tego, czego słucham, ale w takim wykonaniu - czemu nie? Dla zainteresowanych - oryginalne wydanie na złocie można dziś kupić jako nówkę za... 11 zł. (plus przesyłka). https://allegro.pl/oferta/cd-pieronczyk-kochan-schuller-plastinated-gold-cd-12985200164
-
Jeden z najlepszych zespołów tego gatunku. Nie kupiłem niczego od czasu "Dirty Side Down" (2010 r.), ale kilka płyt mam i bardzo lubię. Kiedyś pozbyłem się 3-płytowego koncertu "Live in the Classic City" nagranego jeszcze z Michaelem Houserem w składzie. Po dziś dzień tego żałuję. Widzę, że tutaj (2015 r.) wciąż grają z Jimmym Herringiem. Rewelacyjny gitarzysta.
-
Wojtek ( @lpomis ) pisał, że rewelacyjnie zgrywa się z monitorkami JMR Lucia. Ponoć niewiarygodnie dobre granie, jak za te pieniądze.
-
Właśnie, czy ktoś z forum wie, co się dzieje z Wojtkiem?
-
Przykro mi, ale nie pamiętam dokładnie, jak było z basem. Wydaje mi się, że był dość mocny jak na tak małe skrzynki, a przy tym zwarty, raczej techniczny, może w stylu AP C3? Ale to było półtora roku temu, niemal na początku mojej drogi audio. Zapamiętałem głównie ich szczegółowość, bo dla mnie była aż nadmierna i z tego powodu ich nie kupiłem. Inna sprawa, że to były niewygrzane nówki - kto wie jak zagrałyby po tygodniu czy dwóch. Co nie zmienia faktu, że do dziś już i tak bym je ze 3 razy sprzedał.
-
Moim zdaniem to nie są ciepłe kolumny. Odbierałem je przede wszystkim jako bardzo szczegółowe. Ale może z Nadem zagrają ciepło (nie znam tego wzmacniacza).
-
Podpisuję się obydwiema rękami i przy okazji nieśmiało zaznaczam, że "Norma" piszemy z wielkiej litery. Przynajmniej ja tak piszę.
-
Jakbym o sobie czytał.
-
Czyli raczej wróci do salonu? A masz coś w planach na kolejne odsłuchy (może rozważasz dołożenie do Ellicit MK5), czy odpuszczasz i zostajesz przy Cyrusie?
-
Czyli już się wstępnie wygrzały. Ale to są chyba Sonetto II a nie III, bo III to podłogówki, prawda? Miałem kiedyś Sonetto II na liście do odsłuchu, zrezygnowałem tylko dlatego, że chciałem większych wooferów. W końcu dotarłem do Oper, które są na Sonusach wzorowane (kształt obudowy) i chyba podobne brzmieniowo tzn. też dosyć muzykalne, ale jednocześnie bliskie neutralności, nie idą ostentacyjnie w miękkość czy gęstość. Twoje Sonetto też grają w ten sposób? Jakie kolumny miałeś wcześniej?
-
Jak widać, widziałem, co robię kupując bluesowe płyty.
-
Rozumiem, że prześwietliłaś wzrokiem płyty i wypatrzyłaś gdzieś z tyłu "Born in the U.S.A". Ja tak nie umiem.
-
Nieważne gdzie i z czym. Grunt, żeby leciało "Born to Run".
-
Optymistycznie zakładamy, ze Spendorki wciąż stoją (wiele może się zmienić pod nieobecność gospodarza).
-
Teraz mi to mówisz? Gdzie byłeś, kiedy dwa lata temu kupowałem Opale Pylona?
-
W Twoim tekście jest dość tematów na kilka wątków, ale ten faktycznie wyjątkowo obiecujący. Dzięki, wprowadziłeś mnie w dobry nastrój.
-
@Nacomito ma Spendory Classic 2/3. Ostatnio się nie udziela, ale nie skreślajmy go.
-
Menuetów będziemy bronić jak niepodległości. Sam jestem fanem. Nastaw się raczej na ochronę Heco.
-
Zapomniałeś o Kraftowych Meta, które pogoniły wszystko, co się rusza, a wspólnie z subem przesuwają nawet nieruchomości.
-
W takim razie gratuluję telewizora.
-
Rozumiem, że mówisz o mariażu Unico i Sparków. Bo to na nich słuchałeś tego "fantastycznego połączenia". Czy się mylę?