Skocz do zawartości

Czy słychać różnicę? Mp3 vs. FLAC i inne ślepe testy


Kraft

Recommended Posts

W tej kwestii jestem z Kraftem. Pomijając fakt wpływu (lub braku wpływu, różnie to bywa) tych akcesoriów na dźwięk, często ich ceny są absurdalne i nie mają żadnego pokrycia w użytych materiałach czy wkładzie producentów w ich powstanie (o czym już pisałem w wątku o drganiach). W niektórych dziedzinach jak np. medycyna wyższe ceny sprzętu mogą być uzasadnione niezawodnością. Tam występuje spora odpowiedzialność producenta - musi on więc zwiększyć nakłady na badania i testy, czy nawet na odpowiednią konstrukcję minimalizującą ryzyko awarii. W audio - hulaj dusza... Podejrzewam , że w wielu przypadkach liczba chętnych na zakup danego gadżetu spadłaby drastycznie po obniżeniu ceny. Już nie był by to produkt luksusowy.

Taki przykład. Lata temu, gdy budowałem swoją pierwszą listwę sieciową w oparciu o gotowy układ filtra nabytego wprost od producenta, trafiłem w sieci na zdjęcie pewnej listwy. Firma (polska) ją produkująca, lub sprzedająca pod swoją marką niefortunnie umieściła również zdjęcie zawartości. Tam ujrzałem dokładnie ten sam filtr którego użyłem ja. Przejdźmy do cen. Najpierw centy listew wspomnianej (lub niewspomnianej) firmy audio (w tamtym czasie): bez filtra - coś ok 1500 zł (na pewno ponad 1000, za metalową puszkę z gniazdami), z filtrem - 2400 lub 2700, dokładnie nie pamiętam. Cena filtra u producenta - jakieś 15 zł, cena listwy opartej o ten filtr u tegoż producenta - 50 zł. Niestety gdy się nią zainteresowałem, wyszła już z produkcji, dlatego obudowę do swojej wykonałem sam. 

Edytowano przez nowy78
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

41 minut temu, audiowit napisał:

Kto chce niech placi 2400 za listwę. Ja wiem, ze mozna za 900

Z przykładu powyżej, można i za 50. Przypomnę, że to nadal ten sam filtr a obudowa o bardzo podobnej konstrukcji. Niestety bez rodowodu "audio", no i estetyka może też nieco gorsza, ale to już kwestia gustu. Generalnie chodzi o to, że w audio, mówię o tym z wyższej półki, za wszystko się kolosalnie przepłaca.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, nowy78 napisał:

 Generalnie chodzi o to, że w audio, mówię o tym z wyższej półki, za wszystko się kolosalnie przepłaca.

I o to własnie chodzi! To motor napędowy tej całej zabawy. Tam, gdzie nic już nie da się zrobić od strony technicznej, można zawsze poprawić odczucia słuchacza sposobami pozadźwiękowymi. Ceną, imagem lub odpowiednią "story". Nie czepiajmy się zawyżonych cen. Mówię poważnie. To konieczny element tej gry. 

 

 

Edytowano przez Kraft
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, Kraft napisał:
18 godzin temu, nowy78 napisał:

Generalnie chodzi o to, że w audio, mówię o tym z wyższej półki, za wszystko się kolosalnie przepłaca.

I o to własnie chodzi!

Niestety ale także muszę się zgodzić.

W tym roku na Audioshow robię polowanie na absurdy audio. Co jest absolutnie nie warte zakupu :) Takie inne podejście niż wszyscy. Będzie ciekawiej,.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Super, może przy okazji uzyskam odpowiedź na nurtujące mnie pytanie:

- jaka idea przyświeca stosowaniu przewymiarowanych przekrojów (4 ~ 5mm²/żyłę) w niektórych kablach zasilających, skoro i tak prąd musi przepłynąć przez bezpiecznik urządzenia o niewspółmiernie mniejszym przekroju włókna np. topikowy 5A/250V posiada włókno… ~ ? 0,25mm  (odpowiada przekrojowi ~ 0,20mm²)?

Edytowano przez steff
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do tego takie włókno bezpiecznika jest zrobione z materiału o znacznie gorszej przewodności niż czysta miedź. Jednak długość takiego włókna jest niewielka spadek napięcia na nim przez to również mały. W dobrych bezpiecznikach tego typu robi się bardzo krótkie przewężenie aby zmniejszyć opór. Z punktu widzenie rezystancji przewodów zasilających większy problem stanowią długie i często niezbyt grube przewody w instalacji pomiędzy gniazdkiem i transformatorem dystrybuowanego napięcia sieci. Tu stosowanie grubszych przewodów traci sens. Można przypuszczać że przewody o dużym przekroju mające większą pojemność poprzeczną będą lepiej filtrowały dostarczane napięcie od zakłóceń o wysokich częstotliwościach będących w sieci. Tę sprawę mógłby załatwić jednak niewielki kondensator w jednej z wtyczek.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I mają rację! Po co sobie psuć zabawę. W ogóle, to przy wchodzeniu na forum powinna być słynna grafika z Matrixa. Sam wybierasz, czy chcesz zgłębiać audio w wersji obiektywnej, czy subiektywnej i dalej czytasz już tylko tematy przynależne do danej opcji. A wybór nie jest wcale prosty. Obie postawy mają wady i zalety.

matrixpills.jpg.f930dd186feaa1d8c10a3fd09f756531.jpg

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Pboczek napisał:

Mam przypuszczenie że w ślepych nie odróżni się grania gramofonu od magnetofonu.

Takiego testu nie pamiętam, ale natrafiłem na wzmiankę o takim, w którym porównywano tani gramofon z drogim źródłem cyfrowym i dla słuchających brzmiały równie dobrze. Test ten przeprowadzono chyba przy okazji jakichś amerykańskich targów Audio.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

4 minuty temu, Kraft napisał:

Takiego testu nie pamiętam, ale natrafiłem na wzmiankę o takim, w którym porównywano tani gramofon z drogim źródłem cyfrowym i dla słuchających brzmiały równie dobrze.

Poproszę więcej takich testów w których wszyscy słyszą że nie słychać, choć musi być różnica, oraz takich w których dochodzi do wychwycenia tych różnic.

Pozdrawiam Piotrek.

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...