Skocz do zawartości

COPLAND CSA 70


kaczadupa

Recommended Posts

11 minut temu, Kraft napisał:

 

Skąd Rafał wiesz, że to, co Ci się podobało w brzmieniu pochodziło od Coplanda, a to, co nie od PrAców? A może tym, co chciałbyś zabrać do domu było... pomieszczenie? 

Zakładam, że pomieszczenie było w znacznym stopniu odpowiedzialne za przestrzeń. Holografia to fajna sprawa, ale powyżej pewnego poziomu jest już dla mnie bonusem. Nie tu oczekuję poprawy. ProAki, jak sądzę, dawały szczegóły i częściowo tę namacalność wokali. Natomiast długość i kontrola wybrzmień, "gaszenie" dźwięków - tu obstawiam Coplanda, bo to, co słyszałem, zgadza się z opisem Adama i Wojtka.

Edytowano przez Rafał S
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tak wogóle to ProAc jakie ma wysokie tony? Strzeliste, bardzo otwarte, szybkie czy raczej kierunek na Dynaudio. Nigdy nie słuchałem ProAc ale skoro je łączą z ładnie nasyconą górą Coplanda i często z Naimem (też soczyście i gęsto) więc raczej ta pierwsza “strzelista", szybka wersja wysokich tonów wchodzi w grę. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Rafał S napisał:

ProAki, jak sądzę, dawały szczegóły i częściowo tę namacalność wokali. Natomiast długość i kontrola wybrzmień, "gaszenie" dźwięków - tu obstawiam Coplanda, bo to, co słyszałem, zgadza się z opisem Adama i Wojtka.

Nie chcę się kłócić, ale patrząc na to z boku, to te wnioski są bardzo wątpliwe. Właściwie pozbawione podstaw.

Ale to tak tylko na marginesie. Pod rozwagę. Już się nie wtrącam.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, kaczadupa napisał:

A tak wogóle to ProAc jakie ma wysokie tony? Strzeliste, bardzo otwarte, szybkie czy raczej kierunek na Dynaudio.

Otwarte, ale z Coplandem brzmiały łagodnie. Było wyraźne wykończenie (żadnego rozmycia jak u mnie w domu), ale nic nie kłuło. Soprany bez zarzutu, bardzo mi się podobało to połączenie. Zastrzeżenia mam raczej do basu i średnicy w gęstych numerach.

10 minut temu, lpomis napisał:

Rafał, a kojarzysz co to za model? Słuchałem ich podłogówek i monitorów i nieco inaczej odbierałem ich brzmienie.

Miały być Response DB3.  Ale spodziewałem się, że to będą zupełnie maleństwa, a one nie były aż takimi miniaturkami. Raczej małe w stronę średnich. Ja wcześniej proponowałem Kefy R3, ale sprzedawca odradził. Sam z kolei zaproponował Elac Vela, ale tutaj ja zaoponowałem, bo nie chciałem słuchać niczego ze wstęgą. Ponoć te DB3 miały być łagodniejsze od Kefów R3. Uwierzyłem na słowo. Pomieszczenie, kable, DAC z odtwarzacza CD, moje przyzwyczajenie do innego brzmienia - wszystko miało wpływ na wrażenie końcowe.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, soberowy napisał:

Mogłeś poprosić o inny wzmacniacz i sprawdzić czy to grają tak Proac czy Copland. Może jeszcze będzie okazja :)

Jeśli będzie okazja, to poproszę raczej o podłączenie do Coplanda innych monitorów, np. Elac Vela. A potem odsłuch u mnie w domu.

Ogólnie, macie rację, że odsłuch całkowicie obcego zestawu w obcym pomieszczeniu jest mało miarodajny. Ale ten odsłuch nie służył wyciąganiu daleko idących wniosków (co zarzuca mi Kraft), tylko ocenie, czy jest w ogóle sens drążyć temat i ewentualnie wyłożyć pieniądze na kaucję i posłuchać w domu. Mogłoby się okazać, że nie ma, gdyby system w salonie wykazał się słabą kontrolą lub barwą. A tak, są przesłanki, by wykonać następny krok. Tylko tyle. :)

Edytowano przez Rafał S
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja mam pytanie z innej beczki. Czy poza wpływem wzmacniacza na brzmienie systemu, bierzecie tez pod uwagę inne elementy toru? Czy gdyby np Adam pokusił się o dosuniecie kolumn bliżej tylnej ściany, to czy tego basu by nie przybyło? Czy gdyby Rafał, zamiast wzmacniacza postawił na bardziej dynamiczne paczki, nie przyniosłoby to lepszego efektu niż pakowanie kilkunastu tysięcy w amplifikację? A gdzie w tym wszystkim źródło?  Akustyka? A nawet kabelki.

Miałem ostatnio przyjemność zwiedzić kilka audiofilskich pokoików i znane mi z mojego pomieszczenia kolumny, potrafiły z innym wzmacniaczem, w innej akustyce, zagrać zupełnie inaczej. A co jeszcze ciekawsze, rozmawiając z kolegami z forum o tym jak odbierają dźwięk w danym pomieszczeniu, mieliśmy zgoła inne odczucia (zaznaczam, że wszyscy byli trzeźwi 😉). 

Także wygląda na to, że to piękne hobby jest czymś tak eterycznym i subiektywnym, że ubieranie go w słowa jest nielada wyzwaniem 🙂

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, seba3002 napisał:

Czy gdyby Rafał, zamiast wzmacniacza postawił na bardziej dynamiczne paczki, nie przyniosłoby to lepszego efektu niż pakowanie kilkunastu tysięcy w amplifikację?

Obawiam się, że nie. Już słyszałem swoje kolumny z bardziej "rockowym" wzmacniaczem i wiem, że potrafią zagrać inaczej. Stanowią rozsądny kompromis między graniem energicznym i nasyconym. Natomiast SOL II nie zagra ostrzej na średnicy, bo nie ma tego w sobie. Nie miał tego z Silver 100, nie miał z Gold 100 i nie ma z Canto. Zresztą, przecież nie kupię Coplanda w ciemno. Zapewniam Cię, że będzie musiał się u mnie nieźle wykazać. :)

Akustyka to osobna historia. Tak, tu jest miejsce na poprawę, ale myślę, że raczej w zakresie uporządkowania sceny, redukcji pogłosu, "oczyszczenia" basu. Poza tym, akcja adaptacji akustycznej odsunie się w czasie z przyczyn natury rodzinno-estetycznej. ;)

A jakiś kabelek (prawdopodobnie Vestę) wymienię potem swoją drogą. Na coś ciut jaśniejszego w podobnej cenie.

Edytowano przez Rafał S
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, seba3002 napisał:

Do tego, że chciałem Ci pmc pożyczyć, ale nie wiem czy do 17 metrów nie są za małe 🙄.

Dzięki, ale nie. Obiektywnie może nie są za małe, ale ja lubię duży dźwięk i mocne uderzenie basu. W każdym razie nie planuję wymiany kolumn., które kupiłem raptem w lutym. :) Ale gdybyś planował wycieczkę w okolice Trójmiasta, to oczywiście zapraszam - z PMC lub bez. :)

Edytowano przez Rafał S
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Rafał S napisał:

Dzięki, ale nie. Obiektywnie może nie są za małe, ale ja lubię duży dźwięk i mocne uderzenie basu. W każdym razie nie planuję wymiany kolumn., które kupiłem raptem w lutym. :) Ale gdybyś planował wycieczkę w okolice Trójmiasta, to oczywiście zapraszam - z PMC lub bez. :)

Rafał, ale ja nie chcę Ci ich sprzedać 😛

A jeśli chodzi o duży dźwięk i mocne uderzenie basu, to sam do niedawna miałem dynaudio excite x18. Bardzo fajne kolumny ale u mnie ze względu na ich ustawienie, sprawdzały się tak sobie. Ostatecznie wymieniłem je na PMC a potem wpadły jeszcze ATC. Owszem, oba angielskie monitory nie grzeszą ilością basu za to mają inne plusy. ATC to piękna średnica i bardzo dobry i zróżnicowany bas, natomiast PMC są bardziej efekciarskie i wyczynowe. Także jeśli jednak naszlaby Cię ochota na posłuchanie PMC, moja propozycja jest aktualna🙂

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Rafał S napisał:

Ale gdybyś planował wycieczkę w okolice Trójmiasta, to oczywiście zapraszam - z PMC lub bez. :)

Nie odniosłem się do tego zdania. W drugiej połowie lipca jadę z rodziną do Gdyni. Jeśli tylko znajdę odrobinkę czasu a Ty też będziesz czasem dysponował, chętnie Cię odwiedzę 🙂.

A tak na marginesie - nie masz ochoty wpaść w maju na "forumowy zlot miłośników audio" do Łodzi? 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...