nowy początek

[audiowit]

20 godzin temu, seba3002 napisał:

Witold, a możesz podać jakieś przykłady? Masz na myśli nowe konstrukcje czy vintage.

Nie Seba, nie będę podawał żadnych konkretnych przykładów. Wybór kolumn jest rzeczą bardzo indywidualną. Natomiast w trudnych akustycznie pomieszczeniach oz to świetne rozwiązanie.

Grzesiek, obawiam się, że bez wymiany kolumn się nie obejdzie. W salonie pomimo niesymetrycznego ustawienia, dużej wysokości itd miałeś dobrą akustykę. Teraz trafiłeś na wyjątkowo wredne że skosami, wełną, wąskie. Bez wymiany kolumn się nie obejdzie. Akustyka nie przywróci Ci basu. Możesz ewentualnie zawalczyć z średnimi i wysokimi częstotliwościami miękkimi duperelami typu dywan czy gąbki. 

 

Kolega Mariol zaproponował zupełnie inne ustawienie. W/g mnie sensowne. Brałeś je pod uwagę? A może sprawdziłeś?

Edytowano 11 listopada 2022 przez audiowit

[KrólKiczu]

4 minuty temu, audiowit napisał:

Nie Seba, nie będę podawał żadnych konkretnych przykładów. Wybór kolumn jest rzeczą bardzo indywidualną. Natomiast w trudnych akustycznie pomieszczeniach oz to świetne rozwiązanie.

Zgadzam się, sam mam kolumny w obudowie zamkniętej i jestem mega zadowolony. Przerobiłem całą masę monitorów z bas refleksem i niestety przez bliskość ściany, miałem w nich na ogół mniejsze lub większe problemy z basem. Z małych atc ten bas na pewno nie zejdzie tak nisko jak z podobnych bądź większych monitorów z BR, ale jest zwinniejszy, nie ciągnie się no i wg mnie jest po prostu lepszy. 

Dodam też, że miałem przyjemność słuchania konstrukcji vintage w obudowie zamkniętej i tam też jakość basu była wg mnie bardzo dobra. Z tym, że tutaj trzeba być zwolennikiem takiej estetyki 😉. 

[audiowit]

Dlatego w takim pomieszczeniu postawiłbym na kolumny w oz z dużym basowcem, najlepiej na gumowym zawieszeniu z przesunięciem równowagi tonalnej w dół, lub trzeba zainwestować w duże ilości pianek , a już bez żartów w dyfuzory, które kosztują.

Pożyczyłem teraz takie kolumny koledze, który ma wyjątkowo wredne pomieszczenie i czekam na jego wrażenia.

[KrólKiczu]

22 minuty temu, audiowit napisał:

Pożyczyłem teraz takie kolumny koledze, który ma wyjątkowo wredne pomieszczenie i czekam na jego wrażenia.

Można wiedzieć co to za kolumny? 

[Asia]

Zapewne Wigo.

[soberowy]

A ja bym ustawił kolumny pod skosem na dłuższej ścianie i ich nie zmieniał. 

[Grzesiek202]

2 godziny temu, audiowit napisał:

Grzesiek, obawiam się, że bez wymiany kolumn się nie obejdzie. W salonie pomimo niesymetrycznego ustawienia, dużej wysokości itd miałeś dobrą akustykę. Teraz trafiłeś na wyjątkowo wredne że skosami, wełną, wąskie. Bez wymiany kolumn się nie obejdzie. Akustyka nie przywróci Ci basu. Możesz ewentualnie zawalczyć z średnimi i wysokimi częstotliwościami miękkimi duperelami typu dywan czy gąbki.

Dzięki. To jest naprawdę niesamowite, jak zmienia się odbiór dźwięku w innym pomieszczeniu. A ten mój salon naprawdę był daleko od teoretycznych, spotykanych na forach opinii na temat dobrej akustyki. Nie jest zagracony, choć duża różnica to wielka, miękka kanapa naprzeciw źródła dźwięku. Kolumn w tym momencie na pewno nie zmienię. Ale nie twierdzę, że to się nigdy nie stanie. Na razie grają tak jak twierdzą wszyscy niezadowoleni z B&W; bardzo jasno, jazgotliwie i bez balansu tonalnego. A tam na dole grały przepięknie. Zobaczę co się da zrobić.

1 minutę temu, soberowy napisał:

A ja bym ustawił kolumny pod skosem na dłuższej ścianie i ich nie zmieniał. 

Sprawdzę to dzisiaj. Pamiętam, jak to grało u Ciebie.

[KrólKiczu]

Grzegorz, jaki Ty masz obecnie wzmacniacz, jeśli można wiedzieć?

[Grzesiek202]

16 minut temu, seba3002 napisał:

Grzegorz, jaki Ty masz obecnie wzmacniacz, jeśli można wiedzieć?

Ciągle tymczasowy 🙂 Cyrus One. Chciałem poczekać ze zmianą do przeprowadzki. Ale tu nie o wzmacniacz chodzi.

[lpomis]

Moja propozycja: przed ewentualnymi decyzjami o zmianach sprzętowych - jeździć kolumnami po pokoju, przestawiać na każdą możliwą ścianę i sprawdzać czy coś się zmienia na plus. Masz w miarę kompaktowy zestaw, wykorzystaj to, próbuj

[audiowit]

Tak jak napisał Wojtek, narazie bez zmian sprzętowych. Chodzi o ustalenie najlepszych warunków akustycznych. Niemniej myślę, że nie obędzie się bez zmiany kolumn. Kolumny mają to do siebie, że dobiera się je do pomieszczenia, a wzmacniacz dobiera się do kolumn :). Taka maxyma życiowa, którą warto sobie zapisać w złotych myślach lub w pamiętniczku:)))

[KrólKiczu]

6 minut temu, audiowit napisał:

Tak jak napisał Wojtek, narazie bez zmian sprzętowych. Chodzi o ustalenie najlepszych warunków akustycznych. Niemniej myślę, że nie obędzie się bez zmiany kolumn. Kolumny mają to do siebie, że dobiera się je do pomieszczenia, a wzmacniacz dobiera się do kolumn :). Taka maxyma życiowa, którą warto sobie zapisać w złotych myślach lub w pamiętniczku:)))

A to wszystko chyba do własnego gustu i oczekiwań 🤔.

[audiowit]

Nie jest to chyba wątek do filozoficznych rozważań na temat poprawności audio. Dobrym był wątek o Avs bo tam padło kilka gorzkich słów.

[Grzesiek202]

Jest nadzieja. W układzie na dłuższej ścianie przed którym tak się broniłem gra to zauważalnie lepiej. Wrócił bas, który czasami słychać że gdzieś się jeszcze odbija, góry jest sporo mniej i nie jazgocze tak niemiłosiernie. Oczywiście słychać jeszcze gołe ściany, ale to zupełnie inna sytuacja. Na razie 1,8m między kolumnami i 2,5m w linii prostej do słuchacza.

Mam pytanko. W zasięgu mam tylko jedno gniazdko. Lepiej założyć tam np. potrójne, czy kupić listwę? Wolałbym listwę, bo wygodniejsza. Ktoś coś poleci?

 

[lpomis]

No to mamy progres. Brawo. U siebie też kiedyś robiłem eksperymenty w drugim pokoju i ustawienie audio na dłuższej ścianie dawało zdecydowanie lepsze rezultaty. A wysuń jeszcze trochę te paczki od skosu w swoją stronę, może tak żeby powstał trójkąt 2x2x2m? Goła podłoga, gołe ściany nie pomagają. Przyda się zagracić odrobinę pomieszczenie + rzucić jakieś podstawowe ustroje. Myślę, że sytuacja jest spokojnie do uratowania. Trzeba kombinować i próbować do skutku.

Edytowano 14 listopada 2022 przez lpomis

[kaczadupa]

A mnie zastanawia kierunek na  połączenie Cyrusowych wysokich tonów z wysokimi tonami Bowersa. Mając w pamięci grające u mnie trzy modele Cyrusa i jedyne znane mi Bowersy Marka miałbym spore obawy, że da się te dwa podobne charaktery wysokich tonów jakoś pogodzić bez uszczerbku dla słuchu. No ale ”łana” nie znam, może akurat ten model jest jakąś odskocznią od Cyrusowego "strzelistego" charakteru wysokich tonów.

Edytowano 14 listopada 2022 przez kaczadupa

[Grzesiek202]

Na pewno jeszcze pokombinuję. Kolumny na pewno rozsunę, ale na razie to mi brakuje długości na prawoe każdym z kabli 😀. Teraz kiedy to jakoś rokuje, rozejrzę się za meblami. Jedna rzecz tylko nie chce się zmienić i pewnie nie zmieni - ogrom przestrzeni który tracę. Słychać, że to mały pokoik. Jakże nietrafione potrafią być opinie salonów wydających czasami opinie wprost: te kolumny to do 14 m2, te 18, a ogólnie podstawki to do maks. 20m. Geometria pomieszczenia i jego układ są chyba jwdnak ważniejsze 

2 minuty temu, kaczadupa napisał:

No ale ”łana” nie znam, może akurat ten model jest jakąś odskocznią od Cyrusowego "strzelistego" charakteru wysokich tonów.

No ja bym powiedział, że ten wzmak wysokie to ma właśnie wycofane. 

[kaczadupa]

Możliwe, nie znam. Ogólnie Cyrusy, które znałem to były takie strzeliste snopy wysokich tonów ciągnięte do samych gwiazd, coś jak góra w słuchawkach Fostex th900 mk2, tak dla lepszego zobrazowania

 

[lpomis]

One i seria Classic od Cyrusa mają ze sobą niewiele wspólnego jeśli chodzi o brzmienie. Wysokie w One też pamiętam jako dość spokojne. One nie naparza tak na wysokich i wysokiej średni i nie sprawia, że po dłuższym i głośniejszym słuchaniu chodzisz przygłuchy przez najbliższe godziny

Podsumowując. One to jakiś farbowaniec. Co to za Cyrus co nie drze ryja!

Edytowano 14 listopada 2022 przez lpomis

[Grzesiek202]

Jak wygląda wasze najlepiej wydane 1 tys. zł na audio? Mój tak: 5 kantówek 4x4cm, 6 desek o szer. 8 cm, paczka wełny 8cm, tkanina obiciowa w dwóch  kolorach, lakierobejcca w 2 kolorach, 2 fronty ze sklejki (wycinane laserowo gratis), i trochę wkrętów. Ponadto, 10 40x40 cm płyt ze sklejki ale uzyskanych nieodpłatnie, drobne własne narzędzia i nie tak mało również własnego czasu.

Dało się z tego zrobić:

2 panele 60x100x8,

2 panele 40x80x8,

2 panele 40x60x8,

4 rozpraszacze 40x40x7

4 panele 40x40x4

oraz kupić 6 gąbek akustycznych sześciokątnych o grubości 3cm.

Ktoś wie dlaczego nie mogę załączyć zdjęć? Może @J4Z? 🙂

Aha, no doszedł jeszcze dywan, ale to już liczę osobno. W końcu to zaczęło jakoś grać. Wrócił balans tonalny, zniknął jazgot., bas jest gdy go potrzeba. Scena jest poprawna, choć niestety nie tak olbrzymia jak w salonie. I z tym muszę się pogodzić. Akustyka to nieintuicyjna sprawa. Tam na dole bez żadnego panela grało mi to super. Tak jak kolega @AudioTube wspomniał, niektóre wydźwięki fortepianu, smyczków były niesamowite. Tu jest inaczej.
 

 

 

 

Edytowano 10 stycznia 2023 przez Grzesiek202

[Adi777]

5 minut temu, Grzesiek202 napisał:

Dało się z tego zrobić:

To chyba tanio, co nie?

[Grzesiek202]

No raczej. A biorąc pod uwagę stosunek koszt/efekt - po prostu nieprzyzwoicie tanio 🙂.

[Chyba Miro 84]

30 minut temu, Grzesiek202 napisał:

Jak wygląda wasze najlepiej wydane 1 tys. zł na audio?

A może być o wiele mniej niż 1tys.zł?

[Grzesiek202]

Jasne, dawaj.

[Chyba Miro 84]

Kiedyś był to Przełącznik DIY do przeprowadzania ślepych testów.