kaczadupa Napisano 47 minut temu Napisano 47 minut temu (edytowany) Od trzech tygodni staram się na wszystkie sposoby nie słyszeć różnic między dwoma wzmakami ale ciągle mają swoje brzmienia. Jeden gra mocniej skrajami pasma a drugi cofa górę. Jeden pokazuje większe źródła pozorne, jest bardziej soczysty, ma więcej wypełnienia na średnicy. Dodam specjalnie dla Jarka, że poziom głośności mierzony nowym jabłkiem. Jeden gra mocno górą a drugi niską średnicą i wyższym basem. Jeden grając głośno męczy słuch a drugiego mogę słuchać głośno bez zmęczenia. W pomiarach naszego AUDIO jeden ma dość wysokie harmoniczne a drugi niskie. Chyba już nie zaczną, na moje uszy, brzmieć identycznie, idę na spacer. Edytowano 46 minut temu przez kaczadupa Odpisz, cytując
Kraft Napisano 46 minut temu Autor Napisano 46 minut temu Jeden jest niepoprawnie skonstruowany. Proste;). Odpisz, cytując
kaczadupa Napisano 44 minuty temu Napisano 44 minuty temu (edytowany) 47 minut temu, Kraft napisał: Czy pada w nim odpowiedź na tytułowe pytanie? Coś wspomina o tranzystorach a nawet ich pomiarach. Może tu kryje się odpowiedź? Nie wiem. Edytowano 43 minuty temu przez kaczadupa Odpisz, cytując
Kraft Napisano 43 minuty temu Autor Napisano 43 minuty temu Ale sporo wzmacniaczy nie ma tranzystorów. Uporządkujmy fakty. To, że każdy wzmacniacz coś dodaje do sygnału, albo coś od niego odejmuje, jest oczywiste. „Problem” w tym, czy to słychać? Wiele wskazuje na to, że jeśli wzmacniacz jest poprawnie zbudowany, to nie. Odpisz, cytując
AudioTube Napisano 38 minut temu Napisano 38 minut temu @Nowy75 często i na bogato występujesz. A co jeśli Kartezjusz się pomylił? Odpisz, cytując
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.