Wasze systemy...

[Artur Brol]

Czasem , wydaje mi się,  że ludzie zmieniają coś czy poprawiają,  dla samego poprawiania,.

Nie raz ktoś pisał że chce kupić taki a taki sprzęt i pytał co z akustyka, co kupić i gdzie powiesić.

Tak jakby niektórzy " poprawiali " coś co nawet nie było zepsute.

Moim zdaniem wpierw sprzęt, odsłuchy a potem ewentualnie, gdy coś nie gra, zabawa z akustyka.

 

[Bogusław 66]

3 godziny temu, Artur Brol napisał:

Moim zdaniem wpierw sprzęt, odsłuchy a potem ewentualnie, gdy coś nie gra, zabawa z akustyka.

Podpisuje się pod tymi słowami oburącz.

[Wing0]

3 godziny temu, Artur Brol napisał:

Moim zdaniem wpierw sprzęt, odsłuchy a potem ewentualnie, gdy coś nie gra, zabawa z akustyka.

Z jednej strony i ja tak robiłem, ale to kwestia wyboru, jak jest możliwość i okazja to akustykę sobie zrobić w dedykowanym pokoju i potem sprzęt, jak to salon to wiadomo są różne czynniki wpływające na to co można tu łatwiej sprzęt odpowiedni dobrać mniej inwazyjnie niż ściany budować czy sufity akustyczne podwieszane

[MariuszZ]

Panowie konczcie te mizianki. Będę usuwal posty nie na temat. No i zachowujcie się po koleżeńsku bez względu na zaangażowanie poszczególnych użytkowników w tematy. 

Proszę pisać na temat!

Pozdrawiam. M

[Artur Brol]

26 minut temu, Wing0 napisał:

Z jednej strony i ja tak robiłem, ale to kwestia wyboru, jak jest możliwość i okazja to akustykę sobie zrobić w dedykowanym pokoju i potem sprzęt, jak to salon to wiadomo są różne czynniki wpływające na to co można tu łatwiej sprzęt odpowiedni dobrać mniej inwazyjnie niż ściany budować czy sufity akustyczne podwieszane

Ale to w takim razie ta akustyke sie robi by ktore problemy rozwiazac ? Troche jak branie lekow na chorobe ktora nie wiesz czy masz.

Jesli chodzi o nas poczatkujacych audiofili.

Z drugiej strony, jesli ktos juz jest powiedzmy, wyjadaczem w tym temacie, i robi sobie pokoj to pewnie wie jak sie fale rozchodza, gdzie bedzie mail sprzet , w ktorym miejscu bedzie siedzial itp. W takim przypadku rozumiem.

Tylko czy nie istnieje niebezpieczenstwo , ze sie przedobrzy ?

[Kraft]

21 minut temu, Artur Brol napisał:

Troche jak branie lekow na chorobe ktora nie wiesz czy masz.

Można się łatwo samemu zdiagnozować. Wystarczy klasnąć w dłonie.

 

21 minut temu, Artur Brol napisał:

Tylko czy nie istnieje niebezpieczenstwo , ze sie przedobrzy ?

Istnieje. Dlatego lepiej nie mocować wszystkiego na super glue.

Edytowano 1 godzinę temu przez Kraft

[AudioTube]

Artur zadaje pytania, ponieważ jest ciekawy. A także być może zaskoczony, zaskakiwany. 
 

@Artur Brol znamy się z forum. Pozwolę sobie Tobie odpowiedzieć.

„Audio” nie jest mi czymś niezbędnym. Akustykę w salonie zrobiłem jak umiałem, jak mi poradzono, niektóre rzeczy wyliczono. Gra/brzmi ok. 
Ale okazało się, że jest mi dobrze, efektywnie odpoczywam, uspokajam się, ciekawe i spokojne rozmowy z kimkolwiek, kto u nas przebywa. Coraz mniej/inaczej słyszę. Klarowność rozmów jest inna/lepsza. A mógłbym tak więcej.
No jest bardzo przytulnie. Już kończę😊

Malutkie mieszkanko mam. I w całym nim zastosowałem adaptację. Nie koniec, ponieważ w biurze także. I w sali konferencyjnej i…

Co Ty na to?

Pozdro.

 

[Artur Brol]

Coz ja moge na to 🙂

Nie jestem przeciwnikiem adaptacji, jesli jest potrzebna. Jesli ktos wie co robi i dlaczego, to jak najbardziej.

Ja adaptacji nie robilem i tez bylo przyjemnie i to bardzo. Nie mowie ze idealnie. Jednak tez przyjemnie mi bylo usiasc i posluchac muzyczki z Pylonkow. Tak jak Tobie jest u Ciebie.

Teraz mam to narazie z glowy, wzmacniacz juz ma nowego wlasciciela a reszta, mam nadzieje wkrotce.

Tylko mieszkanie znalezc albo domek, i wszystko od nowa. Bedzie szukanie i odsluchiwanie. Sama przyjemnosc, czesc tej przygody.

Czy bede robil adaptacje? Jesli tylko stwierdze, ze cos mi przeszkadza w dzwieku, absolutnie. Bez zastanowienia.

Jak nie bedzie funduszy to grube koce porozwieszam🤣

[Kraft]

5 minut temu, Artur Brol napisał:

Jesli tylko stwierdze, ze cos mi przeszkadza w dzwieku,

I tu jest problem. Bez punktu odniesienia trudno stwierdzić, czy nie może być lepiej. Dopiero potem człowiek się zastanawia, jak mógł z tym tyle czasu żyć (i nie narzekać)

[Artur Brol]

Potrzebny mi punkt odniesienia,  by stwierdzić, że np. coś mi buczy?

Nie sądzę. 😏

[Kraft]

Wiem. Dlatego staram się Cię naprowadzić na trop.

[Artur Brol]

Ostatnio sluchalem metalu troche, najwyrazniej nie sluchalem tego zbyt czesto, bo zauwazylem ze mi buczy. Dopiero niedawno, a sprzet mam od 4 lat .

Nie odwiedzalem zadnych salonow/sklepow ze specjlna adaptacja ( chyba ze nie bylo jej widac ) a potrafilem stwiedzic ze to buczenie nie powinno zaistniec.