Skocz do zawartości

Recommended Posts

Napisano (edytowany)
13 godzin temu, J4Z napisał:

Z pozdrowieniami dla @Kubakk 👋 

Dzięki za przypomnienie o Kate. 👍 

 

To był pierwszy singiel jaki kupiłem w Pewexie (zainteresowani wiedzą co to takiego). Kosztował mnie CAŁE 4 dolary i kilka centów. Ale w roku 1980 to była duża suma dla dwudziestolatka.

Edytowano przez Rega
Napisano (edytowany)

@Fafniak po Iron Maiden jeździłem do Budapesztu. Tyle, że po winyle. Przy okazji jednego z takich wyjazdów w 1986 roku załapałem się na koncert Queen. Oczywiście bilet kupował kolega kilka miesiecy wcześniej. I gdzies tam byłem wśród tego tłumu.

 

Edytowano przez Rega
Napisano (edytowany)

Prawdę powiedziawszy to ja widziałem bardzo słabo bo z odległości kilkudziesięciu, może nawet stu metrów, bez lornetki. Za to słychać było OK. W pewnym momencie, na kilkadziesiąt sekund zgasło oświetlenie i ... kilkanaście osób trafiło do szpitala. Na szczęście ja przeżyłem😄. Wrażenia soniczne do zapamiętania na całe życie. 

Edytowano przez Rega
Napisano
Dnia 28.05.2022 o 19:21, Adi777 napisał:

Ciekawe, do ilu Hz schodzi tutaj bas

Słabo schodzi 😉 To coś między grzechotką od 24 sek u mnie kolumny odtwarzają od ok. 28Hz, później głośne basowe pomruki od 34 sekundy wchodzą na 49 i 59Hz. Jeżeli przyjąć, że niski bas to ten do 40Hz to jest go w utworze niewiele. Zakładając, że średni bas jest od 40 do 80 to faktycznie utwór jest w tym zakresie napakowany ale to mój podział bo wiele skal podaje niski bas do 60Hz 😉

Napisano
5 godzin temu, Rega napisał:

o był pierwszy singiel jaki kupiłem w Pewexie (zainteresowani wiedzą co to takiego). Kosztował mnie CAŁE 4 dolary i kilka centów.

tego nie wiedziałem, ze w pewexie winyle można było kupić...

a tu kolejna jubilatka, 39 lat minęło...

282209815_1033031357379993_7239422847148877066_n.jpg

Napisano (edytowany)

Można, można było, ale cena nie zachęcała do zakupu. Bardziej opłacało się kupić na giełdach, bazarach czy pojechać do Budapesztu, choć tam pomimo, że było duzo, to nowości były z opóźnienim ok pół roku. Oczywiście nie jechało się po jedną płytę😄. A cena w Budapeszcie to było ok 40-60% ceny w Polsce. Ja kupowałem w Scali. Było tam stoisko. Był jeszcze też sklep z płytami niedaleko hotelu Rege. po drugiej stronie Dunaju. To już była Buda (😉)

Edytowano przez Rega
Napisano

No patrz, ja na początku lat 80 jak za 15 centów sinalco colę w pewexie kupiłem to w siódmym niebie byłem, apierwsze zagraniczne płyty to w dawnej jugosławi pod koniec lat 80 dopiero kupiłem, zresztą the cult i pil do teraz posiadam…

Napisano

Słuchałem sobie dzisiaj Queen "Flash Gordon" i naszła mnie myślę, że przede mną musiał tej płyty słuchać także Vangelis.

Czy tylko mi ten fragment przypomina ścieżkę do "Łowcy robotów"?

Napisano
17 godzin temu, Kraft napisał:

Słuchałem sobie dzisiaj Queen "Flash Gordon" i naszła mnie myślę, że przede mną musiał tej płyty słuchać także Vangelis.

Czy tylko mi ten fragment przypomina ścieżkę do "Łowcy robotów"?

Legenda w czystej postaci. Na Queen się wychowałem ;)

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...