majkel74

I dlatego właśnie moja rada: postawić na stereo również do filmów. I wzmacniacz będzie lepszy, i kolumny będą lepsze (w danym budżecie). Pamietam te nieustanne kombinowanie przy wymianie czegokolwiek w „łączonym” systemie…

Bowers CM5 kosztował swego czasu 6 tys, to było pewnie z 10 lat temu albo więcej. Teraz odpowiednik 706s3 kosztuje bez „promocji” 9 z hakiem, pewnie niedługo cena spadnie do około 7 tys. Zakładając że jakiś postęp się dokonał (lepsza kopułka, droższa obudowa) to wyglada to nie najgorzej. Co innego seria 805, tu już skok cen na przestrzeni paru edycji jest raczej ponadinflacyjny. Pamietam cenę 16 tys za 805 diamond, teraz ponad 40.

Bowers trzyma ceny stabilnie na przestrzeni lat, a po uwzględnieniu inflacji to mysle ze realnie teraz jest tańszy niż np. 5 lat temu. Tylko trzeba odczekać parę miesięcy na cenę „promocyjną” czyli de facto regularną. Kef dał spore podwyżki, ale z tego co kojarzę ostatnio zredukował ceny istotnie. Dali tez trzyma ceny uczciwe, odrabiając straty na nowych seriach, nie mających odpowiedników w przeszłości.

Mruga to jedno, ale czemu to mruganie zawsze takie głośne jest 😉

Trafiają się używki w dobrych cenach, trzeba monitorować olx Tu masz na przykład fajny zestawik Cyrusa na firmowym stojaku. Na monoblokach (nie mono x co prawda). https://m.olx.pl/d/oferta/hi-end-cyrus-2x-monoblock-cd-pre-fm-dac-hark-sklep-29000zl-CID99-ID11onN1.html

Przerabiałem łączenie stereo i kina i skończyłem ze stereo only :). Film na dobrym stereo daje radę, można jeszcze dodać suba zawsze. Tracimy efekty przestrzenne, ale sama jakość dźwięku jest ok, a odchodzi maaaasa problemów / kombinowania. Oczywiście jeśli masz dedykowany pokój i priorytetem są filmy, to inna sytuacja.

Lepiej dorzucić 5 stówek i mieć coś pewnego i odsprzedawalnego, widziałem że jest parę sztuk na olx i Allegro. Trzeba się tez trochę potargować 😊.

Może być. Jest tez opcja, że czym większe trafo, tym potencjalnie większy szum, ale tu by się musiał wypowiedzieć ktoś, kto zna się na rzeczy.

Ewidentnie wzmacniacz po przejściach , jakich? Tego się pewnie nie dowiesz. Widać że koleś coś dłubie w tych sprzętach, pytanie czy tylko śrubki przekładał czy inne rzeczy tez.

Wiec jeszcze raz: po co Twoim zdaniem Marantz wsadził większe trafo w nowym modelu? I czemu przy większym trafie Marantz w końcu nie notuje drastycznych spadków mocy przy podłączeniu dwóch kanałów przy 4 ohm?

A ty jak Mastalerek dziś u Olejnik… Wiec jeszcze raz: po co Twoim zdaniem Marantz wsadził większe trafo w nowym modelu? I czemu przy większym trafie Marantz w końcu nie notuje drastycznych spadków mocy przy podłączeniu dwóch kanałów przy 4 ohm? Ps. Marantz może napisać że trafo z cedeka ma 600W a Ty i tak to łykniesz jak na gorliwego fanboy’a przystało 😁

Po pierwsze pokazujesz inny cedek niż ten, który ja wkleiłem. Pisałem o dobrych cedekach. Wiec nie manipuluj. Po drugie i ważniejsze: czemu twoim zdaniem Marantz wymienił w końcu trafo na większe? Bo wcześniejsze miało za dożo czy za mało VA? ps. z trafami prosta sprawa - ich moc rośnie wraz z ich wymiarami, możesz się na ten fakt obrazić i dopytywać o VA.

No właśnie mały i nie wariat. Sam producent w końcu zrozumiał, że zasilanie jest wąskim gardłem amplifikacji i w Modelu 50 w końcu wsadził większe trafo, co ładnie widać na załączonym obrazku: I jak się okazuje, moc wzrosła przy 2 obciążonych kanałach: „Wysoka moc wyjściowa (2 x 100 W/8 Ω, 2 x 144 W/4 Ω)” Czekam aż Kraft napisze, że to bez sensu dawać mocny zasilacz, skoro i tak gramy 2 x 1W. W takim razie Marantz również błądzi, nie wie co czyni itd. itp.

Patrząc jak się nie wyrabia w stereo - za mało. W sumie to jest dokładnie tej samej wielkości co toroid w cedeku tego samego producenta:

Oprócz tego małego toroida, jak z lepszego cedeka 😉

Aczkolwiek ta diagnoza M. Stryjeckiego po „dlaczego?” przekombinowana. Mógł się ograniczyć do opisania tego co słyszał i by wystarczyło. Wolę zdecydowanie, gdy na pytania „dlaczego?” odpowiada A. Kisiel.

To jeszcze Rega Elicit mi5 jest do rozważenia, za bas chwalona, 2x200 przy 4ohm i teraz do wyrwania w dobrej cenie np. tu: https://m.olx.pl/d/oferta/rega-elicit-mk5-outlet-ekspozycja-wysylka-gratis-CID99-IDVFd0q.html

Odp: inaczej 😉

W pierwszej kolejności „winne” są zapewne kolumny, nie elektronika. Gdy swego czasu miałem przez miesiąc bowersy 706s2 podkreślone sybilanty były niezależnie od podłączonego wzmacniacza (3 sztuki sprawdzone). Zmieniały się pewne aspekty ale „sssss” było stale obecne.

Ja od dwóch ostatnich edycji to robię. Jeden dzień jestem z kumplem / kumplami, drugi z żoną, jak już wiem co warto jej pokazać. Do tego kupujemy jakieś płyty i jest ok. Co ciekawe, bardzo szybko i celnie jest w stanie ocenić gdzie gra fajnie, gdzie tak sobie.

W sensie wziąłeś kredyt na ten amplituner? No to kredyt w banku wziąłeś, Top hifi pewnie załatwiał formalności jako pośrednik. Pieniądze zakładam że dostałeś z powrotem, wiec teraz musisz oddać je bankowi po prostu. Czyli spłacić całkowicie kredyt. I po temacie, nie musisz odstępować od umowy itd. Chyba że jest inny problem, bo piszesz w sposób bardzo niejasny.

Z kolei Denon SA1 to nietypowy flagowiec, bo moc „tylko” 2 x 50W, natomiast z tego co kojarzę, to był bardziej po japońsku strojony, bo był głównie kierowany na rynek japoński właśnie. Niemniej ciekawe jak sobie dawał radę.

Ale to taki chyba „lampowy” tran? ciekawy jestem takiego typowego, mocnego tranzystora w klasie AB.

Rafał, tradycyjnie już chylę czoła przed Twoją muzyczną wiedzą, godną dobrego radiowca z dawnych lat.

Czy jakieś tranzystory grały w porównaniu (oprócz Grandinote)? Ten Denon np. jak zagrał?