Dzik Napisano 7 kwietnia 2022 Udostępnij Napisano 7 kwietnia 2022 5 minut temu, MariuszZ napisał: Ty chcesz słyszeć to co słyszy analizujący dźwięk realizator ze swoich monitorów? Jezu... Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Chyba Miro 84 Napisano 7 kwietnia 2022 Udostępnij Napisano 7 kwietnia 2022 16 minut temu, MariuszZ napisał: Interesuje mnie dźwięk żywy, nasycony, bezpośredni, taki jaki mamy na koncertach unplugged w małych salkach koncertowych, knajpkach jazzowych, estradach siedząc w pierwszym rzędzie bezpośrednio przed muzykiem. To zainteresowanie przekłada się na poszukiwania sprzętu, który to zagwarantuje. To zależy czy "ktoś" w studio "pozwoli" Ci to tak odebrać Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MariuszZ Napisano 7 kwietnia 2022 Udostępnij Napisano 7 kwietnia 2022 44 minuty temu, Karol64208 napisał: Pierwszy słupek to 18Hz, 24Hz, 30Hz, 39Hz ...........14kHz, 17kHz ostatni to 20kHz. Karol takie cuda to mam w telefonie słuchając z Powerampa. Skrajny lewy słupek to 20 Hz, a prawy 20 kHz 😉 Czy Ty naprawdę uważasz, że ten twój spektrogram w pre oddaje rzeczywistość? Jak został wyskalowany. Co było wzorcem częstotliwości? Zejdź na Ziemię Kolego. Pozdrawiam. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Karol64208 Napisano 7 kwietnia 2022 Udostępnij Napisano 7 kwietnia 2022 (edytowany) 8 minut temu, MariuszZ napisał: Czy Ty naprawdę uważasz, że ten twój spektrogram w pre oddaje rzeczywistość? Jak został wyskalowany. Co było wzorcem częstotliwości? nie podaję informacji nie potwierdzonych tak jak Ty. Spectoanalizer jest z kalibrowany do 0.5dB w paśmie 18Hz do 20kHz na stanowisku pomiarowym, telefon to zabawka. 8 minut temu, MariuszZ napisał: Karol takie cuda to mam w telefonie słuchając z Powerampa. Skrajny lewy słupek to 20 Hz, a prawy 20 kHz dlatego ciągle tkwisz w błedzie. Pozdr. Edytowano 7 kwietnia 2022 przez Karol64208 Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MariuszZ Napisano 7 kwietnia 2022 Udostępnij Napisano 7 kwietnia 2022 2 minuty temu, Chyba Miro 84 napisał: To zależy czy "ktoś" w studio "pozwoli" Ci to tak odebrać Ja już tłumaczyłem. Nie bywam w studiach mimo, że chciałbym kiedyś. Korzystam z koncertów. Po koncertach często można kupić płyty CD. Przykład z ostatnich wakacji. Pobyt w Lidzbarku. Jest mały koncert New Bone. Idę. Pierwszy rząd. Po koncercie kupuję płytę. Jeszcze tego samego dnia wracam na koncert w słuchawkach. Przeżywam jak niesamowicie brzmi trąbka. Chcę mieć tak w domu. Wracam do domu. Kombinuję. Jest jak na koncercie. Takich koncertów zaliczyłem mnóstwo. To rozwija. Zachęcam. Pozdrawiam. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Melo-man Napisano 7 kwietnia 2022 Autor Udostępnij Napisano 7 kwietnia 2022 1 godzinę temu, Kraft napisał: że będziesz miał wrażenie No właśnie o tym cały czas tu klepię. Że będzie się miało tylko jakieś wrażenie. Ocena całkowicie subiektywna. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dzik Napisano 7 kwietnia 2022 Udostępnij Napisano 7 kwietnia 2022 37 minut temu, MariuszZ napisał: Wyobrażam sobie, że taki dźwięk jest "płaski", detaliczny, analityczny. Jest specyficzny. Ma zabrzmieć dobrze w innych warunkach, nie studyjnych upraszając ale uniwersalnych, z wszystkimi wadami domowych systemów. Tak, wyobrażasz sobie. To są powtarzane bezrefleksyjnie mity - bezsensowne, jeśli się nad tym głębiej zastanowić. Czemu dźwięk studyjny miałby być "płaski"? Byłby to problem przy np. nakładaniu efektu pogłosu na linię instrumentu czy przy nakładaniu efektów stereo. Analityczny? Tu dość łatwo zgadnąć, że jest to taka chłopska logika - bo jo se tak myśli, że jok monitor do łonolizy, to ino i dźwięk jest łonolityczny, ni? Otóż ni. Pomijając fakt, że termin "analityczny" jest nieostry i mocno subiektywny. "Dźwięk, który dobrze zabrzmi w studiu, ale nie w domu". Sorry, ale mówimy cały czas o tym samym Wszechświecie, w którym obowiązują te same prawa fizyki. Poza tym "studio" to tylko słowo, bo wielu realizatorów miksuje i masteruje dźwięk w swoich domach. No i wreszcie, czemu realizator chciałby usłyszeć co innego niż fan, do którego trafi album? Wydaje się to niecelowe. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Chyba Miro 84 Napisano 7 kwietnia 2022 Udostępnij Napisano 7 kwietnia 2022 4 minuty temu, Dzik napisał: chłopska logika - bo jo se tak myśli, że jok monitor do łonolizy, to ino i dźwięk jest łonolityczny, ni? Otóż ni. 🤣 mistrz! 😎 Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Chyba Miro 84 Napisano 7 kwietnia 2022 Udostępnij Napisano 7 kwietnia 2022 1 godzinę temu, MariuszZ napisał: Przykład z ostatnich wakacji. Pobyt w Lidzbarku. Jest mały koncert New Bone. Idę. Pierwszy rząd. Po koncercie kupuję płytę. Jeszcze tego samego dnia wracam na koncert w słuchawkach. Przeżywam jak niesamowicie brzmi trąbka. Chcę mieć tak w domu. Wracam do domu. Kombinuję. Jest jak na koncercie. I oby takich realizacji było jak najwiecej. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MariuszZ Napisano 7 kwietnia 2022 Udostępnij Napisano 7 kwietnia 2022 54 minuty temu, Dzik napisał: 1 godzinę temu, MariuszZ napisał: Wyobrażam sobie, że taki dźwięk jest "płaski", detaliczny, analityczny. Jest specyficzny. Ma zabrzmieć dobrze w innych warunkach, nie studyjnych upraszając ale uniwersalnych, z wszystkimi wadami domowych systemów. Tak, wyobrażasz sobie. To są powtarzane bezrefleksyjnie mity - bezsensowne, jeśli się nad tym głębiej zastanowić. Czemu dźwięk studyjny miałby być "płaski"? Byłby to problem przy np. nakładaniu efektu pogłosu na linię instrumentu czy przy nakładaniu efektów stereo. Analityczny? Tu dość łatwo zgadnąć, że jest to taka chłopska logika - bo jo se tak myśli, że jok monitor do łonolizy, to ino i dźwięk jest łonolityczny, ni? Otóż ni. Otóż tak. Jak se myślisz tok jok ci grajo te twoje nieanalityczne, niedetalicze i niepłaskie monitory to nie myślisz chopie Dlaczego płasko i analitycznie? Żeby odsłuch był krytyczny w pełni tego słowa znaczeniu. Ta muzyka przy konsoli nie ma wywoływać emocji. Ma być rozebrana na detale. Realizator analizuje czy nie ma artefaktów aliasingu, zniekształceń cyfrowych, przesterów, clippingu, czy nie jest zniekształcony, zaszumiony, odpowiednio nasycony, zbyt szorstki, jasny, zbyt skompresowany, czy nie ma nut fantomowych powstałych w procesie intermodulacji, czy atak jest odpowiedni, czas wybrzmień itd. Jak realizator nie mając analitycznego brzmienia ma sprawdzić czy na przykład chcąc uzyskać ton podkładu brzmienia emulatora taśmy magnetofonowej jest odpowiedni? Monitory studyjne są przeznaczone do analizy dźwięku i muszą być płaskie w zakresie charakterystyki amplitudowo-częstotliwościowej i analityczne. Nie mają zadowalać uszu przyjemnym brzmieniem, mają pozwalać na stworzenie miksu, który będzie pozwalał na odsłuch pełnej treści nagrania zarówno na zestawach hi-endowych, jak i na systemach słabszej jakości. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rafał S Napisano 7 kwietnia 2022 Udostępnij Napisano 7 kwietnia 2022 1 godzinę temu, MariuszZ napisał: Jest mały koncert New Bone. Idę. Pierwszy rząd. Po koncercie kupuję płytę. Jeszcze tego samego dnia wracam na koncert w słuchawkach. Przeżywam jak niesamowicie brzmi trąbka. Sorry za offtop, ale muszę skomentować. Bardzo dobry zespół. Mam ich drugą płytę - z Arkiem Skolikiem na bębnach i Marcinem Ślusarczykiem na alcie. Świetne granie oparte na hardbopowej tradycji. Nie wiem, w jaką stronę poszli później. 1 Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Chyba Miro 84 Napisano 7 kwietnia 2022 Udostępnij Napisano 7 kwietnia 2022 2 minuty temu, MariuszZ napisał: Monitory studyjne są przeznaczone do analizy dźwięku i muszą być płaskie w zakresie charakterystyki amplitudowo-częstotliwościowej i analityczne. Nie mają zadowalać uszu przyjemnym brzmieniem, Czytając miedzy wierszami mozna dojść do wniosku że plaska charakyerystyka nie jest przyjemna. Wiec po co dążymy w "tym" kierunku? 5 minut temu, MariuszZ napisał: pozwalał na odsłuch pełnej treści nagrania zarówno na zestawach hi-endowych, jak i na systemach słabszej jakości. I tutaj wkracza "loudness" gdyby realizator zastanowił się nad tym do kogo kieruje utwór, to mógłby w niektorych przypadkach nie "psuć" dynamiki. Świat audiofili z systemami z "górnej półki" na pewno by docenił takie "zagranie" W sumie... to nie tylko audiofile z systemami z górnej półki🤔 Reasumując... Jesli coś ma dobrze zagrać w systemach slabej jakosci i hi-end to jest to swietny przykład na tezę że: teoria nie zgadza sie z praktyką 😎 Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MariuszZ Napisano 7 kwietnia 2022 Udostępnij Napisano 7 kwietnia 2022 1 minutę temu, Chyba Miro 84 napisał: Czytając miedzy wierszami mozna dojść do wniosku że plaska charakyerystyka nie jest przyjemna. Wiec po co dążymy w "tym" kierunku? Kolumn? Nie ma być płaska. Krzywe HK i badania producentów kolumn mówią co innego. Wzmacniacz? Źródło? Ma być płasko. Nieliniowości to dodatkowe zniekształcenia. Nie chcemy zniekształceń słuchać. Mimo to czasami zniekształcamy dźwięk zaspokajając nasze preferencje słuchowe. Są ludzie słuchający nagranego deszczu. Są tacy co lubią V granie i tacy co uwielbiają dźwięk nasycony eufonicznymi harmonicznymi jakie dostarczają wzmacniacze lampowe. Nie wszystkie 1 Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kraft Napisano 7 kwietnia 2022 Udostępnij Napisano 7 kwietnia 2022 1 godzinę temu, Melo-man napisał: Że będzie się miało tylko jakieś wrażenie. Ocena całkowicie subiektywna. Nie. Ocena będzie obiektywna. Zamiast: "Masz gwarancję, że odtworzy sygnał na tyle poprawnie, że będziesz miał wrażenie, że słuchasz dokładnie tego, co zostało nagrane" możemy napisać: "Masz gwarancję, że odtworzy sygnał na tyle poprawnie, że będziesz miał pewność, że słuchasz dokładnie tego, co zostało nagrane". Chodzi o to, że dwa sprzęty obiektywnie (mierzalnie) różnie grające mogą być nie do odróżnienia podczas odsłuchu. Dadzą wrażenie, że grają identycznie. Wrażenie z tego przykładu nie jest jednak subiektywne. Jest weryfikowalne badaniami nad wrażliwością ludzkiego słuchu i ślepymi testami. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dzik Napisano 7 kwietnia 2022 Udostępnij Napisano 7 kwietnia 2022 (edytowany) 24 minuty temu, MariuszZ napisał: Kolumn? Nie ma być płaska. Krzywe HK i badania producentów kolumn mówią co innego. Bzdura totalna. Tak wygląda krzywa HK, o której piszesz: A tak wyglądają Genelec'ki: Krótko mówiąc, monitory studyjne są strojone pod tą samą krzywą, co dobre głośniki podstawkowe/półkowe. 39 minut temu, MariuszZ napisał: Żeby odsłuch był krytyczny w pełni tego słowa znaczeniu. Ta muzyka przy konsoli nie ma wywoływać emocji. Ma być rozebrana na detale. Co to w ogóle ma znaczyć "dźwięk rozebrany na detale"? Bo dobra separacja i obrazowanie to rzeczy mocno porządane w domowym stereo. Jest to całkowity wymysł, że dźwięk studyjny ma być "wyprany z emocji" - jak to wyprany? Ktoś tam siedzi i go pierze szarym mydłem"? Boże... Edytowano 7 kwietnia 2022 przez Dzik Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kraft Napisano 7 kwietnia 2022 Udostępnij Napisano 7 kwietnia 2022 28 minut temu, MariuszZ napisał: Monitory studyjne są przeznaczone do analizy dźwięku i muszą być płaskie w zakresie charakterystyki amplitudowo-częstotliwościowej i analityczne. Nie mają zadowalać uszu przyjemnym brzmieniem, mają pozwalać na stworzenie miksu, który będzie pozwalał na odsłuch pełnej treści nagrania zarówno na zestawach hi-endowych, jak i na systemach słabszej jakości. No to jeszcze raz: Sprawdziłem parę charakterystyk częstotliwościowych kolumn Dynaudio: domowych i profesjonalnych. Nie widać spektakularnych różnic. Głośnik domowy różni się od profesjonalnego mniej więcej tak samo, jak dwa profesjonalne od siebie. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MariuszZ Napisano 7 kwietnia 2022 Udostępnij Napisano 7 kwietnia 2022 32 minuty temu, Dzik napisał: Bzdura totalna. Twoja krzywa monitorów jest płaska? Chyba nie. To co się indyczysz? Napisałem, że nie ma być "płaska", a krzywe to potwierdzają. "Krzywe HK i badania producentów kolumn mówią co innego" dotyczy "płaskości" kolumn w systemie domowym. Nierówności charakterystyki są nieuniknione. W studio niewskazane. 32 minuty temu, Dzik napisał: Jest to całkowity wymysł, że dźwięk studyjny ma być "wyprany z emocji" - jak to wyprany? Ktoś tam siedzi i go pierze szary mydłem"? Boże... Dla jasności. Nie napisałem, że dźwięk jest wyprany z emocji tylko, że monitory nie służą do zadowalania ucha upraszczając. Służą do analizy głównie. Jeżeli chodzi o mydło, to tak, specjalnie dla ciebie tam ktoś siedzi i pierze nuty żebyś słyszał płasko i bez emocji. Tak jak lubisz. Nikt nikomu nie zabrania słuchać tak jak chce. 14 minut temu, Kraft napisał: Głośnik domowy różni się od profesjonalnego mniej więcej tak samo, jak dwa profesjonalne od siebie. Mogę znaleźć mnóstwo innych przykładów gdzie będą kolumny do użytku domowego różniły się zasadniczo od studyjnych. +/- 2dB w zakresie pasma słyszalnego to "żadna" nieliniowość. Są bardziej pofałdowane ale czy nadają się do studia? Może to powód, że mało co da się słuchać co w ostatnich latach zostało zrealizowane. Realizator stworzył ścieżkę słuchając na nieliniowych monitorach, ktoś dołożył nieliniowość w domu i jest kaszana Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kraft Napisano 7 kwietnia 2022 Udostępnij Napisano 7 kwietnia 2022 Nie przeceniajmy znaczenia pełnej liniowości kolumn. Są ważniejsze czynniki odpowiedzialne za wierność przekazu. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dzik Napisano 7 kwietnia 2022 Udostępnij Napisano 7 kwietnia 2022 9 minut temu, MariuszZ napisał: Twoja krzywa monitorów jest płaska? Chyba nie. To co się indyczysz. Napisałem, że nie ma być płaska, a krzywe to potwierdzają. "Krzywe HK i badania producentów kolumn mówią co innego" dotyczy płaskości kolumn. Nie mam monitorów studyjnych, tylko dwie pary dobrych podstawek. Obie pary strojone pod tą samą krzywą, co dobre monitory studyjne. Mam wrażenie, że zafiksowałeś się na słowie „płaska” [charakterystyka] i nie rozumiesz, że docelowo ma być ona pozbawiona dołków i podbić, ale nie tak płaska, żeby na poziomicy ci wychodził idealny środek, bo w przypadku każdych głośników pożądany jest przechył w prawą stronę i delikatne podbicie basów – co widać na tej krzywej HK i w przypadku cytowanych monitorów Geneleca. Ubzdurałeś sobie na podstawie powtarzanych bezrozumnie mitów, że monitory mają mieć jakiś „analityczny” i „rozebrany” dźwięk, podczas gdy chodzi po prostu o dźwięk wierny, bo coś takiego jak dźwięk „do pracy” nie istnieje. Po co komuś w studiu „rozebrany” dźwięk, skoro każdy instrument można sobie puścić jako oddzielną ścieżkę? 1 Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Chyba Miro 84 Napisano 7 kwietnia 2022 Udostępnij Napisano 7 kwietnia 2022 (edytowany) 10 minut temu, Dzik napisał: docelowo ma być ona pozbawiona dołków i podbić, ale nie tak płaska, żeby na poziomicy ci wychodził idealny środek, O to mi chodziło w pytaniu poprzednim - do czego dążymy w audio. Dzieki @Dzik Edytowano 7 kwietnia 2022 przez Chyba Miro 84 Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dzik Napisano 7 kwietnia 2022 Udostępnij Napisano 7 kwietnia 2022 O taką "płaskość" chodzi wg badań HK: Gdyby to była poziomica, to w praktyce byłoby po prostu za jasno. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wito76 Napisano 7 kwietnia 2022 Udostępnij Napisano 7 kwietnia 2022 (edytowany) Dnia 6.04.2022 o 09:32, tomek4446 napisał: Witek , miałem przyjemność uczestniczyć we wszystkich możliwych kursach od zarządzania , sprzedaży po marketing. Pech prowadzących polegał na tym , iż gdy kursy stałe się modne / bo ktoś pewnie stwierdził , że ludziska przestali myśleć samodzielnie i trzeba ich nauczyć formułek/ to ja miałem już 27 letnią PRAKTYKĘ. Dzień ponad nie było mnie na forum i dopiero teraz przeczytałem i to co napiszę to taki trochę off top wyjdzie w bieżącej dyskusji. Zgadzam się z Tobą Tomek zupełnie. Kiedyś takie szkolenia były dla mnie wow a prowadzący pół Bogiem. Dzisiaj doszedłem do tych samych wniosków co Ty. Teoria czyli metodologie Fuko, SMART, budowanie zaufania, prawidłowa komunikacja z pracownikiem i inne takie w teorii są super ale dochodzi człowiek i jego charakter. Mam takiego typa co zawsze walnie coś jak Suski a potem trzeba się za niego tłumaczyć przed generalnym. Żadne tam modelowe pogadanki nie działają tylko po męsku "weź się Jacek k... do AgroUnii zapisz, pójdziesz sobie pod sejm pokrzyczeć że ceny nawozów rosną, że żywiec tanieje i takie tam, wygadasz się i wróć". Totalnie niemodelowo potraktowany pracownik, ale na jakiś czas działa. Wracając do audio, ten Wiim co testowałeś go ostatnio ma być mierzony u Amira. Ustaliliśmy wspólnie, że to sprzęt amatorski, gra bo gra, nie angażuje. A ciekaw jestem cholernie co taki Amir i jego pomiary pokażą. Innymi słowy teoria vs praktyka. Edytowano 7 kwietnia 2022 przez Wito76 Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Adi777 Napisano 7 kwietnia 2022 Udostępnij Napisano 7 kwietnia 2022 Bodajże od osób, które kupują dany sprzęt, i też od producentów. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dzik Napisano 7 kwietnia 2022 Udostępnij Napisano 7 kwietnia 2022 Od użytkowników forum, od producentów, czasem kupuje sam. Krótko mówiąc: bierze, skąd się da. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MariuszZ Napisano 7 kwietnia 2022 Udostępnij Napisano 7 kwietnia 2022 1 godzinę temu, Dzik napisał: bo w przypadku każdych głośników pożądany jest przechył w prawą stronę i delikatne podbicie basów – co widać na tej krzywej HK i w przypadku cytowanych monitorów Geneleca. Nie mam przechyłu i nie narzekam. Charakterystyka na zdjęciu. W pokoju, gdzie są dokuczliwe mody nic nie dudni (tak mi się wydaje). Gdybym miał HK zaszytą w charakterystyce kolumn to byłaby "kaszana". Co kto lubi więc to co w domu nie jest zadną wykładnią. Jestem zafiksowany? Piszę jak pracuje w studio inżynier dźwięku. On tam nie jest od bujania w obłokach słuchając nagrań tylko od tego, żeby u nas dobrze brzmiało. 1 godzinę temu, Dzik napisał: Po co komuś w studiu „rozebrany” dźwięk, skoro każdy instrument można sobie puścić jako oddzielną ścieżkę? Jak ma ocenić całość? Może sobie puszczać oddzielnie, razem, a pomiędzy bąki nawet. Liczy się efekt końcowy. U mnie, u Ciebie. Jeżeli komuś w domu nie pasuje to trzeba kombinować. W studio trzeba słyszeć więcej. Na zdjęciu pasmo Bifrostów. +/- 2 dB od 70 do 22kHz. Basu nie brakuje mimo, że nie wygląda. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.