Artur Brol Napisano 12 godzin temu Napisano 12 godzin temu 11 godzin temu, Kraft napisał: Spotkanie z legendą. Tylko z czym tu ją porównać? Jesli dobrze widzę, B&W ma najwiekszy glosnik z tych wszystkich. Czy to sie tez przekłada na największy bas, i dobrej jakosci? Odpisz, cytując
tomasz1w Napisano 12 godzin temu Napisano 12 godzin temu Przed chwilą, Artur Brol napisał: Czy to sie tez przekłada na największy bas, i dobrej jakosci? Z pewnością bardzo dużo zależy od akustyki. Ja żadnej z innych kolumn ze zdjęcia Jarka (czyli oprócz 706 S3) nie słuchałem, więc niech kolega Kraft się wypowie. Moje doświadczenia są takie, że nie zawsze większa membrana = lepszy bas. W pewnym zakresie różnic średnicy woofera oczywiście. Np. nie zawsze monitory z wooferem 15 cm będą gorsze, niż te z 17 cm. Poza tym producenci czasami podają zawyżone/zaniżone średnice, różnie je liczą. Np. Acoustic Energy AE500 ma wg producenta woofer 13 cm, a wg ogromnej większości standardów reszty branży powinni podawać 15 cm. 1 Odpisz, cytując
pairtick Napisano 12 godzin temu Napisano 12 godzin temu 35 minut temu, tomasz1w napisał: Ło matko, przy takiej ilości klamotów żona by mi walizkę spakowała... No, ale znowu bez przesady, żeby w 25 m² jakieś bookshelf speakers - czyli głośniki na półkę na książki - wstawiać. https://www.google.co.uk/search?q=bookshelf+speakers Odpisz, cytując
tomasz1w Napisano 12 godzin temu Napisano 12 godzin temu 5 minut temu, pairtick napisał: głośniki na półkę na książki 🤣🤣🤣 Panie, toż to szok! Odpisz, cytując
Kraft Napisano 12 godzin temu Napisano 12 godzin temu 50 minut temu, tomasz1w napisał: Ło matko, przy takiej ilości klamotów żona by mi walizkę spakowała... Można otwierać ekskluzywny salon Kraft HiFi;) Mam tego więcej, ale nie zmieściły się na dywaniku. 1 Odpisz, cytując
lpomis Napisano 9 godzin temu Napisano 9 godzin temu Dnia 29.05.2024 o 22:11, MariuszZ napisał: Byłem, posłuchałem. To i zdam małą relację. Poniżej moje wrażenia po odsłuchach u @MariuszZ Klipsch Heresy III + Hegel H120 Zadziwiająca zwartość na basie i kontrola jak na sporej wielkości membranę. Odpowiednia sprężystość, żadnego przewalenia tego pasma. Środek czysty, bez zbędnych podbarwień. Wysokie lekko osuszone. Dobra separacja dźwięków, spory oddech pomiędzy instrumentami (myślę, że tutaj swoją cegiełkę dokłada Hegel). Bardzo ładne budowanie sceny w głąb. Spektakl dzieje się w większości pomiędzy kolumnami. Klipsch Heresy III + lampa Bas również bez zarzutów. Mimo niewielkiej mocy wzmacniacza nie było się do czego przyczepić. Średnica dostała troszkę kolorów, nasycenia, minimalnie większego zagęszczenia, miłego dla ucha spoiwa, a soprany soczystości. Całość prezentacji nieco się przybliżyła. W tym połączeniu niesamowicie podobały mi się wokale. Naprawdę, to jest absolutna topka tego co słyszałem. Fantastyczny, namacalny głos wokalistów z dużą bryłą dźwięku, umiejscowiony idealnie po środku. Chce się wyciągnąć rękę i dotknąć. W moim stereo jest dosłownie namiastka tego i w życiu nie osiągnę takiego efektu z aktualnie posiadanym sprzętem. Moje ulubione połączenie. Rewelacja! Bifrosty + Hegel H120 Bas głębszy i bardziej rozciągnięty niż w przypadku Klipschów. Na moje ucho też mniej zadziorny. Ilościowo - troszkę za dużo. Czuć, że to kolumny do nieco większych pomieszczeń. Średnica mocniej dociążona w niższym podzakresie. Soprany z wysokiej półki, absolutnie bez żadnych ostrości, wygładzone, ale i z oddechem, odpowiednio detaliczne. Bifrosty + lampa Niskie częstotliwości - odbiór podobny. Może całość nieco spowolniła i jeszcze bardziej się nasyciła. Kolejny raz zaobserwowałem przybliżenie brzmienia w stronę słuchacza i brak efektu studni, który zawsze towarzyszy mi przy odsłuchach z Heglem. Nie wiem, może to jakieś moje przewrażliwienie i ich dłuższe osłuchanie (w końcu grałem na różnych Heglach prawie 3 lata). Tony średnie jak wyżej, ale z jeszcze większymi bryłami. Wokale ustawione niżej, bardziej mięsiście - były mniej rozświetlone i wyniosłe niż w przypadku Klipschów, ale nadal brzmiały świetnie. Trzywatowy wzmacniacz i kolumny o skuteczności 84dB. Okazuje się, że to możliwe! Eksperymenty z subem Rel z serii T5 Podczas odsłuchów sprawdziliśmy kilka razy subwoofer Rela jako wsparcie. Miało to różny efekt jak dla mnie. Spokojna, instrumentalna muzyka w zestawieniu z takim "ulepszaczem" wypada zadziwiająco dobrze. Szybsze, rockowe, rytmiczne granie czy muzyka elektroniczna - Rel nie wyrabiał i po prostu nie nadążał. Czuć było, że pracuje i wlecze się gdzieś tam w oddali. Przemyślenie mam więc takie, że sub tak, ale wiele zależy od repertuaru i oczywiście odpowiedniego jego zszycia z kolumnami, pomieszczeniem. DAC Denafrips Enyo vs ten wbudowany w streamer Eversolo DMP-A6 (z zasilaczem liniowym) Od razu zaznaczę, że nie wyrównywaliśmy poziomów głośności, nie słuchaliśmy z wielkim skupieniem, a na porównanie samych przetworników poświęciliśmy raptem kilka/kilkanaście minut. Muzyka przepuszczana przez Denafripsa wydawała mi się lekko przyciemniona i zagęszczona. Eversolo sam w sobie brzmiał czyściej, precyzyjniej i skoczniej. Czy tak jest w rzeczywistości? Ręki sobie nie dam uciąć. Widziałem co słuchałem, a moje poprzednie doświadczenia z niższymi seriami Denafripsów były zawsze takie same. Może więc było to bardziej przekonanie i przyzwyczajenie do takiej, a nie innej sygnatury dźwięku tej marki. Nieco o akustyce Na pochwałę (i to naprawdę bardzo dużą) zasługuje akustyka u Mariusza. Bardzo niski pogłos, odpowiednie dobranie kolumn do stosunkowo niewielkiego pomieszczenia, brak zauważalnych i przeszkadzających modów, brak efektu dzwoniącego pokoju bez względu na głośność. Nic nie przeszkadzało. Widać napracowanie i odpowiednie przemyślenie zagadnienia. Na suficie dyfuzory Vicoustic DC3, za plecami kilka pionowych paneli z wełny, na froncie gąbki. Mocno odsunięte kolumny od ściany, odsłuch w stosunkowo bliskim polu. Do tego kilka mebelków i innych bibelotów i jest naprawdę dobrze. Kolejny przykład na to, że nie trzeba wydawać majątku na wymyślne ustroje aby osiągnąć naprawdę bardzo dobry efekt. Brawo! The End I jeszcze na koniec trochę słodzenia. Mariusz - dzięki śliczne za spotkanie i przemiłą gościnę. Wybacz, jeśli byłem zbyt krytyczny. Zdaję sobie sprawę, że w wielu aspektach mogę się mylić i kolorować wrażenia. W końcu słuchałem Twojego systemu raptem kilka godzin. To zbyt krótko, aby wyciągnąć ostateczne wnioski i w pełni docenić taki dźwięk. Tak czy inaczej, bardzo mi się podobało. Heresy z lampką to jest sztos 11 1 Odpisz, cytując
Nowy75 Napisano 7 godzin temu Napisano 7 godzin temu @lpomis myślę, że ktoś,kto tak jak @MariuszZ w sposób przemyślany zbudował kilka pracujących równolegle setów nie oczekuje tylko ochów i achów a właśnie rzetelniej recenzji kogoś z zewnątrz. Twój opis jak zawsze brzmi bardzo profesjonalnie i jak dla mnie tak plastycznie- próbuję sobie wyobrazić ten dźwięk. Kolejny raz świetna robota i materiał do przemyśleń dla innych użytkowników, oczywiście dzięki gościnności @MariuszZ 2 Odpisz, cytując
Rafał S Napisano 2 godziny temu Napisano 2 godziny temu (edytowany) @lpomis, @MariuszZ: dzięki za organizację wydarzenia i relację. Mariusz, jeśli się nie mylę, wspominałeś nie tak dawno w innym wątku, że Twoja ulubiona bieżąca kombinacja to ta z Heresy, Heglem i Denafripsem. I tu pytanie zarówno do Ciebie, jak i Wojtka. Z opisu Wojtka wynika, że tandem lampa + Heresy rozbija bank. Czy jest coś, z czym ewidentnie radzi sobie trochę gorzej, co uzasadnia przejście na Bitfrosty lub Hegla w wybranych gatunkach muzycznych / dla niektórych realizacji itp? Czy Bitfrosty (z dowolnym z tych 2 piecy) lub Hegel (z dowolnymi z tych 2 par paczek) są w czymkolwiek lepsze od lampy z Heresy? Pomijam ekstrema jak metal, czy ciężka elektronika, ale co ze starym dobrym rockiem od Pink Floyd do, powiedzmy, Led Zeppelin czy AC / DC? Wciąż lampa + Heresy wygrywa, czy jednak to jest ten moment gdy ustępuje pola innej kombinacji sprzętowej (z Bitfrostami i / lub Heglem)? Edytowano 2 godziny temu przez Rafał S Odpisz, cytując
audiowit Napisano 1 godzinę temu Napisano 1 godzinę temu Cytat Muzyka przepuszczana przez Denafripsa wydawała mi się lekko przyciemniona i zagęszczona. Eversolo sam w sobie brzmiał czyściej, precyzyjniej i skoczniej. Czy tak jest w rzeczywistości? Ręki sobie nie dam uciąć. No ile razy było o tym, że jest ciemny i przygaszony (dla mnie wogole mogloby go nie być). Napewno nie jest wzorcem r2r i nie na tym polega "analogowość" Odpisz, cytując
Rafał S Napisano 56 minut temu Napisano 56 minut temu 33 minuty temu, audiowit napisał: No ile razy było o tym, że jest ciemny i przygaszony (dla mnie wogole mogloby go nie być). Napewno nie jest wzorcem r2r i nie na tym polega "analogowość" Witold: Ares II, którego kiedyś u siebie miałem faktycznie wydał mi się przygaszony. Ale czy takie musi być to nowe Enyo? Zauważ, że jak ktoś w miarę doszlifował tor z jasno grającym przetwornikiem, to przejście na "analogowy" siłą rzeczy odbierze jako przyciemnienie. Czasem trzeba znów poprawić jakiś inny drobiazg, albo wystarczy, żeby słuch się przyzwyczaił i nagle stwierdzamy, że te szczegóły jednak są, tylko już nie na wierzchu. Rozmawiałem niedawno z kolegą, który wypożyczył demówkę Enyo i spodobała mu się na tyle, że kupił nowy egz. Mariusz też najwyraźniej jest zadowolony, więc może jednak to gra - przynajmniej w niektórych torach? Odpisz, cytując
audiowit Napisano 50 minut temu Napisano 50 minut temu Sam napisaleś, ze przygaszona i przyciemniona. Nie czepiam się. Po prostu jestem przeciwnikiem źródła z wyraźnym charakterem. Odpisz, cytując
MariuszZ Napisano 48 minut temu Napisano 48 minut temu 6 godzin temu, lpomis napisał: I jeszcze na koniec trochę słodzenia. Mariusz - dzięki śliczne za spotkanie i przemiłą gościnę. Wybacz, jeśli byłem zbyt krytyczny. Zdaję sobie sprawę, że w wielu aspektach mogę się mylić i kolorować wrażenia. W końcu słuchałem Twojego systemu raptem kilka godzin. To zbyt krótko, aby wyciągnąć ostateczne wnioski Hej, Jestem podobnego zdania. Przykład to mój entuzjastyczny wpis po zakupie Heresy i wrażenia po ponad roku użytkowania. Mam wiele uwag, ale w obliczu tak przyjaznej opinii przemilczę hasłowo tylko wspominając ... kierunkowość kolumn i rozjeżdżanie się "sweet spota" przy niewielkim odchyleniu głowy, na co zwróciłeś u mnie uwagę 😉 Wojtku dziękuję za miłe słowa i czas jaki poświęciłeś odwiedzając mnie "przy okazji". Nic nie zastąpi spotkania hobbystów "w realu", gdzie można na bieżąco wymienić się spostrzeżeniami, pogadać o tematyce audio i wspólnie posłuchać muzyki. Warto propagować tego typu spotkania i zapraszać się utrwalając koleżeńskie relacje. Odnośnie muzyki. Z reguły jest wspólnym mianownikiem naszego hobby, ale jakże odmienne mogą być nasze gusta w tej materii i jak mocno wpływa to na nasze wybory dotyczące sprzętu dociera do mnie coraz mocniej. Cieszę się, że w kilku słowach odniosłeś się do wokalno - jazzowych utworów, które najczęściej goszczą w moim kwadracie. Dla chętnych poniżej kilka testowych utworów przygotowanych przez Wojtka z jakimi "mierzył się" mój zestaw podczas spotkania. Szczerze to zainspirowałeś mnie do posłuchania kilku płyt, po które prawdopodobnie nigdy bym nie sięgnął. https://tidal.com/playlist/4d6d4165-73c0-40a0-acc4-d5f8a012a624 1 godzinę temu, Rafał S napisał: Czy jest coś, z czym ewidentnie radzi sobie trochę gorzej, co uzasadnia przejście na Bitfrosty lub Hegla w wybranych gatunkach muzycznych / dla niektórych realizacji itp? Trudni mi oceniać jako zakorzenionemu fanowi jazzu, funky i soul. Heresy wg moich oczekiwań są do wszystkiego pod warunkiem, że nie oczeuje się niskiego zejścia i pomruków z okolic subbasu. Bifrosty są niżej strojone, dwudrożne, z łagodniejszą prezentacją wysokich tonów. Mniej uniwersalne wg mnie chociażby patrząc na możliwości dogadywania się z pomieszczeniem. 41 minut temu, audiowit napisał: No ile razy było o tym, że jest ciemny i przygaszony (dla mnie wogole mogloby go nie być). Napewno nie jest wzorcem r2r i nie na tym polega "analogowość" Szanuję Twoje opinie, ale oczekiwałbym uzasadnienia. Na czym polega analogowość? Wojtek @lpomis Raz jeszcze dziękuję za poświęcony czas i serdecznie pozdrawiam. Mariusz. PS. @tomek4446 Twój wzmacniacz został u mnie zatem zapraszam po odbiór "przy okazji" 😉 Odpisz, cytując
kaczadupa Napisano 45 minut temu Napisano 45 minut temu (edytowany) 8 godzin temu, lpomis napisał: Bardzo niski pogłos, Wiele razy pisałeś o „przegłuszeniu / przetłumieniu/ ubiciu” akustyki pokojów ustrojami, że nie lubisz takiej akustyki, że już dwa panele z wełny w małym pokoju są dla Ciebie nie do zaakceptowania a gdzie dopiero więcej. U Mariusza jest ich więcej. Dochodzą też gąbki. Dużo tłumienia, nawet bardzo. Bardzo niski pogłos a jednak brzmienie - rewelacja. Po wizycie u Mariusza zmieniłeś zdanie co do bardzo niskiego pogłosu i dużej ilości tłumienia czy jednak trochę wełny byś zabrał ? Edytowano 41 minut temu przez kaczadupa 1 Odpisz, cytując
Rafał S Napisano 35 minut temu Napisano 35 minut temu 2 minuty temu, kaczadupa napisał: Wiele razy pisałeś o „przegłuszeniu / przetlumieniu/ ubiciu” akustyki pokojów ustrojami, że nie lubisz takiej akustyki, że już dwa panele z wełny w małym pokoju są dla Ciebie nie do zaakceptowania a gdzie dopiero więcej. Też chciałem o to zapytać, bo miałem u siebie podobne wrażenie, co Wojtek. I to z dwoma kompletnie różnymi systemami. Mam dwa absorbery na ścianie za kolumnami i to trochę mało. Co jakiś czas próbuję coś dowiesić, żeby jeszcze zredukować pogłos i... kurczę, efekt mi się nie podoba. A próbowałem naprawdę różnych ustrojów: trzech z wełną mineralną (różna grubość i fronty) i jednych pianek. W rezultacie skończyłem z 8 dyfuzorami za głową, bo na słuch pochłanianie ni diabła mi nie "grało". @MariuszZ - jak Ty to robisz, że u Ciebie absorpcja działa bez niemiłych skutków ubocznych? Ja też tak chcę!!! Odpisz, cytując
kaczadupa Napisano 30 minut temu Napisano 30 minut temu @MariuszZ ile wynosi u Ciebie szerokość bazy (Heresy)? W jakiej odległości od linii bazy siedzisz? Odpisz, cytując
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.