KEF R3 - test

[ahndriej]

14 minut temu, izapat napisał:

Jak już wcześniej pisałem ,kiedyś porównywałem van den hula z wireworldem i były minimalne różnice,w zwykłym odsłuchu nie do odróżnienia.Jednak tellurium Q ultra blue Zmieniły całkowicie brzmienie,nie do końca na plus,chyba ,że w mocno ciemnym systemie.U mnie jak by ktoś ściągnął koc z głośników.Bas za to stał się lżejszy.Pierwsze wrażenie nie należało do przyjemnych.

Wcześniej w tym wątku napisałem, że w moim odczuciu w porównaniu do Tannoy XT 6f wysokie częstotliwości są jakby wycofane, mniej wyostrzone. Na początku brakowało mi tej przejrzystości, ale teraz przyzwyczaiłem się i wręcz postrzegam tę zmianę na plus. Zasadnoczo nie chciałbym uwypuklenia wysokich kosztem skrajnie niskich. Kolumny mam podpięte pod wzmacniacz Yamaha A-S 1100, który ma opinię analitycznego i jasno grającego. Zbieram opinie zanim zdecyduję się na zamówienie jakiegoś kable lub kilku.

2 minuty temu, izapat napisał:

Z tego schematu wynika,że te drugie gniazda są nie potrzebne i nici z bi wiringu,gdyż jest jedno wejście.

Też mnie to zastanowiło i tak możnaby wnioskować ze schematu, ale nie sądzę, żeby jednak tak było.

[izapat]

W takim razie,to nie dla Ciebie te kable,one pokażą wszysto ,każdy szczegół a i brudy też.Ja jeszcze się z nimi pomęcze,ale chyba wrócę do wireworld solstice 7,bardziej wybaczające kable.

Co do gniazd,dzisiaj sprawdzę 

Edytowano 19 lutego 2020 przez izapat

[ahndriej]

2 minuty temu, izapat napisał:

Co do gniazd,dzisiaj sprawdzę 

Niebieski kabel (górne zaciski) idzie do Uni-Q a czerwone (dolne zaciski) do dolnego, niskotonowego przetwornika. Mam nadzieję, że dobrze to widzę.

[izapat]

Na to wygląda.Jest jeszcze zielony,który pewnie idzie od średnio tonowego.Dolna płytka to niskotonowy.

Może łatwiej by było odkręcić zwory i  najpierw włożyć kabel do górnych zacisków a póżniej do dolnych.Wszystko było by jasne.

Edytowano 19 lutego 2020 przez izapat

[ahndriej]

19 minut temu, izapat napisał:

W takim razie,to nie dla Ciebie te kable,one pokażą wszysto ,każdy szczegół a i brudy też.Ja jeszcze się z nimi pomęcze,ale chyba wrócę do wireworld solstice 7,bardziej wybaczające kable.

Ale to dobrze (odnośnie Tellurium) - trzeba słuchać tylko dobrych realizacji 😉. Wyrobię sobie pogląd. A nuż przypasuje mi takie granie. Czy w takim razie według Ciebie Wireworld jest jakby na drugim biegunie, jest mniej analityczny? I co wtedy z niskimi rejestrami?

[izapat]

Zgadza się ,to znaczy ,że nie ogranicza sygnału,tylko płytotekę czyści😀Producent podaje 50 godzin wygrzewania,czy to coś da? nie wiem.Moim zdaniem ,wireworld jest między van den hulem a tellurium.Van den hul jest cieplejszy,czyli mocno ogranicza dżwięk ,tłumiąc go po prostu ,z kolei tellurium jest bardzo transparentny a wireworld ląduje między nimi.To tak w skrócie.

[ahndriej]

No i fajnie. 🙂 Dzięki za opinię. Zaspokoję swoją ciekawość. Ten kabel Melodika Brown Sugar został mi polecony przez sprzedawcę jako analityczny. Ciekawe jak wypadnie na tle Tellurium Q Ultra Blue i Wireworld Solstice 7, bo wezmę te wpierw na tapet. Od czegoś trzeba zacząć.

[Dedal]

10 minut temu, ahndriej napisał:

No i fajnie. 🙂 Dzięki za opinię. Zaspokoję swoją ciekawość. Ten kabel Melodika Brown Sugar został mi polecony przez sprzedawcę jako analityczny. Ciekawe jak wypadnie na tle Tellurium Q Ultra Blue i Wireworld Solstice 7, bo wezmę te wpierw na tapet. Od czegoś trzeba zacząć.

Z chęcią przeczytam Twoje  spostrzeżenia na temat tych przewodów . Pzdr 

[ahndriej]

No to zobaczę, czy usłyszę różnice. 😉 Kable zamówione. Będę porównywał: (1) Nordost 2 Flat, (2) Tellurium Q Ultra Blue i (3) Wireworld Solstice 7.

Edytowano 19 lutego 2020 przez ahndriej
Literówka

[izapat]

U mnie przez tellurium musical stracił lepkość na górze,co dla mnie jest na plus.Czasem przytnie nie przyjemnie,szczególnie przy złych realizacjach,ale jak wiadomo mało jest dobrze nagranych płyt.

[ahndriej]

4 godziny temu, izapat napisał:

Może łatwiej by było odkręcić zwory i  najpierw włożyć kabel do górnych zacisków a póżniej do dolnych.Wszystko było by jasne.

Cholera. 😀🤦‍♂️

Edytowano 19 lutego 2020 przez ahndriej

[izapat]

12 minut temu, ahndriej napisał:

Cholera. 😀🤦‍♂️

Sprawdziłem,góra jest górą , dół jest dołem🙂Tak jak powinno być.

[Karol64208]

20 godzin temu, MobyDick napisał:

Odnosiłem się do tego wykresu:

Te same kolumny, ten sam pokój lecz inne ustawienie kolumn i przede wszystkim miejsca odsłuchu i kształt charakterystyki będzie inny. Tam gdzie za pofalowania odpowiedzialne są mody pomieszczenia w miejscach górek mogą pojawić się zapadalności, a tam gdzie są dołki mogą znaleźć się wybrzuszenia charakterystyki.

to jest zmyślone przez w/w- nie wiem skąd on ma taki talent. Ten wykres  na pewno nie ten sam pokój i miejsce.

Moby- panuj nad tym co piszesz.

Jeżeli piszesz o kimś , to pokonaj go na argumenty.

Podam następne przykłady twojej ignorancji.

22 godziny temu, MobyDick napisał:

Mody pomieszczenia powstają na skutek fal stojących i są to określone częstotliwości. Jak już wcześniej pisałem przy takiej częstotliwości przemieszczając się w pomieszczeniu będziemy doświadczać wzmocnień i osłabień dźwięku.

piszesz i tak a zarazem nie zdecyduj się na coś. Bo jak narazie a już pisałem piszesz żeby zrobić sobie cyferki po tym ogonkiem.

Fala stojąca ma wartość 40Hz i 10W jak będzie wyglądać fala odbita- rezonans?

Możesz choć raz odpowiedzieć na to pytanie

11 godzin temu, MobyDick napisał:

W ten sposób można zachować nawet proporcje trójkąta równobocznego.

kolejny błąd i nie twórz mitologi.

Edytowano 19 lutego 2020 przez Karol64208

[Karol64208]

9 godzin temu, MobyDick napisał:

O takich zaleceniach co do kolumn tego producenta nigdy nie słyszałem

bo brak ci wiedzy na temat, nie słyszałeś bo nie czytasz tego co powinieneś.

11 godzin temu, MobyDick napisał:

Kont skręcenia kolumn względem naszego położenia to kwestia indywidualna, zależna od konstrukcji kolumn i pomieszczenia. Może to również zależeć od akustyki pomieszczenia i położenia kolumn względem ścian.

błędnie zdefiniowano.

9 godzin temu, MobyDick napisał:

Moim zdaniem dbanie o idealna liniowość pasma przenoszenia nie jest tak bardzo istotna ( choć nie bez znaczenia ). Ważniejsza jest równowaga. Gdy słuchamy instrumentów i głosów ludzkich na żywo również dźwięk który do nas dociera ulega odkształceniom na skutek właściwości akustycznych otoczenia.

Ty faktycznie piszesz żeby pisać a i tak wielokrotnie sam sobie zaprzeczasz , wkładając w to innych słowa.

Mam do wszystkich szacunek i szanuję innych wypowiedzi, nie lubię przesady, i dlatego uważaj jak chcesz kogoś krytykować a jak już to merytorycznie.

Przepraszam Wszystkich postronnych za ten długi post.

A miałem taki dobry humor, projekt przeszedł pozytywnie testy i jest accepted☕

Edytowano 19 lutego 2020 przez Karol64208

[Stolarz]

Rozmawianie ze sobą we własnych postach? To chyba wiele wyjaśnia odnośnie Twoich wywodów.

[MobyDick]

Uściślijmy. Tylko czerwony wykres jest charakterystyką pasma przenoszenia R3 w pokoju i jest to tak opisane.  Wykres niebieski to ich charakterystyka mierzona w osi. Najprawdopodobniej mierzona w polu bliskim, bo wtedy wpływ otocznia jest ograniczony. Ta charakterystyka i biała ( co do której trudno mi coś powiedzieć ) są niekompletne. Pomiar niskich częstotliwości w polu bliskim niema sensu. Dlatego w Audio ten zakres mierzy się osobno mikrofonem tuż przy głośniku i innych źródłach najniższych częstotliwości. Potem charakterystyki się składa. Napisałem że charakterystyka czerwona będzie wyglądała inaczej w zakresie modów pomieszczenia w zależności od miejsca pomiaru w pomieszczeniu i w zależności od rozmieszczenia kolumn. Reszta pofalowań również będzie się układała inaczej. Jednak dla wyższych częstotliwości zmiany pofalowań będą następowały szybciej w zależności od przemieszczenia mikrofonu. Nie będą one jednak aż tak duże. 

[Karol64208]

tu  masz opis oryginalny wykresu:

Measurements made using a MiniDSP Umik-1, calibrated by Cross Spectrum Labs. All measurements made at 1 meter from tweeter, except the room measurements, made at the listening position 8 feet from the each speaker.

 

9 minut temu, MobyDick napisał:

Uściślijmy. Tylko czerwony wykres jest charakterystyką pasma przenoszenia R3 w pokoju i jest to tak opisane.  Wykres niebieski to ich charakterystyka mierzona w osi. Najprawdopodobniej mierzona w polu bliskim, bo wtedy wpływ otocznia jest ograniczony.

i znowu tworzysz, z kóli?

28 minut temu, Stolarz napisał:

Rozmawianie ze sobą we własnych postach? To chyba wiele wyjaśnia odnośnie Twoich wywodów.

a jednak ktoś to czyta

[Chyba Miro 84]

1 godzinę temu, Karol64208 napisał:

 projekt przeszedł pozytywnie testy i jest accepted

I może na tym "zakończymy" ok... 

Edytowano 19 lutego 2020 przez Chyba Miro 84

[MobyDick]

29 minut temu, Karol64208 napisał:

i znowu tworzysz, z kóli?

Measurements made using a MiniDSP Umik-1, calibrated by Cross Spectrum Labs. All measurements made at 1 meter from tweeter, except the room measurements, made at the listening position 8 feet from the each speaker.

Jak widać nie pomyliłem się  .

Edytowano 19 lutego 2020 przez MobyDick

[kukocz]

Dnia 17.02.2020 o 13:29, ahndriej napisał:

Jakiś czas temu z powodu innego wątku o kolumnach KEF i nadpobudliwości (nadszedł czas na zmiany) postanowiłem wypróbować kolumny R300. Porównywałem je z Tannoy XT 6f, które miałem wówczas w uźytkowaniu. Później zainteresowałem się R3, więc i je zamówiłem, żeby sobie porównać. W przypadku obu modeli, R300 i R3 byłem w pierwszej kolejności pod wrażeniem ich mocnego basu. Ostatecznie zostawiłem sobie R3, które na obecną chwilę grają ze wzmacniaczem Yamaha A-S 1100. Co do moich wrażeń. Na początku brakowało mi przejrzystości w wysokich rejestrach, jaką dawały Tannoye. Jednak w miarę osłuchiwania się z KEF-mi R3 niemalże syczące "soprany" w Tannoy-ach zaczęły mnie drażnić i doceniłem - moim zdaniem - ich lekkie wycofanie w KEF-ach. Obecnie jestem bardzo zadowolony z mojej decyzji o pozostawieniu sobie R3. Kolumny w mojej opiniii dają bardzo zrównoważony i zwarty dźwięk. Niskie tony są jak dla mnie na prawdę imponujące, mimo tego, że wcześniejsze kolumny (Tannoy) potrafiły zejść niżej, tak tutaj wcale mi tego nie brakuje. Dzwięki z całego odtwarzanego spekrum są moim zdaniem ładnie poukładane dając bardzo przyjemne wrażenia słuchowe.

8 godzin temu, ahndriej napisał:

Wcześniej w tym wątku napisałem, że w moim odczuciu w porównaniu do Tannoy XT 6f wysokie częstotliwości są jakby wycofane, mniej wyostrzone. Na początku brakowało mi tej przejrzystości, ale teraz przyzwyczaiłem się i wręcz postrzegam tę zmianę na plus. Zasadnoczo nie chciałbym uwypuklenia wysokich kosztem skrajnie niskich. Kolumny mam podpięte pod wzmacniacz Yamaha A-S 1100, który ma opinię analitycznego i jasno grającego. Zbieram opinie zanim zdecyduję się na zamówienie jakiegoś kable lub kilku.

Też mnie to zastanowiło i tak możnaby wnioskować ze schematu, ale nie sądzę, żeby jednak tak było.

  Jak wybierałem kolumny to porównywałem bezpośrednio m.in. Q750 i XT 8F. Kefy mnie zawiodły ze względu na dość ciemną górę. Odniosłem wówczas wrażenie, że niewiele jest tych sopranów w porównaniu do Tannoya. Ciekawe, ze Tannoye są bardzo detaliczne pomimo dość szybko opadającej ch-ki w górnym paśmie. Tak jak @Kraft w wątku o DiracLive pisał, że po korekcji DL jego Pylony zyskały na górze tak w moim przypadku góra została wygładzona.
Seria R to jednak klasa wyżej i zastanawiam się jak duże różnice są w brzminiu głośnika Uni-Q.

3 godziny temu, izapat napisał:

Sprawdziłem,góra jest górą , dół jest dołem🙂Tak jak powinno być.

Tak jak podejrzewałem. Dzięki za potwierdzenie

[izapat]

12 godzin temu, kukocz napisał:

  Jak wybierałem kolumny to porównywałem bezpośrednio m.in. Q750 i XT 8F. Kefy mnie zawiodły ze względu na dość ciemną górę. Odniosłem wówczas wrażenie, że niewiele jest tych sopranów w porównaniu do Tannoya. Ciekawe, ze Tannoye są bardzo detaliczne pomimo dość szybko opadającej ch-ki w górnym paśmie. Tak jak @Kraft w wątku o DiracLive pisał, że po korekcji DL jego Pylony zyskały na górze tak w moim przypadku góra została wygładzona.
Seria R to jednak klasa wyżej i zastanawiam się jak duże różnice są w brzminiu głośnika Uni-Q.

Tak jak podejrzewałem. Dzięki za potwierdzenie

Uważam,że np. kef r300 i kef r3 mają ten sam głośnik,tylko inaczej strojony.Co do q750 ,to nie słuchałem,ale wygląda podobnie do ls50.

[MariuszZ]

Miałem R300 i do końca nie byłem zadowolony o czym już wspominałem. Nieco wycofana góra tych kolumn nie z każdym wzmakiem da pożądany efekt i przy cichym słuchaniu mi nie pasowało. Bas jest obszerny ale znalazłem Tu w ostatnim poście opis kogoś kto przeorał te kolumny i jakby czytał mi w myślach opisując niskie tony. Ja porównywałem te kolumny z BMNami i w zakresie niskich tonów Erki poległy. Odtwarzając "Bad guy" Billy Eilish szczególnie pod koniec utworu pojawiły się zniekształcenia i bas był taki furkoczący. BMNy ten kawałek odtwarzają bez problemów. Nie wiem czy wina to strojenie, czy rozmiar przetwornika lub kubatura pomieszczenia ale ten fakt spowodował, że już nie byłem tak erkami zachwycony. To co prezentują Erki w zakresie średnio wysokotonowym to majstersztyk i miód na uszy ale bas jest monotonny i w niektórych utworach nie wyrabia zniekształcając dźwięki. Mam nadzieję, że w R3 jest inaczej zestrojony wooferek i nie ma takich problemów bo kolumny zacne są i ogólnie grają bardzo przyjemnie. 

[izapat]

R3 Bas mają obszerniejszy ,lecz jest go troszkę mniej,ale jest bardziej kulturalny. Ogólnie dźwięk, jest  zrównoważony .w całym pasmie.

[MariuszZ]

2 minuty temu, izapat napisał:

R3 Bas mają obszerniejszy

Ciekawe czy dały by radę u mnie z "Bad guy"? 😉

[izapat]

Nie słuchałem u siebie tego kawałka,ale np. z Yello ,Kraftwerk "Electro kardiogram " czy daft punk ,nie mają problemu z odtworzeniem konkretnego basu.