Skocz do zawartości

Offtopic


Recommended Posts

9 minut temu, tomek4446 napisał:

No dobra przyznam się do czegoś. Trenuje rano przed robotą więc jak zdążę zjeść banana lub serek Danio to wszystko. czyli na treningu jestem praktycznie na czczo. Czym to może skutkować ? Jem bezpośrednio po treningu w robocie.

Niczym. Po prostu przyjemniej Ci się trenuje. Gorzej jakbyś się objadł i poszedł na trening. I tak trzeba wielu godzin by jedzenie zamieniło się w energie. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, tomek4446 napisał:

No dobra przyznam się do czegoś. Trenuje rano przed robotą więc jak zdążę zjeść banana lub serek Danio to wszystko. czyli na treningu jestem praktycznie na czczo. Czym to może skutkować ? Jem bezpośrednio po treningu w robocie.

 

2 godziny temu, FromBorg napisał:

Niczym. Po prostu przyjemniej Ci się trenuje. Gorzej jakbyś się objadł i poszedł na trening. I tak trzeba wielu godzin by jedzenie zamieniło się w energie. 

Jak to  niczym?

To znaczy, że Tomek nigdy nie nabierze masy.

Po przespanej nocy podczas snu na zachodzące w organizmie procesy trawienne zużywany jest glikogen wątrobowy. Zatem idąc z rana na siłownię bez posiłku na 1,5godz przed treningiem w zasadzie idzie na czczo. Co za tym idzie energia jaką potrzebuje podczas treningu już nie jest zużywana z glikogenu wątrobowego, bo go nie ma po przespanej nocy. Zaś zapas glikogenu mięśniowego jest niewielki, zatem @tomek4446 bardzo szybko zużywa swoje zapasy energii, a organizm czerpie ją z tkanki tłuszczowej. 

(To dlatego może Tomek próbuje swoją wydolność podpierać przedtreningówkami).

Taki trening w zależności od jego intensywnisci (kiedy jest intensywny) nie jest do końca bezpieczny, chyba że dzień wczesniej przygotowaliśmy nasz organizm uzupełniając białko i węglowodany przed pójściem spać. 

Treningi na czczo są dobre dla osób, które chcą zrzucić niepotrzebny balast, ale z tego co wiemy Tomek takiego nie ma, prawdopodobnie ma budowę ektomorfika. 

Tomku @tomek4446 jeśli chcesz tak trenować i robić to niemalże na czczo, uważaj na przedtrenigówki, niestety to nie jest dobry pomysł w takich wypadkach, a jak już kiedyś tutaj pisałem najlepszą porą dnia na trening dla naszego organizmu to godziny popołudniowe.

Zjedz coś  na przynajmniej godzinę przed treningiem, niewiele, ale wrzuć coś na ruszta, płatki orkiszowe, banan, jogurt ....

Pzdr

Edytowano przez DiBatonio
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, DiBatonio napisał:

 

Jak to  niczym?

To znaczy, że Tomek nigdy nie nabierze masy.

Po przespanej nocy podczas snu na zachodzące w organizmie procesy trawienne zużywany jest glikogen wątrobowy. Zatem idąc z rana na siłownię bez posiłku na 1,5godz przed treningiem w zasadzie idzie na czczo. Co za tym idzie energia jaką potrzebuje podczas treningu już nie jest zużywana z glikogenu wątrobowego, bo go nie ma po przespanej nocy. Zaś zapas glikogenu mięśniowego jest niewielki, zatem @tomek4446 bardzo szybko zużywa swoje zapasy energii, a organizm czerpie ją z tkanki tłuszczowej. 

Taki trening w zależności od jego intensywnisci (kiedy jest intensywny) nie jest do końca bezpieczny, chyba że dzień wczesniej przygotowaliśmy nasz organizm uzupełniając białko i węglowodany przed pójściem spać

@tomek4446

Nabierze, nabierze tylko ze bardziej suchej. Nie będzie tego widać od razu na objętości, ale może być widoczne na wadze. Najważniejsza jest kolacja, organizm musi mieć czas na przyswojenie pokarmu.
Ty gdzieś ćwiczysz czy teoretyzujesz i oglądasz filmiki na yt? 
 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, DiBatonio napisał:

Zjedz coś  na przynajmniej godzinę przed treningiem, niewiele, ale wrzuć coś na ruszta, płatki orkiszowe, banan, jogurt ....

To wchodzi w rachubę , normalne śniadanie już nie. Wstaje o 5.30 , spacer z psem , toaleta , śniadanie do pracy ..... Muszę wyjechać o 6.30 by być o 7.00 na siłowni , trening do 8.30 , o 9.00 muszę być w robocie. 

Rano przychodzi na siłownię parę osób , w zasadzie ciągle te same wiec się znamy. Mogę spokojnie zrobić cały założony trening bez czekania aż zwolni się ławeczka ,czy sprzęt. Byłem parę razy po południu i owszem da się przeprowadzić trening ale komfort już nie ten sam.

8 minut temu, FromBorg napisał:

Nabierze, nabierze tylko ze bardziej suchej. Nie będzie tego widać od razu na objętości, ale może być widoczne na wadze.

Masz rację , przybyłem przez rok na wadze 6 kg. i nie jest to tłuszcz. :) Choć nadal mieszczę się się w ciuchy sprzed epoki siłowni.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, FromBorg napisał:

Ty gdzieś ćwiczysz czy teoretyzujesz i oglądasz filmiki na yt? 

Obecnie nie ćwiczę,  brak czasu  ale muszę w końcu się zebrać i wrócić. 

To nie są teorie wyssane z palca, a filmiki z YT mnie nie interesują. Każdy kto tematem się interesuje wie o co chodzi, są też czasopisma w których można wiele się dowiedzieć.

Można też poczytać w medycznych periodykach, pisałem już, że od dawna interesuje mnie temat.

Zresztą wystarczy chyba wygooglać, to żadna wiedza tajemna.

 

Edytowano przez DiBatonio
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, FromBorg napisał:

Najważniejsza jest kolacja, organizm musi mieć czas na przyswojenie pokarmu.

Hmmmm....

Nie będę z tym polemizować, ale nie bez powodu na czczo warto podać choćby Flexit Drink (przyswajalność) podobnie jest z niektórymi lekami.

Zatem poranne śniadanie jest bardzo ważne,  a wchłonięte i przyswojone jest szybko, nie trzeba na to całego dnia.

Zresztą trening, ruch w ciągu dnia przyspiesza metabolizm i spalanie, zaś w nocy te procesy zachodzą między innymi ymi pracy wątroby, pisałem już.

Każdy, kto przygotowywał się do badań przez dolny odcinek ciała wie, że płyny bardzo szybko przedostają sie do jelit, kiedy mamy pusty żołądek. 

A odbiegając już od tego przygotowania, to z jelit organizm wchłania wartości odżywcze,  żołądek ma tylko pomóc w strawieniu.

Jelita są ważne i warto o nie zadbać, niestety nie wystarczą same jogurciki i kiszonki, warto ale to za mało, by zadbać o jelita zwlaszcza po jakiejś antybiotykoterapii.

Śniadanie jest ważniejsze niż kolacja niestety, bo w nocy wątroba ma dość do roboty by wspomagać procesy trawienne i inne jakie zachodzą podczas snu, nie warto jej jeszcze dokładać obfitą kolacją.

 

 

1 godzinę temu, tomek4446 napisał:

Masz rację , przybyłem przez rok na wadze 6 kg. i nie jest to tłuszcz. :) Choć nadal mieszczę się się w ciuchy sprzed epoki siłowni.

Przecież nie chodzi o to, by robić z siebie kulturystę 😉

Edytowano przez DiBatonio
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, FromBorg napisał:

Najważniejsza jest kolacja, organizm musi mieć czas na przyswojenie pokarmu.

A ja wręcz przeciwnie, uważam śniadanie za fundament, choć oczywiście innych posiłków nie lekceważę.

15 godzin temu, DiBatonio napisał:

Treningi na czczo są dobre dla osób, które chcą zrzucić niepotrzebny balast, ale z tego co wiemy Tomek takiego nie ma, prawdopodobnie ma budowę ektomorfika. 

Dla mnie ćwiczenie na czczo jest bezsensowne, nawet przy redukcji wagi. Często ludzie myślą w ten sposób, będę mało jadł i dużo ćwiczył, to schudnę. Nawet przy redukcji wagi potrzebne jest paliwo, aby mieć energię do ćwiczeń.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, lysyrafal napisał:

A ja wręcz przeciwnie, uważam śniadanie za fundament, choć oczywiście innych posiłków nie lekceważę.

Dla mnie ćwiczenie na czczo jest bezsensowne, nawet przy redukcji wagi. Często ludzie myślą w ten sposób, będę mało jadł i dużo ćwiczył, to schudnę. Nawet przy redukcji wagi potrzebne jest paliwo, aby mieć energię do ćwiczeń.

I jest ta energia, z poprzedniego dnia. Śniadanie, jakie by nie było, przy normalnie funkcjonującym organizmie nie ma żadnego energetycznego znaczenia dla działania przez wiele pierwszych godzin dnia. Jedyne co, to nie pozwala na uczucie głodu. Co więcej, objedzenie sie przed treningiem tylko szkodzi. Angazuje sily w trawienie zamiast w sam trening, powoduje uczucie znużenia i często dyskomfort podczas wielu ćwiczeń. Zresztą, Tomek tylko zapytał co mu grozi. Ćwiczy od roku, na treningach nie mdleje, osiągnął bardzo duży przyrost masy mięśniowej z jednoczesnym wypaleniem tłuszczu. To znaczy, ze jego trening i sposób funkcjonowania póki co sprawdza się doskonale i wprowadzanie zmian, często tak kontrowersyjnych jak tutaj kilka osób proponuje, może skończyć się katastrofa. Jego praktyka przynosi wymierne i duże korzyści, uważałbym z teoriami mogącymi zniszczyć to co już osiągnął. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, lysyrafal napisał:

A ja wręcz przeciwnie, uważam śniadanie za fundament, choć oczywiście innych posiłków nie lekceważę.

Dla mnie ćwiczenie na czczo jest bezsensowne, nawet przy redukcji wagi. Często ludzie myślą w ten sposób, będę mało jadł i dużo ćwiczył, to schudnę. Nawet przy redukcji wagi potrzebne jest paliwo, aby mieć energię do ćwiczeń.

Dokładnie tak samo uważam / czuję. Latem na urlopie nad jeziorem wyjątkowo aplikuję sobie 30-45 minut treningu siłowego (drążek i pompki na poręczach), a zaraz potem 30 minut pływania. Ale to jest maks na co mnie stać na czczo i jak skończę to rzucam się na śniadanie, bo mnie skręca.

A normalnie, śniadanko to podstawa. :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, FromBorg napisał:

I jest ta energia, z poprzedniego dnia.

O jakiej energii mówisz z poprzedniego dnia, czyżby kolacja?

27 minut temu, FromBorg napisał:

Śniadanie, jakie by nie było, przy normalnie funkcjonującym organizmie nie ma żadnego energetycznego znaczenia dla działania przez wiele pierwszych godzin dnia. Jedyne co, to nie pozwala na uczucie głodu.

Uzupełnienie deficytu nocnego od ostatniego posiłku, no chyba, że ktoś je kolację bardzo późno i jeszcze go trzyma.

36 minut temu, FromBorg napisał:

Co więcej, objedzenie sie przed treningiem tylko szkodzi. Angazuje sily w trawienie zamiast w sam trening, powoduje uczucie znużenia i często dyskomfort podczas wielu ćwiczeń.

Tu w pełni się zgadzam i zaznaczam, że nigdzie nie napisałem, aby jeść bezpośrednio przed treningiem. U mnie przeważnie tak max 2-godziny przed treningiem, z tym że sam trening nie był długi, około 1-godziny.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, FromBorg napisał:

Śniadanie, jakie by nie było, przy normalnie funkcjonującym organizmie nie ma żadnego energetycznego znaczenia dla działania przez wiele pierwszych godzin dnia. Jedyne co, to nie pozwala na uczucie głodu. Co więcej, objedzenie sie przed treningiem tylko szkodzi.

Bardzo ciekawe to co piszesz, to z YT? 🙂

Poza tym nikt nie mówi o obżeraniu się jak świnia przed treningiem, pisałem też o tym, że przynajmniej 1,5 godz przed i nie do pełna. 

Poszukałem sobie dzisiaj coś na ten temat, chociaż już o tym pisałem, proszę bardzo:

https://blog.noblehealth.pl/pl/trening-na-czczo-doskonaly-spalacz-tkanki-tluszczowej-czy-pogromca-tkanki-miesniowej/?utm_campaign=adw001-blog-dsa&gclid=CjwKCAjw9qiTBhBbEiwAp-GE0SQ6n0r47APWTM9s5rFd8WMCYKRmah2FZ3v8okCMyToK4u1ADoD7yBoCWDsQAvD_BwE

 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...
  • 4 weeks later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...