Skocz do zawartości

Wzmacniacz do B&W 706S2


Grzesiek202

Recommended Posts

Nie chcę przytaczać dłużej rozmowy z człowiekiem z salonu audio. Ale była ona we wnioskach zbieżna z moimi doświadczeniami. Ktoś komu podoba się granie/idea/kierunek haiku bright raczej nie zaakceptuje efekciarski ego atolla czy Roksana 

Wypożycz haiku sol ii

Edytowano przez Fafniak
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Fafniak A jakie masz kolumny? Ja, po przesłuchaniu kilku(nastu?) wzmacniaczy, dochodzę do wniosku, że w mojej półce cenowej to zawsze będzie jakiś kompromis. Albo zmiana kolumn, tyle że ja nie chcę ich zmieniać.

Wątek wyboru wzmacniacza należałoby powoli kończyć 😉, a ja moją przygodę z audio rozłożę sobie na etapy. Teraz będzie to etap B&W i wzmacniacza, który je rozrusza. Później... pewnie inne kolumny i na pewno coś co ma lampę.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

Mało rzeczy na forum mnie irytuje tak jak ucięte wątki typu „szukam wzmacniacza/kolumn X do kolumn/wzmacniacza Y”, często jest mnóstwo propozycji, ale później sam zainteresowany nawet nie napisze czy coś znalazł i czy jest zadowolony.

Ja po przesłuchaniu kilku wzmacniaczy, doszedłem do kilku wniosków:

a)      One naprawdę zmieniają brzmienie kolumn w sposób na tyle istotny, że warto to po prostu sprawdzić. Wiem, może mało to odkrywcze, ale na początku mojej przygody z audio ja tego po prostu nie słyszałem.

b)     W moim aktualnym budżecie, zakup każdego ze sprawdzonych wzmacniaczy byłby swego rodzaju kompromisem. Z drugiej strony, zacząłem się zastanawiać, czy nie zrobić rewolucyjnego kroku i nie wynieść się z gratami z salonu do własnego pokoju, który mógłbym  jakoś zaadaptować. Uważam, że teraz nie ma tragedii z akustyką, ale może być lepiej (chyba?). W związku z powyższym, na chwilę obecną zostawiam sobie „kompromisowy” wzmacniacz, żeby w końcu (o ironio!) posłuchać muzyki, a jeśli zainteresowanie nie minie, to zwiększę budżet, ale pamiętając już o 2 poniższych wnioskach.

c)      Ciągnie mnie do konstrukcji z lampą.

d)     Jest jeszcze tyle kolumn do sprawdzenia! Oczywiście, kupując B&W 706, słuchałem również innych marek. Tu wybór był świadomy, jednak widzę jak trudne jest pytanie dla kogoś początkującego: „jakiego dźwięku szukasz, jaki ci się podoba”? Ja do tej pory tego nie jestem pewien i trzeba być otwartym na wszystkie możliwości i połączenia.

A teraz małe podsumowanie na zakończenie.

To czego słuchałem z B&W706 mając w domu na kilka dni lub tygodni:

NAD 316 BEE – Pierwszy wzmacniacz który grał prawie rok. Podtrzymuję to, co napisałem na pierwszej stronie tego wątku. Stosunek ceny do jakości tego wzmacniacza jest po prostu genialny! Gra bardzo detalicznie, ilością szczegółów wygrywa z konstrukcjami 3 razy droższymi, ale przy tym gra muzykalnie, gdzieś tam jest trochę tego ciepła. Wysunięte wokale, niestety reszta średnich tonów gdzieś schowana niewielki ale konturowy bas, naprawdę bardzo fajna góra. No i słabo w kategorii dynamiki i „wielkości” dźwięku. Niekoniecznie również do siedemsetszóstek.

Rotel RA1572 (MKI) I nagle z tych jakby jednak nie patrzeć, małych głośników zaczął płynąć wielki dźwięk. Największa zmiana oczywiście w niższych rejestrach; bas zrobił się poważny i częściej się pojawiał. Rotel bardzo fajnie sprawdzał się w muzyce rockowej, pamiętam taki jeden wieczór kiedy nie mogłem się wręcz nasłuchać odkrywanych na nowo klasyków rocka z lat 80. Tu się fajnie sprawdzał. Rotel, mimo siły gra w jakiś sposób „grzecznie”, łagodnie i moim zdaniem to właśnie taki bezpieczny, w miarę uniwersalny wybór. Duża scena wszerz i w głąb. Ale to nie mój dźwięk. Wolę bardziej sugestywne wokale i więcej koloru.

Rotel A14 (MKII) -  Miałem go na weekend, kilka miesięcy po 1572, więc bez bezpośredniego porównania, ale jak dla mnie A14 zagrał jak… RA1572.  Nie będę się silił na jakieś wymyślanie różnic, bo tak to po prostu pamiętam. Model A14 utwierdził mnie w przekonaniu, że Rotel nie jest dla mnie. Na pewno jednak usłyszałem różnicę po przełączeniu DAC z Blueasounda (analogowo) na przetwornik w Rotelu (optykiem z Bluesounda do wzmacniacza) i to była raczej zmiana na plus.

Haiku Btight V -  Dźwięk najbliżej moich oczekiwań. Przepięknie wypełniony środek, najlepsze wokale spośród testowanych wzmacniaczy. Na plus? Olbrzymia scena, lekkość, płynność i prawdziwość przekazu – tak bym to nazwał. Jeśli natomiast chodzi o niedostatki, no to jednak w muzyce rockowej, brak „kopa” i bas, który inne wzmacniacze po prostu lepiej trzymają w ryzach.

Haiku Bright IV – Niestety nie miałem go w tym samym czasie z wersją piątą z to grał u mnie ze 2 miesiące. Wydaje mi się, że grał „ciemniej” niż jego następca. Ale kombinowałem też z lampami, podczas gdy w „piątce” były oryginalne. Wzmacniacz, który (absolutnie pomijając dynamikę i skalę) najfajniej grał muzykę klasyczną, bardzo mi się podobała barwa instrumentów i podczas gdy Bowersy potrafią czasami dokuczyć altówką czy trąbką, to tutaj muzyki klasycznej można było słuchać godzinami. Niestety, wersja 4 jest mniej wydolna prądowo od 5.

Unison Research Unico Primo – Po pierwsze bas. Na nim jest budowany przekaz. Pamiętam, że schodził dość nisko i na pewno potrafił być twardszy niż z Brightów. Jednym słowem był lepszy, ale na mój gust było go trochę za dużo, później fajny środek i wysokie tony, które z kolei były lekko okrojone. To również jeden z tych bezpieczniejszych wzmacniaczy. Powiedziałbym, że taki mocno analogowy odpowiednik Rotela RA1572. Niestety wzmacniacz gubi pewne detale nagrań.

Atoll IN 100 SE – Zupełne przeciwieństwo Brightów. Akcenty zdecydowanie postawione na siłę przekazu. Bardzo dużo basu, raczej monotonnego ale za to z mocą. To naprawdę jest wzmacniacz do muzyki rockowej. Żaden sprzęt nie oddawał tak fenomenalnie dynamiki i nie budował tak monumentalnego dźwięku. Idealny do muzyki koncertowej. Wokale na pierwszym planie, ale bardzo ładne, zwłaszcza kobiece. Niestety, reszta ze środka jest zbyt cofnięta. Natomiast ten wzmacniacz miał niesamowicie intrygującą cechę pokazywania niektórych wybrzmień ( głównie jakieś bębny, perkusja) w iście fenomenalny sposób – czegoś takiego nigdzie nie słyszałem, bardzo sugestywnie, prawdziwie i soczyście. Niestety, to co się działo na górze było dla mnie nie do przyjęcia. Do tej pory nie wiem czy egzemplarz który miałem (używany) miał jakąś wadę, czy ten typ tak ma. Otóż pewne dźwięki, a już najbardziej wybrzmienia fortepianu, wibrafonu, czy jakichś dzwonków miały okropną chropowatą fakturę. Aż do tego stopnia, iż zacząłem podejrzewać, że mam coś nie tak z tweeterem.

Atoll 100 Signarure – zarówno pozytywne jak i negatywne cechy Atolla zaintrygowały mnie tak bardzo, że wypożyczyłem wersję Signature. Moje spostrzeżenia? Coś zrobiono z basem, jest utemperowany i w rozsądnych ilościach, naprawdę już nie przeszkadzał. Na szczęście zostały wokale i ta „świeżość” i zadziorność grania poprzedniej wersji. No a góra? Jest lepiej, ale nie na tyle, aby ten wzmacniacz został u mnie. Poprawiono coś też w stopniu zasilania. Mam naprawdę solidnie wykonaną instalację elektryczną, ale poprzednia wersja przy włączaniu powodowała lekkie przygasanie żarówki (!). Teraz tego nie ma. No i transformator działa bardzo cichutko. Mimo wszystko jest to bardzo ciekawa konstrukcja.

Cyrus ONE – Czyli coś, czego mam zamiar używać 😊 (przynajmniej przez jakiś czas). Kompromis? Tak, ale w naprawdę rozsądnej cenie. Bliżej mu raczej do Atolla niż do Haiku, ale wreszcie coś się dzieje w drugim i trzecim planie. Wokale nie tak fajne jak w setkach. Bas zdecydowanie miększy niż w Atollu, ale za to bardziej sprężysty i różnorodny. Ogólnie Cyrus gra cieplej, a góra jest delikatnie złagodzona, co B&W706 też w sumie dobrze robi.

W salonach słuchałem też między innymi: Hegla H95, NADa 375, NADa 368, TEACa AI503-A, Vincenta SV227 i pewnie czegoś tam jeszcze.

Na razie więc pogram na tym co mam, bo chcę już posłuchać muzyki a nie sprzętu a jak się wszystko dobrze ułoży, to za jakiś czas może i wrócę do tematu ze zwiększonym budżetem i pytaniem o jakieś kolumny i wzmacniacz?

Dziękuję, wszystkim za podpowiedzi. Uważam, że branża działająca tu na forum, oprócz jednego wybryku w stylu: „Proszę Pana, Bowersom nic nie pomoże, one się sprzedają bo dobrze wyglądają”,  robi to jednak profesjonalnie. A więc: Szanowne Forum – dziękuję.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Grzesiek202 napisał:

Cyrus ONE – Czyli coś, czego mam zamiar używać 😊 (przynajmniej przez jakiś czas)

U mnie One zastąpił In100se. Bardzo podobne odczucia. Co do ostrości Atolli, moim zdaniem mają bardxo czuje wejscia i już 2,2V może je przesterować, dając taka sygnaturę brzydką. One dosc szybko zastąpił u mnie 8.2 dac i na razie nie planuje zmieniać. Ale grają dość podobnie 😉

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

40 minut temu, Dedal75 napisał:

No przecież widać między słowami że @Grzesiek202 potrzebuje tej adrenaliny 😂 

Już to kiedyś pisałem, to nic innego jak ciekawość 😉

 

55 minut temu, J4Z napisał:

Bzdura, Grzegorz wróci szybciej niż myśli. 😀

Jeśli chodzi o ten watek, to... muszę odpocząć. I po prostu posłuchać muzyki.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 months later...
  • 8 months later...
1 godzinę temu, Grzesiek202 napisał:

Chyba zakończę ten wątek. Mam go zaledwie parę godzin, ale rzecz w tym że nawet nie chce mi się podłączać Cyrusa. To po prostu gra! Odkąd usłyszałem Haiku Bright 5, czułem że hybryda to jest właściwy trop 😄.

Czyli intuicja Cię nie zwiodła. Od jak dawna szykowałeś się na tego MA 1000? :) Jeśli już po zakupie, to serdecznie gratuluję. :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słyszałem go kiedyś krótko u kogoś. Spodobał mi się. Dziś go kupiłem od kogoś innego. Na używany egzemplarz czekałem jakiś rok (nie licząc incydentu ze śpiącą królewną). I powiem Wam, że z B&W to gra naprawdę dobrze jak dla mnie.

Edytowano przez Grzesiek202
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I tak oto na ten moment kończę zadowolony (i ośmielę się jednak stwierdzić, że również  trochę osłuchany) z dwoma markami nie mającymi praktycznie żadnego uznania w świadku audio. B&W - bo zbyt jasne i przereklamowane, no i Magnat- bo w ogóle nie audiofilskie.  Będziesz czlowieku zdrowy? 😕

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Grzesiek202 napisał:

I tak oto na ten moment kończę zadowolony z dwoma markami nie mającymi praktycznie żadnego uznania w świadku audio. B&W - bo zbyt jasne i przereklamowane, no i Magnat- bo w ogóle nie audiofilskie. 

Ale że co niby.... przejmujesz się tym? Przecież to Tobie ma się podobać nikomu innemu i dobrze o tym wiesz 🙂

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...