Czego słuchasz??

[Profi]

5 godzin temu, Bebop napisał:

Mam w rękawie więcej takich "straszaków" ale raczej tutaj się nie odważę. 

Weź nie pękaj, nikt Cię nie zbanuje - przecież wszystko jest muzyką. Poza tym trzeba sobie pomagać 😉. Ostatecznie podeślij mi na PW.
Twoja propozycja bardzo fajna, z tym, że ja dałbym tu inną kategorię. Żaden tam straszak, tylko utwór na MEGA HUMOR (naprawdę rozbawił mnie do łez). 
Takich kawałków do śmiechu trochę mam w zanadrzu, nic nie stoi na przeszkodzie, żeby nimi również postraszyć

na przykład

 

natomiast uważam, że piosenki o Stegnie nic, ale to nic nie przebije 🤣

Z kolei ten Muslim od Regi już trochę postraszył. 

Muzyka noise z propozycji @Fandiscopolo  też dobra do takich celów. Osobiście nie słucham, ale mam kumpla, który zajmuje się produkcją noise'u, stąd mam pewne obycie z tym gatunkiem. Ludźmi nieprzygotowanymi może wstrząsnąć.

 

 

Wracając do głównego tematu, sporo ostatnio słucham albumu 'Martes' Murcofa, chyba będzie zakup CD. Świetna elektronika 🥰

https://murcofmusic.bandcamp.com/album/martes

[Fandiscopolo]

Piosenka o Stegnie ZNISZCZYLA wszystko!!   😀

 

Vilgoć znam.

Murcof dopiero poznam.

 

[Adi777]

12 godzin temu, Profi napisał:

Wrażliwcy NIE SŁUCHAĆ 😁

Przesłuchałem urywkowo. Myślałem, że to będzie jakiś mózgotrzep, ale nie, spokojne to jest 🙂

Od Murcofa znam tylko właśnie album Martes - mega przyjemny. Jedna z moich ulubionych elektronicznych płyt, przynajmniej z tych nieco nowszych.

[Adi777]

Muszę dodać, że czasami bardziej współczesnej elektronicznej muzyki słucha mi się przyjemniej niż klasyki z lat 70. Może dlatego, że tamte znam lepiej, więcej razy je przesłuchałem, a może po prostu to zależy od dnia.

[Highlander_now]

11 godzin temu, Chyba Miro 84 napisał:

Melana Chasmata - Waiting

Ja tu słyszę Enigmę i Rammstain także.

[Asia]

17 godzin temu, Bebop napisał:

Mam w rękawie więcej takich "straszaków" ale raczej tutaj się nie odważę. 

W tym celu powstał stosowny wątek:

 

[MarcKrawczyk]

Co wy tam wiecie o dobrych piosenkach…

 

[gienas]

Łomatko

[Adi777]

U mnie często podobne piosenki lecą w pracy. Takie były, chyba, klimaty lat 90 - ktoś potwierdzi? 

[Adi777]

Psychodeliczny folk z końcówki lat 60.

 

[Adi777]

Kompilacja różnych artystów. Lekka, łatwa i dość przyjemna.

[Fandiscopolo]

Angielski A Forest of Stars.album 'Grave Mounds And Grave Mistakes'.

Black Metal z elementami Folku,Psychodelii,Awangardy.

Zdarzy sie ze zaspiewa i Pani,choc glownie spiewa Pan (dosc specyficznie spiewa).

Zdarzy sie uslyszec skrzypce,flet,fortepian,syntezator.

Dlugopis tez byl trzymany w profesjonalny sposob.

Podobno Hi Res z powietrza.

 

 

[Fafniak]

Dnia 20.08.2023 o 21:09, Bebop napisał:

@Fafniak albo inni Warszawiacy - czy rozpoznajecie to tajne miejsce randkowe? 

To jest tuż pod pałacem kultury według mnie.

W tle mamy domy chandlowe centrum

[MarekPijowczyk]

Dnia 4.07.2023 o 17:46, MMarek napisał:

Suuuuuper . Brzmienie fantasytyczne.

Jak dla mnie Mark Knopfler jest mistrzem https://www.youtube.com/watch?v=h0ffIJ7ZO4U

[MarcKrawczyk]

Dla entuzjastów ejtisów…

 

[Fandiscopolo]

A Forest of Stars 'Beware The Sword You Cannot See'

Z powietrza.

 

[Adi777]

 

[Adi777]

 

[Adi777]

Zmiana klimatu o 180 stopni 

 

[Highlander_now]

W 1948 roku w Lyonie urodził się dzisiejszy jubilat.

Dlatego dziś ten album wydany w 2016 roku, konkretnie ukazał się 2 grudnia tegoż roku. U mnie w postaci odmiennej dla winyli, półprzeźroczystej mlecznej edycji. Oxygene 3.

Edytowano 24 sierpnia 2023 przez Highlander_now

[tchocky]

25 lat skończyła ta płyta.

 

[Fandiscopolo]

Pacze uszami na tych co patrza lornetkami.

Z powietrza.

 

[Highlander_now]

9 godzin temu, Fandiscopolo napisał:

Pacze uszami na tych co patrza lornetkami.

Z powietrza.

 

Pamiętam to wyczekiwanie, to zachłyśnięcie, gdy już można było sobie nagrać na taśmę ze Studia Nagrań w programie III PR. Wówczas nikt nie przejmował się prawami do powielania. Ja miałem to szczęście, że mogłem sobie przegrać na kasetę bezpośrednio z płyty. Dopiero później kupiłem płytę, niemieckie wydanie które jest ze mną do dziś.

[Kraft]

David Bowie z filmu "Cat People". Film taki sobie, choć w warstwie wizualnej chwilami intrygujący. Ale piosenka Bowiego niesamowita. 

A tu w wersji mruczankowej. Ciarki!!! 

 

[Rega]

7 godzin temu, Highlander_now napisał:

Dopiero później kupiłem płytę, niemieckie wydanie które jest ze mną do dziś.

To była moja pierwsza winylowa płyta JMJ. Po wcześniejszej Oxygene, której słuchałem u J. Kordowicza, tę miałem już całkowicie dla siebie. Myślę, że to tematycznie kontynuacja Oxygene. W Pewexie kosztowała majątek. No, ale czego się nie robi dla ..... hobby?😉

Edytowano 25 sierpnia 2023 przez Rega