Note Napisano 23 marca 2016 Udostępnij Napisano 23 marca 2016 Witam. Fajnie byłoby jeżeli ktoś by podzielił się swoimi przykładami bardzo dobrze zrealizowanych płyt Cd z gatunku Hard Rock, Heavy, Thrash, Death, Black - Metal.Ja rozpocznę listę przykładami , które według mnie zasługują na szczególną pochwałę:1. Accept - "Stalingrad"2. Accept - "Blood of The Nations."3. Dream Evil - "The Book Of Heavy Metal"4. Dream Evil - "Dragonslayer"5. FireHouse - "FireHouse"6. FireHouse - "Hold Your Fire"7. Epica - "The Classical Conspiracy"8. Nevermore - "Enemies of Reality"9. Nevermore - "This Godless Endeavor"10. Dee Snider - "Dee Does Broadway"11. Midnight Sun - "Metal Machine"12. Avantasia - "The Metal Opera"13. Avantasia - "The Metal Opera part II"14. Avantasia - "The Scarecrow"15. Stryper - "Second Coming"16. Savatage -"Poets Of Madmen"17. Annihilator - "Refresh The Demon"18. Pretty Maids - "Planet Panic"19. Metal Church - "The Dark"20. SteelHeart - "Steelheart"21. Stratovarius - "Infinity"22. Running Wild - "Shadwomaker"23. Running Wild - "Resilent"24. Udo - "Navy Metal Night"Edit : Dobra rada RoRo - wkrótce uzupełnie Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RoRo Napisano 23 marca 2016 Udostępnij Napisano 23 marca 2016 To jeszcze warto uzupełnić informacje o wydawnictwie i roku wydania albumu....Pozdrawiam Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
valuee Napisano 5 kwietnia 2016 Udostępnij Napisano 5 kwietnia 2016 Accept naprawdę dał czadu! Uwielbiam ich. Zarąbiście grali na woodstocku Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Belfer54 Napisano 5 kwietnia 2016 Udostępnij Napisano 5 kwietnia 2016 Kolego valuee tytuł tego wątku brzmi "Ciężkie brzmienie - naprawdę dobrze zrealizowane płyty Cd".Założycielowi tematu wyraźnie chodzi o PŁYTY CD. ,Bez komentarza. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sandflyer Napisano 6 kwietnia 2016 Udostępnij Napisano 6 kwietnia 2016 No to ja powiem, że tytuł wątku poniekąd zawiera wymagania wykluczające się wzajemnie.Płyty "ciężkie" są zwykle silnie kompresowane, co jest sprzeczne z utartymi pojęciami "dobrej realizacji". Takie płyty mogą mieć "mięsko", wgniatać w fotel, strzepywać kurz z kwiatków itd., ale nie wiem, czy o to pytającemu chodzi. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Note Napisano 6 kwietnia 2016 Autor Udostępnij Napisano 6 kwietnia 2016 Jak najbardziej Sandflyer masz po części rację, jednak myślę że ludzie słuchający bardzo ciężkich odmian rocka bardzo dobrze zdają sobie z tego sprawę, że pisząc "naprawdę dobrze zrealizowane płyty Cd" chodzi mi o odpowiednie nasycenie barwy, oddanie "wagi", ciężkości tego gatunku muzycznego, powietrza itd itp. Trudno przecież w takiej muzyce doszukiwać się smaczków pokroju czy w danym momęcie pękła muzykowi struna i przeklął Prostym z brzegu przykładem jest porównanie kilku płyt, np:Motley Crue - "Dr.Feelgood" vs Firehouse - "Firehouse" czy też ciężej:Slayer - "Reign in Blood" vs Annihilator - "Refresh The Demon".Podane płyty Motley Crue jak i Slayer zrealizowane są w taki sposób , że dźwięk jest dość suchy, płaski , "martwy", bez polotu, trudno tam się doszukiwać jakiegoś mocnego uderzenia stopy perkusyjnej, która dodaje ciężkości brzmienia, czarujących wychodzących przed kolumny gitar oddanych z odpowiednim nasyceniem, barwą, czy też rewelacyjnego wokalu którego słuchając ma się wrażenie , że wokalista stoi tuż przed Tobą, ogólnie dźwięku wypełniającego całe pomieszczenie , a nie będącego tylko na lini kolumn, a te wszystkie pozytywne aspekty można uświadczyć na tych prostych przykładach płyt zespołów Firehouse jak i Annihilator.Także jak widać na powyższych przykładch są płyty zrealizowane lepiej , jak i gorzej, więc inaczej tego raczej nazwać nie można Pozdrawiam. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 11 czerwca 2016 Udostępnij Napisano 11 czerwca 2016 Cytat No to ja powiem, że tytuł wątku poniekąd zawiera wymagania wykluczające się wzajemnie.Płyty "ciężkie" są zwykle silnie kompresowane, co jest sprzeczne z utartymi pojęciami "dobrej realizacji". Takie płyty mogą mieć "mięsko", wgniatać w fotel, strzepywać kurz z kwiatków itd., ale nie wiem, czy o to pytającemu chodzi. Źeby docenić artyzm i wyrafinowanie takiego rodzaju muzyki trzeba posluchac dobrych realizacji, ktore brzmią zjawiskowo i przenoszą w czasie i przestrzeni tak jak muzyka symfoniczna czy filmowa...ale do tego trzeba zestawić odpowiednio sprzęt...ma wszystko być, nie tylko główna linia metodyczna i rytm...scena 3d...nie łomot...Pozdrawiam serdecznie...Oto przykład... Sepultura "Roots" ... Mitem jest, że ciężkie brzmienia to łomot gitar i stopy perkusji...to zależy od soundu kreowanego przez kapele...od "klekotu" do niskich, ciężkich zejść...Slayer Repentless, Nuclear Blast 2016Lamb Of God VII: Sturm und Drang, Nuclear Blast 2015Lamb Of God Ashes of the Wake, Epic 2004Blindead...all...Decapitated...Carnival Is Forever, Blood Mantra... Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
audiowit Napisano 29 sierpnia 2016 Udostępnij Napisano 29 sierpnia 2016 Święta racja 😈. Błędne jest myślenie, że metal zagra na sprzęcie, który ma tylko ''wykop''. Ja się dokładamy z Death ''Symbolic'' surowa ale dobrze zrealizowana płyta. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ToTameALand Napisano 5 września 2016 Udostępnij Napisano 5 września 2016 Zgadzam się "Symbolic" jest wyprodukowana nieźle w przeciwieństwie do niektórych wcześniejszych płyt "Death" (które i tak były super)."The Sound of Perseverance" też nie ma się czego wstydzić, jeżeli chodzi o produkcję. To dorzucę parę tytułów, które katuję ostatnio, i które wyprodukowane są moim zdaniem przyzwoicie:Kreator "Violent Revolution"Sodom "In War and Pieces"Opeth "Blackwater Park"Candlemass "Epicus Doomicus Metallicus" Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kędzior Napisano 8 września 2016 Udostępnij Napisano 8 września 2016 Ostatnie plyty Testament rowniez wgniataja w fotel brzmieniowo. Mam na mysli The formation of Damnation i Dark Roots oF The Earth. Z ich pierwszymi plytami bylo slabiurko, mimo swietnej muzyki, ale teraz wszystko idzie w parze. W tym roku kolejny album, zobaczymy co przyniesie w kwestii brzmienia i muzyki Kiedys tez gwarancja solidnej produkcji byly plyty Judas Priest. Zawsze na czasie, a tu z Reedemer of Souls taka wtopa... te gitary brzmią jak przepuszczone przez jakis dziwny filtr, ktory okropnie to wszystkie znieszkstałca. Jak dla mnie, muzyka w tym przypadku juz sama sie nie broni...a szkoda, zwlaszcza ze wydane w 2005 Angel of Retribution brzmi sto razy lepiej... o takim Defenders of the Faith z 84 nie wspominajac Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ToTameALand Napisano 8 września 2016 Udostępnij Napisano 8 września 2016 Defenders to moja ulubiona płyta Judas (no może ex aequo z Painkiller) Co do Testament - zgoda - pierwsze płyty, chociaż muzycznie świetne, brzmieniowo były kiepskie. Ostatnie (albumu z 2016 jeszcze nie słuchałem) są pod tym względem na dobrym poziomie (już na The Gathering produkcja była ok). Ale to się chyba tyczy sporej części zespołów thrash metalowych np. pierwsze albumy Kreator, Slayera, Sodom, Overkill, Exodus były wyprodukowane tak sobie a z czasem było (generalnie) coraz lepiej. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
audiowit Napisano 10 września 2016 Udostępnij Napisano 10 września 2016 No dobra, myślę, że można Samaela '' Ceremony of Opposites'' zaliczyć do dobrze zrealizowanych płyt ale jeśli ktoś się nie zgodzi to nie będę dyskutował. Zrozumiem bo jest zbyt dla mnie kliniczna. Brakuje czasem koloru.W dorobku mają jeszcze kilka niezłych płyt ale tu już mojej łaski nie zaznają bo pod względem treści merytorycznej i dlatego, że odwrócili się od podążania jedyną właściwą ścieżką Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
donvito Napisano 15 grudnia 2016 Udostępnij Napisano 15 grudnia 2016 Cytat Defenders to moja ulubiona płyta Judas (no może ex aequo z Painkiller) Co do Testament - zgoda - pierwsze płyty, chociaż muzycznie świetne, brzmieniowo były kiepskie. Ostatnie (albumu z 2016 jeszcze nie słuchałem) są pod tym względem na dobrym poziomie (już na The Gathering produkcja była ok). Ale to się chyba tyczy sporej części zespołów thrash metalowych np. pierwsze albumy Kreator, Slayera, Sodom, Overkill, Exodus były wyprodukowane tak sobie a z czasem było (generalnie) coraz lepiej. Hey, a mi paradoksalnie bardziej wchodzi brzmienie Slayera na Reign In Blood, South Of Heaven i Seasons niz np. na God Hates Us All, Diabolous czy Divine South w ogóle jest super wyprodukowany! Wszystko jest jakieś takie hmmm.. selektywne Warto wspomnieć tez o polskich produkcjach Behemoth - Evangelion i SatanistAzarath - Blasphemers Maledictions (yeeaaah)Te albumy mega mi podchodza pod względem produkcyjnym, Vader - Welcome to the Morbid Reich w sumie też Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 6 grudnia 2018 Udostępnij Napisano 6 grudnia 2018 Nocturnal Mortum Verity... Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
audiowit Napisano 6 grudnia 2018 Udostępnij Napisano 6 grudnia 2018 Ooooo dziś sobie puszczę na caly regulator. Przewietrzę basrefleksy Noooo, calkiem nieźle. Trochę taki metal dla dziewczyn z gimnazjum ale ujdzie Calkiem niezła realizacja. Nie wiem czy zwrociłeś uwagę ale jest caly czas to samo tempo. Myslę, ze przy drugim przesluchaniu płyty nudzilbym się jak mops. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Audio Autonomy Napisano 7 grudnia 2018 Udostępnij Napisano 7 grudnia 2018 18 godzin temu, audiowit napisał: Trochę taki metal dla dziewczyn z gimnazjum ale ujdzie Dobre Ja nie jestem specem od ciężkiej muzy, ale mogę polecić płytkę Para Quienes Aún Viven kapeli Exquirla. Chłopy potrafią przyłożyć do pieca! Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
audiowit Napisano 7 grudnia 2018 Udostępnij Napisano 7 grudnia 2018 Dziś poslucham. Wolna chata wiec bedzie jazda bez trzymanki Ze swojej strony polecę Behemota. Jest to jedna z moich audiofilskich plyt testowych Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomaz75 Napisano 7 grudnia 2018 Udostępnij Napisano 7 grudnia 2018 (edytowany) Z dobrych realizacji polecam Therion-„Theli” oraz In Flames „Whoracle”. Edytowano 7 grudnia 2018 przez tomaz75 Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Audio Autonomy Napisano 7 grudnia 2018 Udostępnij Napisano 7 grudnia 2018 1 godzinę temu, audiowit napisał: Ze swojej strony polecę Behemota. Jest to jedna z moich audiofilskich plyt testowych Ja to szanuję... ale dla mnie to jednak już trochę za ciężkie łojenie Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
audiowit Napisano 7 grudnia 2018 Udostępnij Napisano 7 grudnia 2018 Ciekawa plyta. Fajne gitary. Trochę przesady w realizacji w przeciwfazie. No i byłoby lepiej gdyby ten gość nie probował spiewać Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Audio Autonomy Napisano 7 grudnia 2018 Udostępnij Napisano 7 grudnia 2018 17 minut temu, audiowit napisał: No i byłoby lepiej gdyby ten gość nie probował spiewać Piszesz o Behemocie czy o Equirla? Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
audiowit Napisano 7 grudnia 2018 Udostępnij Napisano 7 grudnia 2018 Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nowy78 Napisano 7 grudnia 2018 Udostępnij Napisano 7 grudnia 2018 3 godziny temu, audiowit napisał: Ze swojej strony polecę Behemota. Jest to jedna z moich audiofilskich plyt testowych Wprawdzie oczko na końcu, ale myślę, że jednak sporo w tym prawdy. Ja w każdym razie chętnie sprawdzam zmiany w sprzęcie na ciężkich brzmieniach. Mój stały zestaw testowy to m. in. Cannibal Corpse "Evisceration Plague", Death "Human" (remaster), Behemoth także, z tym że "Evangelion" . Wychodzę z założenia, że jeżeli na tak "gęstym" materiale będzie ok, to plumkanie tym bardziej zachwyci. Póki co sprawdza mi się takie podejście :) Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomek4446 Napisano 7 grudnia 2018 Udostępnij Napisano 7 grudnia 2018 Niestety głównie sprawdzam jak sprzęt radzi sobie w "gęstym" graniu / oczywiście jak dla mnie , bo w tym wieku....: / na klasyce , a i uwielbiam płytkę My And That Man- "Songs of Love and Death" Nergala i Portera. Ale oczywiście jestem otwarty na współczesnych wykonawców. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
audiowit Napisano 8 grudnia 2018 Udostępnij Napisano 8 grudnia 2018 I dzisiaj sprawdziło się to co napisałem. Odsluchiwałem bardzo drogie, dobre kolumny, ktore polegly calkowicie na metalu. Zresztą na tej płycie. Co prawda myslę, ze to wina wzmacniacza, nie kolumn ale prawda wyszła na jaw. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.