Skocz do zawartości

Kierunkowość kabli - hit czy kit vel mit?


TomekN

Recommended Posts

2 minuty temu, Mikelas76 napisał:

A dlaczego nie?

A widzisz wiatr? Czy raczej dostrzegasz jego dzialanie? No wiec nie mow ze wieje skoro nie widzisz tego zjawiska, a jedynie dostrzegasz jak to wplywa na otoczenie. 

Dlatego że to tylko nadruk na izolacji.

Z tym wiatrem to się chyba sam zamotałeś, ale na wszelki wypadek podpowiem, że siłę wiatru mierzy się od bardzo, bardzo dawna.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, TomekN napisał:

tym wiatrem to się chyba sam zamotałeś, ale na wszelki wypadek podpowiem, że siłę wiatru mierzy się od bardzo, bardzo dawna

???

Nawet nie czytasz ze zrozumieniem, no coz, takie czasy mamy, ze komorki itp. gadzety oglupiaja ludzi do tego stopnia ze nawet nie potrafia czytac ze zrozumienien, nie mowie juz nawet o analizie i wnioskach. 

Podpowiem, ze wiatru nadal nie widac, widac tylko efekt jego działania. Nic nie pisalem o pomiarach wiatru. 

A przeplywu sygnalu przez kabel tez nie widzisz, podpowiadam po raz drugi. Slyszysz tylko jego dzialanie.

A nadruk na izolacji jest z jakiegos powodu

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy ty się słyszysz? Zakładasz temat ze znakiem zapytania, hit czy kit, udajesz że pytasz podczas gdy masz swoją "wiedzę" na ten temat, swoją teorię znaną wszystkim i moim zdaniem tu chodzi o coś innego. Nudno się trochę zrobiło na forum, nie ma gdzie się ponapitalać no to założę temat który jest gwarancją "ciekawej dyskusji" i emocji. Pozornie zadałeś pytanie, zachowałeś pozory chęci pogłębienia wiedzy podczas gdy "jesteś w szoku że można wierzyć że muzyka płynie lepiej zgodnie z literkami na izolacji". Hipokryzja. 

Aaa, i zgłoś swojego klakiera do bana za chamską wypowiedź wobec mnie. Nie zapomnij. 

  • Lubię to 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, TomekN napisał:

już trzecia osoba w tym wątku (prócz DiBatonio

Jeszcze raz. 

Mam więcej do powiedzenia niż się Tobie wydaje.

Mam też większe pojęcie o lutowaniu niż by Ci się wydawało, o czym też już pisałem, ale nie dosłownie.

Zatem jeszcze raz...

21 godzin temu, DiBatonio napisał:

Do tego właśnie można wykorzystać przewód symetryczny.

Podobnie jak w zasilających robi się spływ zakłóceń do masy tylko z jednej strony...

W sumie coraz mniej mi się chce o kablach gadać z kimś takim jak Ty.

Nie masz chłopie umiaru, ledwo wróciłeś z bana, zakładasz kontrowersyjny wątek, wykorzystujesz do tego jakiś materiał z YT kolegów z Q21 itp.

Wkręcasz wszystkich dookoła w te swoje gierki, naprawdę nie masz nic innego w życiu do roboty?

Wrzuć qrwa na luz  z tym kablarstwem i całą resztą, idź sobie posluchaj muzyki ze swojego wypasionego sprzętu.

To co ostatnio tu uprawiacie jest powodem do odchodzenia innych osób z tego forum, dziś kolejne dwie osoby, jak mi wiadomo.

Dość dobrze idzie ci ta destrukcja, rób tak dalej, to będziesz pisać sam ze sobą, no może jeszcze jakiś kraft się ostanie.

 

 

 

 

Edytowano przez DiBatonio
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Mikelas76 Napisałeś o niewidoczności wiatru a widoczności jego skutku, jakbym twierdził że muzyka nie płynie kablami, bo nie widzę jej przepływu. Zapewniem Cię, uznaję wiele zjawisk których nie widzę na oczy, takich jak przepływ prądu przez przewodniki, obecność tlenu w powietrzu czy obecność bakterii i wirusów. Całkowicie uznaję też przepływ "sygnału" (w tym wypadku muzycznego) kablami, mimo że go nie widzę. Przysięgam!

Ale przecież nie o tym jest ten wątek. Ten wątek jest o kierunkowości kabli. Rozważamy, czy płynięcie sygnału (w tym wypadku muzycznego) kablem w jedną stronę może być inne, niż w drugą stronę. Ja podważam tę teorię, ale jestem otwarty na argumenty. Dlatego pytam, czy są na to jakieś jakieś dowody, pomiary albo testy. Albo czy są chociaż jakieś merytoryczne przesłanki, że takie zjawisko może zachodzić. A teraz przeczytaj to sobie ze zrozumieniem, przeanalizuj i wyciągnij wnioski jak to ma się do Twojego wiatru.

Nadruk na izolacji jest z powodu konieczności oznaczenia typu kabla.

Edytowano przez TomekN
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

38 minut temu, TomekN napisał:

a zasady te są przez niektóre osoby na serio stosowane.

Wykazałeś brak wiedzy a dalej drążysz i dalej próbujesz drwić i sie nabijać. 

Miejsce podłączenia ekranu robi kable kierunkowymi. 

Wiedza, nauka i te sprawy, łapiesz? Czy dalej nie? 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 godzin temu, TomekN napisał:

Taki przypięty z jednej strony ekran będzie anteną zbierającą szumy, czy bardziej kondensatorem? 

Ma być anteną odbiorczą i ma zbierać "szumy" ograniczając ich indukowanie się w przewodach sygnałowych. W uproszczeniu taki ekran to klatka Faradaya. Po to się podłącza ekran do masy żeby umożliwić zakłóceniom czyli prądom wirowym powstałym na skutek oddziaływania pól EM "spłynięcie" do ziemi. Warunkiem jest połączenie ekranu i masy sygnałowej z przewodem PE co jest realizowane w urządzeniach I klasy ochronności na obudowie na przykład poprzez kondensator 1 - 2nF jak w tym poradniku 

1821748914_rfigrounding(Large).thumb.jpg.9cf2211a581b6d9b82ed2a6ca106af03.jpg

Tak sobie myślę, że AudioQuest łączy ekran z masą od strony wzmacniaczy bo zakłada, że częściej wzmacniacz ma uziemioną obudowę niż źródło np. CD częściej wykonywane w drugiej klasie ochronności. Wszystko zależy od konfiguracji systemu czyli jakie klasy ochronności urządzeń są w systemie.

Podłączenie ekranu czy wybór IC powinien być świadomym wyborem, który jest z reguły determinowany wyborem najkrótszej ścieżki do ziemi dla elektrycznego sygnału zakłóceń EMI/RFI indukowanych w ekranie.

Podobne działanie do ekranu na przewodzie ma tzw. flux band w postaci opaski z taśmy miedzianej wokół rdzenia transformatorów. Redukuje taka taśma natężenie rozproszonego pola EM na zewnątrz rdzenia i zmniejsza wpływ tego pola na indukowanie zakłóceń w pobliskich przewodach czy innych elementach urządzenia.

 

  • Lubię to 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, marcinmarcin napisał:

Miejsce podłączenia ekranu robi kable kierunkowymi. 

Ok. W przypadku tych bardzo rzadko spotykanych interkonektów asymetrycznych typu RCA-RCA, bazujących nie na standardowym kablu koncentrycznym, lecz na kablu wielożyłowym, jednostronne podłączenie ekranu rzeczywiście jest możliwe. Ale czy są jakieś obiektywne przesłanki do tego, że taki kabel brzmi inaczej podłączony tak, a inaczej - podłączony odwrotnie? Czy ekran na takim (w sumie dość krótkim) interkonekcie ma aż takie znaczenie? Pytania są uzasadnione, bo - jak napisał Mariusz - nawet zdania gdzie ten ekran powinien być podłączony - są podzielone. Co nauka i widza mówi o tych różnicach?

Ale ale, jeden nietypowy interkonekt to nie wszystko. Mamy jeszcze typowe interkonekty coaxialne oraz mamy jeszcze kierunkowe kable głośnikowe (pokazane na filmie). Co nauka i wiedza mówi o takich kablach? Typowy coaxial ma tylko dwa przewodniki, a kable głośnikowe nie mają ekranu.

A trzecia sprawa, to kierowanie się literami na izolacji. Myślałem że to żart, ale widzę że nie...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie podam źródła, nie pamiętam, ale czytałem gdzieś, że kierunek napisów na kablach (sygnałowych jak też glosnikowych) oznacza kierunek "ciągnięcia druta" w hucie produkującej miedź używanej do kabli (kierunek ułożenia struktury krystalicznej) . Nie znam tej technologii choć z hutnictwem mam akurat trochę wspólnego. 

  • Lubię to 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@MariuszZ Dziękuję Ci za takie merytoryczne wypowiedzi, ale czy możesz napisać jak to co piszesz przekłada się na praktyczne zastosowanie?

Czyli w skrócie:

  1. Czy nietypowy asymetryczny RCA-RCA o długości np. 2 m, z ekranem podłączonym z jednej strony, może wpłynąć w sposób słyszalny na brzmienie poprzez podłączenie go raz tak, a raz tak?
  2. Czy kable RCA-RCA bazujące na przewodzie koaksjalnym jednym rdzeniem i ekranem, mogą w jakikolwiek sposób kierunkowe? I jeśli tak, to czy ta kierunkowość może być słyszalna?
  3. Czy kable głośnikowe mogą być kierunkowe oraz czy może to być słyszalne?
  4. Co myślisz o wadze nadruku na izolacji w świetle brzmienia w jedną i drugą stronę?
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, TomekN napisał:
  • Czy nietypowy asymetryczny RCA-RCA o długości np. 2 m, z ekranem podłączonym z jednej strony, może wpłynąć w sposób słyszalny na brzmienie poprzez podłączenie go raz tak, a raz tak?
  • Czy kable RCA-RCA bazujące na przewodzie koaksjalnym jednym rdzeniem i ekranem, mogą w jakikolwiek sposób kierunkowe? I jeśli tak, to czy ta kierunkowość może być słyszalna?
  • Czy kable głośnikowe mogą być kierunkowe oraz czy może to być słyszalne?
  • Co myślisz o wadze nadruku na izolacji w świetle brzmienia w jedną i drugą stronę?

No , czekam na wynik testu , rozumiem , że zrobisz i przedstawisz rezultaty. 

Tak jak już Ci napisałem , wystarczy podłączyć .... posłuchać ....zamienić końcówki kabelka .....podłączyć .....posłuchać . Narysować ? :) 

I już masz własną opinię w temacie.

A wałkujesz jakieś teoretyzowanie , jakby organoleptyczne sprawdzenie tematu wiązało się z nie wiadomo jakim wysiłkiem. 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

51 minut temu, TomekN napisał:

trzecia sprawa, to kierowanie się literami na izolacji. Myślałem że to żart, ale widzę że nie...

Najpierw przytoczę to co jeden z inżynierów producenta kabli napisał w jakimś wywiadzie.

Cyt.

"Pracując przez pewien czas kryształy miedzi (np.) polazyzują sie w jednym kierunku ,co zmioenia sposób przekazywania sygnału.Wystarczy taki wygrzany kabel (zazwyczaj trwa to około 90 h.) podłączyć odwrotnie aby przekonać sie o omawianej zasadzie."

Kolejny wywiad z szefem i założycielem firmy Van Den Hul:

Link

A teraz skąd wzięły sie strzałki na kablach (nie wszystkich ).

Otóż jest to pomysł zaciągnięty z okablowania  estradowego, ponieważ w tym wypadku muzycy jak i ekipa z obsługi mogliby łatwo pomylić końcówki jednego i tego samego kabla i podpiąć w niewłaściwe wej/wyj powodując uszkodzenia wzmacniaczy, czy innych sprzętów estradowych.

To w kwestii genezy skąd wzięły sie strzałki. 

Co do napisów i ich "zgodności"..

...przepraszam, że znowu na przykładzie zasilającego, ale najłatwiej w tym przypadku jest to przedstawić na obrazkach 😊

Z tymi napisami nie do końca tak jest, o czym akurat przekonałem się na przykładzie przewodu zasilającego sprzedawanego na metry od Piotra z Audio Illuminati.

Otóż właściwa "kierunkowość" tego kabla jest w przeciwnym kierunku do kierunku czytania napisów, a skąd to wiadomo?

A no wystarczyło spojrzeć od "czoła" obu końców przewodu na kolory izolacji przewodów roboczych,  pokazywałem już kiedyś w czym rzecz.

Kilku domorosłych i forumowych zaplataczy na tym się przejechało, a wystarczył jeden myk.

Jak to się mówi, kto ma doświadczenie ten wie 😉, a w rozmowie z Piotrem tylko zostałem utwierdzony w moim podejściu i przewód zawsze zarabiałem wtykami przeciwnie do zgodności napisów.

Kto spostrzegawczy, ten rozkmini.

W czym rzecz, patrz foto.

 

 

IMG_20211115_192142.jpg

IMG_20211115_192154.jpg

20220713_191459.jpg

Edytowano przez DiBatonio
  • Lubię to 2
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, TomekN napisał:

Czy nietypowy asymetryczny RCA-RCA o długości np. 2 m, z ekranem podłączonym z jednej strony, może wpłynąć w sposób słyszalny na brzmienie poprzez podłączenie go raz tak, a raz tak?

Ja u siebie nie słyszę różnic przy kierunku podłączenia ale są użytkownicy, którzy słyszą i ja im wierzę. Zrób eksperyment z apką Spectroid. Twój system idealnie nadaje się na test. Patrząc na zdjęcie, które załączyłeś w innym temacie widać, że masz za sprzętem kilka (5?) zasilaczy smps, router Cisco i mnóstwo nieekranowanych kabli zasilających. Podłącz IC z różnie podłączonym ekranem i sprawdź apką Spectroid czy mikrofon telefonu podstawiony bezpośrednio przy głośniku niskotonowym i wysokotonowym przy odtwarzaniu "ciszy" nie pokazuje na spektrogramie zakłóceń. Oczywiście przy muzyce tych zakłóceń nie usłyszysz wprost ale jakość samej muzyki ulegnie pogorszeniu. Przy przejściach, wybrzmieniach, detalach typu jakieś przeszkadzajki itp.

1 godzinę temu, TomekN napisał:

Czy kable RCA-RCA bazujące na przewodzie koaksjalnym jednym rdzeniem i ekranem, mogą w jakikolwiek sposób kierunkowe? I jeśli tak, to czy ta kierunkowość może być słyszalna?

Tylko gdy je producent ukierunkuje strzałkami. W przewodnikach nie występują zjawiska powszechnie znane w półprzewodnikach więc trudno pisać o kierunkowości jak w przypadku diod prostowniczych. Kryształy miedzi w drucie faktycznie układają się kierunkowo ale nie spotkałem opracowań na temat wpływu ich kierunku na przepływ prądu. Może gdyby przyjrzeć się głębiej czyli nie w umowny przepływ prądu ale dryft elektronów, które w realu nie "płyną" wzdłuż przewodnika w jakimś kierunku tylko dryfują oscylując ok. 4 cm na godzinę w kierunku określonym różnicą potencjałów na końcach druta, a zgodnie z teorią kwantową to w ogóle ich tam nie ma gdzie być powinny tym bardziej, że piszemy o prądzie przemiennym ;) 

Ułożenie atomów w przewodniku może mieć wpływ na dryft elektronów ale zasadniczo nie zmieni nic co by miało znaczenie w transferze energii (umownie prądu elektrycznego), jego gęstości, natężenia czy pola elektromagnetycznego jakie wytworzy. Ja nie widzę związku ułożenia kryształów miedzi z kierunkiem transferu energii. Może za jakiś czas dojrzeję do tego.

1 godzinę temu, TomekN napisał:

Czy kable głośnikowe mogą być kierunkowe oraz czy może to być słyszalne?

Nie wiem ale skoro producenci je tak oznaczają to możliwe, że chodzi o różne wtyki i sposób podłączania kabla. Niektórzy stosują na przykład banany z jednej strony i widełki z drugiej. W takim przypadku łatwiej podłączyć po strzałce na kablu, szczególnie jest to użyteczne gdy kabel jest bardzo długi.

1 godzinę temu, TomekN napisał:

Co myślisz o wadze nadruku na izolacji w świetle brzmienia w jedną i drugą stronę?

Fajnie, że jest wybór. Można podłączać i sprawdzić mając niezłą zabawę. Przecież to hobby więc powinno być odkrywczo. Ja mam jakiś kierunkowy głośnikowy ale jeszcze nie sprawdzałem jak gra odwrotnie podłączony. Może jutro ;)  

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, DiBatonio napisał:

 

20220713_191459.jpg

Akurat w Polsce przewód fazowy podłącza się zwyczajowo (bo o ile wiem, nie jest to uregulowane) do lewego styku w gnieździe (gdy kołek uziemiający jest powyżej). Tak więc na rysunku, wtyczka z lewej... 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, MariuszZ napisał:

Kryształy miedzi w drucie faktycznie układają się kierunkowo ale nie spotkałem opracowań na temat wpływu ich kierunku na przepływ prądu

 Coś nauka o kryształach w ciałach metalicznych i wpływie na swobodny przepływ elektronów opisuje. Może tu leży odpowiedź?

https://home.agh.edu.pl/~kakol/efizyka/w37/main37a.html

 

6 minut temu, nowy78 napisał:

Akurat w Polsce przewód fazowy podłącza się zwyczajowo (bo o ile wiem, nie jest to uregulowane) do lewego styku w gnieździe (gdy kołek uziemiający jest powyżej). Tak więc na rysunku, wtyczka z lewej... 

Tak, ale nie o to mi chodziło, tylko o przewód.

Nie ma chyba normy PN z której strony w gniazdku powinna być faza, chociaż mogę się mylić.

Wtyki schuko  Wattgate np Evo Audio Grade gwiazdką mają oznaczenie w prawym  bolcu wtyczki, kiedy patrzysz na wtyk z otworem u góry.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, tomek4446 napisał:

No , czekam na wynik testu , rozumiem , że zrobisz i przedstawisz rezultaty. 
Tak jak już Ci napisałem , wystarczy podłączyć .... posłuchać ....zamienić końcówki kabelka .....podłączyć .....posłuchać . Narysować ? :) 
I już masz własną opinię w temacie.
A wałkujesz jakieś teoretyzowanie , jakby organoleptyczne sprawdzenie tematu wiązało się z nie wiadomo jakim wysiłkiem. 

Wielokrotnie już omawialiśmy tę kwestie, że tylko testy osób "słyszących" są w stanie czegokolwiek dowieść. ALE OK, Tomek.
Z ciekawości odwróciłem kable głośnikowe na frontach. Po obu stronach tych kabli mam takie same banany, więc było to względnie proste.
Włączyłem dobrze znany mi utwór który zaliczam do grupy "testowych". Nie słyszę żadnej zmiany w znanym mi brzmieniu. Żadnej różnicy. ZERO. Null. Tak jak grało, tak gra.
Czego dowiódł mój test? Że kierunkowość kabli, to bzdura na resorach?

1 godzinę temu, MariuszZ napisał:

Ja u siebie nie słyszę różnic przy kierunku podłączenia ale są użytkownicy, którzy słyszą i ja im wierzę. Zrób eksperyment z apką Spectroid. Twój system idealnie nadaje się na test. Patrząc na zdjęcie, które załączyłeś w innym temacie widać, że masz za sprzętem kilka (5?) zasilaczy smps, router Cisco i mnóstwo nieekranowanych kabli zasilających. Podłącz IC z różnie podłączonym ekranem i sprawdź apką Spectroid czy mikrofon telefonu podstawiony bezpośrednio przy głośniku niskotonowym i wysokotonowym przy odtwarzaniu "ciszy" nie pokazuje na spektrogramie zakłóceń.

Pomyślę jak to zrobić. Apkę Spectroid miałem na Androidzie, teraz używam iPhone, ale mam tu kupioną wersję apki Spectrum która robi to samo. Problem u mnie bardziej jest z kablami, bo wszystkie moje wzmacniacze mają wejścia XLR, więc używam kabli RCA-XLR. Mógłbym więc odpiąć ekran chyba tylko z jednej strony.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

48 minut temu, DiBatonio napisał:

Coś nauka o kryształach w ciałach metalicznych i wpływie na swobodny przepływ elektronów opisuje. Może tu leży odpowiedź?

Oczywiście, że tak. Jednak bardzo ciężko znaleźć jakieś artykuły na temat przewodnictwa kabli w kontekście ich mikrostruktury. Powiązanie z czystością materiału jest jasne. W ogóle to producenci przewodów mają  taką dziwną manierę do niezmiernie enigmatycznego podawania szczegółów technicznych. Powiedzcie mi proszę: co to jest na przykład przewód z miedzi monokrystalicznej? 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, MariuszZ napisał:

W przewodnikach nie występują zjawiska powszechnie znane w półprzewodnikach więc trudno pisać o kierunkowości jak w przypadku diod prostowniczych. Kryształy miedzi w drucie faktycznie układają się kierunkowo ale nie spotkałem opracowań na temat wpływu ich kierunku na przepływ prądu. [...]

Ułożenie atomów w przewodniku może mieć wpływ na dryft elektronów ale zasadniczo nie zmieni nic co by miało znaczenie w transferze energii (umownie prądu elektrycznego), jego gęstości, natężenia czy pola elektromagnetycznego jakie wytworzy. Ja nie widzę związku ułożenia kryształów miedzi z kierunkiem transferu energii. Może za jakiś czas dojrzeję do tego.

Czy dobrze rozumiem, że z uwagi na aktualny stan wiedzy o przepływie prądu przez przewodniki, teorie o kierunkowości kabla należy traktować jako mit? Bo nie ma technicznych podstaw do twierdzenia, że sygnał płynie w jednym kierunku inaczej niż w drugim?

3 godziny temu, DiBatonio napisał:

Najpierw przytoczę to co jeden z inżynierów producenta kabli napisał w jakimś wywiadzie.

Cyt.

"Pracując przez pewien czas kryształy miedzi (np.) polazyzują sie w jednym kierunku ,co zmioenia sposób przekazywania sygnału.Wystarczy taki wygrzany kabel (zazwyczaj trwa to około 90 h.) podłączyć odwrotnie aby przekonać sie o omawianej zasadzie."

O, to coś zupełnie nowego dla mnie. Słyszałem o wygrzewaniu kolumn, słyszałem o wygrzewaniu elektroniku. To kable też się wygrzewa? 😮

3 godziny temu, DiBatonio napisał:

A teraz skąd wzięły sie strzałki na kablach (nie wszystkich ).

Otóż jest to pomysł zaciągnięty z okablowania  estradowego, ponieważ w tym wypadku muzycy jak i ekipa z obsługi mogliby łatwo pomylić końcówki jednego i tego samego kabla i podpiąć w niewłaściwe wej/wyj powodując uszkodzenia wzmacniaczy, czy innych sprzętów estradowych.

To w kwestii genezy skąd wzięły sie strzałki. 

Ok, ma to sens. Jak kable estradowe mają po parędziesiąt metrów, to rzeczywiście można się pomylić i wpiąć coś w pętlę.
Czy strzałki np. na takim kablu głośnikowym Tellurium do zastosowań domowych też są z tego powodu?
 

3 godziny temu, DiBatonio napisał:

Otóż właściwa "kierunkowość" tego kabla jest w przeciwnym kierunku do kierunku czytania napisów, a skąd to wiadomo?
A no wystarczyło spojrzeć od "czoła" obu końców przewodu na kolory izolacji przewodów roboczych,  pokazywałem już kiedyś w czym rzecz.
Kilku domorosłych i forumowych zaplataczy na tym się przejechało, a wystarczył jeden myk.
Jak to się mówi, kto ma doświadczenie ten wie 😉, a w rozmowie z Piotrem tylko zostałem utwierdzony w moim podejściu i przewód zawsze zarabiałem wtykami przeciwnie do zgodności napisów.
Kto spostrzegawczy, ten rozkmini.
W czym rzecz, patrz foto.

Obejrzałem te zdjęcia, ale nic szczególnego nie widzę. Na co patrzyć, podpowiedz.

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Grzesiek202 napisał:

Oczywiście, że tak. Jednak bardzo ciężko znaleźć jakieś artykuły na temat przewodnictwa kabli w kontekście ich mikrostruktury. Powiązanie z czystością materiału jest jasne. W ogóle to producenci przewodów mają  taką dziwną manierę do niezmiernie enigmatycznego podawania szczegółów technicznych. Powiedzcie mi proszę: co to jest na przykład przewód z miedzi monokrystalicznej? 

Miedź o długich kryształach OCC.

https://www.hifi.pl/slownik/occ.php

https://diraudio.pl/

 

 

22 minuty temu, TomekN napisał:

więc używam kabli RCA-XLR.

Czyli niezbalansowanych.

 

23 minuty temu, TomekN napisał:

Włączyłem dobrze znany mi utwór który zaliczam do grupy "testowych"

Wiesz co, ja nigdy nie sprawdzałem rzeczonej kierunkowości kabli w swoim systemie, nie czułem takiej potrzeby.

Ale jeśli chodzi o utwory testowe, to jaki to utwór i jakiego wykonawcy, jeśli to nie problem?

28 minut temu, TomekN napisał:

Z ciekawości odwróciłem kable głośnikowe na frontach.

To znaczy, że na amplitunerze kina domowego?

 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, DiBatonio napisał:

Ale jeśli chodzi o utwory testowe, to jaki to utwór i jakiego wykonawcy, jeśli to nie problem?

Ma takich kilka. Aktualnie najczęściej są to:

Dodam, że nie jest to mój preferowany rodzaj muzyki, ale słuchałem tych kawałków na różnym sprzęcie i mniej więcej znam ich możliwości

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 12.07.2022 o 18:30, TomekN napisał:

Ostatnio zaktualizowałem sobie syganturkę o nowe placebo, które mocno walczy o wejście do mojego top 5: "podłączanie kabli zgodnie z kierunkiem napisów"

Nie ukrywam, że wcześniej nawet nie wiedziałem, że na rynku są kable "kierunkowe" (ze strzałką oznaczającą kierunek płynięcia sygnału 🤦‍♂️).
Film o kabelkach wrzucony ostatnio przez zespół Q21 jednak miał jakąś wartość edukacyjną, bo się dowiedziałem o zupełnie nowych bzdurach audio:

Ale kable kierunkowe to jeszcze nic, wobec pojawiającej się w filmie wypowiedzi:

Dla mnie osobiście to mocny kandydat do audiofilskiej bzdury roku.
Ale chętnie posłucham Waszych opinii na ten temat.

 

W innym wątku kolega Marcin już zabrał głos w tej sprawie:

I tu rodzi się uzasadnione pytanie o co przedmówcy chodziło z tą "stroną podłączenia ekranu".
Mógłbyś Marcin tak schematycznie narysować sposób podłączenia obu żył w swoich kablach RCA?

 

Coś w tym jednak jest. Zwykle najlepiej jeśli przewody w obu kanałach są podłączone w jednym kierunku. Napisami w jedna czy drugą stronę to raczej mniej istotne. Napisy pozwalają łatwiej ustalić to aby były oba w jednym kierunku. W przypadku kabli sygnałowych bywa że ekran jest podłączony z jednej strony. Dość rzadko spotyka się kable głośnikowe z ekranem. Jednak i to się zdarza. Wtedy warto aby ekran był od strony urządzenia o mniejszym poziomie zakłóceń. Dlatego jeśli CD podłączamy do wzmacniacza to fajnie jeśli ekran jest podłączony od strony CD. Stąd w dużej mierze strzałki na niektórych przewodach. Bez nich trudniej było by ustalić gdzie źródło a gdzie odbiornik. Takie strzałki często również ułatwiają połączenia z powodu różnych złącz na końcach. To dość praktyczne gdy przewody są długi i bywają splątane.

  • Lubię to 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, TomekN napisał:

mniej więcej znam ich możliwości

Czego, utworów, czy spotify?

To jest słabe źródło pod względem jakości, Tidal już lepiej, ale na razie to Qobuz pod tym względem rządzi.

Ale jak masz "osluchane" te utwory ze Spotify no to O.K. 

A Tidal ma?

Pytam, bo coś bym podrzucił i wcale nie w celu oceny kierunkowość kabelka.

Edytowano przez DiBatonio
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przed chwilą, DiBatonio napisał:

Czego, utworów, czy spotify?

To jest słabe źródło pod względem jakości, Tidal już lepiej, ale na razie to Qobuz pod tym względem rządzi.

Ale jak masz "osluchane" te utwory ze Spotify no to O.K. 

Utworów. Spotify Premium 320kbps w OGG Vorbis. Mi to na chwilę obecną wystarcza. Czekam nie(cierpliwie) na Spotify loss-less. Tidala nie lubię pod wieloma względami. W Hi-Res kompletnie nie wierzę (i nie słyszę różnicy względem 16/44). UWAGA: nie chcę wszczynać dyskusji na ten temat tutaj (!).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.
×
×
  • Utwórz nowe...