Skocz do zawartości

6 błędów których nalezy unikać przy wyborze AVR


Piotr Sonido

Recommended Posts

9 minut temu, karolkos napisał:

Bardzo proszę. 

Możesz zacząć od dania 1,5 m2 pochłaniania za głową, np. 6 pianek 50x50 cm. Nie wiem, co z bocznymi odbiciami. Na zdjęciach za bardzo nie widać. Na ogarnięcie pierwszych odbić za kolumnami masz miejsce, tylko nie wiem, na ile to będzie słyszalna poprawa przy tak szerokich kolumnach. Zaszkodzić raczej jednak nie zaszkodzi.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, J4Z napisał:
38 minut temu, moss napisał:

Sufit płaski, podłoga płaska. Genialne 

Jak wszędzie...

Wypraszam sobie 😆😆😆

@karolkos

Daj sobie spokójj z piankami, zwłaszcza za głową, gdzie siedzisz blisko takiej ściany.

Tłumienie daje dobre efekty w obrębie kolumn, za głowę dyfuzory..

Myślę, że Bartek Chojnacki może to potwierdzić, chociaż częściowo jesli nie zupełnie.

Zapytaj Bartka, jest też wątek o akustyce.

 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, DiBatonio napisał:

za głowę dyfuzory..

Myślę ze brak możliwości "odejscia" od sciany zniweczy ten pomysł.

Już chyba faktycznie lepiej tłumić jak proponował @Kraft i @J4Z

2 godziny temu, DiBatonio napisał:

Tłumienie daje dobre efekty w obrębie kolumn,

Podobno Sa dwie "szkoły". Jedni piszą by stworzyć żywą akustykę wokół kolumn, a inni by w okolicach miejsca odsłuchu. I bądź tu mądry. 🤔

 

Edytowano przez Chyba Miro 84
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Różnice w graniu wzmacniaczy są. i powiem tak jesli ktoś temu zaprzecza to jest na prawdę na bardzo początkowej drodze swojego doświadczenia w audio. Ale to bardzo.

Różnice pomiędzy niektórymi modelai są subiektywne ale pomiędzy innymi olbrzymie.

Byc może Pan który dawał $$ za rozpoznanie miał akurat dwa wzmacniacze grające podobnie. To nic nowego. I trzeba powiedzieć te konkretne dwa graj,a tak samo albo bardzo zbliżonym dźwiękiem.

Ja miałem w domu dziesiątki wzmacniaczy lubiłem tak testować. Ale imałem tez sporo swoich własnych które kupiłem.

Wydałem na nie swoje pieniądze i należały do mnie (nie do sklepu). Nigdy nie wydał bym na wzmacniacz który by nic nie wnosił.

Nie jestem wariatem.

A jesli ktoś mówi że Musical Fidelity gra jak Cambridge a Marantz jak Accuphase no to ......

Na prawdę czasem jestem w szoku że takie rzeczy wychodzą u no niby doświadczonych osób.

Piotr

 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, Piotr Sonido napisał:

Różnice pomiędzy niektórymi modelami są subiektywne ale pomiędzy innymi olbrzymie.

Jeśli można dopytać. Porównujesz dwa wzmacniacze. Słyszysz między nimi różnicę brzmienia. Jestem ciekaw, jak rozpoznajesz, czy to różnica subiektywna czy obiektywna?

Edytowano przez Kraft
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za podjęcie przez Was tematu. 

Tak jak już wspominałem za jakiś czas chciałbym wyburzyć tę ścianę za sofą i wylać posadzki. Nie mniej jednak mam w głowie, żeby na etapie planowania remontu już myśleć o rozwiązaniach z akustyką. Mój pokój świetnie sprawdzał się w kinie domowym 🙂

Braki akustyczne były dobrze wypełniane przez efekty, tak więc nie dostrzegałem ich. W stereo niestety to jest drażniąco wyczuwalne.

Z Rotelem RA 1572 B&W DM 309 nie zagrały zupełnie ( u szwagra grają podłączone do ampli KD i jest w nich zakochany)

Spendory A5- dużo góry i wysokiej średnicy, natomiast dołu zero.

Kappy z Rotelem też tak jakoś dziwnie. Z MF lepiej, ale brakuje mi magii. W innym pomieszczeniu podczas zakupowego zakupu Kappy nawet z Rotelem zrobiły na mnie wrażenie. Tak więc winą za brzmienie mogę obarczyc jedynie moje pomieszczenie, albo prąd za rzadki? 🙂

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcę wylać posadzki, bo w tej chwili mam szlakę pod podłogą, a na legarach podłogę z desek, które że tak to ujmę "lata świetności mają już za sobą". Będzie cieplej. Do tego przy okazji schowam rury od c.o. w posadzce, a najbardziej to wydaje mi się, że puste miejsce pod podłogą jest "złodziejem" dźwięków. Coś musi być przyczyną tego, że u kogoś ten sam sprzęt gra, a u mnie nie.

Na wylane posadzki planuję jakieś naturalne dechy

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



5 godzin temu, karolkos napisał:




Chcę wylać posadzki, bo w tej chwili mam szlakę pod podłogą, a na legarach podłogę z desek, które że tak to ujmę "lata świetności mają już za sobą". Będzie cieplej. Do tego przy okazji schowam rury od c.o. w posadzce, a najbardziej to wydaje mi się, że puste miejsce pod podłogą jest "złodziejem" dźwięków. Coś musi być przyczyną tego, że u kogoś ten sam sprzęt gra, a u mnie nie.




Na wylane posadzki planuję jakieś naturalne dechy






a te legary wytrzymają wylewki? Inna sprawa, że podłoga drewniana w pokoju odsłuchowym to nie jest dobry pomysł, drewno będzie w tym wypadku odbijać. Spróbuj położyć jakiś dywan. Dodatkowo odnoszę wrażenie, że ten pokój możesz mieć za mały na ten sprzęt. Napisałeś, ze u kogoś innego to grało, gdzie to uruchamiał, w jak dużym pomieszczeniu, co tam stało poza audio, w jakiej odległości/miejscu siedział od tych kolumn?


Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam przedwojenną podłogę na legarach z deskami, przez te kilkadziesiąt lat narosło na niej kilka warstw farby i co dekadę jakaś nowa wykładzina wlatywała. Żona coś przebąkiwała że jak mam robić coś porządnie, to może by to wszystko zerwać i zrobić wylewkę. Dało by się kafelki czy panele... NIE!!!

Jedyną opcją która by mnie do tego skusiła by była chęć zrobienia ogrzewania podłogowego, ale ze względu na to iż jesteśmy alergikami a jaskinia docelowo miała by mieć grubą miękką wykładzinę to byłby kiepski pomysł. W niektórych miejscach gdzie czuło się lekkie zapadnięcie podłogi i jakieś ruchy powiązane ze skrzypieniem zrobiłem otwory i wstrzeliłem piankę montażową dla usztywnienia.

Drewniana podłoga jest bardziej przyjazna akustycznie od betonozy. Oczyściłem deski, przykleiłem pianomat w rolce, na to wykładzinę i jest bajka.

Mała ciekawostka, w czasie II wojny światowej na mój dom spadła bomba lotnicza. Przebiła się przez cały strop po podłogę na parterze, ale nie wybuchła. Po wojnie saperzy zneutralizowali niewybuch, ale sztukowanie podłogi średnio tam wyszło. To było jedno z tych miejsc gdzie teraz musiałem całe dwie pianki montażowe zużyć by pozbyć się niecki. Dom sąsiadów nie miał tyle szczęścia, do późnych lat 60-tych moja mama ze swoim bratem jako dzieci bawiła się za ogrodzeniem po gruzach .

 

Edytowano przez Butler
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 godziny temu, Kraft napisał:

Jeśli można dopytać. Porównujesz dwa wzmacniacze. Słyszysz między nimi różnicę brzmienia. Jestem ciekaw, jak rozpoznajesz, czy to różnica subiektywna czy obiektywna?

Słysze różnice. Wiem który i jak gra. Rozpoznaje czy gra lepiej czy po prostu inaczej.

11 godzin temu, dorsz napisał:

Jeżeli chodzi o Randiego, to chodziło o kable i Fremer zdrefił.

To kable czy wzmacniacze?

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@lolekdrugi seii nie słyszysz różnicy między wzmacniaczami? To już nawet taki Świeżak jak ja slyszy ją ogromnie:) . Kolumny, które kupowałem słyszałem na trzech różnych wzmacniaczach. Po przesłuchaniu dwóch pierwszych w życiu nie zdecydowałbym się na zakup tych kolumn, dopiero na tej amplifikacji co mam znalazłem to czego szukałem. Swoją drogą to może i masz lepiej bo możesz dobrać sobie amplifikacje tylko w oparciu o walory wizualne :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...