Magnat mr780

[S4Home]

Prawdę mówiąc było by trochę dziwne gdyby wymiana tych lamp nic nie wnosiła.

Ja tego piasku nie słyszę, ale faktycznie musi to byc specyfikacja połączenia z kolumnami ewentualnie źródłem.

Co nie zmienia faktu że na pewno wymiana lamp może pomóc.

[Wito76]

[mention=47597]klavikort[/mention] a tak z ciekawości, jakie mamy lampy oryginalnie zamontowane ? Mają jakieś oznaczenie producenta?

 

 

 

 

[klavikort]

Takie mają oznaczenia

Czyli jak wyżej pisałem producent to Shunguang -> https://www.banzaimusic.com/12AT7-Sino-China.html

[klavikort]

Co do moich aktualnie grających lamp Mullard(brandowany Phillips). Wydaje mi się, że w obecnej sytuacji kiedy mam jeszcze te pylony ruby 25, to jest to konfiguracja optymalna. Te lampy rozciągnęły bas, zszedł on niżej i jest teraz mniej punktowy. W Dynkach mi to przeszkadzało, bo już na prawdę tego basu było sporo, a brakowało czasem uderzenia. Tutaj w Pylonach to jest zaletą, z uwagi na podbicie w okolicach 100Hz i szybko opadającej charakterystyce w niskich rejestrach. Te stare lampy, myśle skompensowały braki tych kolumn, dlatego powoli przyzwyczajam się do Pylonów. Gdybym mógł je odstawić od sciany to myślę, że mogła by się między nami zawiązać nić porozumienia.

BTW.  To już 33 strona. W niektórych ruchach to już najwyższy stopień wtajemniczenia:)

Edytowano 21 kwietnia 2020 przez klavikort

[S4Home]

Było/jest o czym pisać.

Po prostu.

A czy ktoś z was testował MA 1000?

Mamy

[Wito76]

Dziękuję za informację o lampach. Kolega z pracy pyta, jakie są oryginalne lampy i nie potrafiłem mu odpowiedzieć. Trochę głupio będzie pochwalić się że chińczyki

[klavikort]

4 godziny temu, S4Home napisał:

A czy ktoś z was testował MA 1000?

Z moimi perturbacjami głośnikowymi, nie wyobrażam sobie, abym miał wzmacniacz bez regulacji tonów. W takiej konfiguracji, to głośniki muszą być chyba dobrane idealnie?

[Karol64208]

7 godzin temu, klavikort napisał:

Z moimi perturbacjami głośnikowymi, nie wyobrażam sobie, abym miał wzmacniacz bez regulacji tonów.

dla tego należy wybrać sprzęt o pewnych parametrach i jakości.

Od lat nie używam korekcji dźwięku na krzemie i lampie nie mam.

[Chyba Miro 84]

6 minut temu, Karol64208 napisał:

dla tego należy wybrać sprzęt o pewnych parametrach i jakości.

Od lat nie używam korekcji dźwięku na krzemie i lampie nie mam.

No nie do konca tak prosto jest, bo moje kolumny o ile w jazz-ie np. Daja rade to juz w ciezkim rocku/metalu uzywam lekkiej korekcji bass/treble. Pamietac należy ze jednak większość z nas ma systemy kompromisowe i czasem trzeba troche podkręcić

a purysci niech mnie teraz zjedzą heh

kręcić galkami to takie nieaudiofilskie...

 

Edytowano 22 kwietnia 2020 przez Chyba Miro 84

[MobyDick]

Tu nie tyle chodzi o audiofilskość, tylko o to że w większości wzmacniaczy regulacja barwy to dodatkowy kawałek toru audio, który wprowadza dodatkowe zniekształcenia. Mamy wtedy wybór, albo jeden kompromis, albo drugi. Ideałem jest nie potrzebować regulacji barwy. Do tego dąży większość audiofili. Czasem może się przydać jednak korekcja zdartej płyty lub taśmy magnetofonowej z przytartym zapisem.

[Wito76]

36 minut temu, Karol64208 napisał:

Od lat nie używam korekcji dźwięku na krzemie i lampie nie mam.

I weź się tu domyśl o co chodzi.

[Chyba Miro 84]

7 minut temu, Wito76 napisał:

I weź się tu domyśl o co chodzi.

Tranzystorowy i lampowy wzmacniacz zapewne

19 minut temu, MobyDick napisał:

Tu nie tyle chodzi o audiofilskość, tylko o to że w większości wzmacniaczy regulacja barwy to dodatkowy kawałek toru audio, który wprowadza dodatkowe zniekształcenia. Mamy wtedy wybór, albo jeden kompromis, albo drugi. Ideałem jest nie potrzebować regulacji barwy. Do tego dąży większość audiofili. Czasem może się przydać jednak korekcja zdartej płyty lub taśmy magnetofonowej z przytartym zapisem.

Zawsze staram sie odsłuchać po Bozemu czyli z pominieciem barwy. Jednak stopa lub kotły wymagają nieco zboczyc z purystycznej drogi

[Wito76]

Znaczy się tak się domyślasz?

[Chyba Miro 84]

1 minutę temu, Wito76 napisał:

Znaczy się tak się domyślasz?

Nooo

[klavikort]

12 minut temu, Wito76 napisał:

50 minut temu, Karol64208 napisał:

Od lat nie używam korekcji dźwięku na krzemie i lampie nie mam.

I weź się tu domyśl o co chodzi.

Autor chciał powiedzieć, że w epoce krzemienia, były lampy.

[MobyDick]

No aż tak to chyba nie  , raczej jakieś pochodnie  .

[Karol64208]

4 minuty temu, klavikort napisał:

Autor chciał powiedzieć, że w epoce krzemienia, były lampy

super

 

50 minut temu, Chyba Miro 84 napisał:

kręcić galkami to takie nieaudiofilskie...

niekoniecznie, bo wielu audiofilii nie wie co ma

[Chyba Miro 84]

2 minuty temu, Karol64208 napisał:

niekoniecznie, bo wielu audiofilii nie wie co ma

W jakim sensie? Sorry nie zrozumiałem

[Karol64208]

12 minut temu, Chyba Miro 84 napisał:

W jakim sensie? Sorry nie zrozumiałem

pozostawię to bez szczegółów bo znowu piekło się rozpęta

Edytowano 22 kwietnia 2020 przez Karol64208

[klavikort]

 

16 minut temu, Karol64208 napisał:

1 godzinę temu, Chyba Miro 84 napisał:

kręcić galkami to takie nieaudiofilskie...

niekoniecznie, bo wielu audiofilii nie wie co ma

Jak audiofil ma dwa monobloki, to tam nie ma co nawet kręcić, dobrze ze jest regulacja głośności. Swoją drogą czy to jest w codziennym uzytkowaniu wygodne?

Ok juz doczytałem, to nie jest tak, że się kręci osobno , prawym i lewym kanałem. Tylko mamy preamp od tego.

[S4Home]

Masę sprzetu raczej z wyższej półki nie ma regulacji barwy. To kolejne podzespoły które mogą degradować dzwiek (podejście audiofila). Z takich znanych producentów którzy to zostawili to Luxman i Accuphase. Inne droższe sprzęty raczej już tego nie mają.

[klavikort]

Dnia 22.04.2020 o 07:39, S4Home napisał:

A czy ktoś z was testował MA 1000?

Też nurtuje mnie to pytanie jak gra wzmacniacz dużo droższy od MR780, ponadto "ograbiony" z wszystkich dodatków, które poposiada nasz magnat(Radio,DAC, regulacja barwy).

Wydaje mi się, że bardziej konkurencyjna jest jest konstrukcja VINCENT SV-227, która ma regulację tonów i DAC USB w cenie niższej nawet od MA 1000.

[Karol64208]

W dobrze dobranym sprzęcie to są zbyteczne dodatki a nawet nie wskazane. Dołożenie korekcji i innych wynalazków powoduje znaczne zmiany w  jakości dźwięku. A przecież o to chodzi audiofilom żeby uzyskać najbardziej dźwięk zbliżony do rzeczywistości. 

Aby to wszystko uzyskać musi być dobry wzmacniacz /projekt/ + kolumny, nie zapominajmy też o źródle dźwięku, min. to CD, stream raczej tego nie zapewnia.

[klavikort]

 

5 minut temu, Karol64208 napisał:

Aby to wszystko uzyskać musi być dobry wzmacniacz /projekt/ + kolumny, nie zapominajmy też o źródle dźwięku, min. to CD, stream raczej tego nie zapewnia.

No, ale sęk w tym, że ja chce sprzęt do codziennego użytku, siedzę sobie i słucham radia, jak mnie najdzie ochota to włączę coś z CD, jeśli nie płyta to może coś z internetu. Każde to źródło może grać trochę inaczej, zwłaszcza radio.

[Karol64208]

3 minuty temu, klavikort napisał:

No, ale sęk w tym, że ja chce sprzęt do codziennego użytku, siedzę sobie i słucham radia, jak mnie najdzie ochota to włączę coś z CD

na ogół dobieramy sprzęt pod najlepsze źródło, pozostałe trudno ale musimy się z tym pogodzić że będzie grało słabiej, lub zastosować kilka par wzm. i kolumn dla różnych źródeł.

Słuchanie muzyki bez korekcji, jest to kwestia nauki i przyzwyczajenia się do neutralności.