Skocz do zawartości

Uniwersalna integra do 12 tys. zł?


Rafał S

Recommended Posts

  • 2 weeks later...

Już spakowałem i dziś odeślę LAR-a IA-200HB. LAR to świetny wzmacniacz do ostrzejszego rocka, spełnił oczekiwania, które wyspecyfikowałem w tym wątku, więc teoretycznie powinienem go kupić. Ale okazało się, że w praktyce jednak nie umiem poświęcić barwy i muzykalności Sola II na rzecz pazura. Jak znajdę czas, to może kiedyś napiszę o nim więcej, bo uważam, że na to zasługuje. Podziękowania dla @HQ150 za zainteresowanie mnie tym piecem - dzięki temu lepiej zrozumiałem, czego szukam i skreśliłem kilku innych kandydatów z listy. :) 

A Baltlaba Endo 2 wciąż nie ma...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja recepta na rocka, metal. Końcówka tranzystorowa i preamp lampowy. Masz pazur, szybkość, drive, ale też lekkie zmiękczenie dźwięku w górze pasma, doświetlenie, blask, świetną barwę, przestrzeń, mnóstwo detali w środku i na górze, nasycenie. Dociążenie dołu. Kwestia tylko doboru odpowiednich składników.

Tak w skrócie. Ja jestem zadowolony.

Pozdrawiam

Edytowano przez 1Ender
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, 1Ender napisał:

Tak w skrócie. Ja jestem zadowolony.

Pozdrawiam

Moim zdaniem nawet z Twoimi klamotami pewnych cech Canto Grand nie zmienisz. Niestety nie ma paczek idealnych do każdej muzyki. Canto zawsze będą miękkie, lekko zaokrąglone, nasycone. Wystarczy obok postawić np. Triangle Comete EZ. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Dedal75 napisał:

A co jest z Canto nie tak . Koledze się podobają więc ja nie widzę problemu.

A z drugiej strony , ciekaw jestem ile osób wypowiadających się mialo je  domu 😊 . Pzdr

U mnie grała najbogatsza wersja tj. Rafała i wersja podstawowa. 

Problemu  nie ma ale swój wyraźny charakter te paczki mają, jedna i druga wersja. 

Edytowano przez kaczadupa
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

34 minuty temu, Dedal75 napisał:

A co jest z Canto nie tak . Koledze się podobają więc ja nie widzę problemu.

A z drugiej strony , ciekaw jestem ile osób wypowiadających się mialo je  domu 😊 . Pzdr

Jak ktoś lubi bułę na basie, to czemu nie.

Nic ciekawego w tej cenie. Kupiłem kiedyś za 4 tyś , po miesiącu wylądowały jako efekty w kinie domowym, ale tam długo też nie postały.

Kolega chciał sprawdzić o co jest tyle szumu, jak szybko kupił, tak szybko sprzedał.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie  o to mi chodziło .

Jak ktoś lubi 🤔 .

Porównywał z MA więc świadomy wybór i nic mi do tego .  Pzdr 

Ps. Też miałem jakieś graty które były chwalone ale mi nie siadły , tylko ja  nie jadę po nich na lewo i prawo . Czujesz różnice ?

 

Edytowano przez Dedal75
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, 1Ender napisał:

Moja recepta na rocka, metal. Końcówka tranzystorowa i preamp lampowy. Masz pazur, szybkość, drive, ale też lekkie zmiękczenie dźwięku w górze pasma, doświetlenie, blask, świetną barwę, przestrzeń, mnóstwo detali w środku i na górze, nasycenie. Dociążenie dołu. Kwestia tylko doboru odpowiednich składników.

Testowany LAR miał właśnie preamp lampowy i końcówkę tranzystorową. Grał z grubsza tak, jak  mówisz (z poprawką na charakter kolumn i akustykę pomieszczenia). Hard rock od Deep Purple po AC/DC - czysta przyjemność, aż się chciało włączać kolejne płyty w tym stylu. Ale w muzyce akustycznej (a nawet w bluesie granym na małym przesterze) już słyszałem, że jest sucho. Nie bardzo sucho i z całą pewnością nie karykaturalnie sucho, ale jednak trochę za sucho jak dla mnie. Gdybym słuchał głównie rocka (jak ćwierć wieku temu :)), LAR wyparłby mojego Sola II. A tak - zabawa potrwa dalej. Tylko muszę zrobić przerwę, bo przez kontuzję łokcia i przedramienia nie powinienem nosić za dużo takich klocków.

5 godzin temu, kaczadupa napisał:

Moim zdaniem nawet z Twoimi klamotami pewnych cech Canto Grand nie zmienisz. Niestety nie ma paczek idealnych do każdej muzyki. Canto zawsze będą miękkie, lekko zaokrąglone, nasycone.

To prawda, ale - jak pisałem wyżej - z LAR-em fajnie grały ostrzejszą muzykę. Więcej mi nie potrzeba. Ciut twardsza średnica niż w Solu II, trochę mniejsze bryły instrumentów i będę w domu. LAR poszedł o krok za daleko z suchością (i jednocześnie był dość bezpośredni), ale to mniej więcej ten kierunek. Nie oczekuję cudów. Nie słucham muzyki symfonicznej ani metalu, więc nie potrzebuję zestawu wyczynowego. :)

Jeszcze dodam, że w kontekście wrażeń z odsłuchu LAR-a raczej skreślam Cyrusa i7 XR i Exposure. To też byłaby zbyt radykalna zmiana.

Edytowano przez Rafał S
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To prawda. Mało osób miało styczność z tymi kolumnami.

My kiedyś byliśmy przedstawicielem producenta i mieliśmy te kolumny w ofercie zarówno Canto jak i Minasy.

Zdecydowanie to kolumny ktore swój charakter mają.

I jesli komuś się to podoba a sa takie osoby to ciężko później o ich zmiane. Łatwiej jest wybrąc wzmacniacz.

Regularnie mam jeszcze przyjemność obcować z Canto. Ja także lubię te kolumny.

Piotr

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Fafniak napisał:

Uważam że to błąd. Szczególnie te 3 małe paczuszki które linkowałem 

https://audio.com.pl/testy/stereo/wzmacniacze-stereo/2900-xm7-2xxm9

Marcin, uważnie przeczytałem opis powyżej i wnioskuję, że to radykalnie rockowe granie. Łagodniejszą muzykę mogą potraktować zbyt ostro. Do tego część pieniędzy idzie tam w lipne XLR-y i DACa, którego nie potrzebuję. A ze swojej strony musiałbym jeszcze wymienić listwę, żeby podłączyć monobloki.

OK, może nie skreślam ich definitywnie, ale na razie mnie nie kuszą. Nie zdziwiłbym się, gdyby zagrały jeszcze ostrzej od LARa.

Mentalnie coraz bardziej nastawiam się na wzmacniacz, którego prototypu już słuchałem. Ma być dostępny w czerwcu. ;)

Edytowano przez Rafał S
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podsumowując, mój wniosek jest taki, że chciałbym drobnego - naprawdę drobnego - utwardzenia średnicy (w stosunku do Sola II) i niewielkiego zmniejszenia brył instrumentów (grania planami zamiast akcentowania pierwszego planu). Czyli zamiast znacznej zmiany jednego aspektu (szybszego wygaszania dźwięków na średnicy), dwie subtelniejsze zmiany w dwu kierunkach. Reszta oczekiwań pozostaje w mocy tzn. do 12 k po dobrym rabacie i czysto analogowy tranzystor lub hybryda (bez DACa). 

Z opisów wnioskuję, że Roksan Caspian M2 i Naim XS3 zagrają zbyt dużymi bryłami / zbyt bezpośrednio, a ten drugi dodatkowo za gęsto. Chodzi mi bardziej o coś w stylu Coplanda CSA70, tylko bez DACa. :) 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiam się nad wypożyczeniem Trigona Exxact, ale po ostatnich doświadczeniach z wypożyczaniem wysyłkowym chciałbym ograniczyć tę formę do modeli, które mają znaczną szansę zagrania tak, jak chcę.  Czytałem recenzje, ale wciąż  mam pytanie (do branży i wszystkich, którzy go słyszeli) - na ile ten Trigon jest suchy? Sprawdzi się w muzyce akustycznej?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...