Chmarski

@marcinmarcin, no wnerwiłeś mnie mocno teraz Zapomniałem, że stoją w pokoju obok bez kolców. Biłem się z myślami czy kupić do Quadrali IsoAcuoustics Gaia II i wykorzystać je na początku do testów tych Wilsonów. No i zamówiłem przed chwilą..., ale nie wiem czy coś tu na ich temat napiszę jak mi wnerw nie przejdzie. Specjalnie dla Ciebie załączam różne wyrazy 😜

Nie wiem czy kogoś interesuje jeszcze ten wątek, ale prawdopodobnie to ostatni update tutaj. Ostatnio do zestawu doszedł DAC i zasilanie liniowe od Nostromo Project do niego i preampa gramofonowego. Z czasem pewnie pomyślę o remoncie lampy DIY lub zakupie jakiegoś innego wzmacniacza lampowego, no i ewentualny kolejny krok to zmiana streamera na coś lepszego. W każdym razie to by było na tyle. Aktualnie sprzęt grający to kolumny Quadarl Platinum+ Seven, wzmacniacz Quadral Aurum A9, gramofon DIY z Ortofonem 2M Blue, przedwzmacniacz gramofonowy MF LX2_LPS z 24V zasilaniem liniowym, BS Node N130, CD Taga Harmony TCD-50 oraz MF MX DAC z zasilaniem liniowym. Wszystkim życzę radości ze słuchania muzyki.

Ja bym spróbował wzmacniacz Aurum A8, a CXN na razie bym zostawił.

Problem z Topami jest taki, ze u nich wszystko jest w promocji. Nie wiem na ile ta jest dobra, ale widzę takie informacje na tych stronach, które podrzuciłeś: Dla mnie to są ich normalne oferty z bardzo delikatnym ruchem w górę i dół. Zestaw z 701 potaniał o 4PLN, a z 501 podrożał o 10PLN.

To jest oczywiste. Pytanie tylko kiedy następują przesterowanie i zniekształcenia? Czy przy tym samym poziomie głośności na wyjściu czy przy takim samym wzmocnieniu?

Wzmocnienie jest to samo przy takim samym ustawieniu gałki niezależnie od głośności źródła. To, że będzie ciszej nie oznacza, że bezpieczniej bo wzmacniacz dalej tłoczy takie samo wzmocnienie. @Kraft ma rację.

Na to pytanie nie ma odpowiedzi uniwersalnej. Miałem u siebie trochę wzmacniaczy i one różnie się zachowują. Nie ma prawdy uniwersalnej dla nich wszystkich. No i co ze wzmacniaczami, w których gała kręci się dookoła, a głośność jest ustawiana jak poniżej?

Czyżby to była idealna grupa testowa dla kabli zasilających?

Na Temat Audio w Warszawie. Wspominałem byś tu wizytę zaplanował w ramach tripa po kolumny

Jeszcze te białe Quadral Platinum+ Nine trzeba było sprawdzić. Tylko one chyba jeszcze nie do końca wygrzane są.

Nie są takie małe. Mają sporo przestrzeni i dlatego takie wrażenie można odnieść. Nine by się bardziej wpasowały wielkościowo. Na szczęście nikt mnie nie pyta czy bym sprzedał swoje, a aktywnie nie chcę ich sprzedawać bo mi pasują, więc te Nine tylko kuszą... zwłaszcza białe

A mnie kusi zmiana Platinum+ Seven na Nine.

Pacjent żyje. Wymieniona wkładka. Jeszcze testy czy zostać przy tym preampie, czy jednak ten drugi wzięty na test. Oryginalny DIY jednak po latach już nie daje rady z siłą. Na razie na tym MF jest bardzo dobrze.

Trochę jest w moim wątku, gdzie dobierałem do nich wzmacniacz -> TUTAJ To oczywiście jest kwestia indywidualna, ale dla mnie zdecydowanie najlepsze jakie mogłem kupić w moim budżecie. Podnosząc budżet dwu-, czy nawet trzykrotnie został bym przy nich. Jedynie może bym się zdecydował na większy model NINE. Wymagają wzmacniacza, który je napędzi odpowiednio. Im lepszy tym bardziej się "oddźwięczają". Charakter raczej neutralny. Jak wzmacniacz gra ciepło, to to pokazują. Jak chłodniej, to też w tę stronę idą. OK, może delikatnie radośniej im w "ciepłą" stronę. Tonalnie są według mnie zrównoważone. Nie brakuje żadnego pasma. Schodzą na basie nisko, jest szybko, sprężyście i szczegółowo. Średnica - tu dużo zależy od wzmacniacza głównie w kwestii ciepła/chłodu czy pozycjonowania na budowanej scenie. Dużo szczegółów i barwnie. Wysokie jak najbardziej obecne, jest ich sporo i są szczegółowe. Nie kłują w uszy, a jeżeli trafiłby się wzmacniacz, który by do tego prowadził, to mamy możliwość ich delikatnego ofiltrowania przełącznikiem z tyłu kolumny. Z kolumn, które odsłuchiwałem w ramach testów, najbliższe dźwiękowo były im Sonus Faber Olympica Nova 3. Wchodzą o pół kroku wyżej ze szczegółowością, ale kosztują o 55k PLN więcej, więc nie narzekam W tej chwili do 10k PLN za parę nie widzę niczego lepszego niż Quadral Platinum Plus Nine. Ostatnie pary są do wzięcia, ale producent mało popularny/znany/medialny to i chętnych za wielu nie ma. Jakbym miał dzisiaj na wzmacniacz i kolumny 16k pln, to mój wybór byłby jeden - te kolumny i do nich jeszcze wzmacniacz Quadral Aurum A8. Myślę, że nie ma co ich porównywać do Bowersów serii 8xx czy Wilson Audio, ale dostajemy tu dużo więcej w stosunku do wydanych złotówek. W ślepym teście raczej nie zgadłbyś ile zapłaciłem za swój sprzęt. Poczytaj mój wątek, a z kolegów z forum szansę na odsłuchy u mnie mieli @Tomasz Kluczynski i @Paweł Pawlik. Może oni się pokuszą coś napisać, bo wiadomo - każda pliszka swój ogonek chwali.

Jak dla mnie jasno. Chwilę się wahałem czy mała masa jak na te mocniejsze nie będzie rubrobic problemu, ale w tym przypadku nie powinno. W końcu to ma izolować. W innych przypadkach (np. ustawienie igły gramofonu) mała masa mogłaby negatywnie wpływać, ale raczej nie w tym zastosowaniu.

Różne mają. Myślałem podobnie do Ciebie, że jak jestem przy granicy to lepiej wziąć takie co to bez problemu sobie poradzą. Tym bardziej, że ten kalkulator na stronie też mi je czasem wyrzucał. Będę kombinował 😀

Chilera 500 pln drożej. Jak wyliczałem w ich kalkulatorze to wskazuje na Gaia III, czyli te mniejsze. Jednak próbowałem kilka razy tych wyliczeń i czasami dorzucał też ekstra te Gaia II. A może dwie słabsze i dwie mocniejsze per kolumna? Zobaczę ile mi wyjdzie jutro za pramp, wkładkę i kable do gramofonu. Najwyżej poczekam jeszcze miesiąc.

Ja tam słyszę, ze wzmacniacze potrafią różnie grać. Nóżki u siebie w kolumnach mam podobnie zrobione jak te podrzucone przez @Rega, czyli kolec w gumie Zastanawiam się właśnie bardzo mocno na IsoAcoustic Gaia w ich miejsce. Podłoga to gres. No i mam dylematy. Czy zastosowanie tych wibroizolatorów ma większy sens, jeśli już ma te kolce w gumie? Drugi dylemat, to czy jak już mnie przekonacie, że warto to czy brać te do 32kg, czy te do 54kg. Jedna kolumna waży 29,8kg.

To tak jak proponowałem. Nocleg w Wawie plus jakieś odsłuchy w stolicy, a Pabianice po drodze potraktować jako przystanek. Może i na manowce Cię w tej chwili wyprowadzam i nie będziesz z wycieczki zadowolony, ale jednak ileś tego sprzętu odsłuchasz. A może się jednak coś innego fajnego trafi. Audio Color gdzie te Adamy mógłbyś odsłuchać to praktycznie kilometr czy dwa od trasy szybkiego ruchu z kierunku Łodzi/Pabianic jest. Może i w jeden dzień byś ogarnął 😜

Node samodzielnie po skończeniu playlisty/płyty startuje ponownie od pierwszego utworu, który z niej uruchomiliśmy jeśli uruchomiliśmy z BluOS. Jeśli graliśmy z Tidal connect, to lecą sobie kolejne utwory, które Tidal podrzuca jako zbliżone do tego co wcześniej leciało. Tak przynajmniej to u mnie działa.

Słuchałem dwa razy z życiu. Pierwszy, i mam nadzieję, że ostatni. Wilsonów słuchałem też dwa razy - rok po roku na AVS i nie zrobiły na mnie takiego wrażenia jak te Klipsche Delikatnie Ci przypomnę, żebyś się przejechał do Q21 i posłuchał Qualio IQ. Alta Audio Adam już Ci odpuszczę.

Ja stawiam na winyl. Może nie zagra lepiej od streamingu, ale zagra inaczej. Do bardziej "zaangażowanego" słuchania nadaje się według mnie lepiej od CD. Jak dwa tygodnie temu mój gramofon został przywrócony do życia to córka spędziła ze mną całą noc na słuchaniu płyt. Na CD czy streaming nie czuła takiej potrzeby. Włączyłem pomarańczowe podświetlenie ambilight w TV i pogasiliśmy wszystko inne. Odkręciliśmy mocno wzmacniacz i tak jak do tej pory unikała Pink Floyd, tak tym razem z zachwytem przesłuchała po raz pierwszy w życiu TDSOTM, Wih You Were Here i Animals Remix z 2018. Dobiliśmy do świtu przy Raz Dwa Trzy "Czy te oczy mogą kłamać". Bez winyla to by się nie udało. Dla mnie różnice pomiędzy streamingiem i CD są zazwyczaj zbyt małe. OK, są płyty, których nie ma w serwisach streamingowych, są też i takie, które ze streamingu grają wyraźnie słabiej. Jednak większość będzie grała podobnie. Chyba, że słuchasz polskiego rapu itp. jak jeden z kolegów na forum. Podobno przy CD zazwyczaj są zdecydowanie lepsze wrażenia. Tu nie wiem. Większość tego czego słucham nie jest drastycznie rozbieżna. Są wyjątki i wtedy sięgam po CD. Mimo wszystko winyl mnie zdecydowanie bardziej ciągnie. Płyty zamierzam mieć tylko ulubione, a nie zbierać co popadnie, więc koszty może nie będą takie ogromne.

Ja się z WiiM Pro przesiadłem właśnie na takiego Node i jestem zadowolony. Dużo bardziej mi pasuje aplikacja, poza tym ma wyjście do DAC na USB i HDMI do TV

Czegoś takiego szukasz. Potem dochodzi kwestia jakości dźwięku haka z tego uzyskujesz i możesz gonić króliczka, ale tak streamer i odtwarzacz sieciowy to praktycznie to samo.

Coś chyba źle zrozumiałeś z tymi streamerami. Telefon robi za pilota, a streamer ciągnie po wifi z routera. Uruchomisz jakąś płytę, wychodzisz z domu na zakupy z telefonem, a muzyka dalej jest odtwarzana w domu.