Skocz do zawartości

DAC pod wzmacniacz


Dzik

Recommended Posts

Ciekawe że jeśli różne DAC mają różne brzmienie to co na to opcja Bitperfect? On jest właśnie po to aby sprawdzić czy tor cyfrowy od wejścia do wyjścia gdzieś po drodze czegoś nie zmienia...

 A jak czytam kilku kolegów ma problem z jego uzyskaniem na końcu toru cyfrowego...

 

@Wito76 bierz DAC-a w zasięgu kieszeni i potrzebną ilością wejść.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 317
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź

Top Posters In This Topic

1 godzinę temu, Wito76 napisał:

Chciałem dowiedzieć się o wadach i zaletach, poznać opinie użytkowników różnych modeli. Wątek pięknie się rozwinął na kilka już stron i niestety nadaje się już tylko do śmietnika. Popis umiejętności oralnych z których niewiele wynika dla osób faktycznie szukających DACa.

Niczego lepszego niż pomiary na audioscience się nie dowiesz (przeszukiwałem internet przez 1.5 miesiąca), bo wszystkie recenzje pismaków i tematy o DACach na forach internetowych można podsumować w sposób następujący:

xFOk6sT.png

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, gienas napisał:

Ciekawe że jeśli różne DAC mają różne brzmienie to co na to opcja Bitperfect?

Bit-perfect odnosi się raczej do transmisji cyfrowej (danych/plików) a nie do samej konwersji audio D/A.

To byłoby nielogiczne twierdzić, że konwersja D/A jest / nie jest bit-perfect. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Adi777 napisał:

 

Swoją drogą, zawsze myślałem, że audiofilski dźwięk to neutralne granie, a nie jakieś ciepełko, czy inne pierdy, jak to wiele osób opisuje na różnych forach. Właśnie, magia, klimat, i tego typu rzeczy...

Adi, dźwięk audiofilskie czytaj hiendowy tym różni się od hi-fi, że brzmi w sposób bardziej realny. Normy hi-fi są spełnione przez znakomitą większość uwczesnych sprzętów. To żadna filozofia. Co więcej, normę tę spełnia multum sprzętu od lat 70. 

W sprzęcie hiend liczy się iluzją dźwięku na żywo. Jest to trudna sztuka i nie polegająca tylko na dobraniu drogich zabawek ale również umiejętnego ich zestawienia.

Znakomita większość ludzi na tym forum i nie tylko ma wzmacniacze, dać, czy kolumny o liniowym przebiegu i spełniające normy ale ich sprzęt, razem z pomieszczeniem w jakim gra nie tworzy iluzji. 

Stąd biorą się te wszystkie dyskusje. Jeśli ktoś nie słyszał dobrze skrojonego zestawu w danym pomieszczeniu jest przeświadczony o " prawidlowosci" brzmienia. I może w pomiarach tak wychodzi. ALE ważniejsze jest wrażenie, że słuchasz prawdziwych instrumentów umieszczonych w przestrzeni nie sprzętu hi-fi. 

Łatwo rozpoznać kto załapał o co chodzi w audio na takim właśnie forum i jak u kogo co gra. A jeśli już ktoś zaczyna powoływać się na pomiary to wiadomo, że niewarto do niego jechać na odsłuchy, bo jest słabo i nudno.

Polecam wpraszanie się na odsłuch do doświadczonych audiofila i nie polegać tylko na odsłuchach u siebie w domu. Nie sugerować się graniem na Audioshow gdzie gra dobrze, może 5 zestawów i czytać jak najmniej forum.

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, audiowit napisał:

Stąd biorą się te wszystkie dyskusje. Jeśli ktoś nie słyszał dobrze skrojonego zestawu w danym pomieszczeniu jest przeświadczony o " prawidlowosci" brzmienia. I może w pomiarach tak wychodzi. ALE ważniejsze jest wrażenie, że słuchasz prawdziwych instrumentów umieszczonych w przestrzeni nie sprzętu hi-fi. 

Żeby sprzęt zagrał dobrze musi mieć dobre parametry – każdy, kto twierdzi inaczej specjalizuje się w domenie farmazonu. Możliwa jest oczywiście sytuacja, kiedy sprzęt pomimo dobrych wyników będzie dla danej osoby zbyt nudny, analityczny etc., ale bez dobrych parametrów nie ma opcji, aby wykrztusić z np. głośników naprawdę dobry dźwięk.

Jest rzeczą znamienną, że większość audiofili, którzy są nośnikiem największych bzdetów, to bogate stary didy, które z natury rzeczy mają już zawężony zakres słyszenia. Dobrym przykładem jest ten miły starszy pan z PS Audio, który ma kanał na youtubie i  pitoli na nim czasem takie teorie, że człowiek łapie się za głowę. Inny przykład to Michael Framer ze Stereophile, który ma kable za $18 000 sztuka i zadłuża się w banku, żeby kupować kolejne super komponenty do swojego systemu. Właśnie tacy ludzie wyśmiewają ślepe testy czy gadają o sprzęcie, który świetnie gra, chociaż słabo wypada w pomiarach.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

58 minut temu, gienas napisał:

bierz DAC-a w zasięgu kieszeni i potrzebną ilością wejść.

 

13 minut temu, Dzik napisał:

Niczego lepszego niż pomiary na audioscience się nie dowiesz

Tylko tak się zastanawiam , po co te pomiary ,porównania w Audioscience skoro wszystkie DAC-i są takie same brzmieniowo ? Chyba szkoda czasu.

Po co kupować Dac w zasięgu kieszeni ? Powiedzmy to wprost , należy kupować najtańszy DAC jaki znajdziemy , bo wszystkie dla ucha ludzkiego są identyczne.

Generalnie konkluzja jest taka  / to też wynika z wpisów w tym wątku/ , że najlepiej jest kupić amplituner kina domowego , bo dzięki niemu będziemy mieć taki sam DAC jak np. TAD DA 1000 i zaoszczędzimy 58 000 zł lub Chord Dave i w kieszeni zostaje 44 000 zł . Kupując amplituner kina domowego nie dość , że wyrównujemy poziomy z tymi audiofilskimi snobami to jeszcze ich wyprzedzamy o co najmniej trzy długości biorąc pod uwagę funkcjonalność . Proszę o jak najwięcej wpisów promujących ten słuszny kierunek.

 

 

 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, tomek4446 napisał:

Po co kupować Dac w zasięgu kieszeni ? Powiedzmy to wprost , należy kupować najtańszy DAC jaki znajdziemy , bo wszystkie dla ucha ludzkiego są identyczne.

Szanowny panie, niech pan czyta ze zrozumieniem - koledzy pisali, że identycznie grają DACi transparentne, a DACi transparentne to takie, które spełniają określone parametry.

Natomiast ja, pisząc że nie ma lepszego źródła informacji o przetwornikach niż audioscience, stwierdziłem jedynie fakt. Nie oznacza to, że mnie te informacje satysfakcjonują (inaczej nie zakładałbym tego tematu), po prostu nic obiektywniejszego nie da się znaleźć.

Edytowano przez Dzik
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Dzik napisał:

Żeby sprzęt zagrał dobrze musi mieć dobre parametry – każdy, kto twierdzi inaczej specjalizuje się w domenie farmazonu. Możliwa jest oczywiście sytuacja, kiedy sprzęt pomimo dobrych wyników będzie dla danej osoby zbyt nudny, analityczny etc., ale bez dobrych parametrów nie ma opcji, aby wykrztusić z np. głośników naprawdę dobry dźwięk.

Jest rzeczą znamienną, że większość audiofili, którzy są nośnikiem największych bzdetów, to bogate stary didy, które z natury rzeczy mają już zawężony zakres słyszenia. Dobrym przykładem jest ten miły starszy pan z PS Audio, który ma kanał na youtubie i  pitoli na nim czasem takie teorie, że człowiek łapie się za głowę. Inny przykład to Michael Framer ze Stereophile, który ma kable za $18 000 sztuka i zadłuża się w banku, żeby kupować kolejne super komponenty do swojego systemu. Właśnie tacy ludzie wyśmiewają ślepe testy czy gadają o sprzęcie, który świetnie gra, chociaż słabo wypada w pomiarach.

Ale wiesz że podajesz jakieś ekstremalne przypadku i takich tu nie znajdziesz. Jak ktoś się zadłuża żeby kable kupić to jest już choroba nie pasja. Chyba łatwo wyłapać kto jest hobbystą a kto ma problem...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Sanwing napisał:

Ale wiesz że podajesz jakieś ekstremalne przypadku i takich tu nie znajdziesz. Jak ktoś się zadłuża żeby kable kupić to jest już choroba nie pasja. Chyba łatwo wyłapać kto jest hobbystą a kto ma problem...

Sam nie wiem, bo do Michaela Framera mam słabość, pomimo tego, że śmieję się z rzeczy, które opowiada. Zabawny gość.

 

Edytowano przez Dzik
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Dzik Szanowny Panie , czytam recenzję w w/w forum i mogę Cię zapewnić , że nic konstruktywnego dla siebie tam nie znajdziesz. Nie da się zgrać jakiegokolwiek elementu toru / no może przypadkiem / na podstawie danych pomiarowych ,choćby najdokładniejszych z forum. Jest za dużo zmiennych w postaci pomieszczenia , wzmacniacza ,przedwzmacniacza , kolumn i własnych preferencji. Bez odsłuchów się po prostu nie da. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, Dzik napisał:

Żeby sprzęt zagrał dobrze musi mieć dobre parametry – każdy, kto twierdzi inaczej specjalizuje się w domenie farmazonu. Możliwa jest oczywiście sytuacja, kiedy sprzęt pomimo dobrych wyników będzie dla danej osoby zbyt nudny, analityczny etc., ale bez dobrych parametrów nie ma opcji, aby wykrztusić z np. głośników naprawdę dobry dźwięk.

Widząc z jaką pewnością strzelasz ostatecznymi wyrokami, pewnie masz za soba dziesiątki przesłuchanych urządzeń?  Audio Science Review jest całkiem OK, ale ja sie popatrzy na ceny liderów rankingów to są jakby powiedzieć, ...wielkokrotnościa 5$

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, tomek4446 napisał:

@Dzik Szanowny Panie , czytam recenzję w w/w forum i mogę Cię zapewnić , że nic konstruktywnego dla siebie tam nie znajdziesz. Nie da się zgrać jakiegokolwiek elementu toru / no może przypadkiem / na podstawie danych pomiarowych ,choćby najdokładniejszych z forum. Jest za dużo zmiennych w postaci pomieszczenia , wzmacniacza ,przedwzmacniacza , kolumn i własnych preferencji. Bez odsłuchów się po prostu nie da. 

Znajdziesz tam pomiary, a a nawet subiektywne wrażenia odsłuchowe w odniesieniu do sprzętu, gdzie wg audioscience ma to znaczenie (brzmienia DACów nie uznają). Są też pomiary różnych bzdetnych gadżetów typu filtry, dzięki którym to pomiarom można zaoszczędzić pieniądze.

Tak więc informacje bardzo obiektywne i przydatne. Natomiast dobór wzmacniacza do głośników i akustyka pomieszczenia to odrębne zagadnienia. Wrzucasz wszystko do jednego wora i siejesz totalną konfuzję.

 

18 minut temu, slaw0001 napisał:

Widząc z jaką pewnością strzelasz ostatecznymi wyrokami, pewnie masz za soba dziesiątki przesłuchanych urządzeń?  Audio Science Review jest całkiem OK, ale ja sie popatrzy na ceny liderów rankingów to są jakby powiedzieć, ...wielkokrotnościa 5$

Te rankingi odnoszą się do samych pomiarów. Sporo tańsze przetworniki niż te z najlepszymi parametrami mają już zniekształcenia i szumy poza słyszalnym spektrum.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziku i po półtora miesiąca czytania internetów jesteś przekonany do tego co piszą na tamtym formu jesteś tak przekonany że wolność o której pisałeś wcześniej całkowicie padła na pysk. Wybierzesz to co Ci tamto forum wskazało, zamiast posłuchać protestować.  No skoro piszą że DAC nie grają no to tak musi być. Tomek4446 miał rację pisząc o porwnianu DAC z Ampli i tych drogich zabawek, w końcu TomekN ma własnej taki Ampli z DAC transparentnym, czyż nie? 

Ile to już razy było, aż do znudzenia.. a gumiaki masz ładne, tylko nie wiem że źle to świadczy o audiofilach czy raczej o osobach się z nich tak kreatywnie nabijających. 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przed chwilą, Sanwing napisał:

Dziku i po półtora miesiąca czytania internetów jesteś przekonany do tego co piszą na tamtym formu jesteś tak przekonany że wolność o której pisałeś wcześniej całkowicie padła na pysk. Wybierzesz to co Ci tamto forum wskazało, zamiast posłuchać protestować.  No skoro piszą że DAC nie grają no to tak musi być. Tomek4446 miał rację pisząc o porwnianu DAC z Ampli i tych drogich zabawek, w końcu TomekN ma własnej taki Ampli z DAC transparentnym, czyż nie? 

Ile to już razy było, aż do znudzenia.. a gumiaki masz ładne, tylko nie wiem że źle to świadczy o audiofilach czy raczej o osobach się z nich tak kreatywnie nabijających. 

 

Jesteś w błędzie, bo postanowiłem się upić i kupić sobie coś zupełnie innego niż pisałem - tylko dlatego, że tak mi się uwidziało. Być może będę tego żałował, być może nie.

Nie zmienia to jednak faktu, że pomiary mają nieporównywalnie większą wartość niż jakieś rozkminy ludzi, którzy kupili sobie sprzęt trochę droższy niż entry level, przesłuchali parę rzeczy i już im się wydaje, że wiedzą więcej niż typowy plebejusz.

Dyskutowanie z pomiarami to jak wyśmiewanie tego, że 2 + 2 = 4. Mówimy bowiem o suchym fakcie, czymś zmierzonym przez martwe i nieuprzedzone przedmioty (sprzęt pomiarowy) i nie podlegającym dyskusji. Dźwięk nie jest jakimś tajemniczym, niepoznanym fenomenem - jak niektórzy tutaj zdają się sugerować - tylko mierzalnym zjawiskiem, które da się opisać językiem matematyki. 

Matematyką da się opisać wszystkie zjawiska zachodzące we Wszechświecie, dlatego bywa czasem nazywana „językiem uniwersalnym”, za pomocą którego moglibyśmy się porozumieć z obcymi. Dźwięk nie jest tutaj żadnym wyjątkiem i również da się go opisać liczbami i wykresami. Rzeczą, która nie wzbudza żadnych kontrowersji jest np. zakres odtwarzanych przez głośniki częstotliwości, a co za tym idzie, jeśli twoje głośniki nie schodzą odpowiednio nisko to możesz do nich potrzebować subwoofera. Zasięg dynamiczny jest również istotnym i słyszalnym parametrem. I tak dalej...

Nie rozumiem, jak ktoś może z pełną powagą kwestionować tak podstawowe rzeczy i twierdzić, że pomiary nie są "konstryktywną" informacją.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Dzik napisał:

Nie zmienia to jednak faktu, że pomiary mają nieporównywalnie większą wartość niż jakieś rozkminy ludzi, którzy kupili sobie sprzęt trochę droższy niż entry level, przesłuchali parę rzeczy i już im się wydaje, że wiedzą więcej niż typowy plebejusz.

Czyli jak rozumiem, czytając dane z pomiarów już wiesz jak to będzie grało, tak? Zuch maładiec. No to prostra droga do stworzenia "kalkulatorów", które będą żenić kolumny ze wzmacniaczami 😜. Ja tam jednak wciąz wole posłychać muzyki niz ogladać ją na oscyloskopie. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, audiowit napisał:

Może dlatego, że muzyka jest ekspresją?

Nie rozmawiamy o muzyce, tylko o dźwięku. Jedno ma się do drugiego tak, jak np. rozmowa o pracy jakiegoś artysty ma się do rozmowy o jej rozdzielczości w pikselach czy głębi bitowej.

3 minuty temu, slaw0001 napisał:

Czyli jak rozumiem, czytając dane z pomiarów już wiesz jak to będzie grało, tak?

A co ma piernik do wiatraka?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, tomek4446 napisał:

Tylko tak się zastanawiam , po co te pomiary ,porównania w Audioscience skoro wszystkie DAC-i są takie same brzmieniowo ? Chyba szkoda czasu.

Po co kupować Dac w zasięgu kieszeni ? Powiedzmy to wprost , należy kupować najtańszy DAC jaki znajdziemy , bo wszystkie dla ucha ludzkiego są identyczne.

Generalnie konkluzja jest taka  / to też wynika z wpisów w tym wątku/ , że najlepiej jest kupić amplituner kina domowego , bo dzięki niemu będziemy mieć taki sam DAC jak np. TAD DA 1000 i zaoszczędzimy 58 000 zł lub Chord Dave i w kieszeni zostaje 44 000 zł . Kupując amplituner kina domowego nie dość , że wyrównujemy poziomy z tymi audiofilskimi snobami to jeszcze ich wyprzedzamy o co najmniej trzy długości biorąc pod uwagę funkcjonalność . Proszę o jak najwięcej wpisów promujących ten słuszny kierunek.

Po raz kolejny zmuszony jestem prosić o zaprzestanie dokonywania "projekcji swoich lęków" na mojej wypowiedzi. Nigdy nie pisałem, że wszystkie DACi brzmią tak samo. Zdaję sobie sprawę, że wielu z Was jest głęboko przekonanych o wyjątkowości posiadanych przez siebie przetworników. Jestem pewien, że część nawet może mieć rację! Istniały i na pewno dalej istnieją na rynku urządzenia tego typu, które przy okazji "koloryzują" (czy ogólnie: modyfikują) dźwięk w sposób, który może się komuś podobać. Ale to nie są DACi transparentne.

Moja pierwotna teza brzmiała, że wszystkie DACi, które na podstawie pomiarów można uznać za transparentne (i tu podałem konkretne przykłady: Topping E30, Loxije D30, Khadas Tone2 Pro, Soncoz LA-QXD1, SMSL SU-8 / SU-9, Topping D50s, Topping DX7s.) będą grać tak samo, bo wiernie w rozumieniu ludzkiego słuchu przetwarzają sygnał cyfrowy na analogowy.

Jeśli twierdzisz, że nie mam racji, to po raz kolejny proszę Cię abyś udowodnił, że słyszysz różnice pomiędzy dwoma transparentnymi DACami, w drodze ślepego testu, najlepiej ABX. Mija już 7 strona wątku i żaden audiofil takiego dowodu nie przedstawił.

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, Dzik napisał:

Rzeczą, która nie wzbudza żadnych kontrowersji jest np. zakres odtwarzanych przez głośniki częstotliwości, a co za tym idzie, jeśli twoje głośniki nie schodzą odpowiednio nisko to możesz do nich potrzebować subwoofera.

Nie wszystko niestety jest takie proste jak by się mogło wydawać z pomiarów. Niedawno sprzedałem kolumny mające  pasmo przenoszenia 33 Hz - 27kHz , z bass reflexem strojonym na 27,5 Hz /Dali Grand/ i kupiłem Alteci Valencia z pasmem nie akceptowalnym dla większości osób opierających się przy wyborze wyłącznie na pomiarach. 

I wiesz co ? To był strzał w dziesiątkę i najtrafniejszy wybór jaki w mojej skromnej karierze dokonałem . Wcześniej miałem siedem par kolumn , wszystkie parametrami , pasmem , przewyższające Alteci ,ale żadne nie dorównywały im dźwiękiem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, audiowit napisał:

ale ich sprzęt, razem z pomieszczeniem w jakim gra nie tworzy iluzji.

Ja również uważam, że do największych wyzwań w audio zalicza się dobór właściwych głośników oraz dopasowanie akustyki pomieszczenia. Te dwa elementy + ewentualnie dodatkowo zaawansowany system korekcji sprawiają, że głośniki "znikają w przestrzeni".

Jednak osobiście nie daję wiary w to, że do owego stanu idealnej harmonii zbliżasz się w jakikolwiek sposób wymieniając w swoim systemie jeden transparentny DAC, na inny transparentny DAC.

 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, tomek4446 napisał:

Niedawno sprzedałem kolumny mające  pasmo przenoszenia 33 Hz - 27kHz , z bass reflexem strojonym na 27,5 Hz /Dali Grand/ i kupiłem Alteci Valencia z pasmem nie akceptowalnym dla większości osób opierających się przy wyborze wyłącznie na pomiarach. 

A co w paśmie Alteców jest nie tak?

Niestety większość osób nie rozumie danych pomiarowych. Myślę, że stąd się bierze dużo opinii, że "pomiary nie grają". Z braku umiejętności skorelowania tego, co słyszymy z tym, co widzimy na pomiarze.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, slaw0001 napisał:

No to prostra droga do stworzenia "kalkulatorów", które będą żenić kolumny ze wzmacniaczami 😜. Ja tam jednak wciąz wole posłychać muzyki niz ogladać ją na oscyloskopie. 

Oczywiście, że istnieją wytyczne matchowania głośników ze wzmacniaczami, bazujące na ich parametrach technicznych. Metoda prób i błędów może również być skuteczna, ale jest długotrwała i kosztowna.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.




×
×
  • Utwórz nowe...